Black Ops 4 COD Points – nowe mikrotransakcje zaogniły niezadowolenie graczy
Bez „wspomagania” grind obliczany jest przez fanów na ok. 250 godzin czystej gry.
5h źle, 250h źle, graczom nie idzie dogodzić.
Mimo podobieństw systemu Black Market do przepustki sezonowej z Fortnite
Fortnite jest F2P, tutaj płacisz pełną cenę za grę.
I niech mi ktoś teraz powie, że mikrotransakcje nie wpływają na graczy, którzy z nich nie korzystają. Przecież cały system został w nich oparty, a progresja dla normalnych graczy jest celowo bardzo wolna, żeby "zachęcić" do wydania pieniędzy.
Współczesne gry to rak i trzeba po prostu głosować portfelem i tego gówna nie kupować.
No jak to?! Kupiliście se grę i nie chcecie w nią grać?! Activision dostarczyło wam 250h zabawy za 250zł - jeden z najlepszych przeliczników w branży!
Ciekawe czy ci co kupili tą grę tylko online, bez singla za 250zł, dodatkowo obliczoną na powolny grind a teraz jeszcze dymani nachalnymi mikro-transakcjami, czy są zadowoleni...
Jest ok, gram dla przyjemności a nie po to aby coś odblokować a COD daje taka przyjemność czy to w szybkiej akcji w zwykłym multi czy w wolniejszym blackout. Rozumiałbym jeszcze krytykę że powoli odblokowuje sie bronie czy inne gadżety które dają przewage w grze, tutaj mówimy o czystej kosmetyce...
Póki niema nowych broni w Black market zupełnie mi to nie przeszkadza. W bo3 niestety broń się pojawiła... Coś czuję że w 4 też będzie D:
Mikrotransakcje na bzdury typu nowe skiny są ok. Gorzej z tym tick ratem bo to już wpływa konkretnie na gameplay.
Nie zdziwiłbym się, gdyby jednym z powodów wprowadzenia nowego progresu, byłaby chęć medialnego przykrycia sprawy serwerów.
Halowenoowy na kompie 7 dni do konca zrobiony jak ktos jest lama i garac nie potrafi to sie męczy mam nagrane 40 godzin i do tej pory sie tak dobrze nie bawiłem :D
"Społeczność wydaje się niezwykle niezadowolona, przeczuwając, że progresja została celowo spowolniona, by wycisnąć z fanów dodatkowa kasę."
Nawet mi ich nie żal. Pieprzeni Kapitanowie Oczywistości.
To po ki ... to kupują...
Klient nasz pan a nie niewolnik do dojenia...Nabywcy zdają się tego nie rozumieć...To producenci mają robic gry jakich ludzie chcą z zawartością/patentami jakie ludzie chcą a nie na odwrót...Szybko by się to zmieniło w prawidłowe podejście gdyby taki CoD na produkcję którego wydano dajmy na to 80mln dolarów nie zarobił nawet na zwrot kosztów produkcji i został zalany falą negatywnych komentarzy liczonych w grubych tysiącach...Dać za grę 3 stówy i jeszcze dawać się tak gnoić przez wydawcę - WSTYD być takim burakiem...
Ja już prawie nic nie kupuje - czasami dobrze przecenione dłuższe tytuły RPG,ARPG,FPS,RTS,Action - W ogóle w coraz mniej gier chce mi się w ogóle grać - tu czegoś brakuje,tu nie ma weny,tu coś się nie podoba,nie podchodzi,dziwne rozwiązania,zbyt mozolny progres,zbyt paściarska grafa i grubo ciosane detale,a to zbyt dziecinne teksty,debilny drażniący voiceacting i wiele innych....Czasem nawet naszła mnie ochota by coś kupić to patrząc na listę 10 extra dlc w cenie 1,5x wyższej niż gra to się odechciewa...Jedno wiem na pewno Never again support for Bethesda!!!!!!
Pierwszy Cod którego nie wezmę. Choć wydawało się że jednak kupię. Ale multi to tylko zabijanie czasu bez sensu więc olewam. Od czego mam poprzednie części? Które przede wszystkim posiadają pełnoprawnego singla?
Płać 60$ na grę z Season Passem i mikrotransakcje
