Nadciągają remastery klasycznych odsłon serii Command & Conquer?
Kiedyś skakałbym z radości, dzisiaj przez żenującą postawę wydawcy ominę szerokim łukiem.
Najpierw dobili serię CnC4, teraz to żerowanie na trupie (mobilna gierka z kryształami).
Po cholerę komu te remastery? W stare części gra się bez problemu.
Potrzeba nowych części, a nie remasterów. Jak dzieciarnia ma być nauczona tego typu RTSów, to trzeba wydać coś świeżego i gameplayowo atrakcyjnego.
Stare CnC są świetne, ale bez nostalgii gameplay w wielu miejsach jest toporny. To nie są przygodówki, gdzie poprawa grafiki załatwia sprawę.
Problem w tym że to EA, więc szczerze- nie chcę żeby oni robili nową część. Ale marki nie sprzedadzą, więc...
Skasowali dobrze zapowiadajacy sie Generals 2.
Raczej uproszcza, dadza lootboxy i battle royal pod marka C&C. Niz jakiegos porzadnego rts dla hardcorowcow.
Siara, ty to czasami potrafisz zaimponować.
Zdjęcie poglądowe ostatniego bossa w nadciągającej serii C&C batlle royale - koloryzowane =============>
W sumie, wyjąłeś mi to z ust. Będzie remaster i mikrotransakcje, szczypta lootboxów dodatkowo. Swoją ciekawe, ile pożyje developer, który będzie odpowiedzialny za tytuł.
Zamiast remasterować, powinni zrobić dobrego RTSa nowego.. Red Alertów starych (bez trójki oczywiście..) mi dość za dzieciaka ;) Nie, nie wskoczę w grę bo sentyment. Już wystarczy tego naciągania.. niech się trochę napracują jak chcą pieniędzy.
Ja to bym chętnie zobaczył C&Ce na GOGu, w takiej cenie jak DK2 w promocji / szt.
O tak! To by było coś. Czekam zwłaszcza na remastery Tiberian Sun i Red Alert 2. Obawiam się jednak, że wyjdą tylko na Origin, bo niby dlaczego EA miałoby zrezygnować z takich exclusivów.
Czy ja wiem, nie powinni mieć oporów z umożliwieniem sprzedaży staroci na GOGu. Co innego nowości...
Acti i inni nadal coś tam wrzucają to teraz czekam na ten dzień gdy C&C się pojawi.
Myślę że GOG ma już pozwolenie ale czeka na kolejną (dużą) okazję, tak jak niedawno na 10-lecie swojej strony dali Soldier of Fortune 1 i 2 + Indiana Jones and Infernal Machine.
Myślę, że jest na to duża szansa. EA już parę swoich gier na GoGu umieściło. Crysis, Crisis Warhead, Mirrors Edge, Dead Space, czy Saboteur już tam są, więc kolejne również mogę się pojawić.
Już był zrobiony remaster AoE i wyszła wielka porażka z zacofaniem technologicznym który nie został ulepszony pod dzisiejsze standardy. Co z tego że grafika będzie przepiękna jak gameplay pozostanie toporny.
Z drugiej strony mogliby wziąć C&C Renegade i dać DICE by zrobili z niej użytek, jedna z najbardziej niedocenionych gier multiplayer (singiel też niezły, swoją drogą).
Jest RenegadeX ale o nim mało kto wie, mało kto gra.
A i polecam OpenRA, sprawia że remaster Red Alerta ma niewiele sensu.
O zrobieniu czegoś na poziomie Starcraft Rematered nawet nie ma co marzyć mimo że też wielkie studio i nie mniej wymagający wydawca.
Mam nadzieję że nie wyślą C&D do twórców OpenRA by skasowali swój projekt...
Jakiś czas temu pograłem sobie trochę w RA 2 i BARDZO, ale to BARDZO brakowało mi zoomu :/. Cała reszta - oldskulowy gameplay z toną arhaizmów i grafika nadgryziona zębem czasu była (dla mnie) spokojnie do przełknięcia, ale ta jedna rzecz denerwowała mocno :/
To zacne tytuły, remastery moim zdaniem byłyby wskazane i dla starych pryków i dla nowego pokolenia :). Tylko trzeba by je zrobić z głową i szacunkiem dla materiału źródłowego, a jako że prawa do marki ma i wydawcą jest EA, to nie jestem w tym wypadku optymistą...
Przy wysokiej rozdzielczości i małej wielkości ekranu (laptoki) może to faktycznie być problem, na 24'' nie odczuwałem potrzeby przybliżania.
Więcej remasterów
Już widzę te żałosne 3D, zamiast RTS będą cztery postacie "TaKTyCzNY gAmEpLLAy" a jak będzie baza to kilka jednostek na krzyż, różniących się tylko siłą ognia, bo przeciętny gimbus nie potrafi ogarnąć więcej unit management i weakness/strenghts.
I do tego stek MTX
Jeżeli chodzi o jakąś cześć z tych Command & Conquer 3: Wojny o Tyberium bądź Command & Conquer 3: Gniew Kane'a. To tylko czekać.
Z tym, że Gniew Kane'a to dodatek do Wojen o Tyberium.
