Netflix potwierdza trzeci sezon Castlevanii
Drugi sezon był strasznie nierówny. O ile Drakula jako postać był bardzo interesujący, tak przez osiem epizodów jego historia została zbyt szybko opowiedziana. Alucard, Trevor i Sylpha z kolei są strasznie nijacy, i brakowało mi między tymi postaciami jakiejś "chemii".
Drugi sezon powinien mieć jakieś cztery odcinki więcej, przez takie skompresowanie fabuły wszystko zostało zbyt ciasno upakowane i wyszło jak wyszło.
I to jest dobra wiadomość. Świetny serial. Jak przedmówca zauważył, sezon 2 jest nierówny ale i tak moim zdaniem lepszy niż większość tego typu produkcji. Oby tak dalej. Pozdrawiam.
Jestem ciekaw jak to wyjdzie. Czy będą próbowali zrobić jeszcze sezon czy spróbują upchać całą historię Curse of Darkness(bo prawdopodobnie na tym będzie bazować trzeci sezon) w jeden sezon.
Drugi sezon,
spoiler start
poprzez wprowadzenie rady wojennej,
spoiler stop
na pewno odebrał Draculi sporo romantyczności i gniewu jaki można było zobaczyć w odcinku rozpoczynającym serię, ale nie zmienia to faktu, że przy tej animacji bawiłam się świetnie i czekam na więcej.
Napisałem krótką recenzję, ale dzięki sprytowi programisty, który ustalił, że wylogowanie sesji następuje chyba po 3 minutach (gratulacje!) wszystko jak krew w piach.
Generalnie nie polecam nikomu, ani fanom serii gier, ani osobom, które nie wiedzą czym jest Castlevania.