https://allegro.pl/projektor-acer-h5360-tanio-i7625827825.html
Pilot uswiniony gorzej od dworcoego kibla.
W zyciu tego nie sprzedasz.
Co ty z tym robiles, konia czysciles?
Nie przesadacie? 590zl za coś, co jest warte nowe 2x tyle tylko przez pilot, którego po jednorazowym zamontowaniu projektora praktycznie się w ogóle nie używa? Równie dobrze można użyć zastępczego. Liczy się stan samego projektora, a ten jest bardzo dobry zarówno wizualnie, ak i w działaniu. Co kogo obchodzi reszta. No i najważniejsze dla wszystkich, nowa lampa. Sama lampa to połowa wartości projektora, a wszędzie, gdzie oferują ten projektor, to nie dość, że cena zaczyna się od tysiaka, to jeszcze z lampa, którą trzeba wymienić. U mnie lampa to świeżynka:)
paradoks sprzedazy polega na tym ze szybciej sprzedasz z gowniana lampa i czystym pilotem niz na odwrot.
Dlatego odkąd nie muszę to już nie kupuję używanych rzeczy. Chyba że mam pewność że właściciel był pedantem. Nienawidzę wyświnionych przedmiotów i wszystko co mam jest czyste, a jest na to prosty sposób. Myję często ręce i nie dotykam brudnymi, nie jem przy sprzęcie i nie macam tłustymi brudnymi łapskami. Do tego dbam żeby nic nie zarastało syfem i staram się czyścić regularnie. Estetycznie i sympatycznie wygląda, a do tego poczucie komfortu i przyjemność z użytkowania większa.
Lepiej? (zdjecia powinny zaraz się pojawić w aukcji)
Oczywiście że tak, jeszcze nam podziękujesz bo właśnie zwiększyłeś szansę sprzedaży tego urządzenia.
Ależ szczerze dziękuję. Wziąłem to mocno pod uwagę i stwierdziłem, że w pełni mieliście rację, bo od razu zaczęły pojawiać się oferty kupna :) Nieco mnie to dziwi, no ale cóż, rynek kupna-sprzedaży jest dziurawy jak ser szwajcarski i RODO. Zamiast patrzeć na możliwości, lepiej patrzeć na wygląd rzeczy najmniej istotnej. Bywa :)
Napiszę tak, zależy od człowieka. Ja kupując używaną rzecz, nawet jak jest bardzo tania patrzę jednak na to jak wygląda. Wchodzisz do publicznego klopa i którą muszlę wybierasz? Tą cała uwaloną czy jednak czystszą? Mnie osobiście taki pilot by odrzucił i nie miałbym ochoty go nawet czyścić.
Mi to przeszkadza, ale pewnie znalazłbyś kupca któremu by to nie przeszkadzało. Lecz jednak chwilą swojego wysiłku zwiększyłeś zainteresowanie sprzętem, bo przynajmniej pilot stał się podobny do urządzenia. Pewnie wielu oglądających myślało, że lepszego pilota sprzedałeś osobno i wygrzebałeś jakiegoś ledwo działającego starocia do ładnego projektora. Wtedy detektywistyczny umysł także zacznie się zastanawiać czy faktycznie wszystko jest jak należy ze sprzętem, a nie jakiś bubel składany z dziesięciu takich.
Powodzenia w sprzedaży.
kurde aż żałuję, że nie widziałem pilota przed wjazdem na myjkę :) Przed czytaniem komentarzy wszedłem na aukcję i rzucił mi się w oczy nieco uświniony pilot przy klawiszach - coś co można spokojnie wyczyścić w kilka minut, a tu się okazuje, że ten pilot już był wypucowany... aż strach pomyśleć jak wyglądał wcześniej :D
Był w fatalnym stanie, ale też rzadko to używałem i nawet nie wiedziałem, że wystarczy to delikatnie przeczyscic, by zupełnie inaczej się prezentował ;) Nie robiłem tego wcześniej, bo raz, że stwierdziłem, że za ta cenę to bezsens (Co okazało się, że się myliłem i to bardzo), a dwa, że ze nawet nie wiedziałem, że po tak długim czasie jego nie używania jest to mozliwe :]
Nie był w fatalnym stanie, tylko był tak brudny, że ja takie rzeczy w rękawiczkach tylko dotykam bo się brzydzę. No i sam czyścioszkiem nie jestem, tylko wrośnięty syf a kurz to są odrębne sprawy. Taki sprzęt faktycznie traci na wartości, bo i sprzęt (projektor) jak jest w takim stanie to długo nie pociągnie.
Przescieradlo (czy co to tam jest) na ktorym lezy ten pilot, tez najlepsze czasy ma za soba. Uje...ne i zniszczone. ;) Spimy w syfie, ale za to projektorek CZTERY KA jest. Z HADEER10! ;)
Sam jestes u.... no właśnie. Zwyczajnie rozłożone. Chciałbyś takie warunki do snu, zapewniam :) Chciałeś jak zwykle dopiec używając jak zwykle żałośnie marnego trollingu, ale jak zwykle ci nie wyszło, co jak zwykle mnie nie dziwi :)