Ukończono zdjęcia do Avengers 4
Bracia Russo poinformowali, że ukończyli zdjęcia do filmu Avengers 4. Produkcja trafi na ekrany kin w kwietniu przyszłego roku.
Miodzio, już nie mogę się doczekać...
...szefie nie mogę dziś przyjść do pracy bo... idę do kina na Avengers 4 - zrozumie.
Wyciekł w ogóle opis pierwszego trailera. Nie będę wklejał, kto będzie chciał ten sobie znajdzie.
Może jak Tarantino to zrobi kiedyś to obejrzę
No żeby obejrzeć Avengers 4 nie wystarczą tylko trzy poprzednie części, Zimowy Żołnierz, Strażnicy 1, Civil War, Thor Ragnarok i Black Panther to minimum które jest wymagane do obejrzenia przed Avengers 4, wliczając oczywiście też poprzednie 3 części.
A no i Kapitan Marvel w marcu która też może coś wnieść do Avengers 4 więc też trzeba pooglądać, więc jak chcesz pooglądać to radzę się powoli zabierać :D
No żeby obejrzeć Avengers 4 nie wystarczą tylko trzy poprzednie części, Zimowy Żołnierz, Strażnicy 1, Civil War, Thor Ragnarok i Black Panther to minimum które jest wymagane do obejrzenia przed Avengers 4, wliczając oczywiście też poprzednie 3 części.
A ja obejrzałem tylko dwie części Awendżersów, Thora Ragnarok, Spidermana i Ant-Mana i jakoś łapałem o co chodzi w ostatniej części. Tym bardziej, że w sumie wszystko jest na początku wytłumaczone o co chodzi z kamieniami itd.
Czekam, wcześniej oczywiście Kapitan Marvel się obejrzy i można miesiac później iść do kina na Avengers 4 :D
Szanuje ich za to jak prowadzą całe MCU - są w jego ramach filmy lepsze i gorsze ale jednak cały czas dodają nowe postacie, wątki, rozszerzają ten wszechświat i jest jakaś motywacja do chodzenia na coraz to kolejne filmy.
Jak się ogląda takiego Roberta Downeya Jr jako Iron Mana przez te 10 lat to jednak obserbowanie tej historii jest o wiele ciekasze niż gdyby co film miał tą postać grać ktoś nowy.
Dobrze kojarzę że serial Super Girl posiada własnego Supermana a Cavill już praktycznie zrezygnował z roli i zaraz dadzą kogoś innego? Co prawda za serialami Marvela od Netflixa poza Daredevilem i pierwszym sezonem Jones jakoś nie przepadam, ale tam przynajmniej nie ma 3 różnych Ameryk.
Próbowałem zainteresować się DCU ale po Batman vs. Superman totalnie zrezygnowałem i wszelkie filmy po jak i te nadciągające już mnie w ogóle nie interesują. Lubię od nich tylko Gotham i czekam na Jokera, ale to tyle.
Cavill jest nadal w DCEU.
DC ma lepsze gry, komiksy i animacje, ale w filmach góruje Marvel. Oni się nie spieszyli, konsekwentnie budowali swoje uniwersum, tak żeby teraz powstawało coś wielkiego, co nawet mnie, jeszcze niedawno niezbyt wielkiego fana Marvela, zainteresowało.
DC po prostu chciało osiągnąć to samo co Marvel w ciągu 10 lat, tyle że w znacznie krótszym czasie. Rozumiem, że patrząc na wyniki konkurenta chcieliby osiągać tak duże sukcesy jak on, ale gdyby się nie pospieszyli i też wypuszczali pojedyncze, solowe filmy, stopniowo wprowadzające w uniwersum, to wyszłoby to znacznie lepiej.
Jeszcze Captain Marvel i dopiero Avengersi - czekam z niecierpliwością na oba filmy.
Powoli z tego robi się jakaś Moda na sukces. Już nie nadążam za tym "bohaterskim" chłamem. Czasami zastanawiam się ile można to jeszcze ciągnąć.