Szukałem najtańszego laptopa do pracy biurowej i neta - nowy. Testowałem już dość awaryjne Kiano Slimnote za 600 stów - czy są jakieś alternatywy za podobną sumę. Kiano niestety dla mnie odpada bo prawie Cały dysk po aktualizacjach zabrał mi Windows 10. Nie wiem kto wpadł na taki poroniony pomysł dawać do kompa 32GB dysku. Tak więc szukam czegoś z przynajmniej 60-120GB w podobnej cenie.
Oczywiście laptop może być z linuxem. Jeżeli znacie jakieś tanie do 700 stów to się ucieszę jak ktoś zna i napisze.
Lenovo IdeaPad 110-15IBR 15,6" Intel® Celeron 500GB za 900 stów jest dla mnie za drogi.