Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Sapkowski skubie CD Projekt. Domaga się 60 mln złotych za Wiedźmina

12następnaostatnia
02.10.2018 11:03
Amadeusz ^^
11
64
odpowiedz
10 odpowiedzi
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Twórca Cyberpunk 2077 sam się fatyguje na duże eventy, rozmawia z prasą, podkreśla jak jest zachwycony tym co stworzyło CDPR i jak jest dumny z tego że taka firma pracuje nad jego dziełem. Ponadto współpracuje z CDPR żeby CP2077 było świetną grą.

Sapkowski zaś gwiazdorzy, nigdy w życiu nawet nie kiwnął palcem żeby "sprzedać" grę, właściwie podkreślał tylko że gry to go nie interesują a to jego Wiedźmin jest kanoniczny.

Teraz kiedy nadarzyła się okazja wyciąga łapę po pieniądze które są zasługą nieziemsko ciężkiej pracy wielu ludzi. Ludzi którym zasadniczo sam szkodził zachowując się jak primadonna.

Mam nadzieję że nie dostanie ani grosza - już i tak się nachapał bo Wiedźmin jako marka stał się nieziemsko popularny właśnie dzięki CPDR.

02.10.2018 10:46
2
48
odpowiedz
3 odpowiedzi
Felo74
115
Konsul

Jeżeli dostanie on za to kasę to będzie wyraźny precedens, że lepiej jest "chcieć całą kasę od razu" niż brać procenty. Bo w razie fiaska, kasę już mamy, a w razie sukcesu zawsze można potem pozywać... Fajne prawo.

02.10.2018 10:47
PanWaras
3
39
odpowiedz
1 odpowiedź
PanWaras
88
Legend

Sapkowski zjedz snickersa bo za dużo gwiazdorzysz.

02.10.2018 10:45
1
21
Ardaszir226
37
Centurion

Ponoć gra narobiła mu mnóstwo smrodu i gówna. Pecunia non olet.

02.10.2018 14:45
kaszanka9
😁
56
21
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator
Image

To się skończy w sądzie. Umowę podpisał, sam zrezygnował z %, a po to ten % właśnie jest, w razie czego, i co prawda mogli by mu odpalić trochę więcej, ale wydaje mi się, że nie aż tyle, bo marka gier nie istniała, gdy on to sprzedawał, i wymagało to górę kasy by osiągnąć to co osiągnęli, a on zasadniczo sprzedał i się nie interesował, w żaden sposób tego nie wypromował, przychodzi na gotowe.
A same gry mocno wypromowały na świecie jego i książki, to może powinien coś z tego tytułu odpalić też CDP? To samo z serialem, w życiu by takiej oferty nie dostał, gdyby nie popularność i przebicie się gier, to zasadniczo 90% powinno iść do CDP, bez ich gier w ogóle by do tego nie doszło nie?

02.10.2018 11:27
sadhu
20
20
odpowiedz
sadhu
52
Chorąży

Dziwne, że osoba pisząca tak fajne książki może być tak mizerną osobowością.
Co Sapek się odezwie, to ręce opadają.
Potrafiłbym zrozumieć jego roszczenia, gdyby Sapkowski od początku wspierał gry, uczestniczył w ich promocji i tworzeniu. On jednak od samego początku się od nich odcinał, umniejszał, bagatelizował i ogólnie krytykował - a teraz chce za cały swój wkład 60 milionów! Nieźle...
Pewnie coś dostanie, ale dla mnie to krętacz i gamoń. Sam zniszczył cały szacunek swoich fanów do siebie. Mam nadzieję, że ta kasa go zadowoli, ale z pewnością nie pomoże mu odzyskać dobrego imienia.

02.10.2018 10:53
5
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1238167
34
Konsul

Taki mądry, a ile dał CD Projektowi jak chciał napisać ksiązki na podstawie gry?
Beka, bo teraz musi się przyznać oficjalnie do tego że nie jest na tyle inteligentny, że nie potrafił przewidzieć tego na początku i wziął kasę z góry. Pewno coś dostanie, może nie całość ale pewno zrobią jakiś deal i tyle.
Szanowałem go kiedyś, w liceum zanim powstały gry, jak robiłem pracę na maturę na podstawie jego książek. I jasne, należały mu się pieniądze większe za ten świat.. jak każdemu kto taki świat stworzył i teraz ktoś na tym porządnie zaraba - G R R Martin. Zarabia tyle że książek mu się już nie chce pisać ;p a Sapkowski biedny jeszcze dziargał (według mnie) średnio udane książki o Wieśku. Ale wszystko na własne bezmyślne życzenie to zrobił xD i to jest kuriozum.
Głównym powodem dlaczego nie lubię gościa jest to: "„Sądzicie, że ja się będę przejmował tym, co jest w grze? A cóż mnie to może obchodzić. Szczególnie, że nie wiem co było w grze. Ale mogę kogoś zapytać – znam parę osób, które w te gry grało, ale niewiele. Obracam się raczej wśród ludzi inteligentnych”."

02.10.2018 14:06
domino310
50
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
domino310
116
Bastard Rycerski

A czy przypadkiem Redzi nie proponowali Sapkowskiemu procentu z zysku, a on odrzucił tę propozycję dla gotówki?

02.10.2018 14:18
52
15
odpowiedz
Ohydny Czerwonodupny Pirat
65
Gracz raczej autystyczny

I tak z Pana Sapkowskiego wychodzi cebula.

02.10.2018 13:46
👎
46
14
odpowiedz
7 odpowiedzi
kajter
35
Centurion

To naprawdę przykre, że taki znakomity pisarz okazuje się tak małym człowiekiem. Jego wcześniejsze wypowiedzi o "nieinteligentnych ludziach grających w gry" były dla mnie irytujące i przykre, ale mogłem je jakoś zrozumieć. Teraz - uważam, że się po prostu zeszmaca dla pieniędzy (których - jak sądzę - wcale mu nie brakuje).

Co do argumentów przedstawianych przez nielicznych z Was, którzy przyznają mu rację - całkowicie się nie zgadzam:

Umowa była podpisywana wiele lat temu. Wartość jaką reprezentuje marka "Wiedźmina" należy oceniać według TAMTYCH REALIÓW, a nie dzisiejszych. Wtedy była to tylko popularna postać z atrakcyjnych opowiadań fantasy, znanych GŁÓWNIE w Polsce i to tylko miłośnikom określonego gatunku literatury młodzieżowej. Ile była warta ? Dla porównania pomyślmy o bohaterze jakiejś dobrej serii S-F pisanej przez współczesnych autorów polskich. Która NIE ZOSTAŁA WYPROMOWANA za setki milionów dolarów na całym świecie. Z tej perspektywy 30-40 tys. złotych to dla mnie bardzo adekwatna kwota.

Jak potoczy się ta sprawa? Uważam CDPR za firmę z klasą. Wręcz jestem dumny z tego, że to jest polska firma. Oceniając ich sądzę, że pójdą na ugodę i zgodzą się wypłacić PEWNĄ kwotę Sapkowskiemu. Nie wiem ... może nawet kilka milionów złotych ? którą ten wspaniały pan, powinien potraktować jako prezent losu. Natomiast jeżeli sprawa trafi do sądu, to wierzę że ocena prawna może być tylko jedna: dostał wynagrodzenie adekwatne do wartości praw autorskich - według ich wartości W MOMENCIE PODPISYWANIA UMOWY. Wartość dzisiejsza uwzględnia wielo-milionowe nakłady na marketing i wiele lat pracy kilkuset osób. Dlatego nie należy mu się nic ponad to co wynegocjował podpisując umowę.

02.10.2018 10:45
1
21
Ardaszir226
37
Centurion

Ponoć gra narobiła mu mnóstwo smrodu i gówna. Pecunia non olet.

02.10.2018 10:46
2
48
odpowiedz
3 odpowiedzi
Felo74
115
Konsul

Jeżeli dostanie on za to kasę to będzie wyraźny precedens, że lepiej jest "chcieć całą kasę od razu" niż brać procenty. Bo w razie fiaska, kasę już mamy, a w razie sukcesu zawsze można potem pozywać... Fajne prawo.

02.10.2018 20:21
rool72
2.1
rool72
16
Legionista

art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych tworzy mu możliwość otrzymania więcej pieniędzy za korzystanie z Jego dzieła, więc ma pełne prawo żądać tych pieniędzy. I ma gość rację a potem na jego miejscu zakazał bym korzystania z Jego dzieła do tworzenia kolejnych części tej gry. Gdyby chcieli tworzyć kolejne części, musieli by słono zapłacić.

03.10.2018 19:01
2.2
bluesme
90
Konsul

CDP powiedział, że gotów jest do polubownego załatwienia sprawy. Oznacza to, że nie uważają, że się Sapkowskiemu pieniądze nie należą(poza tym dalsza współpraca jest niewykluczona, więc nikt fermentu w takich realiach nie robi). Nie mogą mu w uznaniu za wspólny sukces wypłacić -bo to jest spółka akcyjna. No i tyle w temacie, a gawiedź się podnieca.

Raz krzyczy:
KORPOLUDKI! PSIE PIENIĄDZE ZA HARÓWKĘ! WYZYSK! ZŁE BANKI!
I za chwilę:
A PO CO MU? NA CO MU! Było wziąć 5zł i nie narzekać!
Potem znów:
A KALASHNIKOV GŁODEM PRZYMIERA - TA ROSJA TO DZICZ!

Itd... a wszystko to bujna wyobraźnia, wrzask tłumu i brak zahamowań.
(najlepsze będzie to, że na forach dotyczących książek i fantastyki inna rzesza rodaków, będzie krzyczeć o wyzysku :D )

04.10.2018 01:22
2.3
Andrzej126p
3
Junior

Prawo precedensu nie działa w Polsce. np. w sytuacjach nie uregulowanych do końca prawnie jeden sędzia może wydać zupełnie inny wyrok od drugiego i żaden z nich niema obowiązku brania pod uwagę starych spraw.

Natomiast sam fakt istnienia takiej furtki z jakiej chce skorzystać Sapkowski jest trochę dziwny. Jak dla mnie umowa to umowa

02.10.2018 10:47
PanWaras
3
39
odpowiedz
1 odpowiedź
PanWaras
88
Legend

Sapkowski zjedz snickersa bo za dużo gwiazdorzysz.

02.10.2018 15:39
VanDust
3.1
3
VanDust
116
Generał

Myślę, że snickers nic tutaj nie wskóra. Chciał pazera kasę od razu, a teraz mu gul chodzi, że Wiedźmin przyniósł tyle kasy,a on nie uszczknął z tego tortu. Umowa to umowa, paszoł won ,mutant !!!

02.10.2018 10:50
4
3
odpowiedz
Samson1889v2
1
Centurion

Trzeba było to lepiej przemyśleć Sapek. Pewnie CDP coś mu odpali w ugodzie.

02.10.2018 10:53
5
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1238167
34
Konsul

Taki mądry, a ile dał CD Projektowi jak chciał napisać ksiązki na podstawie gry?
Beka, bo teraz musi się przyznać oficjalnie do tego że nie jest na tyle inteligentny, że nie potrafił przewidzieć tego na początku i wziął kasę z góry. Pewno coś dostanie, może nie całość ale pewno zrobią jakiś deal i tyle.
Szanowałem go kiedyś, w liceum zanim powstały gry, jak robiłem pracę na maturę na podstawie jego książek. I jasne, należały mu się pieniądze większe za ten świat.. jak każdemu kto taki świat stworzył i teraz ktoś na tym porządnie zaraba - G R R Martin. Zarabia tyle że książek mu się już nie chce pisać ;p a Sapkowski biedny jeszcze dziargał (według mnie) średnio udane książki o Wieśku. Ale wszystko na własne bezmyślne życzenie to zrobił xD i to jest kuriozum.
Głównym powodem dlaczego nie lubię gościa jest to: "„Sądzicie, że ja się będę przejmował tym, co jest w grze? A cóż mnie to może obchodzić. Szczególnie, że nie wiem co było w grze. Ale mogę kogoś zapytać – znam parę osób, które w te gry grało, ale niewiele. Obracam się raczej wśród ludzi inteligentnych”."

02.10.2018 11:42
shooter190
5.1
shooter190
60
Pretorianin

Tiaaaaaaaaaa, bo jak zawiązywał pierwsze umowy na adaptacje to wcale ale to wcale rynek gier się nie różnił i zyski z niego też. RPG/slasher skierowany do PC, do tego do środkowo-europejskiego odbiorcy, gdzie ówcześnie piractwem ta część europy stała a handel bazarowy miał wtedy dobre czasy. Wtedy hajs z góry w istocie wydawał się dobrym ruchem biznesowym, nikt wtedy nie śnił o gierkach AAA mających hollywodzki rozmach zarówno na reklamę jak i produkcje. Teraz zbyt łatwo się mówi po fakcie jak Sapek powinien wtedy postąpić choć 95% tych śmieszków co to robią bekę z Sapka postąpiłoby w istocie wtedy tak samo.

Aha i najlepsze:
"G R R Martin. Zarabia tyle że książek mu się już nie chce pisać ;p" - ty chyba nie wiesz ile pisze Martin ale jako, że jestem fanem jego twórczości to już ci pokaże i objaśnię. Od Tańca ze Smokami wydał:
- nowele "Tajemniczy rycerz"
- we współpracy z L.Andersson oraz E.Garcia "Świat Lodu i Ognia" - jakieś 340 stron a ponoć musieli tego skracać bo GRRM napisał za dużo xD
- opowiadania do antologii "Niebezpieczne kobiety", "Łotrzyk" i niedawno całkiem do "Księgi mieczy", każde na +/- 80 stron
- w tym roku wyjdzie pierwszy tom "Ogień i krew", ponad 700 stron w anglojęzycznej wersji, nasza będzie przez chytre wydawnictwo podzielona na dwie części
- do czwartego sezonu serialu napisał po epizodzie na sezon
Jak widać od 2011 robi sobie wolne xD . Choć zgodzę się z tym, że Wichry już powinny być w księgarniach i irytują mnie te poboczne projekty, którymi średnio jestem zainteresowany.

Wracając jeszcze do Sapka i jego przytoczonego przez siebie zdania, to ciekawe jak byś reagował gdyby co rok ktoś pytał się o coś związanego z grą, której nie jesteś autorem? autor sobie z tego zażartował w niewybredny sposób(nie pierwszy raz zresztą) a brać growa jak jeden mąż się na niego obraziła, cóż jeśli skończy się z głupimi pytaniami na tych konwentach to być może było warto. I piszę to pomimo, że Sapka generalnie za inne wypowiedzi oraz wyjątkowo słaby "Sezon burz" nie lubię.

post wyedytowany przez shooter190 2018-10-02 11:53:03
02.10.2018 11:50
5.2
5
Felo74
115
Konsul

@shooter190 aha, czyli Martin piszę, tylko nie to co każdy oczekuje :D Nikt nie hejtuje Martina, że nic nie robi, tylko właśnie, że nie skupia się na tym na czym powinien, tylko pisze jakieś badziewia. Osobiście uważam, że sam się już pogubił w tej swojej sadze i sam nie wie jak to zakończyć.

03.10.2018 09:36
5.3
zanonimizowany779578
88
Generał

Pierwsze opwiadanie było w 86 czasopiśmie fantastyka jaki mi znajdziesz z 86 roku grę wiedźmin to ci postawie pół litra czystej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wied%C5%BAmin_(opowiadanie)

post wyedytowany przez zanonimizowany779578 2018-10-03 09:38:55
04.10.2018 16:11
5.4
zanonimizowany1093938
67
Pretorianin

@radekplug r/woooosh

02.10.2018 10:59
6
odpowiedz
str1111
45
Generał

Swoją drogą ciekawe co Sapek by zrobił, jakby go teraz RED pozwał o zwrot kosztów za cały ten marketing włożony w wypromowanie marki :p

02.10.2018 11:00
yomitsukuni
7
odpowiedz
14 odpowiedzi
yomitsukuni
149
Konsul

I bardzo dobrze. Trzeba pamiętać, że w czasach, kiedy Sapek sprzedawał prawa do Wiedźmina, polskie gry niemal nie istniały na arenie międzynarodowej, a CDP nie miał pojęcia o ich tworzeniu, więc jego założenie, że nie będzie profitu, było cokolwiek zasadne – dziś, wiele lat później, może byłby ostrożniejszy przy podpisywaniu umowy. Poza tym: wątpliwe, żeby uprzedzono go wtedy, że zamierzają sprzedawać prawa do stworzonych przez niego postaci wydawnictwom komiksowym, twórcom RPG-ów, wypożyczać je Japończykom, tworzyć na ich podstawie zabawki i ogólnie stworzyć cały brand.

Sapek może i jest bucem, ale pieniądze mu się należą – było, nie było, CDP dorobił się milionów na stworzonym przez niego świecie. Plus, prawo autorskie wyraźnie stoi po jego stronie, więc jechanie po nim i oskarżanie o chciwość jest równie bucowate, co wypowiedzi samego Sapka. Ma do tego prawo, a jeśli pójdzie do sądu, to najprawdopodobniej wygra.

post wyedytowany przez yomitsukuni 2018-10-02 11:00:31
02.10.2018 11:04
kuzyn123
7.1
5
kuzyn123
124
Konsul

xD
umowa to umowa. Zgodził się na takie warunki to koniec tematu niezależnie od tego ile by CDPR zarobił albo stracił na tej licencji.

02.10.2018 11:07
marcinbvb
7.2
4
marcinbvb
142
Generał

Ale czy ktoś mu bronił aby wtedy wytargować jakiś tam % od przyszłych zysków? Przecież nic by na tym nie stracił a w razie gdyby wszystko wypaliło miałby spory zastrzyk gotówki. A tak pewnie cieszył się że jacyś wariaci od gier zapłacili mu 35 tys i i sprawie zapomniał. Dopiero gdy o grze zaczęło być głośno to nagle należą mu się dodatkowe pieniądze.

02.10.2018 11:08
yomitsukuni
7.3
yomitsukuni
149
Konsul

@kuzyn12368 No otóż nie – prawo autorskie wyraźnie mówi, że jeżeli umowa opiewała na zbyt małą kwotę, to osoba sprzedająca prawa może domagać się wyrównania. Sapek działa zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, więc nie ma żadnego „umowa to umowa”, Cedep i tak mu będzie musiał zabulić dodatkowo.

post wyedytowany przez yomitsukuni 2018-10-02 11:08:38
02.10.2018 11:12
yomitsukuni
7.4
yomitsukuni
149
Konsul

@ marcinbvb75 Jak napisałem: kto w 2002 roku wierzył w sukces jakiejkolwiek polskiej gry, a tym bardziej międzynarodowy? Tym bardziej po tym, jak gra Chmielarza nie wypaliła? Zgadzając się na procent, mógł nic nie zarobić, więc wzięcie kasy było wtedy bezpieczniejsze. 16 lat później, kiedy Cedep na jego własności intelektualnej dorobił się milionów i sprzedaje ją na prawo i lewo, ma prawo domagać się rekompensaty. Teraz wszyscy mądrzy, bo Wiedźmin się sprzedał, więc wytykają Sapkowi te 35 tys., ale 16 lat temu się na to nie zanosiło.

02.10.2018 11:23
7.5
3
Felo74
115
Konsul

Ale przecież to nie tak, że REDzi go jakoś przekabacili, żeby im sprzedał prawa od razu, NIE. Oni mu proponowali zyski a to ON się uparł i odrzucił propozycję...

02.10.2018 11:37
yomitsukuni
7.6
yomitsukuni
149
Konsul

@Felo74 A ja powtarzam: w 2002 roku polska branża gier komputerowych niemal nie istniała, Cedep nie miał żadnego doświadczenia w tworzeniu gier, a jedna gra osadzona w uniwersum wiedźmina już nie wypaliła. Kto rozsądny godziłby się wtedy na procent od zysków, którego mogło w ogóle nie być? Rosjanie też stworzyli multum gier na podstawie swoich książek i filmów, ale żadna nie odniosła sukcesu poza Rosją. Nam jest łatwo wytykać Sapkowi, że 16 lat temu, kiedy nic nie zapowiadało sukcesu growego Wiedźmina, zamiast na procent od potencjalnie zerowych zysków zgodził się na 35 tys. złotych. Dla przypomnienia: przeciętne roczne wynagrodzenie wynosiło wtedy około 26 tys. złotych.

02.10.2018 11:47
Mówca Umarłych
7.7
2
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

yomitsukuni:Jak napisałem: kto w 2002 roku wierzył w sukces jakiejkolwiek polskiej gry, a tym bardziej międzynarodowy? Tym bardziej po tym, jak gra Chmielarza nie wypaliła? Zgadzając się na procent, mógł nic nie zarobić, więc wzięcie kasy było wtedy bezpieczniejsze. 16 lat później, kiedy Cedep na jego własności intelektualnej dorobił się milionów i sprzedaje ją na prawo i lewo, ma prawo domagać się rekompensaty.
Czyli według Ciebie w porządku jest, że to nie autor, a ktoś inny ryzykuje swoje pieniądze, wykorzystuje swój czas, zdolności i zasoby na tworzenie (wątpliwego) sukcesu własnego dzieła, wykorzystując przy tym materiały, za które zapłacił owemu autorowi?
Skoro CDP zaryzykował to dlaczego Sapek nie zrobił tego sam? Kto mu bronił szukać sponsorów, pracować nad szerszą promocją swojej twórczości?

yomitsukuni: Teraz wszyscy mądrzy, bo Wiedźmin się sprzedał, więc wytykają Sapkowi te 35 tys., ale 16 lat temu się na to nie zanosiło.
Równie dobrze gry mogły być porażką. I co wtedy?

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 11:54:07
02.10.2018 11:53
marcinbvb
7.8
2
marcinbvb
142
Generał

yomitsukuni no to albo albo. Skoro nie wierzył że odniesie sukces no to trudno dostał to na co się umówili i koniec tematu. Skoro 35 tys to i tak ochłapy to mógł wtedy zaryzykować i brać np 5 % od wszystkich przyszłych zysków albo może i od razu dało się wytargować 35 tys plus jakiś % w przyszłości. Albo ludzie ryzykują i zbijają na tym fortuny albo zachowują się ostrożnie i mają z tego grosze.

02.10.2018 11:57
manuel2
7.9
4
manuel2
11
Legionista

Tylko że moment w którym podpisywał umowę też ma znaczenie, jak sam napisałeś w tamtym czasie średnie roczne zarobki to około 26 tys zł, więc 35 tys to nie tak mało. Marka wiedźmin była wtedy prawie nie znana za granicą więc pewnie tyle była warta. To że cdp wpakował masę pracy i kasy w promocje marki za granicą i teraz jest warta miliony nie znaczy że Sapkowi nagle coś się należy tym bardziej że niejednokrotnie opluwał cdp i jego sukces. Krótko mówiąc Sapkowski ... i teraz nie ma nic, moim zdaniem słusznie, tak działa świat.

post wyedytowany przez Admina 2018-10-02 12:08:32
02.10.2018 12:18
7.11
2
zanonimizowany307509
99
Legend

Ale to Sapkowski dokonał wyboru i nie ma prawa za to narzekać. Umowa to jednak umowa, a prawdziwe mężczyźni umieją dotrzymać słowa.

Uniwersum Wiedźmin może należy do Sapkowski, ale GRA, gotowy świat i questy w grze, grafiki, mechanik gry, reklamy należą do CD-Projekt. Sapkowski nie tworzył trylogia Wiedźmin 1-3 sam. To zasługa ekipa CD-Projekt, że Wiedźmin zyskał wielkie popularności w społeczności graczy, a książki lepiej sprzedają za to.

Robił niepotrzebne zamieszanie, a prawo ma sporo wady i hipokryzji. Nie wracajmy do przeszłości...

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2018-10-02 12:18:57
02.10.2018 12:44
Darth KingMan
7.12
1
Darth KingMan
88
Kapitan Fandom

buk20173: O czym ty człowieku bredzisz? Miliony zarobiły GRY twórczość CDPR a nie licencja na wiedźmina Geralta.

Gry mocno oparte na licencji wiedźmina. Czy odniosłyby taki sukces, gdyby nie postać Geralta oraz udana jedynka, w której mnóstwo dialogów zostało jawnie zerżniętych z książek? Nie wiadomo.

Sam czerpał garściami ze słowiańskiej mitologii i wierzeń.

Gdzie te garście? Więcej w sadze i opowiadaniach widać wpływu mitologii celtyckiej, germańskiej i nordyckiej. Ze słowiańskiej pochodzi jedynie kilka nazw potworów, jak np. strzyga.

Kim był (i w sumie nadal jest) sapkowski przed wydaniem gier? Jarmarczno - odpustowem pisarzyną znanym może 0,001% graczy i ludzi na Ziemi.
Pisarzem doskonale znanym w Czechach i Rosji, który dopiero wchodził na rynek zachodni.

02.10.2018 12:50
😂
7.13
zanonimizowany1246095
30
Generał

Jaka gra z 2002? To było demo technologiczne przedstawiające zamysł twórców właśnie z CDP. Nawet tam się nie kierowało Geraltem, a jakimś randomowym wiedźminem.

02.10.2018 13:37
prosiacek
7.15
1
prosiacek
104
Konsul

yomitsukuni, zapominasz, że Sapkowski nie przeniósł majątkowych praw autorskich (udzielił licencji?) do całej swojej twórczości, a jedynie do jej wąskiej części. Gry stworzone przez CDP - scenariusze, dialogi, postacie - generalnie cały utwór audio-wizualny, na który składają się utwory muzyczne, graficzne i tekstowe - należy do CDP, a Sapkowski nie miał w nim żadnego twórczego udziału, oprócz praw do nazw własnych.

Oczywiście w pierwszej kolejności trzeba by się zapoznać z umową zawartą z CDP.
Dlatego ostrożny byłbym z szafowaniem tekstami "Plus, prawo autorskie wyraźnie stoi po jego stronie". Otóż nie. Proces, jeżeli miałby do niego dojść, będzie bardzo ciekawy.

post wyedytowany przez prosiacek 2018-10-02 13:38:39
02.10.2018 18:09
Zły Wilk
7.16
1
Zły Wilk
67
Konsul

Gdzie te garście? Więcej w sadze i opowiadaniach widać wpływu mitologii celtyckiej, germańskiej i nordyckiej. Ze słowiańskiej pochodzi jedynie kilka nazw potworów, jak np. strzyga.
Pierwsze opowiadanie p.t. "Wiedźmin" które zapoczątkowało sagę, to opowiadanie napisane na konkurs literacki miesięcznika "Fantastyka" i ukazało się w grudniowym numerze z 1986 roku. Opowiadanie to jest niczym innym jak przeróbką ludowej legendy o strzydze która została opracowana literacko wiele lat wcześniej. Sapkowski nadał jej tylko nowocześniejszą formę. W gruncie rzeczy można wręcz stwierdzić że to pierwsze opowiadanie to plagiat. Dlatego jego obecne postępowanie budzi niesmak.

02.10.2018 11:00
8
odpowiedz
Gibsonn
102
Generał

To juz nawet nie jest chciwosc, rozumiem ze te 35 tys ktore dostal to smiech ale...Co on zrobi z taka kasa. Pierwszy milion przepusci pierwszego dnia, a reszta? kupi czwarty dom?... Bog powiedzial, bedziesz szczesliwym pisarzem... albo czekaj, dam ci wielkie pieniadze....

02.10.2018 11:01
9
1
odpowiedz
1 odpowiedź
gujos
34
Legionista

Gdyby chciał przytrzeć nosa Cd projektowi, wystarczyło by gdyby napisał kontynuację sagi. Bo nie wyobrażam sobie, by fabuła pokrywała się z scenariuszem gry. Trochę jak z nowymi Gwiezdnymi wojnami gdzie można wyrzucić do kosza wszystkie książki, które ukazały się po oryginalnej trylogii.

post wyedytowany przez gujos 2018-10-02 11:03:09
02.10.2018 11:20
9.1
1
zanonimizowany1087024
46
Pretorianin

i kto by to czytał, już "Sezon burz" był taki sobie

02.10.2018 11:01
darden
😒
10
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
darden
48
Pretorianin

to już się w głowie nie mieści janusz biznesu straci resztę szacunku jaki miał w oczach ludzi

02.10.2018 11:58
10.1
zanonimizowany1267399
4
Chorąży

Ten "janusz biznesu" zarobił miliony. Mówisz o człowieku, który przerasta cię o głowę. Gdy ktoś walczy o swoje (ta forsa mu się należy jak psu micha) to mój szacunek do niego rośnie, nie maleje.

02.10.2018 12:50
.:Jj:.
10.2
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Gdy ktoś walczy o swoje (ta forsa mu się należy jak psu micha)

to nie jest jego.

02.10.2018 15:13
10.3
glimi
118
Konsul

@Hyex ale za co mu się na leży? Za możliwość wykorzystania postaci wiedźmina, i innych postaci już dostał kasę(jak był głupi i nie wziął np 20tyś a potem 5% od zyskuz gier to jego sprawa). Przyłożył rękę do stworzenia gry? Nie. Przyłożył rękę do promocji gry? Też nie.

post wyedytowany przez glimi 2018-10-02 15:13:40
02.10.2018 11:03
Amadeusz ^^
11
64
odpowiedz
10 odpowiedzi
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Twórca Cyberpunk 2077 sam się fatyguje na duże eventy, rozmawia z prasą, podkreśla jak jest zachwycony tym co stworzyło CDPR i jak jest dumny z tego że taka firma pracuje nad jego dziełem. Ponadto współpracuje z CDPR żeby CP2077 było świetną grą.

Sapkowski zaś gwiazdorzy, nigdy w życiu nawet nie kiwnął palcem żeby "sprzedać" grę, właściwie podkreślał tylko że gry to go nie interesują a to jego Wiedźmin jest kanoniczny.

Teraz kiedy nadarzyła się okazja wyciąga łapę po pieniądze które są zasługą nieziemsko ciężkiej pracy wielu ludzi. Ludzi którym zasadniczo sam szkodził zachowując się jak primadonna.

Mam nadzieję że nie dostanie ani grosza - już i tak się nachapał bo Wiedźmin jako marka stał się nieziemsko popularny właśnie dzięki CPDR.

02.10.2018 13:28
Mówca Umarłych
11.1
6
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Między tymi panami jest przepaść jeśli chodzi o medialną klasę. W całej tej sprawie najzabawniejsze jest to, że Sapkowski z wykształcenia (i podobno z praktyki również) jest ekonomistą :-)

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 13:29:18
02.10.2018 14:46
11.2
rpasiek
38
Chorąży

Bo twórca 2077 żyje ze sprzedaży gier, papierowych ale gier. Zauważasz różnicę?

02.10.2018 16:05
Amadeusz ^^
11.3
14
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Różnica jest taka, że Pondsmith to normalny facet, a Sapkowski ma przebłyski wyjątkowego buca. To z czego kto żyje nie ma nic do rzeczy.

Sapkowskiemu nie spadłaby korona z głowy gdyby powiedział na konwencie czy w prasie - "widziałem grę, no nie znam się na tym ale odwalili kawał dobrej roboty, fajnie to wygląda". Powiedziałbym że jest to wręcz w jego interesie, bo popularność gier napędza sprzedaż książek i vice versa.

No ale jako że mamy do czynienia z typowym grumpy old manem, wolał patrzeć ze swojego piedestału i puszczać kąśliwe komentarze na przestrzeni lat.

Ba, daję rękę że gdyby dał znać że chce pomóc przy produkcji W3 po tym jak W2 stał się dość popularny, CDPR przyjęłoby go z otwartymi rękami i używało jako machiny do reklamowania gry ("patrzcie, z fabułą pomagał sam Sapkowski!"). No ale to godziłoby w jego ego, bo przecież jego gry za grosz nie obchodzą.

02.10.2018 16:08
PROsiak83
11.4
3
PROsiak83
2
Pretorianin

Nie 2077 tylko 2020

02.10.2018 16:35
11.5
4
Tuminure
105
Senator

@Mówca Umarłych
Przecież z punktu widzenia ekonomisty jest to bardzo dobre zagranie ze strony Sapkowskiego. Ten gość przecież nie ma nic do stracenia - może jedynie zyskać trochę grosza. Nawet jeżeli nie zyska 60 milionów, to zawsze wpadną jakieś "drobniaki" z ugody.

Jasne - ktoś może powiedzieć, że straci wizerunkowo ale przecież opinię buca już dawno ma, więc ten pozew niczego w tej kwestii nie zmieni.

02.10.2018 19:20
Mówca Umarłych
11.6
3
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Tuminure Czyżby umowa z Netflixem była, aż tak kiepska aby trzeba było szarpać się po sądach z REDami?

Druga sprawa. Męczy mnie jeszcze jedna myśl. Czy cała ta inicjatywa jest pomysłem Sapkowskiego czy też jest on jedynie pajacykiem na sznureczkach, za które pociąga ktoś inny, próbujący albo zaszkodzić REDom albo zarobić, na tak wywołanej burzy, na giełdzie - teraz akcje polecą (lecą) w dół, z czasem jednak pewnie wrócą do poziomu sprzed afery, a może i poszybują wyżej przy premierze Cyberpunka. Taka mała teoria spiskowa :-D

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 19:22:48
02.10.2018 19:32
11.7
kelvin21
12
Legionista

Ale przecież Sapkowski powiedział kiedyś, że w gry nie gra, ale widział materiały i mu się bardzo podobało. Tyle, że od czasu do czasu lubiał też się unieść dumą i ego nad grami, by podkreślić, że jest ponad to. A teraz to już mu chyba zupełnie odwaliło, mógł to chociaż próbować bardziej polubownie, a nie od razu się w takie pisma i kwoty bawić. Choć coś mi się zdaję, że to nie on to zainicjował.

02.10.2018 21:39
WhiteWolfIron
11.8
2
WhiteWolfIron
32
Chorąży

Tuminure 100 tys. złotych opłaty sądowej to trochę dużo jak na "nic do stracenia" :) Właściwie 3-krotność tego co zarobił na Wiedźminie ;)

rpasiek16 a czy ktoś zabronił mu zainteresować się branżą? Albo współpracować z CDPR nad grą?

post wyedytowany przez WhiteWolfIron 2018-10-02 21:44:25
02.10.2018 21:51
Jaarvs
11.9
3
Jaarvs
51
Nyoho

Nie tylko Pondsmith, ale i Głuchowski jest dobrym przykładem pisarza, który nie tylko rozumiał się z twórcami, ale i nawet zaczął z nimi współpracować co przyczyniło się do połączenia kanonu książkowego z grami (z drugiej strony Dmitry sam za młodu grał, więc ma o grach na pewno lepsze zdanie).

03.10.2018 23:20
Wojt55
11.10
Wojt55
69
Pretorianin

To taki "Marian Paździoch", nie chodzi tutaj o książki, które są super, tylko jego postawę.

post wyedytowany przez Wojt55 2018-10-03 23:25:08
02.10.2018 11:06
Aen
😒
12
2
odpowiedz
Aen
232
Anesthetize

Nie rozumiem, czyżby za mało mu zapłacili za prawo do napisania książek na podstawie swoich gier?

02.10.2018 11:09
lordpilot
13
1
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

Lubię jego książki, oddzielam przy tym zawsze "dzieło od autora" ;-). Jako człowiek Sapkowski ma sporo wad (ale któż z nas ich nie ma?)
Dla mnie sprawa jest jasna - sam zrezygnował z procentów od sprzedaży. Szkoda, że teraz zwyczajnie nie ma nawet odrobiny honoru, nie ma zwyczajnie jaj, żeby wziąć "na klatę" WSZYSTKIE konsekwencje tamtej decyzji. Dostał wówczas kasę, a CDP po wydaniu pierwszej gry otarł się o bankructwo, każdy kto wówczas pracował w tej firmie, nad tym tytułem sporo wówczas ryzykował. Teraz, po sukcesie trzeciej części, to pan Andrzej chciałby spijać śmietankę, co (moim zdaniem) mu się nie należy. Jeśli sprawy nie da się załatwić polubownie, jeśli wszystko skończy się w sądzie, to mam nadzieję, że Sapkowski przegra.

ps. Napisałem najdelikatniej jak się dało, natomiast gdzieś z tyłu głowy mi siedzi, że Sapkowski, to jest po prostu pazerny buc.

02.10.2018 11:10
Elevrilnar
14
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Elevrilnar
8
Generał

Zaczyna się... :) I tak jestem zaskoczony, że tak późno. Aż dziw bierze, że nie pojawił się jeszcze domniemany autor pierwszej wersji Wiedźmina, domagający się pieniędzy zarówno od Sapkowskiego, jak i CDPR. :) A samemu Sapkowskiemu sukcesu nie wróżę, więc lepiej niech idzie na ugodę, bo nic nie dostanie.

02.10.2018 11:23
14.1
1
Zaknafein89
20
Chorąży

Czekał aż marka wyrobiona przez CDPR zarobi jak najwięcej. Dziki Gon czy Gwint już swoje zarobiły jeszcze dojdzie trochę z fabularnej karcianki. Tort już nie wiele urośnie wiec może spokojnie szarpać się w sądzie. Czy kasę dostanie nie wiadomo. Pewnie przez to CDPR już więcej w uniwersum wiedźmina robić nie będzie.

02.10.2018 11:10
15
2
odpowiedz
zanonimizowany722423
64
Generał

No niestety znowu wychodzi jaki to z niego gbur i typowy ,,polski" janusz. Przykro się robi a mi go nie jest ani trochę żal.

post wyedytowany przez zanonimizowany722423 2018-10-02 11:11:59
02.10.2018 11:15
16
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1027056
59
Generał

Wiedźmin 3: Krew i chciwość.

02.10.2018 11:21
Marder
16.1
1
Marder
249
Senator

Dobre :)

02.10.2018 11:24
18
1
odpowiedz
Ahiannon
18
Legionista

Tak jasne trzeba bylo sie wczesniej zastanowic jak sie umowe CDP podpisywalo ciekawe za jaki czas bedzie sie burzyl o Netflix jak w koncu ten serial przynajmniej patrzac na obsade aktorska nie majacy nic wspolnego z ksiazka nakreca i zaczna zarabiac

02.10.2018 11:25
Mówca Umarłych
19
3
odpowiedz
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Według mnie to wyłącznie Sapkowski ponosi winę za taki stan rzeczy, co zresztą sam przyznał, a ewentualne wyrównanie wynagrodzenia powinno zależeć tylko od dobrej woli CDP, a nie być narzucane przez sąd.
Poza tym, gry wykorzystują sagę jako materiał źródłowy, a nie przenoszą ją 1:1. Spora ilość ludzi wniosła ogrom pracy do tego aby wiedźmińskie gry okazały się sukcesem. Sukcesem, który na pewno miał wpływ na rozpoznawalność prozy Sapkowskiego na świecie, co jakby nie patrzeć również mogło przynieść mu korzyści - min. aktualna współpraca z Netflixem (Nie sądzę aby Sapkowski sam był w stanie wypracować taką popularność aby wzbudzić ich zainteresowanie).
Warto sprawdzić kiedy ukazywały się przekłady twórczości Sapkowskiego na inne języki, w stosunku do premier gier.
Nie przypominam sobie też aby również brał on jakiś czynny udział w tworzeniu sukcesu gier, przychodzą mi do głowy jedynie jego negatywne opinie na ich temat (choć ostatnio złagodniał pod tym względem).

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 11:36:10
02.10.2018 11:27
sadhu
20
20
odpowiedz
sadhu
52
Chorąży

Dziwne, że osoba pisząca tak fajne książki może być tak mizerną osobowością.
Co Sapek się odezwie, to ręce opadają.
Potrafiłbym zrozumieć jego roszczenia, gdyby Sapkowski od początku wspierał gry, uczestniczył w ich promocji i tworzeniu. On jednak od samego początku się od nich odcinał, umniejszał, bagatelizował i ogólnie krytykował - a teraz chce za cały swój wkład 60 milionów! Nieźle...
Pewnie coś dostanie, ale dla mnie to krętacz i gamoń. Sam zniszczył cały szacunek swoich fanów do siebie. Mam nadzieję, że ta kasa go zadowoli, ale z pewnością nie pomoże mu odzyskać dobrego imienia.

02.10.2018 11:34
😂
21
1
odpowiedz
zanonimizowany1226085
22
Generał

Co za dzban, nie wierzę.

02.10.2018 11:35
A.l.e.X
😊
22
-15
odpowiedz
5 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Ja akurat nie widzę w tym nic dziwnego, co więcej uważam że przy wypracowanych zyskach przez grupę CDP oraz wypracowane na czym konkretnie zostawienie otwartego tematu 35K PLN brutto za licencje na 3 gry oraz użycie znaku i marki to kpina. Właśnie dlatego istnieje takie prawo które koryguje takie umowy. Ktoś może uznać przecież on nic nie zrobił, przy grach pracowała setka osób, też czasem artystów i wizjonerów. Jednak pozostaje kwestia tego że użyty został cały świat, bohaterowie, oraz przede wszystkim uniwersum doskonale znane dla części odbiorcy. 6% wydaje się bardzo uczciwą propozycją szczególnie że jest to kwota od uzyskanego zysku.

Możecie się nie zgadzać ale popieram w całej rozciągłości, w końcu co jak co sami jakbyście byli zrobieni w taki sposób też czulibyście się zrobieni w bambuko. Pomijam już że nazwisko Sapkowskiego w napisach gry pojawia się w momencie pokazania postaci Skur... (pewnie przypadek)

02.10.2018 11:43
JackXP
22.1
-11
JackXP
115
Pretorianin

Dokładnie, mam nadzieję, że wygra całą sprawę. Chociaż może tu być podobnie jak w konflikcie Leslie Benzies - Rockstar Games. Wielkie korporacje w większości przypadków wygrają.

02.10.2018 11:43
22.2
zanonimizowany1267399
4
Chorąży

Zgadzam się z Tobą w 100%. Ktoś wymyśli koło, a cały splendor i fortuna mają przypaść producentowi samochodów? Tak nie może być. Tylko że większość ludzi tego nie rozumie, nie ma pojęcia o prawie autorskim i kieruje się wyłącznie emocjami.

02.10.2018 11:55
22.3
6
Gerr
63
Generał

No nie bardzo, bo ani nie "został zrobiony" jak to ładnie sugerujesz, ani nie sprzedał marki w takim stanie jak jest teraz, co byłoby z ewidentnom niekorzyścią dla niego, tylko w takim jakim była przed trzema grami i milionami wpompowanymi na jej marketing.
Twoim tokiem rozumowania, żaden biznes oparty o handel nie mógłby istnieć bo kupienie czegoś taniej i wypromowanie zmuszałoby z automatu do dodatkowej spłaty pierwotnego właściciela w wysokości. % ewentualnych zysków uzyskanych jedynie przy swoim wkładzie w uzyskanie tych zysków...

post wyedytowany przez Gerr 2018-10-02 11:56:27
02.10.2018 12:39
A.l.e.X
22.4
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Gerr - myślałem że moje luźne wypowiedzi są na poziomie przedszkolnego zrozumienia :) Mylisz sprzedaż majątku częściowego lub całościowego na polach rzeczy materialnych i niematerialnych vs uzyskanie za kwotę X prawda do dysponowania licencją.

Wyrównanie kwotowe jak najbardziej mu się należy, jak duże określi to ugoda, sąd itc. i to chyba w ogóle nie podlega dyskusji nawet nie widząc umowy. Są też i dobre tego strony CDP mając prawo do wykorzystania licencji na trzy gry (tak przynajmniej wynika z przekazanych publicznie informacji) wykorzystał ją na dwa duże dodatki (co już można uznać za lekkie nagięcie w swoją stronę) może obecnie mieć możliwość dalszego zabezpieczenia marki. Jeśli dojdzie do sporu o licencje to mimo wykreowania na bazie Wiedźmina gier the Witcher wcale nie jest powiedziane że W4 kiedykolwiek, albo jak szybko powstanie. Taka kwota jest naprawdę niewielka kwotą do rozpoczęcia nowych negocjacji przy obecnym stanie majątku firmy. Oczywiście nikt nie lubi płacić więc druga strona na pewno zrobi wszystko aby tę kwotę mocno obniżyć.

Taka kwota jak i dalsze rozmowy nie mają żadnego znaczenia (jeśli zakończą się pozytywnie) na kurs akcji (więc dla mnie bez znaczenia), polubowne załatwienie tematu ma znaczenie (dla nas graczy) bo pozwoli na dalsze szybkie tworzenie gier w oparciu o licencje Wiedźmina.

Acha zapomniałem dopisać: (bo nawet się uśmiałem)

Piszecie że Sapkowski = Janusz, to jak nazywają się ludzie z zarządu CDP = biznesmeni ? Mogli wielokrotnie wcześniej zaproponować : sami usiąść do stołu i porozmawiać. Jeśli takie rzeczy wypływają publicznie to obie strony...

02.10.2018 12:45
22.5
5
glimi
118
Konsul

W jakie bambuko? Przecież CDP od razu proponowało mu % od zysków a to on wołał od razu całą kasę, wię to i wyłącznie jego wina że bał się zaryzykować. Nawet jeżeli gra by się sprzedała tylko w naszej części świata to mają jakiś tam % od zysków pewnie zarobiłby więcej niż te 35tyś.

W bambuko to mógłby być zrobiony tylko wtedy gdy CDP samo zaproponowało mu od razu tez 35tyś za licencje, wiedząc od razu że na grach dużo zarobią.

02.10.2018 11:36
23
-14
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1267399
4
Chorąży

I bardzo dobrze. Gdyby nie jego geniusz CDP byłby kolejnym Techlandem czy innym CI Games. 90% ich sukcesu opiera się na świecie i postaciach wymyślonych przez Sapkowskiego. Nie może być tak, że oni sobie spijają śmietankę, a pomysłodawca dostaje ochłapy, to niemoralne i uwłaczające autorowi. Oto nadchodzi wiek miecza i topora, Czas Zapłaty i Czas Rekompensaty.

02.10.2018 11:40
Mówca Umarłych
23.1
4
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Jest dokładnie odwrotnie. To co robi Sapkowski jest niemoralne i uwłaczające - z tego co pamiętam to początkowo miał dostać mniejsze wynagrodzenie ale dodatkowo procentowy udział w zyskach, zamiast tego dobrowolnie wybrał większą kasę "na już" ale bez udziałów. To teraz promujemy głupotę i cwaniactwo?

02.10.2018 11:50
23.2
zanonimizowany1267399
4
Chorąży

Nie. Promujemy prawo, a konkretnie Art. 44. o Prawie Autorskim: Roszczenie o podwyższenie wynagrodzenia autorskiego.
"W razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd".
W przypadku gier o Wiedźminie doszło właśnie do takiego casusu, czyli rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami licencjobiorcy. Musisz zacząć myśleć jak prawnik, żeby to zrozumieć.

post wyedytowany przez zanonimizowany1267399 2018-10-02 11:52:41
02.10.2018 11:59
23.3
1
Gerr
63
Generał

Nie ma to jak wkleić cytat którego się nie rozumie.
Wskaż mi te rażące dysproporcje. I nie, nie przy W3 na którego reklamę i rozwój marki poszło kilkadziesiąt\kilkaset baniek, tylko w momencie zawarcia umowy...

post wyedytowany przez Gerr 2018-10-02 12:00:53
02.10.2018 12:02
Mówca Umarłych
23.4
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

HYPEX: Musisz zacząć myśleć jak prawnik, żeby to zrozumieć.
Nie, nie muszę. Gdybym musiał myśleć jak prawnik to tylko po to aby tak to przekazać innym aby wyszło coś zupełnie innego niż zapisane jest w tekście i udowadniało przy okazji moje założenia.
Nie przypominam sobie żeby doszło do nadużyć albo wymuszeń, umowa była więc spisana prawidłowo. Umowa to umowa. Sapkowski sam wybrał to co chciał i państwo nie powinno się w to wtrącać.

Odnośnie zaś przytoczonego prawa. To czy nie odnosi się ono bezpośrednio do twórcy danego działa? Sapkowski jest twórcą książek wiedźmińskich, ale Sapkowski nie jest twórcą gier Wiedźmin 1-3.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 12:27:32
02.10.2018 12:03
23.5
zanonimizowany1267399
4
Chorąży

@Gerr
Człowieku on dostał 35 tysięcy złotych za tę licencję, to jest kpina i wiedzą o tym nawet żule spod budki. Korzyści licencjobiorcy nie określa się przecież w dniu zawarcia umowy. Tego ci chyba nie muszę tłumaczyć.

02.10.2018 12:11
23.6
zanonimizowany307509
99
Legend

Ale to Sapkowski dokonał wyboru i nie ma prawa za to narzekać. Umowa to jednak umowa, a prawdziwe mężczyźni umieją dotrzymać słowa.

Uniwersum Wiedźmin może należy do Sapkowski, ale GRA, gotowy świat i questy w grze, grafiki, mechanik gry, reklamy należą do CD-Projekt. Sapkowski nie tworzył trylogia Wiedźmin 1-3 sam. To zasługa ekipa CD-Projekt, że Wiedźmin zyskał wielkie popularności w społeczności graczy, a książki lepiej sprzedają za to.

Robił niepotrzebne zamieszanie, a prawo ma sporo wady i hipokryzji. Nie wracajmy do przeszłości...

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2018-10-02 12:19:12
02.10.2018 12:15
Mówca Umarłych
23.7
2
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

HYPEX: Człowieku on dostał 35 tysięcy złotych za tę licencję, to jest kpina i wiedzą o tym nawet żule spod budki.
To zinterpretuj sobie to: "Byłem na tyle głupi, że sprzedałem im prawa w jednej transakcji. Oferowali mi procent od dochodów, ale powiedziałem "Nie, nie będziecie mieli z tego żadnych dochodów - dawajcie mi od razu wszystkie pieniądze. Całą sumę".

Może nie zawierajmy w ogóle umów między sobą, jakichkolwiek i dotyczących czegokolwiek, bo jak ktoś zrobi miliony na czymś co stworzyliśmy, a potem sprzedaliśmy za grosze, to zawsze możemy pójść do sądu i żądać milionów za leżenie brzuchem do góry.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 12:26:33
02.10.2018 12:17
23.8
1
Gerr
63
Generał

Ale kpina bo ty tak mówisz? Czy może marka po prostu w tym 2000 roku na tyle została wyceniona? Nie znam wartości marki przed grami, jednak sądząc po rozpoznawalności to Tolkien, to to nie był.
Nie nalicza się też z zysków uzyskanych kilkanascie lat puźniej, jedynie przy wkładzie własnym.
O korzyściach licencyjnych można było mówić przy W1.

02.10.2018 12:27
23.9
Reggix
38
Chorąży

@HYPEX:

Oczywiście, że w dniu zawarcia umowy... Jak Ty sobie wyobrażasz to? To zakrawa na idiotyzm, aby firma, która własnymi kosztami wypromowała markę, musiała płacić twórcy, który sprzedał firmie prawa autorskie, za to, że tak dobrze im poszło.

Jeżeli osoba sprzedają prawa autorskie i chce czerpać korzyści z tego, że firma której sprzedaje będzie zarabiać po wypromowaniu marki bardziej to chce aby w umowie był procent jaki będzie czerpać z zysków. A w tym przypadku tego nie ma, ze względu na samego sprzedającego.

Teraz już tylko czekać, aż grający na giełdzie zaczną podawać do sądu firmy, że po tym jak oni sprzedali akcje, to one poszły do góry i nie mogli o tym wiedzieć, więc należy im się rekompensata.

Sapkowski przed sądem będzie musiał udowodnić, że licencja, w momencie jej sprzedawania, była warta o wiele więcej, tylko o tym nie wiedział (np. nie wiedział, że na dniach podpisze umowę na przetłumaczenie książek na wszystkie możliwe języki, dzięki czemu marka stanie się o wiele bardziej znana, a z tym wzrośnie jej wartość. - w każdym razie, nie może to być nic co wynika z działań CDPR po kupnie marki). Dlatego sprawa nie dojdzie do sądu. Sapkowski dostanie kilka milionów i będzie zadowolony. A CDPR nie będzie chciał czarnego PRu (dlatego żądania autora książek od razu trafiły do mediów - jako nacisk) jak już zaczęli marketing Cyberpunka (dlatego Sapkowski teraz chce te pieniądze, a nie rok temu, a drugi powód, iż w najbliższym czasie nie zapowiada się na duży skok wartości marki The Witcher, a szkoda czekać do następnej dużej gry w tym świecie). Wyrachowany ruch.

post wyedytowany przez Reggix 2018-10-02 12:32:18
02.10.2018 11:38
24
2
odpowiedz
Lezorat
53
Pretorianin

Sapkowski i tak już dużo na tym zyskał. Wiedźmin do tej pory był znany głównie w Polsce i Europie Środkowej a CD Project wypromował markę wiedźmina na całym śweicie. Sapek zamiast siedzieć cicho i być wdzięczny za darmową reklamę to jeszcze domaga się kasy...
Równie dobrze idąc tokiem rozumowania Sapkowskiego CDP może domagać się od niego zwrotu kasy za wypromowanie marki Wiedźmina za granicą.

post wyedytowany przez Lezorat 2018-10-02 11:46:47
02.10.2018 11:41
AIDIDPl
25
2
odpowiedz
AIDIDPl
172
PC-towiec

Przed chwilą w Radio Zet o tym mówili w wiadomościach :)

02.10.2018 11:45
26
odpowiedz
Rabbitss
25
Generał

Moim zdaniem on po prostu nie spodziewał się że gra osiągnie taki sukces, a gdy już się to stało chce po prostu $$$$$$.

02.10.2018 12:02
😂
27
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Lezorat
53
Pretorianin

Chore prawo.
Jaki jest sens wybierać między procentowym udziałem w zyskach a zapłatą z góry, skoro można mieć to i to...
To tak jakby zjeść ciasto i mieć ciastko.
Wyczuwam zysk dla prawdziwych januszy biznesu.

post wyedytowany przez Lezorat 2018-10-02 12:05:03
02.10.2018 14:05
Persecuted
27.1
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

No właśnie nie można. Art 44 u.p.a.p. nie pozwala na zmianę podstawy wynagrodzenia. Kwota to kwota, procent to procent. On jednak nie żąda procentu, a sztywnej kwoty, stanowiącej (według jego własnych wyliczeń) równowartość 6% zysku CDP.

02.10.2018 12:03
28
odpowiedz
zanonimizowany307509
99
Legend

Sapkowski jako pisarz jest świetny, ale jako czlowiek jest kawał chciwy drań.

02.10.2018 12:07
marcinbvb
29
1
odpowiedz
marcinbvb
142
Generał

"Byłem na tyle głupi, że sprzedałem im prawa w jednej transakcji. Oferowali mi procent od dochodów, ale powiedziałem "Nie, nie będziecie mieli z tego żadnych dochodów - dawajcie mi od razu wszystkie pieniądze. Całą sumę". To było głupie.

Byłem na tyle głupi, aby zostawić wszystko w ich rękach, bo nie wierzyłem w ich sukces. Ale kto mógł go wtedy przewidzieć? Ja nie potrafiłem."

No sorry tu nie ma sytuacji że ktoś kogoś zrobił w bambuko czy coś. Sapkowski po prostu nie wierzył w sukces gry i tyle. Nie był wizjonerem skłonnym wtedy zaryzykować. Sam przyznał że był głupi i dlaczego inni za jego głupotę mają teraz płacić? Kto wie gdyby wtedy wsparł producentów gry to dzisiaj byłby przynajmniej w pewnych kręgach nie mniej popularny niż np Martin.

No i jeszcze jedno. Dlaczego dopiero teraz się o to ubiega. Trzeba było już po premierze 1 części sprawę załatwić. A tak Sapkowski czekał tyle lat i dopiero gdy 3 część zarobiła krocie upomina się o pieniądze.

post wyedytowany przez marcinbvb 2018-10-02 12:13:20
02.10.2018 12:09
30
odpowiedz
2 odpowiedzi
Sabre84
24
Chorąży

Niestety jako człowiek okazał się po prostu bardzo mały i krótkowzroczny. Nie ulega wątpliwości że to CDP wypromował markę Wiedźmin, ale należy wziąć również pod uwagę, że gry i filmy to inne medium niż książki. Gdyby nie seriale i filmy poza fanami niewiele osób usłyszałoby o Grze o Tron czy Władcy Pierścieni, a jeszcze mniej o Martinie czy Tolkienie. Co nie zmienia faktu że autor powołuje się na faktyczny paragraf w prawie autorskim i ma do tego pełne prawo. Można się spierać czy te pieniądze mu się należą czy nie, ale to rozstrzygnie prawdopodobnie sąd. Skoro Sapek zdecydował się powołać na art. 44 to jest szansa że może wygrać, z drugiej strony CDP mówi o ugodzie więc bierze pod uwagę to że może przegrać. Tekst o chęci utrzymania dobrych relacji z autorem to zwykła gadka marketingowa, gdyby byli pewni wygranej nie wspominali by nawet o ugodzie. Jak widać CDP jest w pełni świadomy tego że sąd może się przychylić do zdania autora i korzystniejsza dla obu stron wydaje się ugoda niż proces sądowy.

post wyedytowany przez Sabre84 2018-10-02 12:22:49
02.10.2018 13:04
30.1
Reggix
38
Chorąży

Jak już CDP jest świadomy jak działa czarny PR na giełdzie. Po informacji o roszczeniach Sapkowskiego akcje CDP spadły i obecnie straty szacuje się na około 300 mln (a w najgorszym momencie było około 600 mln).

I teraz zapytaj siebie, czy lepiej dać np. 20 mln Sapkowskiemu, drogą ugodową czy walczyć sądownie, co oznacza praktycznie pewny kolejny spadek akcji.

Na prawdę, chęć ugody zazwyczaj nie ma wiele wspólnego z szansami na zwycięstwo czy winą kogoś. Tutaj patrzy się klasycznie na bilans zysków/ strat danego ruchu. Tak samo jak np. celebryta posądzony o molestowanie, nawet jak jest niewinny to najczęściej lepiej zapłacić przez ugodę, niż stracić wizerunkowo na batalie sądowe. A już w ogóle to dotyczy firm na giełdzie, gdzie oprócz wizerunku traci się często więcej pieniędzy niż można wygrać nawet przy najlepszym możliwym wyroku.

Idealny, wyrachowany ruch Sapkowskiego: pozew mediowy (czyli nie muszę mieć żadnych podstaw, wystarczy puścić informację w media), który kładzie nacisk na CDP w momencie w którym rozpoczęli marketing Cyberpunku. Do sądu sprawa zapewne nigdy nie dojdzie, bo żadna ze stron tego nie będzie chciała. A Sapkowski swój kawałek tortu dostanie.

CDP teraz ma jeden cel: jak najszybciej załagodzić sytuacji aby uspokoić akcjonariuszy.

post wyedytowany przez Reggix 2018-10-02 13:08:40
02.10.2018 13:23
Mówca Umarłych
😒
30.2
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Myślę podobnie jak Reggix, chodzi wyłącznie o giełdę. Zabawy w sądzie mogą kosztować ich znacznie więcej, nawet jeśli byliby krystalicznie czyści i uczciwi, więcej niż polubowne zamknięcie sprawy. Już zdążyłem przeczytać, że akcje poleciały w dół. Niestety w takim świecie żyjemy. Cwaniactwo jest w cenie.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 13:24:36
02.10.2018 12:14
kasar1
31
odpowiedz
kasar1
91
Pretorianin

Widziały gały co podpisywały, jak widać fakt napisania świetnych książek nie wyklucza bycia pazernym bucem :)

post wyedytowany przez kasar1 2018-10-02 13:47:22
02.10.2018 12:42
multigry
32
3
odpowiedz
multigry
147
Konsul

Niech ten lesny dziadek spierdziela do swojej drewnianej chatki i sie cieszy z tego co ma.

02.10.2018 12:48
jcdman
👎
33
1
odpowiedz
jcdman
69
Centurion

Sapek sapie.

02.10.2018 12:49
Mellygion
😜
34
odpowiedz
1 odpowiedź
Mellygion
117
Generał

100% polak (minus Sir Xan :P ) - zarobić i się nie narobić

post wyedytowany przez Mellygion 2018-10-11 16:50:43
02.10.2018 14:00
34.1
zanonimizowany307509
99
Legend

100% polak

Nie mam wspólnego z chciwości. Nie wyrzucaj wszystkiego do jednego worka...

02.10.2018 12:52
35
1
odpowiedz
modoc
65
Centurion

Podpisał umowę na konkretną kwotę, sam wybrał nikt go nie zmuszał. A teraz jeszcze chce hajs za procenty. Za to co CD Projekt osiągnęło swoją ciężką pracą. OK niech dostanie ale jednocześnie niech CD Projekt odliczy wszystkie koszty marketingu które zostały poniesione na wypromowanie marki i produktu.

02.10.2018 12:57
Rumcykcyk
36
odpowiedz
2 odpowiedzi
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Ja też ciągam jedną firmę o zapłatę ale o szczegółach nie będę pisał. Rozumie Sapkowskiego, że chce wyrwać parę złotych, ja też chce coś skubnąć jak jest możliwość.

02.10.2018 15:02
36.1
zanonimizowany722423
64
Generał

źle ci kasjerka wydała resztę i już cała firme chcesz oskubać?

02.10.2018 19:36
36.2
zanonimizowany1272704
2
Centurion

I kto rozumie czy zjadłeś "m" na końcu?

02.10.2018 12:59
37
1
odpowiedz
raptor1990
32
Chorąży

Szczerze, to już jest dziecinada ze strony Sapkowskiego.
Historia Sapkowskiego:
Był sobie sprzedawca marmuru - Pan Sapkowski.
Pewnego dnia sprzedał marmur firmie CD Project Red za 1000zł.
CD Project Red wyrzeźbiło z marmuru przepiękną rzeźbę wartą miliony.
Sprzedawca marmuru jest oburzony, jak to ? Marmur który sprzedałem za 1000zł jest teraz wart miliony ? Chce z tego 10% !!!

W jakim świecie żyje ten gość, tak samo jak by ktoś mógł się chcieć sądzić z giełda że sprzedał parę lat temu bitcoina za kilka centów a teraz jest wart tysiące $...
Ogólnie cała osoba Pana Sapkowskiego jest tak przygnębiająca i "buraczana" że podziwiam CDPR za to że nadal chcą coś załatwiać polubownie.
Pozdrwiam.

post wyedytowany przez raptor1990 2018-10-02 13:02:49
02.10.2018 13:05
oo44wo
38
4
odpowiedz
oo44wo
43
Konsul

Absolutnie obrzydliwe. Za każdym razem jak słyszę o tym co wyprawia, aż mi szkoda że tak dobre książki zostały napisane przez takiego buca.

On już swoje "procenty" dostał. W postaci Olbrzymiego wzrostu w sprzedaży książek za granicą. Nie mówiąc o tym że dostanie jeszcze kasy od Netflixa...

02.10.2018 13:07
Miszkurka2000
39
odpowiedz
Miszkurka2000
8
Junior

Sapkowski zbił kurs CD Projekt. Spadek wielokrotnie większy niż 60 mln zł. W sumie CD Projekt mógłby wycenić swoje straty związane z zachowaniem Sapkowskiego na 60 milionów i byli by kwita. Nikt mu siłą "książki" nie zabrał i na odchodne rzucił kwotą. On sam się na to zgodził. Konkretna umowa, konkretne warunki, konkretne pieniądze. Nie rozumiem tego jego żalu. A to, że napisze że był "głupi" bo nie zdecydował się na procent tylko konkretna kwotę - no cóż takie jest życie i różnych dokonujemy w nim wyborów, i różne podejmujemy ryzyko. Twórcy gry też wiele ryzykowali bo przecież mogło się nie udać w takim stopniu jakim się udało.

02.10.2018 13:13
40
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1080091
33
Legend

O Sapkowskim można mówić, co się chce, ale prawo autorskie jest w tym przypadku po jego stronie. Art. 44 prawa autorskiego chroni twórcę nie tylko przed niekorzystnymi umowami wskutek nacisków kontrahenta o mocniejszej pozycji, ale także przed jego własną nieumiejętnością przewidzenia sukcesu komercyjnego.

02.10.2018 13:19
40.1
6
Reggix
38
Chorąży

Ale to nie dotyczy sukcesu, który osiągnął kupujący prawo autorskie. Nie może domagać się więcej pieniędzy za to, że CDP zrobiło z kupionej marki maszynkę do pieniędzy. Mógłby z art. 44 dochodzić w takich sytuacjach, jak by tydzień po sprzedaży nagle dostał informację, że jego książka zostanie wydana w każdym języku. Czyli coś, z czym nie miał nic wspólnego kupujący praw, a mimo to wartość marki wzrosła ogromnie i wtedy może dochodzić, że sprzedał za tanio.

Nie można dochodzić odszkodowania, od tego, że CDP grube miliony wpakowało w marketing...

Kupie skład drewna za tysiąc złotych, zbuduje z niego dom i sprzedam za 10 mln i gość od drewna poda mnie do sądu, że sprzedał to drewno za tanio bo teraz jest warte 10 mln?

post wyedytowany przez Reggix 2018-10-02 13:21:48
02.10.2018 13:23
40.2
2
glimi
118
Konsul

Ale czy ktoś go naciskał? Zmusili go żeby brał te 35tyś a nie %? CDP chciało być uczciwe.

02.10.2018 13:13
Macac
41
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Macac
3
Junior

Business is business. Rozumiem, gdyby Redzi sami jakieś machlojki robili przy transakcji ale umowa była jasna. Endrju sam przystał na warunki zrzekając się % od przyszłych zysków w zamian za $$$ które w tamtych czasach były sumą sporą. Jak to jednak wyjdzie w praniu ? Niestety podejrzewam, że dojdzie do ugody bo CDP nie będzie chciał robić sobie błota i Sapkowski dostanie jakąś tam część (na pewno nie 60mln lol) ale pewnie parę milionów i na tym się to skończy.
Ciekawi mnie jaki byłby finał batalii sądowej bo dysproporcje między wartością marki a otrzymanym wynagrodzeniem są rzeczywiście ogromne. Ale pytanie czy sąd wziąłby pod uwagę wartość marki:
1. obecnie
2. w chwili podpisywania umowy
3. np. po pierwszej części W1.
Czy może warunki umowy i dobrowolne zrzeknięcie się autora z przyszłych dochodów.

No i oczywiście CDP może opowiedzieć się za tym, że dzięki wypromowaniu marki za które zapłaciło studio własną pracą i pieniędzmi Sapkowski zarobił dodatkowo ze swoich książek, stał się rozpoznawalny, dostawał zaproszenia na różne eventy itp. Niestety ciężko będzie do wycenić.

Ale jak pisałem na początku business is business. Umowa została podpisana, nikt nikogo nie oszukał. Równie dobrze każdy brałby pieniądz a potem hurr durr że oni zarobili więcej niż myślałem więc niech dorzucą jeszcze 500%. A jakby po włożeniu w to wszystko własnych środków studio straciło to on by miał czyste rączki :D
Pomijam już taki aspekt jak honor i bycie dżentelmenem o czym Pan Andrzej chyba nigdy nie słyszał :)

post wyedytowany przez Macac 2018-10-02 13:17:24
02.10.2018 13:32
Macac
😁
41.1
Macac
3
Junior

Teraz tak sobie pomyślałem, że skoro Business is business to..... skoro jest ładna szansa zarobienia paru milionów przy niskim nakładzie pracy i środków to w sumie czemu nie :D Prawdziwy biznesmen z Pana Sapkowskiego :P

02.10.2018 13:17
Asasyn363
😜
42
3
odpowiedz
Asasyn363
160
Senator

Napisał książkę na podstawie gry i teraz chce pieniędzy? :P

A tak serio to gość już przesadza. Który to już raz się słyszy, że cały czas próbuje wyciągnąć kasę od Redów? Gość po kilkunastu latach po prostu pluje sobie w brodę, że dał się połakomić na "śmieszne" 35 tysięcy. Nigdy go nie lubiłem, szczególnie za te chamskie wypowiedzi i gburowatość, przez co wygląda jakby udawał światowej sławy wybitnego pisarza, którego książki są bestsellerem w każdym kraju. Szkoda, że grono "inteligentnych ludzi" jak to określił sam Sapkowski , w którym się obraca nie doradziło mu, że lepiej brać %, a nie kasę z góry. Może nie są tak inteligentni jak się temu Panu wydawało.

post wyedytowany przez Asasyn363 2018-10-02 13:24:51
02.10.2018 13:29
43
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1028166
40
Pretorianin

Koleś chyba za mocno się w głowę uderzył... CD PROJEKT RED sprawiło, że książki Pana S. są znane na całym świecie i nie powinien tak chamsko się zachowywać.

post wyedytowany przez zanonimizowany1028166 2018-10-02 13:30:00
02.10.2018 13:47
SpoconaZofia
43.1
SpoconaZofia
80
Legend

Tutaj połowicznie się zgodzę. Gra przyniosła mu rozgłos i w związku z tym większą sprzedaż, ale wiedźmin był znany w zagranicy jeszcze przed wydaniem gry(np. w San Diego 2010 jak byłem i w latach późniejszych). Nie była to raczej saga o której nikt nie słyszał wcześniej.

02.10.2018 13:53
43.2
3
Wen-Chi Lee
42
_

Pierwszy Wiedźmin (który okazał się zresztą hitem w tej kategorii gier) wyszedł mniej więcej w 2007, więc w 2010 już mógł mieć większy rozgłos dzięki pierwszej grze opartej na tej licencji. Zatem San Diego raczej dobrym argumentem nie jest :)

post wyedytowany przez Wen-Chi Lee 2018-10-02 13:53:23
02.10.2018 13:58
domino310
43.3
3
domino310
116
Bastard Rycerski

Gra zrobiła wielką reklamę Sapkowskiemu, takie są fakty.
Miejsce na liście bestsellerów New York Timesa 2015 Ostatniego życzenia to taka wisienka na torcie.

02.10.2018 14:03
Bezi2598
😂
43.4
6
Bezi2598
140
Legend

Ta, był znany. Co z tego, że ostatnia część sagi przetłumaczona została na język angielski dopiero rok temu.

02.10.2018 13:36
Persecuted
44
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Roszczenie ASa wydaje się - przynajmniej częściowo - zasadne, niemniej 60 milionów na pewno nie zobaczy (chyba, że CDP poskąpi na ogarniętych prawników :d).

Przede wszystkim należy odróżnić zysk pochodzący bezpośrednio z jego własności intelektualnej, od zysku wypracowanego przez wkład własny CDP (czyli głównie gry). W końcu pierwsza gra z Wieśkiem odniosła sukces tylko w wymiarze lokalnym (Polska i Rosja), druga umiarkowany sukces międzynarodowy, a dopiero trzecia (dysponująca największym budżetem i wartością produkcyjną) przyniosła CDP na prawdę duże pieniądze.

To pokazuje, że to nie tyle licencja = zysk (bo pierwsze dwie części temu przeczą), a raczej dobra gra = zysk. Czy licencja przysłużyła się powstaniu dobrej gry? Na pewno (i dlatego moim zdaniem Sapek może trochę kasy wywalczyć, konstrukcja nieco kontrowersyjnego art. 44 u.p.a.p. mu na to pozwala), ale nie 60 baniek. Poza tym trzeba będzie odliczyć korzyści, jakie AS uzyskał dzięki CDP (a więc np. wzrost poczytności i sprzedaży jego dzieł, czy też możliwość zawarcia intratnej umowy z Netflixem, który prawdopodobnie nie byłby zainteresowany ekranizowaniem czegokolwiek od ASa, gdyby CDP nie rozsławił marki).

CDP może też spróbować wykazać, że ta pierwotna umowa licencyjna nie została zawarta z nim, a np. z jakimś jego poprzednikiem prawnym. Wtedy żądanie ASa będzie martwe, teraz i na zawsze, bo o kasę można się ubiegać tylko od kontrahenta, a nie od tych, którym ów kontrahent użyczył licencji.

PS. Sapkowski taki biedny, a 300 tysięcy na opłatę od pozwu to ma? :D.

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 14:09:51
02.10.2018 13:39
SpoconaZofia
45
odpowiedz
SpoconaZofia
80
Legend

Panie Andrzeju kiedy następna książka ??

02.10.2018 13:46
👎
46
14
odpowiedz
7 odpowiedzi
kajter
35
Centurion

To naprawdę przykre, że taki znakomity pisarz okazuje się tak małym człowiekiem. Jego wcześniejsze wypowiedzi o "nieinteligentnych ludziach grających w gry" były dla mnie irytujące i przykre, ale mogłem je jakoś zrozumieć. Teraz - uważam, że się po prostu zeszmaca dla pieniędzy (których - jak sądzę - wcale mu nie brakuje).

Co do argumentów przedstawianych przez nielicznych z Was, którzy przyznają mu rację - całkowicie się nie zgadzam:

Umowa była podpisywana wiele lat temu. Wartość jaką reprezentuje marka "Wiedźmina" należy oceniać według TAMTYCH REALIÓW, a nie dzisiejszych. Wtedy była to tylko popularna postać z atrakcyjnych opowiadań fantasy, znanych GŁÓWNIE w Polsce i to tylko miłośnikom określonego gatunku literatury młodzieżowej. Ile była warta ? Dla porównania pomyślmy o bohaterze jakiejś dobrej serii S-F pisanej przez współczesnych autorów polskich. Która NIE ZOSTAŁA WYPROMOWANA za setki milionów dolarów na całym świecie. Z tej perspektywy 30-40 tys. złotych to dla mnie bardzo adekwatna kwota.

Jak potoczy się ta sprawa? Uważam CDPR za firmę z klasą. Wręcz jestem dumny z tego, że to jest polska firma. Oceniając ich sądzę, że pójdą na ugodę i zgodzą się wypłacić PEWNĄ kwotę Sapkowskiemu. Nie wiem ... może nawet kilka milionów złotych ? którą ten wspaniały pan, powinien potraktować jako prezent losu. Natomiast jeżeli sprawa trafi do sądu, to wierzę że ocena prawna może być tylko jedna: dostał wynagrodzenie adekwatne do wartości praw autorskich - według ich wartości W MOMENCIE PODPISYWANIA UMOWY. Wartość dzisiejsza uwzględnia wielo-milionowe nakłady na marketing i wiele lat pracy kilkuset osób. Dlatego nie należy mu się nic ponad to co wynegocjował podpisując umowę.

02.10.2018 14:13
Persecuted
46.1
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Nie ważne co ty uważasz, tylko jakie jest w tym zakresie polskie prawo. A tak się składa, że prawo daje Sapkowskiemu instrumenty (przynajmniej teoretyczne), do uzyskania czego żąda. Nie wierzę, że dostanie 60 milionów (po szczegóły odsyłam do postu 44), ale zapewne coś mu skapnie.

02.10.2018 14:22
👎
46.2
8
kajter
35
Centurion

@Persecuted, chyba nie musisz zaczynać posta od agresywnego "Nie ważne co ty uważasz". Jeżeli dla Ciebie nie ważne co uważam, to może po prostu nie komentuj. A jeżeli podejmujesz ze mną dyskusję, to nie zaczynaj od takich tekstów.

Prawo daje instrumenty aby dochodzić zaniżonego wynagrodzenia. I w swoim poście wyjaśniłem, dlaczego uważam, że jego wynagrodzenie z tytułu umowy NIE BYŁO zaniżone. Jeżeli sąd przyjmie taką interpretację, to nic nie dostanie.

Swoją drogą niezbyt mądre to prawo. Jak kilku kolegów powyżej skomentowało, przy takim prawie trzeba brać maksimum kasy z góry, bo "jak się uda" zawsze będzie można wycisnąć dodatkowe pieniądze. Sąd nie powinien potwierdzić takiej interpretacji. To jest po prostu nie fair wobec tego kto kupuje te prawa.

post wyedytowany przez kajter 2018-10-02 14:23:59
02.10.2018 16:16
Persecuted
46.3
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

chyba nie musisz zaczynać posta od agresywnego "Nie ważne co ty uważasz"

A co w tym agresywnego? Stwierdzam fakt, że istotnie nie jest ważne co ty uważasz, a raczej jakie jest prawo i praktyka w tej materii.

Jeżeli dla Ciebie nie ważne co uważam, to może po prostu nie komentuj.

Aha, czyli skoro nie zgadzam się z tym co piszesz, to mam siedzieć cicho? Przyjmujesz tylko pochwały?

I w swoim poście wyjaśniłem, dlaczego uważam, że jego wynagrodzenie z tytułu umowy NIE BYŁO zaniżone

I co z tego, że wyjaśniasz, skoro kompletnie nie masz racji? Istotą przepisu, na który powołuje się pełnomocnik ASa, jest właśnie możliwość ubiegania się o dodatkowe wynagrodzenie w związku z tym, że po upływie jakiegoś czasu, własność intelektualna danego autora przyniosła licencjobiorcy czy nabywcy o wiele większy zysk, niż autor przewidywał w chwili zawarcia umowy. Proporcjonalność świadczeń (a nawet nieproporcjonalność, ale na korzyść autora) w chwili zawarcia umowy nie mają tutaj żadnego znaczenia.

Jeżeli sąd przyjmie taką interpretację

Nie przyjmie, z powodów wskazanych powyżej. Po więcej szczegółów odsyłam do orzecznictwa i doktryny (zwłaszcza komentarzy: Flisak oraz Janusz i Markiewicz).

Jak kilku kolegów powyżej skomentowało, przy takim prawie trzeba brać maksimum kasy z góry, bo "jak się uda" zawsze będzie można wycisnąć dodatkowe pieniądze. Sąd nie powinien potwierdzić takiej interpretacji

Tyle, że innej interpretacji po prostu nie ma, bo ten przepis istnieje właśnie w tym jednym, konkretnym celu, w którym teraz wykorzystuje go AS. Czy to uczciwie i sprawiedliwe? Trudno powiedzieć, ale taką mamy ustawę.

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 16:20:50
02.10.2018 21:10
46.4
3
Lipa ®
25
Chorąży

Ależ pole do interpretacji jest i to spore. Bo niby w jaki sposób możesz jednoznacznie ocenić korzyści nabywcy praw. CDP te miliony zarobili dzięki eksploatacji nabytych praw autorskich, czy jednak za kawał dobrej gry? Skąd twoja pewność, że to co Spakowski już dostał jest w rażącej dysproporcji do tego co CDP zyskali na licencji. Zresztą przecież to nie ważne, co ty sądzisz.

02.10.2018 21:46
46.5
1
SiriKeeton
1
Junior

Sapkowski parę ładnych lat temu był gościem specjalnym konwentu rpg-fantasy Bunkier, w Częstochowie. Na konwent nie dotarł, bo leżał na...any jak wór w rowie przy jednej z podstawówek. Autentyk. Zawsze uważałem go za wlewa z gatunku tych, u których sarkazmu należy szukać z wykrywaczem, tak ciężkie miał poczucie humoru. Nie każdemu ono leżało. Teraz widzę, że też niezły centuś z niego. Trudny człowiek z przerostem ego.

02.10.2018 22:20
Persecuted
46.6
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@Lipa ®

To nie są moje sądy, tylko wykładnia przepisu, na który powołuje się pełnomocnik ASa, wskazując go jako główną (choć nie jedyną) podstawę wysuwanych roszczeń. Nie jest to nawet moja własna wykładnia (w tej materii wolę się powołać na mądrzejszych od siebie ;d), ale dominująca w środowisku prawniczym interpretacja, poparta stanowiskiem doktryny i orzecznictwem (skromnym, ale jednak). To co ja na ten temat sądzę (czyli moją opinię oraz przewidywania co do wyniku tego sporu), możesz przeczytać w poście nr 44.

03.10.2018 21:26
Gargoli
46.7
1
Gargoli
14
Legionista

@Persecuted masz tu pewne błędne informacje, a przez które art. 44 nic mu nie jak i inne prawne tekst, przepisy, ponieważ w 2016, czyli po sukcesie trylogii podpisał nową umowę, więc trzeba liczyć to od tego roku. Bardziej ciekawe czemu akurat teraz czemu nie w 2016? Jeśli wtedy umowa była zła to mógł walczyć, a teraz to robi się żałosne.

02.10.2018 13:49
😂
47
odpowiedz
menvalor
57
Centurion

Czy aby Sapkowski nie ma na drugie imię Janusz?

02.10.2018 13:52
48
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany520025
29
Chorąży

Ma facet rację, powinien dostać część zysków od tych wszystkich produktów. To on stworzył Wiedźmina, napisał wspaniałe książki, bez których świat fantasy byłby bardzo jałowy. Moim zdaniem Saga o Wiedźminie nie ustępuje Władcy Pierścieni.

02.10.2018 14:20
😂
48.1
4
menvalor
57
Centurion

Aha czyli jak kupisz od kogoś stary samochód i za parę lat jego cena astronomicznie wzrośnie to też dasz dodatkowe pieniądze sprzedawcy jak się o nie upomni? Wątpię. Nic mu się już nie należy bo dostał pieniądze a że był głupi i nie chciał % z zysku tylko od razu pieniądze w łapę to już jego problem. Niech się cieszy jak mu CD Projekt sypnie groszem na odczepne.

post wyedytowany przez menvalor 2018-10-02 14:32:17
02.10.2018 14:04
49
2
odpowiedz
nowiutki18
63
Centurion

Powiem krotko: Sapek przegiął pałę goryczy.

02.10.2018 14:06
domino310
50
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
domino310
116
Bastard Rycerski

A czy przypadkiem Redzi nie proponowali Sapkowskiemu procentu z zysku, a on odrzucił tę propozycję dla gotówki?

02.10.2018 15:58
50.1
4
zanonimizowany307509
99
Legend

Tak, to prawda. Nawet Sapkowski w wywiadzie sam do tego się przyznał.

03.10.2018 11:43
50.2
1
zanonimizowany1235030
16
Pretorianin

Jasne że tak, ale miał wątpliwości co do sukcesu tego przedsięwzięcia. Więc zdecydował podpisać umowę ale chciał pieniążki z góry a nie % od zysków. Teraz po już 3 cześci wiedźmina która osiągnęła największy sukces, obudził się twierdząc że chce pieniądze.

03.10.2018 21:18
Gargoli
50.3
1
Gargoli
14
Legionista

Trzeba dodać, że w 2016 znowu mu proponowali udział % i popisali nową umowę, ale nadal nie chciał % tylko kasę, więc aktualnie już wiedział o dochodach. Pewnie nadal jego duma zabraniała mu przyznanie się do błędu, a teraz obudził się.

02.10.2018 14:14
51
odpowiedz
4 odpowiedzi
4Skyrim11
25
Pretorianin

Może i nieco za dużo chce, ale żądanie jest zgodne z prawem. Nieważne, ile wywalczy - należy mu się.

02.10.2018 14:49
51.1
bnk120
1
Junior

Z jakiej racji mu się należy? Postaw się w sytuacji CD Projekt: zakładasz firmę, kupujesz licencję, gdzie początkowo PROPONUJESZ gościowi (w tym przypadku AS) % od przyszłych zysków, on ma Cię w czterech literach i chce od razu hajs, następnie wydajesz grube miliony na promocję swojego produktu, w końcu po kilkunastu latach osiągasz produkt na skalę światową i ostatecznie odzywa się do Ciebie jakiś nikomu nieznany gościu (AS) i mówi: "hola hola, dejcie hajs, bo byłem głupi". Paranoja? Osobiście to redzi = wiedźmin (oni potrafili wykorzystać książki i zrobić arcydzieło, nie żaden sapek). Powinni gnoja pogonić i zostawić z niczym... Szkoda tylko, że teraz na tym tracą, bo akcje spadają...

02.10.2018 14:57
51.2
4Skyrim11
25
Pretorianin

@bnk120 "odzywa się do Ciebie jakiś nikomu nieznany gościu (AS)" Że co?

02.10.2018 16:44
51.3
1
bnk120
1
Junior

@4Skyrim11 Że to. Gdyby nie redzi, to większość nie wiedziałaby kim jest Sapkowski. Jeżeli według Ciebie jest inaczej, to stwierdzam z przykrością, że jesteś ignorantem. Chociaż już po pierwszym komentarzu można to stwierdzić.

02.10.2018 17:56
51.4
szejk18
78
Konsul

takie kwiatki tylko u nas :)
dlatego mamy taki zły system, podstawowe wartosci jak umowa nie sa respektowane

post wyedytowany przez Admina 2018-10-02 18:12:00
02.10.2018 14:18
52
15
odpowiedz
Ohydny Czerwonodupny Pirat
65
Gracz raczej autystyczny

I tak z Pana Sapkowskiego wychodzi cebula.

02.10.2018 14:32
53
odpowiedz
1 odpowiedź
Bartnikus
12
Legionista

Kto by pomyślał, że z naszego wielkiego "mistrza" fantasy jest taka pazerota. Szczyt hipokryzji z jego strony i tyle. Najpierw ma kompletnie wywalone na gry i samych graczy a teraz wyciąga łapy po hajs bo mu się książek pisać nie chce. Mam nadzieję, że CDP łatwo nie odpuści i, że odejdzie bez grosza, dopłacając jeszcze do rozprawy sądowej te 100 tys.

02.10.2018 16:23
Persecuted
53.1
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Opłata od pozwu to 300 tysięcy, a pewnie i jego pełnomocnik mało nie weźmie :).

02.10.2018 14:36
54
odpowiedz
tomeom
33
Chorąży

Sapkowski ty ...,
A gdyby firma upadała i straciła by miliony to byś dołożył? Z tego co pamiętam na początku miał mieć % ale wolał kasę.

No i ma ma dochodu z książek, które napędziły gry z serii wiedźmin made by CD Projekt.

Powinien, jak nie ma pieniędzy, ładnie ich poprosić o pomoc. A tu odrazu słyszymy pozew.

post wyedytowany przez Admina 2018-10-02 14:45:26
02.10.2018 14:42
😡
55
2
odpowiedz
noumen
35
Centurion

Mam nadzieję, że grosza nie dostanie, chciwy buc! Tfu!

02.10.2018 14:45
kaszanka9
😁
56
21
odpowiedz
kaszanka9
109
Bulbulator
Image

To się skończy w sądzie. Umowę podpisał, sam zrezygnował z %, a po to ten % właśnie jest, w razie czego, i co prawda mogli by mu odpalić trochę więcej, ale wydaje mi się, że nie aż tyle, bo marka gier nie istniała, gdy on to sprzedawał, i wymagało to górę kasy by osiągnąć to co osiągnęli, a on zasadniczo sprzedał i się nie interesował, w żaden sposób tego nie wypromował, przychodzi na gotowe.
A same gry mocno wypromowały na świecie jego i książki, to może powinien coś z tego tytułu odpalić też CDP? To samo z serialem, w życiu by takiej oferty nie dostał, gdyby nie popularność i przebicie się gier, to zasadniczo 90% powinno iść do CDP, bez ich gier w ogóle by do tego nie doszło nie?

02.10.2018 14:49
57
odpowiedz
poltar
176
Senator

Jak dla mnie żądania AS są ... słuszne. Może nie co do wysokości ale co do zasadności.

A CDP jeśli ma kogoś z głową na karku za kierownicą pójdzie z nim na ugodę.

Sytuacja win-win.

02.10.2018 14:53
😂
58
8
odpowiedz
zanonimizowany1028166
40
Pretorianin
Image

Janusz Sapkowski -->

post wyedytowany przez zanonimizowany1028166 2018-10-02 14:54:34
02.10.2018 14:58
👎
59
2
odpowiedz
wwad
115
Generał

Pazerny gość do przesady ja rozumiem że mało dostał w skali sukcesu gier ale to nie jego praca zarobiła takie pieniądze.
Też bym zrozumiał że chce 2 - 3 mlny bo tyle faktycznie pewno by mu się należało ( w mojej opinii ) za prawa autorskie ale od razu 60.

02.10.2018 15:01
60
1
odpowiedz
DrHouse95
61
Centurion

Jeśli oni wypłacą mu taką kase to zaraz po sukcesie cyberpunka odezwie się do nich autor!

02.10.2018 15:03
61
odpowiedz
str1111
45
Generał

Aż strach pomyśleć, co będzie jeśli RED teraz wystosował oświadczenie że nie ma się co spodziewać kolejnego Wiedźmina w najbliższym czasie bo Sapek... już widzę te pomyje wylewające się na niego... a jakby jeszcze Netflix to podłapał i skasował serial z obawy o przyszłe zyski (jak wiemy są do tego zdolni)... znowu by się skończyło na "byłem głupi". BRR aż mnie dreszcz przeszedł.

02.10.2018 15:03
62
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany794081
77
Generał

Gry tak samo denne jak książki - byle by się sprzedawały bo wtedy akcje rosną i tyle mnie Wiesiek obchodzi

02.10.2018 15:38
Aen
62.1
1
Aen
232
Anesthetize

Zmień lepiej sygnaturkę, bo taki z ciebie pogromca gimbusów, jak z Ryszarda Kalisza pogromca otyłości...

02.10.2018 15:25
A.l.e.X
😂
63
-11
odpowiedz
6 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

o widzę obrońcy CDP którzy nawet nie mają 1 akcji firmy ale "nikt nie będzie uszczuplał majątku CDP" / to ja chyba powinienem najbardziej protestować, a jednak uważam że powinien pieniądze dostać. Dodatkowo nie rozumiem proza Sapkowskiego jedno z najchętniej czytanych i uwielbianych polskich fantasy i taka nienawiść do autora, dodatkowo radość że dostał kiedyś niewiele. Nie każdy musi się znać na robieniu biznesu, ale na pewno CDP dawno by wyszedł z twarzą jakby zaproponował mu ułamek z zysku szczególnie że widzę też panuje moda na maksymalne zaniżanie tego co przekazał.

Większość osób grając w Wiedźmina doskonale znała przedstawione postacie, książkami uzupełniała sobie lorę, cieszyła się że gra w grę na podstawie ulubionych książek. Teraz nagle się okazuje że Sapkowski to nikt bo w końcu wszystko w 100% wymyślili ludzie z CDP a on tylko przekazał im 3 nazwy "Wiedźmin, Biały Wilki i Ciri" I wy uważacie się że ludzi którzy nazywają go Januszem, gratuluje :)

02.10.2018 15:38
63.2
poltar
176
Senator

Rozsądna wypowiedź.

Gdybny nie proza AS'a to g...wno by bylo a nie sukces firmy bo pierwszy wiedźmin sprzedał się tylko dlatego ze to ... wiedzmin. Gra byla na przestarzalym silniku, pełna błędów i tylko fabula ja ratowała. A to bylo mozliwe bo ludzie doskonale znali ten swiat, postaci i tlo calosci. Gdyby była autorskim dzielem tworcow to utonelaby w zapomnieniu.

Na razie mamy sytuacje taka ze jesli ktos moze stracic na "wojence" to jest to CDP. Ugoda to najrozsądniejsze wyjście.

Mowie "na razie" bo tak naprawde pewnie niewielu zna szczegoly sporawy i wczesniej zawartych umow.

post wyedytowany przez poltar 2018-10-02 15:40:45
02.10.2018 15:43
63.3
zanonimizowany1235030
16
Pretorianin

Niech go oleją, sprawa będzie ciągła się latami, same zbieranie dowodów za i przeciw zajmie masę czasu. A co dopiero reszta procedur sądowych.

02.10.2018 15:58
👍
63.4
4
str1111
45
Generał

Większość osób grając w Wiedźmina doskonale znała przedstawione postacie, książkami uzupełniała sobie lorę, cieszyła się że gra w grę na podstawie ulubionych książek

What? Zakładasz coś, czego nigdy nie udowodnisz, a są przesłanki że po premierze W1 (przy którym można by było jeszcze próbować udowodnić racje Sapkowskiego) było odwrotnie i to książki zaczęły sprzedawać się dzięki growym premierom (no chyba że to tylko przypadek, że Sapek lądował na listach bestselerów w tym samym roku co wychodziły gry).

Gdybny nie proza AS'a to g...wno by bylo a nie sukces firmy bo pierwszy wiedźmin sprzedał się tylko dlatego ze to ... wiedzmin

Recenzje i obserwacje rynku mówią co innego, Dragon Age Origins, który został wydany na tym samym silniku, kilka lat później również się sprzedał, tak więc argument z silnikiem możemy schować między bajki.

Gdyby była autorskim dzielem tworcow to utonelaby w zapomnieniu.

Nom, szkoda że całą fabuła i 80-90% zawartych w niej postaci jest autorskim dziełem...

02.10.2018 16:15
63.5
1
zanonimizowany307509
99
Legend

Nigdy nie myślałem, że jesteście aż tak ślepi. :)

bo w końcu wszystko w 100% wymyślili ludzie z CDP

Chyba tylko idioci, trolle i fanatyki takie rzeczy wymyślali. Większości mądrzy gracze wiedzą doskonale, że to Sapkowski zawdzięczamy uniwersum Wiedźmin. Ale nie zapominajmy też, że niektóre potwory nie wymyślał Sapkowski sam, gdyż pochodzą również z mity. Elfy i krasnoludy też nie wymyślał sam. Fantasy to często zapożyczone tematyki. Również dobrze twórca Władca Pierścieni może się domagać dużo pieniędzy od Sapkowski za zapożyczone elfy, krasnoludy i potwory (taki sarkazm). :)

Nie każdy musi się znać na robieniu biznesu

Może nie musi, ale jak ma sprzedać własne książki i marki dla zysku, to powinno znać. Ignorancja to szkodliwa sprawa.

Gra byla na przestarzalym silniku, pełna błędów i tylko fabula ja ratowała

Może gra była na przestarzałym silniku, ale za to ma bardzo klimatyczna grafika (mrok, miasto, bagno, akt IV itd.). Tylko fabuła? To dlaczego dobrze się bawiłem podczas eksploracji, przygotowanie mikstury, robienie questy i nawet ma lepszy system rozwój RPG niż W3, a nie tylko czytanie dialogi? Nie bez powodu zbierał wysokie noty i miał dobre wyniki sprzedaży, czego doczekał się "edycji rozszerszenie" i aż 2 kontynuacji. Pełna błędów? Może była zabugowana w dniu premiery, ale za to była szybko załatana i nie ma aż tyle błędów co Gothic 3, Daggerfall i Vampire: Bloodlines. Dobrze się bawiłem i chętnie do niego wracam nie raz.

Mogę napisać jeszcze więcej, ale szkoda mi więcej czasu na Was. :)

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2018-10-02 16:25:10
02.10.2018 16:29
63.6
5
ydorgo281
79
Pretorianin

Alex myślałem, że twardo stąpasz po zmieni. Sprawa jest trywialnie prosta. Nie chciał procenta tylko kasę z góry, a teraz wychodzi na głupka w dodatku chciwego. I tak jak dobrze ktoś zauważył popularność gier przełożyła się na sprzedaż książek więc coś tam jeszcze zarobił. Poza tym ten człowiek jest tak mały, że od kilku lat pomstuje na CDP i publicznie obraża. Nie wiem o jakiej dobrej woli ze strony CDP można w takim wypadku mówić.

02.10.2018 17:24
domino310
63.7
domino310
116
Bastard Rycerski

Gdybny nie proza AS'a to g...wno by bylo a nie sukces firmy
Odważna teoria niczym niepoparta. Równie dobrze mogli kupić inną licencję i odnieść jeszcze większy sukces.
Takie gdybanie jest bez sensu.

02.10.2018 15:25
Crod4312
64
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Crod4312
150
Legend

On jest po prostu żałosny...sprzedał markę, która była znana tylko w pl i trochę w Czechach, a teraz domaga się pieniędzy za czyjąś pracę i trud wypromowania marki. Jaki trzeba mieć tupet, aby chcieć teraz kasę? Teraz nagle się odezwał jak marka przynosi duże zyski i gry sprzedawały jego książki? Mam nadzieję, że zostanie wyśmiany i CDPR pokaże mu środkowy palec.

02.10.2018 16:21
64.1
zanonimizowany307509
99
Legend

Mam nadzieję, że zostanie wyśmiany i CDPR pokaże mu środkowy palec.

Ja też mam taką nadzieję.

02.10.2018 15:32
😁
65
odpowiedz
zanonimizowany1271729
3
Legionista

Pisarz wspaniały, ale jako człowiek to już nie koniecznie. Znając życie prawnicy znajdą jakąś lukę prawną i będą musieli coś odpalić Sapkowi, ale z tymi 60 milionami to popłynoł, niech go psia jucha!

post wyedytowany przez zanonimizowany1271729 2018-10-02 15:36:38
02.10.2018 15:39
66
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1235030
16
Pretorianin

Co za gość. Jak widzę jego mordę to się rzygać chcę. Gość chciał szmal a nie % a jak im się udało to pomyślał ale mają szmalu niech mi dają też, a co w końcu mają dużo należy mi się. Pajac jakich mało jak dla mnie. Pierw oczerniał grę i wszystkich graczy a teraz szmalu chcę. Niech się buja.

02.10.2018 15:42
66.1
poltar
176
Senator

"... a teraz szmalu chcę"

Jeśli tylko jest w prawie - oby wyciągnął jak najwięcej.

02.10.2018 15:40
67
2
odpowiedz
Gibsonn
102
Generał

Niedlugo wyjawi, ze sobie przypomnial po 9 latach, ze go molestowali seksualnie i za to tez chce od nich kase...bo to takie modne ostatnio

02.10.2018 16:13
68
odpowiedz
Carlito78
66
Konsul

„jego zastosowanie otwiera się wtedy, gdy wynagrodzenie przyznane twórcy jest zbyt niskie w stosunku do korzyści osiągniętych przy okazji eksploatacji utworu”.
Śmieszne. Jeśli podpisał umowę i wszystko odbyło się zgodnie z prawem, to pretensję powinien mieć tylko do siebie, że nie zrobił tego bardziej korzystnie. 60 milionów to mógłby żadać jakby CDP bezprawnie wykorzystała Wiedźmina bez jego wiedzy. Niech CDP się sądzi. Zobaczymy czy Sapkowski chętnie wyłoży kasę na proces. Pazera.

02.10.2018 16:34
Wrathtide
69
odpowiedz
Wrathtide
21
Chorąży

Gówno powinien od nich dostać. Przed laty nie podjął ryzyka i teraz ma ból dupy że ktoś ciśnie kasę większą od niego... Po prostu Janusz biznesu. Powinien się lepiej zabrać za pisanie książek...

02.10.2018 16:34
Taiczo84
70
odpowiedz
Taiczo84
99
Pretorianin

No cóż typowe Januszowe zachowanie być nie powiedzieć wprost S(ę)apkowski.

02.10.2018 16:44
71
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Carlito78
66
Konsul

Czyli na podstawie tego paragrafu, mogę sprzedać komuś niedrogo stary lokal a on zrobi z tego elegancką restaurację przynoszącą duże zyski i wtedy bedę mógł się domagać części wpływów z tego biznesu, skoro moja korzyść okazała się za mała.

02.10.2018 16:49
😍
71.1
radius75
29
Chorąży

Bardziej jak udostępnisz alfonsowi swoją siostrę a on zrobi z niej luksusową damę do towarzystwa i zacznie na niej zarabiać krocie. Wtedy tak. Możesz domagać się udziału w zyskach.

02.10.2018 17:24
71.2
Gholume
75
Generał

Ciekawe, co ma prawo autorskie do starego mieszkania... Odpowiedz sobie na to sam. :)

02.10.2018 16:54
72
1
odpowiedz
szajba29pl
5
Junior

Pan Sapkowski to się obudził z ręką w nocniku i teraz płacze. Najpierw płakał że gry mu zrobiły krzywdę bo okaszały się sukcesem i sprzedasz jego książek wzrosła. Potem obrażał graczy że są mało inteligentni. A teraz gry są super i chce kasę. Ciekawe co jeszcze wymyśli. CDP pewnie się dogada. Ale moim zdaniem to nic nie powinien dostać. Podłość ludzka nie zna granic.

02.10.2018 16:56
73
odpowiedz
8 odpowiedzi
Krieg
37
Pretorianin

Przeciez bez Sapkowskiego CDPr pewnie juz dawno by nie istnial. Firma, ktora odbila sie od dna praktycznie na jednym tytule i do tego nie swoim nie potrafi sie teraz zachowac, a bydlo robi za to afere Sapkowskiemu? Kwota jaka mu wyplacili jest smieszna i niepowazna w stosunku do tego jak bardzo ja wyeskploatowali i wlasnie dlatego istnieje taki zapis w ustawie. Redzi tak samo jak i przy zalosnych tlumaczeniach downgradeu W3 kolejny raz pokazuja, ze liczy sie dla nich tylko kasa, kasa, kasa i nie wazne jakim czy czyim kosztem.

02.10.2018 17:01
Xartor
73.1
3
Xartor
140
Konsul

Szalony? Czy tylko udaje?

post wyedytowany przez Xartor 2018-10-02 17:02:05
02.10.2018 17:10
73.2
szajba29pl
5
Junior

Jeżeli chodzi o downgrade to się mylisz. Gry się tworzy latami. Są przygotowanie z najlepszą grafiką. Lecz nie każdy ma komputer z Nasa. Dostosowuje się jakość grafiki do obecnej generacji komputerów i konsol w dniu sprzedaży gry. A co do roszczeń Sapkowskiego sam sobie zaszkodził biorąc kasie za prawa autorskie a nie procent. Więc teraz żądając kolejnych pieniędzy zachowuje się nie profesjonalnie. Zawarł umowę nie korzystną dla siebie to niech ją respektuje a nie żąda kolejnych pieniędzy.

02.10.2018 19:04
73.3
Krieg
37
Pretorianin

@Xartor Argumentacja i wypowiedz na poziomie tepej dzidy. Sugerowany facepalm i ponawiac do skutku az sie poprawi pod kopula.

@szajba29pl Do czego pijesz skoro Redzi oficjalnie sami przyznali sie ze zrobili downgrade na PC z uwagi na rynek konsol? Idac Twoja logika kazda gra PC docelowo powinna posiadac tylko jeden mozliwy preset graficzny rodem z konsol i niewyobrazalne jest aby moglo byc inaczej. Nic przeciez nie stalo na przeszkodzie aby preset graficzny z oficjalnych pokazow znalazl sie w grze skoro gra juz miala ich kilka na dziendobry, nic poza KASA. Przyparci do muru ratujac swoj wizerunek i tlumaczac zaklamanie kampanii reklamowej zaslaniali sie tylko tym, ze nie chcieli aby gracze konsolowi byli poszkodowani, a przeciez wiadomo ze chodzilo tylko i wylacznie o maxymalizacje dojenia z konsol na ktorych mozna znacznie wiecej zarobic. To ma byc profesionalizm na ktory sie powolujesz bo jak dla mnie to zwykle korpo i mydlenie oczu klientom, ktorych ma sie w glebokim powazaniu. Biorac pod uwage ile sie dorobili na nie swoim pomysle i jak niewielkiej w porownaniu do tego kwoty domaga sie teraz autor, powinni zmienic nazwe na Czerwone Cebulki.

02.10.2018 19:12
Mówca Umarłych
😂
73.4
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Czy ktoś bronił Sapkowskiemu eksploatacji własnej marki? Czy nie mógł sam zainwestować w poszerzenie grona odbiorców, szukać sponsorów, lepszych wydawców? Czy otrzymanych za licencję pieniędzy nie mógł zainwestować w swoją książkową markę? Ach, no tak, przecież z wykształcenia jest tylko ekonomistą, gdzież mu tam po drodze z takimi rozważeniami.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 19:12:56
02.10.2018 19:24
Xartor
73.5
Xartor
140
Konsul

Bynajmniej, zrozumiałeś czyli wypowiedź adekwatna. A dyskutować z tobą nie mam zamiaru, twa argumentacja oraz znajomość tematu jest rozbrajająca.

CDP zanim stał się CDPr, prowadził dystrybucje oraz studio tłumaczeń. Marketing a nie wiedźmin, wypromował markę. To giełda zapewniła firmie gotówkę na rozwój, nie wiedźmin. Namco wtopiło tyle kasy w USA na marketing że Sapkowski by drgawek dostał widząc te liczby. Pomyśl dziecko trochę zanim zaczniesz bełkotać naśladując swojego bożyszcza sapka.

post wyedytowany przez Xartor 2018-10-02 19:25:45
02.10.2018 20:38
73.6
Krieg
37
Pretorianin

@Mówca Umarłych tego co mieli zapisane w kontrakcie nigdy sie raczej nie dowiemy ale sam zapis ustawy jest jednoznaczny. Tylko Polacy sa w stanie plakac na banksterow czy korporacje, a chwile pozniej pitolic jakie to prawo jest niesprawiedliwe bo nadmiernie broni interesow exploatowanych jednostek. Nawiazywanie tematu do biznesu Sapkowskiego ma tyle co piernik do wiatraka.

@Xartor Moze kiedys sie jeszcze nauczysz czytac ze zrozumieniem i wyciagac logiczne wnioski bo na chwile obecna to faktycznie nie ma tutaj z kim dyskutowac, a dialog z dzieckiem zwyczajnie nie ma sensu. Jak by tu nie czarowac to CDPr istnieje w duzej mierze dzieki uniwersum Wiedzmina i wyrobionej marce Sapkowskiego bo tylko dla tych 2 elementow ich pierwsza gra zostala z automatu bardzo cieplo przyjeta mimo, ze wcale nie byla wybitna pod jakimkolwiek wzgledem. Upadaly juz lepsze studia z lepszymi grami, ktore nie byly w stanie na siebie zarobic i tak by tez moglo byc z CDPr gdyby jako nieznane studio zaczeli wydawac przecietne gry bez powiazania z jakimkolwiek znaczacym fanbasem.

02.10.2018 21:35
Xartor
73.7
Xartor
140
Konsul

Jakie Ty prochy bierzesz? Przeczytaj może kilka recenzji ich gier. Albo lepiej nie, bo ci system padnie od natłoku informacji.

post wyedytowany przez Xartor 2018-10-02 21:35:45
05.10.2018 12:00
73.8
Krieg
37
Pretorianin

@Xartor To moze sam poczytaj sobie zagraniczne recenzje gry od ktorej to sie wszystko zaczelo, a wiec Wiedzmina 1.Jesli cokolwiek znajdziesz bo sukces gry bazowal praktycznie na fanbazie uniwersum Wiedzmina czy Sapkowskiego, a gra reklamowana byla glownie w Polsce przez CDAction. Powiedz co tak wybitnego bylo w tej grze poza polska lokalizacja, chociaz nawet i pod tym wzgledem jak i pod kazdym innym Gothic bil Wiedzmina na glowe, a masa innych gier wcale nie byla gorsza.

02.10.2018 17:06
74
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Carlito78
66
Konsul

Strach pomysleć ile zażąda gdy Netflix odniesie sukces z Wiedźminem. Nie wiem ile wynegocjował teraz, ale potem pewnie zażąda 100 miliardów.

02.10.2018 17:13
74.1
1
szajba29pl
5
Junior

Co ty on za krótki jest. Amerykańscy adwokaci to by go zmietli z powierzchni ziemi. Sądzenie się jest dla nich jak sport narodowy :)

02.10.2018 17:09
Pilav
75
2
odpowiedz
8 odpowiedzi
Pilav
143
Generał

Adwokaci Sapkowskiego na pewno zagwarantowali sobie wynagrodzenie w formie procentu od uzyskanej kwoty. Ironia losu :).

02.10.2018 17:40
A.l.e.X
75.1
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

to jest oczywiste i zapewne ta kwota nie będzie mniejsza niż 30% zasądzenia, ale trzeba myśleć trochę inaczej niż "zarabiają na mnie"

- kancelaria zapłaci za wpisowe, pokryje wszystkie koszty, uwikła się w sprawę bo może na końcu zarobi, a równie dobrze może przegrać i jeszcze dołożyć opłacając zastępstwo procesowe CDP
- Sapkowski nic nie ryzykuje może tylko zyskać

pytanie powinno brzmieć czemu tak późno, to co dzisiaj wypłynęło to tylko pokazówka od CDP, bo na pewno nie miało to charakteru listu otwartego, zapewne wcześniej były już prowadzone rozmowy i jedyne co otrzymał to pokaz środkowego palca, dlatego armia broniących orków to przezabawny widok szczególnie że każdy zna jakiś ułamek informacji przekazanej przez głuchy telefon. W życiu jest tak że wszystko jest w odcieniu szarości, a nie biało/czarne.

02.10.2018 18:07
Persecuted
75.2
1
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@A.l.e.X

Ten radca musiałby być fanem "życia na krawędzi", żeby zgodzić się wziąć jakiekolwiek ryzyko klienta na siebie. Zwłaszcza, że takiej sprawie jak ta, koszty mogą iść w setki tysięcy, a całość (o ile strony nie dojdą do porozumienia) może się ciągnąć nawet kilka lat.

Jeżeli sąd ASa nie zwolni od kosztów przynajmniej w części, (z uwagi na jego majętność pewnie tego nie zrobi), to sama opłata od pozwu będzie wynosić 300 tysięcy złotych (5% wartości przedmiotu sporu). Potem trzeba będzie jeszcze wpłacić zaliczki na kilku biegłych, mających za zadanie oszacować wartość CDP i wysokość ich faktycznego zysku z posiadanej licencji (CDP na pewno zakwestionuje wysokość roszczenia, więc ciężar dowodu i związanych z tym kosztów przejdzie na Sapka). A gdyby przyszło mu jeszcze pokryć koszty procesowe drugiej strony, to obstawiam, że całość mogłaby dojść nawet do kilkuset tysięcy złotych.

Szczerze to nie znam prawnika, który by się zdecydował wziąć to na siebie, nawet za tak kosmiczne wynagrodzenie (które swoją drogą też jest wątpliwe i obstawiam, że mogli się ugadać na nie więcej niż 10%). Ja bym się na pewno nie zgodził :).

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 18:10:32
02.10.2018 18:59
Pilav
75.3
Pilav
143
Generał

Im większe ryzyko tym większy potencjalny zysk. Nie wiadomo jak bardzo kancelaria prawna była skłonna zaryzykować, ale obstawiam, że podjęła większe ryzyko niż swego czasu Sapkowski podpisując umowę z CD Projektem.

02.10.2018 19:46
Rumcykcyk
75.4
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

- Sapkowski nic nie ryzykuje może tylko zyskać

To sprawy prowadzi się za darmo? sam mam sprawę i adwokata trzeba opłacić z góry, ugadaliśmy się na 10% i za sprawy w sądzie płaci się z własnej kieszeni, ponad to jeśli Sapkowski przegra musi ponieść wszystkie opłaty czyli biegłych, opłacić adwokata CDPr itp. Założenie sprawy w sądzie np kwota 10 tyś to 500 zł, resztę sobie sam policz ile byłoby z 60 mln, 5% dla sądu.

02.10.2018 19:46
Persecuted
75.5
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@Pilav

Nie jest to niemożliwe, aczkolwiek ja nigdy nie słyszałem o tym, by jakakolwiek kancelaria prawna używała własnego kapitału do prowadzenia sprawy klienta. Spotkałem się z umowami, w których wynagrodzenie było zależne od wygranej (a więc przegrana = brak kasy), ale żeby prawnik wyciągał z własnej kieszeni to nigdy. Pomijam fakt, że raczej nieliczni prawnicy w Polsce w ogóle mają takie pieniądze (kilkaset tysięcy złotych) i są skłonni tak ryzykować.

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 19:49:12
02.10.2018 20:10
A.l.e.X
75.6
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

ale nie piszcie mi rzeczy oczywistych, szczególnie że 10 lat swojego życia zawodowego spędziłem w otoczeniu rozwiązywania sporów ;) kancelarie biorą tyle na ile oszacują ryzyko i nie ma mowy o żadnej górnym limicie.

Persecuted - oczywiście że biorą na siebie i to czasem kwoty są naprawdę wysokie. Wszystko zależy od późniejszych wydarzeń. Jeśli chodzi o majątek prawników to mógłbym się założyć że w twoim mieście w którym mieszkasz jest z 10 co mają na koncie powyżej 1-2 miliona euro każdy. Większość też ma domu w podobnej lub większej wartości.

Rumcykcyk - jak wyżej, nie ma czegoś takiego jak kto płaci i mityczne 10%. Wszystko jest do ustalenia.

Jeśli chodzi o opinie biegłych to w tym wypadku biorąc pod uwagę że jest to firma która prowadzi pełną księgowość jest notowana na GPW zestawienie bilansowe nie będzie jakimś wyjątkowo trudnym wyzwaniem.

Z kosztów to bez zwolniej byłoby to coś ok. 0.5 miliona, czyli niewiele.

post wyedytowany przez A.l.e.X 2018-10-02 20:13:29
02.10.2018 20:18
Persecuted
75.7
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@A.l.e.X

To gdzie są takie kancelarie, które finansują klientom sprawy z własnej kieszeni? W "stolycy"? ;]. A co do górnej granicy wynagrodzenia, to oczywiście taka nie istnieje, natomiast tak jak pisałem, osobiście nigdy się nie spotkałem ze stawką wyższą niż 15% (na tyle kolega umówił się z jednym znanym przedsiębiorcą, ale w grę wchodziły miliony). Sam za to nigdy nie przekroczyłem 10%. Gdybym to zrobił, konkurencja zyskałaby klienta :).

Założyć się? Proszę bardzo, o każdą kwotę! Jako adwokat znam osobiście wszystkich prawników w moim mieście (tych korporacyjnych włącznie ze mną jest 20) i zaręczam ci, że u nas jak wyciągniesz 10 tysięcy w miesiącu, to jesteś królem życia :).

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 20:23:51
02.10.2018 21:15
Pilav
75.8
Pilav
143
Generał

W tym przypadku rację ma akurat Persecuted. Z wezwania do zapłaty wynika, że Sapkowskiego reprezentuje kancelaria radcy prawnego z Bielska-Białej. Czyli nie dość, że to kancelaria ze średniej wielkości miasta, to na dodatek składa się ona tylko z jednego radcy (choć pracują tam też aplikanci).

Tym większa ironia losu, bo radca na pewno pracuje za procent, a ryzykuje niewiele. Natomiast Sapkowski, jeżeli nie blefuje, to będzie musiał zainwestować w proces więcej niż dostał od CD Projektu :).

Myślę jednak, że jakaś kancelaria z Warszawy, składająca się z co najmniej kilku prawników korporacyjnych, mogłaby zainwestować te 100-300 tys. zł gdyby widziała dużą szansę na wygraną. Dla jednego radcy to za duża kwota, ale są renomowane kancelarie nawet z kilkunastoma adwokatami/radcami, które prowadzą w stolicy wiele spraw o miliony. Dla nich raczej nie byłoby problemem złożyć się na opłaty sądowe.

Zatem być może nie jest przypadkiem, że Sapkowski zdecydował się zaatakować właśnie teraz. Zapewne niedawno wpłynął mu na konto pierwszy przelew od Netflixa :).

02.10.2018 17:32
76
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gholume
75
Generał

Nieważne, czy sprawiedliwe czy też nie ale prawo mamy właśnie takie, jakie widać. Sapkowski ma prawo domagać się większego wynagrodzenia, zwłaszcza kiedy stworzyli z jego dzieła nową markę (Gwint chyba się Wiedźmin nie nazywa...). Prawo autorskie w tym zakresie właśnie tak zostało zbudowane, aby autor właśnie nie został z bólem dupska, że ktoś robi na jego pomyśle miliony. "NO ALE PRZECIEŻ CDPR WYMYŚLIŁO DUŻO BLA BLA BLA" ale używają nadal marki, której on był właścicielem i którą on stworzył. Rozumiem, że Sapkowskiego można nie lubić, nienawidzić, gardzić ale... ja go w tym momencie rozumiem i skoro ma możliwość dochodzenia swoich racji to szerokiej drogi. A sam wspominany artykuł (dokładniej jego interpretacja) mówi o przynajmniej dwukrotnej przebitce umówionej wartości w zyskach. A ile mamy tutaj? Wyraziłbym się dobitnie ale to zbędne.

02.10.2018 18:14
76.1
1
Carlito78
66
Konsul

Ma tyle do starego mieszkania, że powinien respektować legalną umowę a nie budzić się po latach, gdy firma odniesie sukces. Żadna firma przed sukcesem nie kupi praw za wielkie pieniądze, jeśli nie jest pewna sukcesu albo zwyczajnie nie ma kasy. Sapkowski chciał tyle ile chciał, więc tyle dostał. Ma teraz okazję dostać dużą kasę od Netflixa, Ale nie, on musi wydoić ile wlezie od CDP, bo był głupi kiedyś. Broń go dalej. Jeśli grasz w gry, przypominam ci, za kogo uchodzisz w jego oczach. CDP nie złamał praw autorskich. Komenda dostanie po 18 latach odsiadki kilka milionów a Sapkowski 60, bo nie wierzył w sukces gry. Śmieszne.

post wyedytowany przez Carlito78 2018-10-02 18:17:46
02.10.2018 18:20
Persecuted
76.2
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@Gholume

No właśnie nie do końca... Sapkowski owszem, stworzył ŚWIAT Wiedźmina, ale za zbudowanie MARKI Wiedźmin, to odpowiada w większości CDP. No a tak się składa, że to właśnie marka generuje zysk, nie sam świat, który przed współpracą z CDP był raczej niszowy i miał zasięg mocno lokalny.

Nie chodzi tu o trzymanie stron czy jakieś sympatie / antypatie, a jedynie ocenę faktów. ASowi życzę powodzenia w jego dążeniach, aczkolwiek to nie jest takie proste, że: "CDP ma miliony, więc niech mi trochę da". To Sapkowski musi udowodnić, że (a jeżeli tak, to w jakim stopniu) jego własność intelektualna przyczyniła się do wygenerowania tego zysku. To nie będzie łatwe zadanie i obstawiam, że tych 60 milionów nie dostanie. Chyba że - tak jak wskazuje pełnomocnik ASa - faktycznie są tam jakieś nieprawidłowości z umowami licencyjnymi i CDP - chcąc uniknąć potencjalnie większych problemów - będzie chciał załatwić sprawę szybko i bez walki.

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 18:22:24
02.10.2018 17:39
77
odpowiedz
reo
52
Pretorianin

Z innego forum, ale że pasuje idealnie to zacytuję:
"Skoro gra narobiła mnóstwa smrodu i gówna to powinni mu 60 przyczep gnoju odpalić w zadośćuczynieniu."

post wyedytowany przez reo 2018-10-02 17:40:12
02.10.2018 18:05
78
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany636606
89
Generał

Brawo AS! Odbierz co należne.
Dlaczego dopiero teraz?
Ponieważ od niedawna jest ustawa, która chroni prawa nabyte do własności intelektualnej. Wystarczy, że jest domniemanie iż prawa autorskie zostały przekazane za wartość nieadekwatną do osiągniętych zysków. Kłania się pranie pieniędzy. Teraz tylko dobra wola Sapkowskiego co do ugody, bo nie będzie dywidendy :p

02.10.2018 18:21
78.1
1
menvalor
57
Centurion

Jakie pranie pieniędzy? Chyba za dużo filmów się na oglądałeś. Niech jeszcze Sapek zaskarży ich o oszustwo i kradzież to będzie kabaret na całego.

post wyedytowany przez menvalor 2018-10-02 18:27:49
02.10.2018 18:25
Persecuted
78.2
1
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Od 24 lat (ustawa jest z 1994 roku) to "od niedawna"?

02.10.2018 20:12
78.3
Reggix
38
Chorąży

Art 44 jest bodajże od 2015 r. i zgaduje, że w jego przy jego powstawaniu chodziło bardziej o sytuacje jak np. ktoś napisał książkę, podpisał z wydawcą umowę na 35 tys. a książka stała się hitem i zarobiła miliony (o czym nie miał pojęcia jak zawierał umowę). Ale został tak zapisany, że wygląda na to, że można to podczepić nawet wtedy kiedy została sprzedana jedynie licencja na daną markę, a sam produkt, który wygenerował duże zyski używając danej marki, nie miał nic wspólnego z autorem marki, bo w żaden sposób nie przyczynił się do powstania jej. Głupota.

02.10.2018 21:42
Shan Rivel
78.4
1
Shan Rivel
61
Pretorianin

@Reggix A czy to nie jest przypadkiem tak, że "prawo nie działa wstecz" ? Gdyby działało wstecz, to srogi roz*pip*dol by się robił na każdym polu, gdy dodana zostaje ustawa, paragraf itd i każdy by się na to powoływał w związku rzeczami mającymi miejsce PRZED nowymi ustaleniami..

03.10.2018 02:23
Cezarowiec
78.5
Cezarowiec
40
Chorąży

@Shan Rivel
Dlatego moim zdaniem z ramienia sądu, to Sapkowski nie dostanie złamanego grosza :P

02.10.2018 18:05
79
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
Eleventh
103
Pretorianin

Nie jestem jakimś znawcą, ale...

1. Lex retro non agit - prawo nie działa wstecz. Umowa została podpisana, zasad "gry" nie zmieniamy w wyniku zmiany (późniejszych) okoliczności. Chociaż i na to jest myk...

2. Pacta sunt servanda (łac. umów należy dotrzymywać) - jeśli umowa została zawarta zgodnie z prawem to należy jej przestrzegać. Powstało nam tutaj zobowiązanie.

3. Jeśli prawdą jest, że Pan Sapkowski w rozmowie z Robertem Purchese z serwisu Eurogamer mówił:
"Byłem na tyle głupi, że sprzedałem im prawa w jednej transakcji. Oferowali mi procent od dochodów, ale powiedziałem "Nie, nie będziecie mieli z tego żadnych dochodów - dawajcie mi od razu wszystkie pieniądze. Całą sumę". To było głupie. Byłem na tyle głupi, aby zostawić wszystko w ich rękach, bo nie wierzyłem w ich sukces. Ale kto mógł go wtedy przewidzieć? Ja nie potrafiłem."

To chyba znamy jego odpowiedź i motywację?

4. Natomiast co do art. 44 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Na podstawie skromnego, ale jednak istniejącego orzecznictwa można stwierdzić, że żądanie (niestety) Pana Sapkowskiego może być zasadne. Wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku doszło do dużej dysproporcji w zarobkach, a charakter przepisu jest w pewnym sensie niedookreślony (może być względny albo bezwzględny). Sądy obrały taki kierunek, że nie można autora pozbawić praw zawartych w wyżej wspomnianym artykule, bo to by było kolokwialnie mówiąc nie fair. Polecam przeczytać takie orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu o sygnaturze akt: I ACa 502/09. Krótkie, a wujek Google pomoże Wam znaleźć.

Oczywiście, osobiście jestem po stronie CDPR, ale kurczę no może być słabo... Całe szczęście nie jestem specjalistą i mogę się mylić.

post wyedytowany przez Eleventh 2018-10-02 18:09:39
02.10.2018 19:37
Mówca Umarłych
79.1
1
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Jako, że piszesz całkiem mądrze zapytam :-)
Sapowski jest autorem książek ale czy można uważać go również w jakkolwiek stopniu, za autora gier skoro żadnej z nich nie zrobił i nie towarzyszył studiu podczas procesu ich tworzenia (nie wymyślił scenariuszy, nie opracował grafik, nie skomponował muzyki, nie napisał choćby linii kodu, nie wymyślił zasad Gwinta, itp.)? Tym bardziej, że gry nie są adaptacją sagi, a jedynie wykorzystuję pomysły z niej (postacie i relacje między nimi, strukturę świata). Czy w takim przypadku autorami gier i wszystkiego co z nimi związane nie są ludzie ze studia CDPRed i to co owe gry sobą reprezentują należy do nich, jest ich własnością autorską?
Podsumowując. Sapkowski jest autorem książek, REDzi - gier i czy nie powinni być tak samo chronieni prawem autorskim w zakresie stworzonych gier jak pisarz w obrębie swoich powieści? Dotyczy to również zysków z tym związanych.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 19:57:46
02.10.2018 19:55
Marder
79.2
Marder
249
Senator

Produkt który stworzyli jest chroniony prawem. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy że wykorzystali prawa do Wiedźmina Sapkowskiego za które ten teraz domaga się większej kasy.

02.10.2018 19:56
Mówca Umarłych
79.3
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Z której sam zrezygnował. Obecnie marka nie jest tym samym czym handlował.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2018-10-02 19:59:18
02.10.2018 20:10
Persecuted
79.4
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

@Mówca Umarłych

Na tym właśnie będzie teraz polegał główny problem ASa ;). Będzie musiał wykazać, że stworzone przez niego uniwersum faktycznie przyczyniło się do zarobku CDP i że zrobiło to w stopniu uzasadniającym jego roszczenie, co w praktyce będzie... niezwykle trudne (zwłaszcza jeżeli sprawa trafi do sędziego ogarniętego w tematyce gier). W końcu nie od dziś wiadomo, że to nie licencja sama w sobie zarabia, a raczej dobry produkt (patrz: wszystkie tandetne potworki na licencji filmów, książek czy komiksów, które wcale się dobrze nie sprzedały).

post wyedytowany przez Persecuted 2018-10-02 20:11:23
02.10.2018 20:25
79.5
1
Reggix
38
Chorąży

Orzeczenie, które przytoczyłeś dotyczy trochę innej sytuacji. Tam nastąpiła sprzedaż praw majątkowych do utworu (czyli analogicznie, jak by CDP kupił od Sapkowskiego prawa do książek i wydał je jako swoje i zgarnął gigantyczną kwotę za nie - wtedy pozew był by podobny). Dokładnie osoba pozywająca była współautorem książki i otrzymała za to, zgodnie z umową 900 zł (w umowie też było zrzeczenie się z praw autorskich), a książka sprzedała się bardzo dobrze (wniosek z tego, że był dodruk - nie miał wglądu w finanse wydawcy). A tutaj mamy sprzedaż licencji, a nie praw majątkowych (żeby nie było, art. 44 też odnosi się do licencji, chodziło tylko pokazać o różnice w sytuacjach).

Sąd apelacyjny też argumentował to również pozycją siły wydawcy, gdzie autor został postawiony przed sytuacją "podpisuje Pan tak jak jest przygotowana umowa albo rezygnujemy, jest setki na Pana miejsce". Sąd uznał, że to było działanie z pozycji siły i w obronie interesów autora przychylił się do jego pozwu, a dokładnie do uchylenia zapisów o zrzeczeniu się praw autorskich w umowie. W przypadku Sapkowskiego, jak każdy wie, to on nie chciał procentu od zysków, a zamiast tego chciał gotówkę na co CDP się zgodziło. Nie można tu twierdzić, że CDP wynegocjował zapłatę gotówką z pozycji siły.

Nie opierałbym argumentów w tej sprawie na wspomnianym orzeczeniu.

post wyedytowany przez Reggix 2018-10-02 20:36:33
02.10.2018 20:36
Pilav
79.6
1
Pilav
143
Generał

Ad 1. Prawo nie działa wstecz, co oznacza, że wspomniany art. 44 powinien był obowiązywać już w momencie zawarcia umowy. Jego późniejsze zastosowanie jest działaniem prawa w przód, nie wstecz.
Ad 2. Umowa nie zostanie złamana. Przepis mówi o dodatkowym wynagrodzeniu, które nie wynika z umowy, lecz z mocy prawa. Umowa została zrealizowana, a teraz realizowana jest ustawa.
Ad 3. Celem art. 44 jest chronienie autora przed jego własną głupotą, więc motywacja nie ma większego znaczenia.
Ad 4. Przepis jest na tyle niejasny, że można go interpretować na wiele sposobów, w tym na korzyść CD Projektu. Moim zdaniem sąd powinien uwzględnić ryzyko jakie ponosiły strony umowy. Przepis mówi o rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy praw, a przecież "rażąca dysproporcja" to nie to samo co różnica między jedną a drugą kwotą. Trzeba uwzględnić realia biznesowe, gdzie jedna strona miała bezpieczną i natychmiastową zapłatę z góry, niczym nie ryzykując, a druga strona poczyniła olbrzymie inwestycje ryzykując własnym majątkiem i czekając wiele lat na niepewny rezultat. Gdy się to uwzględni to dysproporcja przestaje być rażąca.

post wyedytowany przez Pilav 2018-10-02 20:49:26
Wiadomość Sapkowski skubie CD Projekt. Domaga się 60 mln złotych za Wiedźmina
12następnaostatnia