Zapowiedź Diablo 4 wycofana z BlizzConu 2018? Kłopoty z produkcją gry
Ładnie to tak kłamać? Serio, kto w świetle ostatnich wydarzeń im uwierzy? To zwykły kit marketingowy, który ma zamydlić oczy.
Tonący brzytwy się chwyta. Tak poza tym to ciekawi mnie to kto upadnie następny? Zostało już tylko 4 WIELKICH: ROCKSTAR, NOUGHTY DOG, CD PROJEKT RED i FROM SOFTWARE.
Powtórka z Diablo 3? No nieźle.
No pewnie, że kit skoro facet wypisywał wcześniej coś takiego na Twitterze --->
W języku angielskim mają ładny zwrot opisujący tego typu działania, zwie się on "damage control".
To oficjalne konto Keanu Reavsa czy jakiś podrabianiec to pisał?
@dzi
W języku polskim też funkcjonuje to określenie "kontrola uszkodzeń" a w tym wypadku "kontrola zniszczeń" jest bardziej na miejscu....bo tak sobie przechlapać (by nie używać wulgaryzmu też na litere P) u fanów to trzeba umieć wyżej jest juz chyba tylko EA.
Dlatego ten kit jest w dziale "pogłoski".
@Yarpen z Morii
To podróbka, Keanu ma na nazwisko Reeves, a nie Reaves.
Absolutnie, nawet na milimetr nie jest mi żal Blizzarda za ten cały hejt jaki na nich aktualnie spływa, co przy okazji ma przełożenie na ich wyniki finansowe. Może sytuacja wyglądałaby inaczej gdyby developer liczył się bardziej z opinią społeczności lub chociaż w jakimś niewielkim stopniu brał pod uwagę ich sugestie. Rozumiem, że jako developer ma prawo robić z własnym "tworem" co mu się żywnie podoba to w takim razie po co cała ta bajka o słuchaniu community skoro bez względu na wszystko zostajemy postawieni przed faktem dokonanym?
po co bajka o słuchaniu community? Ano po to, by po prostu pogłaskać nas po głowie jak małe dziecko, które trzeba uspokoić. Niestety nigdy żaden Devs nie będzie naszym przyjacielem - oni są korpo, my jesteśmy postrzegani tylko jako portfele. Grają z nami tak, by po prostu jak najwięcej zarobić. Wliczając w to wszelkiej maści "manipulacje". Tyle w temacie.
Oni maja prawo robić co im się żywnie podoba z ich marką ,a ja ma wszelakie prawo wyrażania swojego zdania czy mi się to podoba czy nie. Mogą robić sobie co chcą z marką, a ja mogę po prostu tego nie kupić. I średnio mnie obchodzi czy "biedni" devsi pracowali w pocie czoła (bo za tą prace zostali opłaceni). Jakoś nie słyszę by ludzie na ulicy oklaskiwali piekarza za dobre bułki:) Arogancją to się wykazali na scenie, gdy rzucili do ludzi (którzy jeszcze za wstęp zapłacili) "przecie wszyscy macie telefony". Dla mnie to jest synonim tego co powiedział Söderlund (EA) "Macie dwa wybory: pogodzić się z tym albo nie kupować gry. Obydwa mi pasują". P.s jakby nie fani i gracze to by nigdy nie było Blizzarda, EA, Ubi...może niech lepiej o tym pamiętają. Gracze bez Blizzarda (i każdego innego studia) sobie poradzą. Oni bez graczy już nie. Głosujcie portfelem.
tankshtela otóż to, głosowanie portfelem to jedyne słuszne, jakie istnieje. Nikogo nie obchodzą wrzaski i krzyki dopóki coś się sprzedaje.
"Absolutnie, nawet na milimetr nie jest mi żal Blizzarda za ten cały hejt jaki na nich aktualnie spływa"
A mi jest, mimo ich faktycznych przewinień. Nikt nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji.
"co przy okazji ma przełożenie na ich wyniki finansowe"
Gra wyjdzie to wyniki na giełdzie będą pląsać do góry z radością. Na pewno nie będą stratni, zwłaszcza że gra jest kierowana przede wszystkim na rynki azjatyckie, gdzie to się zdecydowanie sprzeda.
"Może sytuacja wyglądałaby inaczej gdyby developer liczył się bardziej z opinią społeczności lub chociaż w jakimś niewielkim stopniu brał pod uwagę ich sugestie. "
Wtedy byłoby jeszcze gorzej, bo społeczność nie wie czego chce. Nieważne, czy mówimy o Blizzardzie, czy jakiejkolwiek innej firmie. Zawsze tak jest i słuchanie społeczności kończy się źle.
"w takim razie po co cała ta bajka o słuchaniu community"
Spytaj dosłownie każdego dużego developera na świecie.
Wiesz, od tego typu organizacji należy wymagać pewnych reakcji oraz zachowań (jeśli nie wobec potencjalnych klientów to już z pewnością względem akcjonariuszy tejże) zwłaszcza, że spółka jest notowana na giełdzie. Bez wątpienia znajduje się tam sztab fachowców, których jedynym zadaniem jest analizowanie "co by było gdyby" dlatego śmiem twierdzić, że cała ta sytuacja jest splotem wielu czynników, które po prostu poszły nie tak jak to planowano lub, ewentualnie, nie wszystkie scenariusze zostały wzięte pod uwagę.
Nawet jeśli sama gra (mobilna) jest dedykowana w głównej mierze na rynek azjatycki to i tak developer odczuje to na swoim portfelu inwestycyjnym, czy tego chce czy nie, co już teraz widać po aktualnych notowaniach spółki.
Och, ludzie, są devsi, którzy słuchają community. Przede wszystkim są to małe studia. Czasem średnie. No i często bywa tak, że słuchanie społeczności przynosi marne skutki, jeśli zapomni się o własnej tożsamości.
Osobiście doświadczyłem całkiem solidnego słuchania community podczas trwania bety Mechwarrior Online. Później to równia pochyła, ale wciąż - spadają z bardzo wysoka, dlatego dalej zdarza im się posłuchać klientów.
Wtedy byłoby jeszcze gorzej, bo społeczność nie wie czego chce. Nieważne, czy mówimy o Blizzardzie, czy jakiejkolwiek innej firmie. Zawsze tak jest i słuchanie społeczności kończy się źle.
A która gra (z ostatnich lat), w której nie słuchano społeczności graczy dobrze się skończyła ? Choose one
BTW - cześć Sttarki ;)
Niech zrobią porządny remaster D2 i to by było na tyle z ich strony.
W sumie to nie wiem czy przypadkiem nie ucieszyłbym się bardziej z takiego remastera niż z nowej odsłony Diablo, autentycznie.
Remaster D2? A co z remasterem D1? Bo to co dodali do DIablo 3 to jakiś szit nie mający z remasterem nic wspólnego ;P
To, że nowe Diablo jest w produkcji wiadomo nie od dziś ale brak chociaż oficjalnego ogłoszenia tytułu i potwierdzenia go jako kontynuacji głównej serii to ogromny błąd. Gdyby Blizzard odpalił taki zabieg zafundowałby sobie przede wszystkim rok spokoju do kolejnego Blizzconu i mógłby raz na jakiś czas wrzucać do sieci jakieś małe szczegóły tworzonej produkcji a na.B2019 odpalić tą bombę ze zwiastunem i gameplayem. Dlaczego tego nie zrobili ja nie wiem
No tak tylko szkoda, że brudną bombę
Ciekawe co się kryję pod tą "drastyczną zmianą formuły"? Jeżeli zrobią z tego siekaninę TPP pokroju nowego GoW, to może być całkiem spoko. Jeżeli natomiast przyjdzie im do głowy coś jak Sacred 3, to nowe Diabalo może być ostatnim...
Wczoraj zaczeli robic Diablo 4. A na pokazie mieli wszysko juz gotowe, zeby pokazac juz prawie gotowa produkcje....tylko dyskietke z gra zgubili...no trudno, peszek.
Ładnie to tak kłamać? Serio, kto w świetle ostatnich wydarzeń im uwierzy? To zwykły kit marketingowy, który ma zamydlić oczy.
Uwierzy każdy, kiedy pokarzą. Mało tego 90% graczy kiedy dostanie oficjalne ogłoszenie posika się w majtki i szybko zapomnij o minionym weekendzie :) gwarantuje.
Recepta na Diablo 4 jest bardzo prosta: zachować mroczny i poważny klimat z jedynki, dojrzałą fabułę bez wróżek i kucyków, mechanikę rozwoju postaci i itemizajce z dwójki, szybkość i feeling walki z trójki i mamy grę po której PoE musiałoby się zbierać z maty.
Pytanie tylko brzmi. Czy blizzarda stać jeszcze na coś takiego?
Bardzo w to wątpie
Gieszu - Blizzardowi ciężko było by pobić PoE. W tej chwili ten tytuł oferuje więcej, niż wszystkie Diabla razem wzięte. Naprawdę musieliby się postarać, by zrobić choć podobnie rozwiniętą grę. A fakt, wystarczyłoby dodać niewiele do już istniejącego modelu D2. Niestety - nie zanosi się chyba na to.
Ciężko pobić PoE? Wystarczy dać mniej MMORPGowy grind i dużo contentu. PoE cierpi na przymus brutalnego grindowania wiele godzin, co odpycha większość graczy.
Bo w Diablo 3 się nie grinduje w endgame setki godzin xD Tylko czego ja się spodziewam po największym tutaj obrońcy Blizzarda.
Diablo 3 przecież kończy się na bieda szczelinach i parudziesięciu godzinach i masz pełen gear. xD O, "obrońca Blizzarda". Bo nie obrażam z góry korpo jak wszyscy. Nie jestem jak wszyscy to jestem już wrogiem. XDDDDDD
Na urojenia polecam psychologa, może psychiatrę.
Można zacząć odgrzebywać stare memy typu ,,Dziadku popatrz kupiłem Diablo 3!''. Wystarczy podmienić cyferki i będą tak samo aktualne jak kilkanaście lat temu.
Tonący brzytwy się chwyta. Tak poza tym to ciekawi mnie to kto upadnie następny? Zostało już tylko 4 WIELKICH: ROCKSTAR, NOUGHTY DOG, CD PROJEKT RED i FROM SOFTWARE.
Hideo Kojima jeszcze wróci po swoje miejsce w branży gier.
CODEMASTERS
Oni wciąż robią świetne gry, tyle że w niszy gier wyścigowych.
No i jest jeszcze Yoko Taro, ale on już dał światu wszystko - serie Drakengard i NieR. Ciężko mi uwierzyć, żeby dał radę wykrzesać coś więcej, skoro te gry tworzą dzieło totalne.
A Capcom,Bandai Namco,Konami,Activision,Techland, i parę innych nie będę wymieniał wszystkich.Co za brednie.
Nie dziwię się w sumie Blizzardowi, że uderzają w rynek mobilny. Na przestrzeni lat rynek zmienił się nie do poznania, jak ktoś jeszcze wierzy, że gry AAA czy gry na PC generują największy dochód, to ewidentnie jest zacofany. Na rynku gier króluje mobilne granie, przecież byle jaka chińska firma zrobi klikadło do naparzania i bez większego wkładu własnego wyciąga po 3 miliardy z takiego rynku.
Rozumiem złość, sam nie gram mobilnie, bo jeśli mam do wyboru nic nie robić czy grać na telefonie, wolę nic nie robić (ewentualnie posłuchać muzyki). Jednak to jest ruch czysto po kasę. Nie dość, że jadą na garbie znanej marki, to jeszcze na rynku, który przyniesie im znacznie większy zysk niż wyłożenie kabzy na nowe diablo/remaster i w efekcie może przynieść mniejszy dochód (produkcja na PC/konsola to O WIELE droższa sprawa niż zrobienie jakiegoś crapa na telefony).
I niestety, w tym kierunku powoli będzie zmierzać rynek gier. Blizzard może być jedną z pierwszych firm przecierających szlaki dla innych gatunków żeby zainteresować się rynkiem gier mobilnych.
A nie mogli zrobic tego samego co zrobila Bethesda z Falloutem ? Na E3 dali trailer Fallouta 4 i tego samego dnia wypuscili gre mobilna Fallout Shelter. Wiec dostalismy mobilniaka i trailer tego czego wszyscy oczekiwali. Blizzard ucz się
Nie wiem kto o zdrowych zmysłach jeszcze liczy na Diablo IV. Ja się już niestety pogodziłem z tym, że nic takiego nie ujrzy światła dziennego.
nic dziwnego że projekt się zmienia/ł skoro zaraz lost ark wychodzi co prawda w korei ale pewnie dalej też to puszczą
Możecie już zaktualizować news. Blizzard oficjalnie zaprzeczył tym doniesieniom.
Zaktualizować clickbaita? No co Ty!
Dla mnie duchowym spadkobiercą serii Diablo są Soulsy. Nie jest to hack'n'slash, ale klimat Lordran/Drangleic/Lothric jak najbardziej przypomina Sanctuarium. Ale remaster D2 by się przydał.
To nie żaden spadkobierca. Zupełnie inny gatunek i zupełnie inne gry. Klimat też ma swój, nie związany z grami Blizzarda.
Duchowym spadkobiorcą jest Path of Exile.
Chcialem tylko napisac, ze posty kolesia Gholume to kopania beki i nastoletniej, infantylnej wrecz naiwnosci.
Psychofan, albo pracownik Blizzarda.
Nie wiem co o tym myśleć. Skoro gra ma problemy, to premiera może pójść bardzo źle( o ile w ogóle do niej dojdzie), ale to tylko plotki, więc można to w sumie olać.
Miałem dać na cele charytatywne miliard euro, ale ostatecznie z przyczyn, za które nie odpowiadam, i które stały na drodze do dokonania darowizny, sprawiły że ostatecznie pieniędzy nie dałem.
Fajny jestem co?
Tylko że ja nie mam miliarda, a oni kiepski pomysł z d4 na załagodzenie sytuacji.
Warcraft 4 zaraz po remasterze 3 to by było coś. A nie jakieś nudne diablo.
Za rok ogłoszą Remaster 2, D4 i wszyscy zapomną o tym co działo się w 2018.
Pamiętam jak Diablo 3 na premierę po prostu nie chodziło, a i tak nie przeszkodziło to sprzedać kilka milionów sztuk na PC.
12 najlepiej sprzedająca się gra w historii branży. Gdyby słuchać komentarzy na forach, można by pomyśleć, że to totalna klapa. I mi się 3 część nie podobała, ale wyobraźni mi nie brakuje, żeby zrozumieć fakt, że takie gry się sprzedają.
ja to i tak w dupie to mam wyjdzie to wyjdzie nie wyjdzie to trudno, ubolewac nie bede :)
Lepiej niech myślą, projektują i rozważają wszystko 5 lat i zrobią to dobrze a nie w pośpiechu bo funi czekają.
D3 jest najlepszym dla mnie przykładem jak można dobre pomysły źle zrealizować, właściwie prócz kampanii wszystko tam sknocili.
Przecież wystarczyłaby plansza z napisem "Diabolo IIII", żeby ludzie byli zadowoleni.
Gdyby fani otrzymali sam filmik prerenderowany, nawet to z Immortal, ale z numerkiem, byliby w siódmym niebie.
Chyba niewiele osób liczyło na gameplay. Takie kity... Dział PR do zwolnienia od szefa po sprzątaczkę.
Patrzac przez ostatnie 10 lat na to co robi blizzard nie zdziwilbym sie jakby D4 bylo jeszcze bardziej kolorowe i słitaśne jak overwatch...
Taaa Słitaśny Diablo ala Spyro the Dragon różowy oczywiście - też się nie spodziewam poważnej grafy - wystarczy spojrzeć na wszystkie ich tytuły z ostatnich 10 lat...Designera postaci jeśli to kiedyś będzie wyglądało jak D3 należy powiesić za przyrodzenie,a fani powinni go zlinczować pod siedzibą Blizarda.Twórcy powinni bać się wyjść z domu/siedziby firmy...w obawie przed sromotnym łomotem ze strony fanów...
Hej wasz news wprowadza w błąd jak słusznie zauważył użytkownik dzl, zaktualizujcie go chopy. Inni w Polsce już to zrobili tylko wy największy serwis o grach w Polsce jeszcze tego nie zrobił.
Jakiej informacji niby brakuje w newsie? Tej? ;)
Niedługo po opublikowaniu artykułu przez Kotaku, Blizzard skontaktował się redakcją serwisu. Jakkolwiek potwierdzono istnienie materiału oraz ponownie wspomniano o kilku projektach z Diablo w tytule, firma zapewniła, że nie wycofała żadnych zapowiedzi z programu BlizzConu 2018
Tylko odnoszę się do tego że nie było oficjalnej wypowiedzi dzl który miał rację za pośrednictwem:
https://www.mmorpg.com/diablo-immortal/news/blizzard-denies-rumors-that-diablo-4-was-planned-for-blizzcon-reveal-atvi-stocks-tumble-1000050412
Skoro firma nic nie wycofała, to po co na głównej ten ordynarny wręcz clickbait?
Teraz próbują ratować sytuację, ale tym razem gracze naprawdę się zdenerwowali. Tyle wyczekiwania na coś o diablo, a tu takie coś..... Oby im ten cały Diablo imortall czkawką wyszedł, i żeby odczuli gniew i rozczarowanie graczy.... Dla mnie ten cały news to jedna wielka bujda na resorach, tak teraz gadają, bo nic innego im nie zostało. Oby gracze im to zapamiętali !!
W siedzibie GGG strzeliły szampany, bo nadal nie widać mocnej konkurencji dla Path of Exile.
Co by Blizzard nie zrobił nie sprosta oczekiwaniom fanów DI i DII. Mój brat po tym BlizzConie ma już wyjebane póki co na tę markę, ale znając życie jak zapowiedzą DIV to mokry sen hardkorowców znów się spełni, w tym i mojego brata.
Widać że dla tego nie pokazali D4 na BlizzConie dla tego że zmiany mogły by się nie spodobać fanom jakie mogą wprowadzić w rozgrywce.
