Ni z gruchy ni z pietruchy bez wcześniejszych symptomów, mów WD Caviar 3TB (seria Green) wziął i UMAR raptem po 2 latach.
Chcę zatem kupić coś trwalszego o podobnej pojemności, ale nie mam pojęcia co jest dobre a co nie. Czy na sali znajduje się ekspert który może poradzić mi co wybrać?!
Jak najbardziej WD, ale na litość nie z serii Green... Jak już bardziej ekonomicznie to Blue lub wyższe serie.
Pytanie ile chcesz wydac? Jezeli szukasz czegos porzadniejszego ( w teorii ) to sugerowalbym jakis dysk z przeznaczeniem na NASa - np seria WD Red lub Black. "Normalne" dyski to loteryjka. Jak wszystkie zreszta. NASowe i serwerowe oprocz opcji ktorych nie potrzebujesz ( sprzetowe wspieranie kodowania i inne pierdoly ) maja wiekszy od zwyklych MTBF ( zakladana dlugosc zycia ) wiec powinny byc lepsze.
Seria Green to tak naprawde dysk na dane - na pewno nie na system.
System mam na SSD, a na greenie były właśnie dane.
Do 500 zł jestem w stanie położyć.
Albo stare Blue 7200 RPM, a nie to nowe g...o 5400, albo Red, albo Toshiba P300.
Herr Pietrus - p300 podobno się pięknie sypią :P
można jeszcze poszukać starych sata 2 - enterpriców ;P
dla talerzówki mało istotne czy sata 2/3 :P
Tak, i są głośniejsze niż macierz RAID ze starych Seagate!...
Ja nie przypominam sobie masowych opinii na forach ani w sklepach o sypaniu się Toshiby.
https://www.google.pl/search?q=p300+problem
http://wordpress.nationaltrail.k12.oh.us/ittech/2018/03/09/toshiba-p300-the-unexpected-failure/
https://www.amazon.co.uk/Toshiba-P300-7200RPM-SATA-HDWD130UZSVA/product-reviews/B0151KM6F0
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3370704.html
przypadki chodzenia jak traktor i padania po 6 miechach itp ;P