Rambo 5 – poznaliśmy podtytuł filmu, pierwsze zdjęcia bohatera
Może nie wszystkie Rambo były dobre, ale wszystkie przyzwoite. Szacunek dla Sylwka, że tak się dobrze trzyma. Chciałbym tak dobrze wyglądać za pół wieku.
Czekam mocno
Gdzieś kiedyś słyszałem, że nie ma ludzi brzydkich i starych.
Są tylko biedni...
Jak będziesz walił takie farmaceutyki/sterydy + ofc ćwiczył jak on - to też będziesz tak wyglądał. :D
Jedynka First Blood to klasyka kina akcji. Pierwszy mój film na kasecie VHS zakupionej na targu w 1988 wraz z drugą częścią :)
Ten film ma w sobie wiele dramatu i trzeba przyznać, że nie jest bezmyślną naparzanką.
Dwójka była dużo lżejsza i absurdalna, ale film ma dobry klimat i dobrze się ogląda. Trójka to taki średniak. Czwórka i piątka powstały raczej za późno. Coś jak Indiana Jones z H.Fordem czwórka i zapowiadana piątka, gdzie G.Lucas i S.Spielberg przespali okres 1990-2007 i aktor się bardzo zestarzał. Lepiej, by oglądało się te filmy, gdy aktorzy byli młodsi. Stallone jak już mógł zagrać w sequelu Rambo jeszcze w latach 90'
Mogliby tę część zrobić w poważniejszym tonie. Stary bohater, jakieś wspomnienia z walk. Nie wiem, zainspirować się chociażby Loganem?
1 fantastyczne kino rozprawiające się ze społeczeństwem USA które wywaliło na śmietnik weteranów wojny wietnamskiej.
2 dobre kino popkornowe ze "szczelaniem i zabjaniem"
3+ nie oglądałem bo nie ma po co.
I dlatego od 33 lat nie mając styczności z serią jesteś jako jeden z pierwszych komentujących po niespełna godzinie od ukazania się artykułu...
Co trzeba mieć w głowie, by non stop narzekać i komentować coś, co cię nie interesuje? To tak jakbym ja wchodził w artykułu o The Sims i je komentował. Nie wydaje ci się to... głupie?
Przecież spropsował jedynkę i wyraził opinię, że kolejne części już słabsze według niego. Co ma do tego ile lat minęło od premiery, pojawił się news na stronie, którą czyta, to skomentował, bo od tego są komentarze. Geez, daj sobie siana, ziomek.
Ale przecież to fakt oczywisty, że 1 >> 2 >> 3
Nawet w latach 80' za dzieciaka tak się to odczuwało.
Oceny też nie kłamią.
First Blood 1982 imdb 7,7 (najlepszy film ze Stallone po Rocky 1976)
Rambo: First Blood Part II 1985 imdb 6,4
Rambo III 1988 imdb 5,8
@Kompo
Sam napisał, że nie oglądał nic od 2ki. Jak nie oglądał to nie ma opinii, jedynie może się opierać na opiniach innych. Mimo to od razu tu wchodzi i komentuje. Trójka owszem - słabsza, ale czwórka była ok. Tak jak Niezniszczalni - film akcji jakich się już nie robi.
Te ostatnie zdjęcie Sylwka wygląda jakby nowy Rambo był na dzikim zachodzie. A może czeka na premierę RDR2
Gdyby mi cinema city nie usunęli w mieście. Na unlimited abonament bym poszedł ;) Ot kino do posiedzenia i popatrzenia na akcje i dziadka Sylwka
Tytuł dodany tylko z sentymentu, bo film nie będzie miał nic wspólnego z wojną. Wszyscy natomiast będą wiedzieć, że to stary i poczciwy Sylwester Stallone :) Rambo 4 nawiązywał do wojny w Birmie. Więc do czego nawiązanie tutaj? Chyba tylko do akcji, która w czwartej części była świetnie poprowadzona :) Zapewne za muzykę już nie będzie odpowiedzialny Goldsmith, bo nie żyje, ale potrafił budować klimat. Na nowego Rambo pójdę do kina. Z sentymentu, ale też dlatego, że cała seria była dobrym dziełem filmowym.
Bardzo lubię serię o Rambo, oglądałem kilkakrotnie. Cieszę się ogromnie, że piątka jednak powstanie i już nie mogę się doczekać. Super też, że porzucono pierwotne pomysły na fabułę. Kilka lat temu jeszcze chodziły pogłoski, że Rambo V pójdzie w stronę science fiction, a John Rambo będzie polował na jakiegoś zmutowanego dzika, czy coś. Zepsuliby tym film, moim zdaniem, więc dobrze, że postanowili nakręcić "normalnego" akcyjniaka. Fabuła bardzo mnie ciekawi, lubię takie filmy.
Co do Stallone'a, on jest kojarzony przede wszystkim z kinem akcji i bardzo słusznie. Wydaje mi się, jak tak na niego patrzę, że pomimo siedemdziesiątki na karku on po prostu lubi robić kino sensacyjne i czerpie z tego radochę, najzwyczajniej w świecie. To dobrze. Myślę, że dopóki chce to robić i ma na to siłę, to niech robi. Daj mu, Panie Boże, zdrowia. Film obejrzę z wielką chęcią :)
Przydałoby się, bo na tych spuchniętych dziadów to już ciężko się patrzy.
Dziadków jak dziadków każdy w każdym czasie może zagrać coś spoko porównaj Clinta Eastwooda w Gran Torino. Ja bym chciał, żeby gówniarzy zaczęli robić w CGI, tak jak Golluma w LOTRze. Wtedy np. przez 10 lat mogliby robić serial o Harrym Potterze, nie śpiesząc się bo dzieciaki rosną, golą się itp. Nie hejtujcie że HP, bo stary jestem, a mimo to uważam, że to kawałek niezłej literatury.
Sly znów zapodał hormon wzrostu i rządzi. Szacunek. Ale bardziej szanuje Clinta Eastwooda - 88 lat i nowy film w kinach :)
Eastwood pokazuje też, że nie trzeba mieć budżetu rzędu 200 milionów, by nakręcić porządny film :)
Ba.Film o Charlie Parkerze "Bird" pokazał że Eastwood to nie tylko "twardy facet od łubudubu"