Kler z najlepszym otwarciem w Polsce od 1989 roku
Wszyscy podziękujmy prawdziwemu klerowi i ludziom "polskiego kościoła prawdziwego" za rozreklamownie filmu Smarzowskiego.
Ja bym wolał Pasikowskiego bo o Tarantino nie ma co marzyć.
Po 1989 roku najwięcej widzów w Polsce zebrały:
1 - "Ogniem i mieczem" 7 mln 151 tysięcy
2 - "Pan Tadeusz" - 6 mln 168 tysięcy
3 - "Quo vadis" - 4 mln 300 tysięcy
Obecne filmy mają problem, by uzbierać 2-3 mln
Przed 1989 TOP 3:
1 - "Krzyżacy" 1960 - 32 mln 315 tysięcy
2 - "W pustyni i w puszczy" 1973 - 30 mln 989 tysięcy
3 - "Potop" 1974 - 27 mln 615 tysięcy
Wtedy wiadomo ludzie nie wszyscy mieli tv w domu więc całe rodziny w latach 1960-1980 waliły do kin po kilka razy.
Rekordy nie do pobicia :)
Zbyt wielu woli oglądać filmy w tv lub na Blu-ray.
Poza tym wtedy nie było piractwa.
Wszystkie te tytuły to również lektury szkolne co miało spory wpływ na ilość widzów.
Na te 3 filmy, chodziły całe szkoły podstawowe, gimnazja, licea, wiec nie dziwi wynik.
Wszyscy podziękujmy prawdziwemu klerowi i ludziom "polskiego kościoła prawdziwego" za rozreklamownie filmu Smarzowskiego.
Kto jak kto, ale religijne osoby powinny wiedzieć, że zakazany owoc smakuje najlepiej.
Być może. Zapewne zadziałało pokazanie "prawdy"(raczej stereotypów) o kościele i ewentualne ataki.
Akurat przywiązanie do pieniędzy to prawda a nie stereotyp niestety.
@Executioner
Problem polega na tym, że można to zarzucić większości ludzkości, zawodów czy tez działań.
@Erlan012
Tylko że księża powinni być wzorem cnót dla wiernych, a nie są i te krycie pedofilii, zamiast otwarcie zwalczać to kryją to jak jakiegoś Grala
Tylko że księża powinni być wzorem cnót dla wiernych, a nie są i te krycie pedofilii, zamiast otwarcie zwalczać to kryją to jak jakiegoś Grala
A politycy wzorem troski o obywateli i uczciwości, policjanci wzorem prawości i pomagania potrzebującym.
W każdym z tych przypadków mówimy o ludziach, a oni z natury są niedoskonali, grzeszni czy też popełniają błędy. Czy to znaczy, że księża pedofile powinni być traktowani z ulgą? Nie i piszę to jako osoba wierząca, również uważam, że kościół powinien dużo lepiej i bardziej stanowczo działać. W swoim życiu spotkałem różnych księży zarówno tych niesamowitych którzy służyli z powołaniem jak i zwyczajne łajzy. W ten sposób można by zaszufladkować każdego np. była strzelanina w szkole, a sprawca był graczem więc wszyscy gracze to psychole.
W dodatku kościół jest utrzymywany jeszcze z podatków, a nie wszyscy obywatele są przecież wierzący.
Oczywiście żaden z antykatolickich piesków ujadających na Kościół. Żadnych zarzutów Kościołowi nie udowodni
@up, brehehehe. Z jakich podatków
W jaki sposób pedofilia w Kościele jest ukrywana?
Nie wiesz czy nie wierzysz że PIS daje kościołowi, a konkretnie Rydzykowi grube miliony złotych na "dofinansowanie jego szkółki". Grube miliony z budżetu państwa.
@Ko-o-ast-y
Trollujesz czy co? Raportów i reportaży jest od groma. Spraw sądowych wygranych przez ofiary także. Jednym z najbardziej wstrząsających, jakie w ostatnim czasie czytałem, dotyczą systemowego draństwa w Pensylwanii. Członkowie komisji opracowali 7 zasad, jakie stosowali duchowni, by ukryć czynnych pedofilów w sutannach. Przeczytaj te zasady i zastanów się, czy z Kościołem jest wszystko w porządku.
Trollujesz czy co? Raportów i reportaży jest od groma. Spraw sądowych wygranych przez ofiary także. Jednym z najbardziej wstrząsających, jakie w ostatnim czasie czytałem, dotyczą systemowego draństwa w Pensylwanii. Członkowie komisji opracowali 7 zasad, jakie stosowali duchowni, by ukryć czynnych pedofilów w sutannach. Przeczytaj te zasady i zastanów się, czy z Kościołem jest wszystko w porządku.
Nie ma co ukrywać, że pedofilia w kościele istnieje jak i w praktycznie każdym innym zawodzie. Natomiast nie przypisywałbym tej łatki całemu kościołowi bo kościół to nie tylko księża ale i osoby wierzące. W tym wszystkim brakuje mi równowagi bo trzeba tępić pedofili czy oszustwa ale brakuje spojrzenia na dobre rzeczy. W dzisiejszych czasach buduje się obraz kościoła spaczonego, a przecież kościół to nie tylko banda pedofili, grubych i chciwych gości czy tez buców ale pełno jest w nim dobrych i normalnych ludzi plus wielu świetnych księży którzy robią to z powołaniem. Przykładowo słyszałem o wielu księżach którzy pojechali do dzikich plemion, a tam w pewnym momencie przestali ich nawracać czy też ubierać tylko skupili się na pomocy w przetrwaniu przez co często w tych miejscach kończyli swoje życie, a samo plemię darzyło ich gigantycznym szacunkiem.
szyszka_PC A Ty po przykład musiałeś udać się aż do Pensylwanii? :D
Oczywiście, że Kościół ma swoje grzechy. To ukrywanie pedofilów musi rzeczywiście występować w jakimś stopniu, bo też czytałem o księżach, którzy w ramach kar, odpokutowywali w zakonach. Czytałem jednak też o takich, co zostali wsadzeni do więzienia. Dlatego wychodzę z założenia, że większość tych przypadków rozbija się o dowody. Może ich brak. Wtedy ksiądz zostaje tylko przeniesiony.
Mam jednak pytanie odnośnie filmu. Jeśli "Kler" ma być tym najważniejszym filmem ukazującym PRAWDĘ Kościoła, to czy tak rzeczywiście jest? Zwiastun pokazuje picie wódy, wulgaryzmy, istny burdel. A czy problemem Kościoła nie miała być pedofilia, ukrywanie prawdy itd.? Przecież to o tym czytałem od lat w gazetach, a nie o piciu wódy. Pytanie więc, czy film pokazuje coś więcej? Nie oglądałem, więc jestem ciekaw.
Ja do filmu czuję się zniechęcony właśnie przez zwiastun, a nie temat księży. W życiu spotkałem naprawdę świetnych ludzi w sutannie, którzy starali się pomóc, zrozumieć, wytłumaczyć. Miałem takich w szkole. W parafii tylko jeden z 4 księży wydawał mi się mało sympatyczny i moooooże zachowujący się tak jak na filmie, ale wcześniej, przed "Klerem" tak nie pomyślałem. Po prostu film coś mi teraz sugeruje i nie podoba mi się to, że do jednego wora wrzuca wszystkich ludzi...
Dobra, wystarczy, i tak dziwnie się czuję pisząc o tym na stronie o grach komputerowych. Gry online dziękuję!
Eld to przeczytaj jak są przenoszeni "niewinni" księża:
http://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,21210057,pedofilia-w-kosciele-ksiadz-gwalcil-13-latke-nadal-odprawia.html?disableRedirects=true
@Ryokosha Przeczytałem z paru źródeł. I widzisz, ksiądz został skazany na 8 lat więzienia, nie tylko przeniesiony... Mija się to z zarzutem jakoby księża byli ponad prawem. Niestety karę skrócono o połowę. No, ale przecież sądy takie dobre i sprawiedliwe, nie ich wina...
Poza tym, cechą tak potwornych wydarzeń często jest to, że sprawcą mógł być przedstawiciel dowolnego zawodu. Szczególnie takiego, który wzbudza zaufanie. W tym przypadku mógł to być ksiądz, katechetka, pedagog, nauczyciel, sąsiad! Przecież nawet później ta biedna dziewczynka była maltretowana przez OPIEKUNKĘ w domu dziecka, nie przez księdza!
W tym przypadku tak samo winni są rodzice. To oni oddali dziecko. Pili, byli agresywni. Dziwię się, że nikt, poza tym "księdzem" nie zareagował. Niektórym rodzicom zabiera się dzieci za otyłość...
Przykre jest to, że ten potwór w sutannie wykorzystał zaufanie, jakim można pozornie darzyć duchownych. Moim zdaniem to jednak dowód na wyjątek od reguły. Regułą natomiast są księża, którzy mają dobre intencje. I często w takich przypadkach jak życie tej dziewczynki, pomagają. Również rodzicom, którzy popadają w alkoholizm. Ja z paroma mam dobre wspomnienia, choć jestem niewierzący. Nie raz rozmawiali ze mną, księża, czy katechetka, o mojej wierze i były to bardzo mądre rozmowy, również wyrozumiałe z ich strony. Nie kojarzę też by w okolicy doszło do jakiś strasznych incydentów ze strony księży.
Wiara nie jednemu pomogła zawrócić z bagna. Duchowni to też ludzie, którzy chcą nam pomóc, kiedy na nikogo innego nie możemy już liczyć. W tym przypadku ksiądz to wykorzystał w złej wierze, bo był potworem. Każdy inny mógł być. A my nie powinniśmy wrzucać wszystkich do jednego wora.
To dziwne, jak wielu narzeka w Polsce na filmografię, a mimo to nabija wyświetlenia takiemu średniakowi jadącym na tych samych przerysowanych patentach Smarzowskiego.
Film taki meh, to jeden z tych, gdzie idziesz, oglądasz i potem trochę żałujesz, że nie zainwestowałeś kasy np. w skarpetki. Nic straconego jeśli ktoś nie planuje iść.
To co polecasz z polskiej kinematografii? Oprócz Smarzowskiego i Koterskiego nie znam innego współczesnego dobrego reżysera.
@DanuelX
Ja ze swojej strony polecę może nie reżyserów, a polskie ostatnie dobre filmy:
-Najlepszy
-Jestem mordercą
-Ostatnia rodzina
A Kler pewnie ściągnę z torrentów. Po Drogówce na której byłem w kinie, już nigdy więcej nie pójdę na jego film.
Niestety DanuelX nasze kino jest w zapaści i daleko obecnym filmom do takich wyznaczników jakości jak
Popiół i diament 1958, Pętla 1958, Pociąg 1959, Krzyżacy 1960, Matka Joanna od aniołów 1961,
Rękopis znaleziony w Saragossie 1965, Faraon 1966, Sami swoi 1967,
Jak rozpętałem II wojnę światową 1970, Nie Lubię Poniedziałku 1971, Sanatorium pod klepsydrą 1973,
Poszukiwany - poszukiwana 1973, Janosik 1974 (serial),
Potop 1974, Ziemia obiecana 1975, Człowiek z marmuru 1977, Ćma 1980,
Bez Znieczulenia 1978, Miś 1981, Przypadek 1981, Vabank 1981, Konopielka 1981,
Znachor 1982, Przesłuchanie 1982, Alternatywy 4 1983 (serial),
Seksmisja 1984, C.K.Dezerterzy 1986, Dekalog 1988 (serial)
Krotki film o zabijaniu 1988 itp.
Ale nawet po upadku muru Berlińskiego, gdzie zatrzymany został zastrzyk gotówki z ZSRR dla filmowców parę filmów niezłych też nakręciliśmy np:
Psy 1992, Kiler 1997, Dług 1999, Dzień Świra 2002,
seriale Glina i Pitbull, Bogowie, Ostatnia rodzina czy
najlepsze filmy Smarzowskiego.
Kiedyś mieliśmy Wajdę, Polańskiego, Kieślowskiego, Kawalerowicza, Haasa, Hoffmana, Bareje, Machulskiego, który się popsuł jako reżyser, Pasikowskiego,
a teraz mamy tylko Smarzola :)
Ale Pasikowski ostatniego słowa nie powiedział.
Rzekomo po filmie Kurier ma wyreżyserować Psy 3 ze starą obsadą. Pazura mówił, że ponoć Pasik ma zakopać stary topór i pogodzi się z Lindą.
Od Smarzola poleciłbym Wesele, Dom zły, Róża, Wołyń.
Natomiast Drogówka i Pod mocnym aniołem nie do końca są przykładem udanego filmu. Kler jeszcze nie widziałem, ale wiadomo czego po jego filmie się spodziewać. On ma specyficzny styl.
-Ostatnia rodzina
nie polecam
sposób w jaki przedstawiono Beksińskich był równie subtelny co trafienie cegłówką w twarz.
A Kler pewnie ściągnę z torrentów.
pakuj szczoteczkę i nastaw budzik na szóstą, będziesz miał pukanie o poranku
przynajmniej będziesz miał lepszy obiad niż w domu
serio, kto ściąga łajno z torrentów, polskie filmy w szczególności?
W ogóle co to za mentalność „nie podoba mi się więc ściągnę z torrentów", przecież to nie ma sensu...
to samo z grami - nie podoba się, krytykuje ale i tak ściągnie. Gdzie tu sens?
To co polecasz z polskiej kinematografii?
Na pewno nie Smarzowskiego, prezentowana przez niego rzeczywistość jest tak przerysowana, że przy drogówce to miałem bekę z tego, czy ktoś serio wierzy w takie portrety ludzi.
Smarzowski jest "dobry", bo leci na kontrowersyjnych tematach i w jego filmach tylko to się, powiedzmy, wybija. Cała resztą to po prostu wystarczy zobaczyć jeden jego film i widziałeś wszystkie.
Nikogo.
DanuelX77 nikogo :P Bo to trzeba Polskie kino oglądać? Jak będzie coś dobrego to spoko, ale jak na razie większość naszych twórców ma ewidentne wypalenie. Tak samo Smarzowski, Wesele było świetne, Dom zły naprawdę dobry, ale Drogówka czy Pod mocnym aniołem absolutnie mierne.
DanuelX -> Ja mogę Ci co nieco polecić.
Vega - naprawdę, to nie żart, nie znajdziesz innych polskich filmów w tym stylu, ale musisz podjeść do tego jak do komedii, pastiszu, czy czegoś w ten deseń, ewentualnie wypić te 3 piwa przed
Pasikowski - miał przerwę, teraz wraca, bardzo polecam serial Glina z 2003
Piotr Domalewski - Cicha noc (2017), bardzo solidne kino, znacznie bardziej stonowane niż Smarzowski, ale przez to bardziej autentyczne a ciągle mocne
Jan Matuszyński - Ostatnia rodzina (2016), to jest petarda, tylko nie traktuj tego jak dokumentu
Połowa widzów to zgorzkniali antyfani Kościoła :D
Jeśli tak, to dla swojego dobra niech się koścół zastanowi, skąd ich tylu się wzięło.
A druga połowa to księża?
Zapewne religijne osoby będą stanowiły spory procent widzów.
Do tych co piszą, że "Kler" jest przerysowany - słuchałem wywiadu z Gajosem i Smarzowskim i każdy z nich mówił, że sceny w filmie miały miejsce naprawdę + na planie byli obecni księża, którzy bez problemu mogli powiedzieć, że ten to ten w rzeczywistości itp. Czas przełknąć gorzką pigułkę i spojrzeć obiektywnie na to co dzieje się w polskim kościele i nie tylko...
Kościół jest taki od wieków.Co teraz się ludziom oczka otworzyły ? Skończyła sie egzaltacja kremówkowym Papieżem 1000-lecia ?
@moscu:Dobrze że nie powiedzieli że jutro jest dzień bez ubrania... Strach pomyśleć co by się działo na ulicach. :-E
Nie jedna taka akcja miała miejsce (jak w filmie) i jestem co do tego przekonany. Natomiast uznawać coś bo ktoś tam powiedział. :-)
Bez żartów.
Zapowiedzi mnie zaintrygowały i chciałem pójść na seans, ale po zobaczeniu trailera - nie. Nie pójdę .
Nie dlatego, że jakoś "murem stoję za hierarchią Kościoła" - po prostu trailer zapowiedział typową jazdę po bandzie dla gimboateistów...
Jeżeli jakimś cudem się okaże, że trailer nie oddaje tego, jaki jest film - to do kina i tak nie pójdę: niech się nauczą trailery "kleić".
No ale - pod trailerem na YT była fascynacja Franciszkiem, także człowiek tylko się utwierdza w przekonaniu...
Też odniosłem wrażenie, że to wszystko jakieś takie sztuczne, przerysowane. W KK nie brakuje patologii, zdecydowanie, ale film Smarzowskiego to szukanie taniej sensacji i pożywka dla hipokrytów krytykujących katolików podczas gdy samemu obchodzą święta religijne.
po prostu trailer zapowiedział typową jazdę po bandzie dla gimboateistów...
A ja dziś byłem w kinie. Jesteś w wielkim błędzie opierając się na trailerze. Nie ma w nim nic "gimbo", a jak widzę to gimbo dodawane tu i ówdzie to od razu zapalają mi się czerwone światełka. Idź, obejrzyj, może wyciągniesz sensowniejsze wnioski.
Głos dobiegający z twojej głowy
Wszystko jest z tobą w porządku. Mogę być twoim przyjacielem, pamiętaj tylko, nie idź do lekarza!
Chwila, przecież to nawet nie jest zestawienie najchętniej oglądanych filmów w ostatnich tygodniach w Polsce, co już byłoby dziwne jak na stronę o grach komputerowych.
Kolejny raz stara się nam wcisnąć Kler, który strach, by wraz księdzem i litrem wódki, nie wyskoczył z lodówki. To żaden sukces, jeśli film jest nam wręcz wciskany, gdzie tylko nie spojrzymy. Cóż, Botoks i inne filmy Vegi też osiągały wielką popularność, ale mądre to one nie były. Środowisko lekarzy i pielęgniarek tak samo pokazane jak księża w filmie Smarzowskiego.
Fakt.Ostatnio Lewandowski z żoną z lodówki wyskakiwał a teraz Kler.I z całym szacunkiem dla Lewego i filmu.Ale reklama ,szum ,media to zakała naszych czasów.
Filmy Smarzowskiego oglądam z mieszaniną fascynacji i odrazy. Jednak jego skrajnie pesymistyczne podejście do rzeczywistości i brak nadziei wylewający się z ekranu sprawia, że ostatnio jakoś nie mam ochoty. Wołyń ponoć ludzie chwalą, ale ja nie miałem odwagi na to iść, bo się bałem że przez tydzień będę chodził jak struty. Teraz Kler. Grzechy Kościoła są oczywiste, ale walenie na odlew po całej grupie, to też chyba dla mnie za dużo. Sam nie wiem czy iść czy nie iść.
Wcale nie wali po całej grupie, są w filmie księża pozytywni. Film pokazuje po prostu ludzi z ludzkimi słabościami. A pójść powinieneś, skoro chcesz się na ten temat wypowiadać.
Na razie się nie wypowiadam, bo jak słusznie zauważyłeś nie oglądałem tego filmu, natomiast dzielę się swoimi obawami.
Księżom, z tego co piszą w sieci, film się podoba - Szustak też się pozytywnie wypowiada
https://www.youtube.com/watch?v=rtLSLVJmKuc
Żadna nowość. Od lat i bez skrępowania w wielu filmach (kraj i zagranica) przedstawia się kościół i klechów jednostronnie. Organizacja żądna władzy i pieniędzy oraz pasterze zboczeńcy i degeneraci. Sam nie jestem katolikiem ale i ślepy nie jestem co do perfidnej propagandy. Wielu możnym i władnym tego świata jest nie po drodze z KK. Robienie na tym szmalu to zwykła perfidia żeby nie dodać iż .... (za przeproszeniem). Zniszczenie Kościoła od dziesiątków czy setek lat było wpisane w tą taktykę. Najbardziej bawią mnie ci którzy temu przyklaskują. Owszem są tacy którzy mają w tym swój interes ale najzabawniejsi są ci którym się tak tylko wydaje. Jak już Kościół polegnie oni będą następni w kolejce. Ale tyle ich co się pocieszą. Zastanawia również jednostronność w tej walce o prawdę. Czemu nie terroryzm kwitnący w meczecie czy też głośna sprawa produkcji pornograficznych z nieletnimi prowadzona przez grupę rabinów? Może też pedofilia w czerwono-zielono-różowych partiach?Jak już lecieć to po równo. Czemu tak wybiórczo? Zdaje się jednak że na to ostatnie pytanie człowiek z dwoma zwojami więcej niźli kura może sobie odpowiedzieć. Gdzie filmy o tym co na świecie wyprawia się z katolikami i chrześcijanami? Co z ludobójstwem na Ormianach czy Jazydach? Gdzie te filmy?! Tak się nie-"wysmarza" prawda... dlaczego? Widocznie jakiś cel w tym jest aby obrzucić fekaliami tych a nie innych. Smutne.
Taaa, a najlepsi Ci co plują na KK ogólnie, ale już na duchownych i wiernych innych wyznań złego słowa nie powiedzą.
Właśnie wróciłem. Tłumy jakby rozdawali darmowe słodziaki (te 'miśki' z popularnego dyskontu), ludzie nawet w pierwszym rzędzie siedzieli.
W kilku zdaniach, na pewno nie ten kaliber co Dom zły (wg. mnie najlepszy jego film, a widziałem praktycznie wszystko od Wesela wzwyż, a nawet takie perełki jak Kuracja) czy Wesele, ale lepiej niż Drogówka i Pod mocnym aniołem. Ciut niepotrzebnych i głupich wątków, przesadzone zakończenie. Niestety czuć jakby był kręcony ciut pod odbiorcę nowych filmów Vegi, widać wyczuli co się sprzedaje, lub ten kto płacił - wymagał, nawet w Pitbullu Pasikowskiego czuć ten smrodek.
Kościół walczył z socjalizmem bo to wróg był... kapitalizm im się marzył bo to dobro nieskończone miało być... jakoś nie wyszło.
Temat jak i nagonka nakręciła masy tłumów do kin. 'Wesele' to dla mnie jeden z najlepszych polskich filmów i kiedyś 'Kler' może obejrzę jak będzie w jakimś VOD ale żeby pchać się do kina? Właściwie jedyny film polski na jakim byłem w kinie to 'Pan Tadeusz' a to tylko dlatego, że to było wyjścię z klasą 20 lat temu :)
Tak sie robi w Polsce byznes.Nakręcić taki film coby pisiory protestowały a platfusy coby protestowały że pisiory protestują.I jeszcze puścić plotke że film zabroniony.Ludziska walą do kin bardziej niż na amerykańskie marvely.Kiedyś Smarzowskiego ceniłem ale teraz to chyba chce sobie rezydencję jakąś postawić jak w Hollywood mają.
Film nie jest antykatolicki. Jest przeciwko Kościołowi jako instytucji zżeranej od środka przez te same słabości co każda inna instytucja czy środowisko, gdzie są potężne pieniądze. Pieniądze dają potężną władzę, a potężna władza deprawuje słabe charaktery. Ale nie jest przeciwko poszczególnym ludziom. Smarzowski pokazuje coś oczywistego, że Kościół tworzą ludzie, a ci są różni i jeśli instytucja głosząca rzekome Słowo Boże chce być wiarygodna to musi się pozbyć tych słabych ludzi. I że zło wywołuje większe zło.
Film zaczyna się cytatem z Ewangelii Mateusza "Miejcie się na baczności przed fałszywymi prorokami. Oni przychodzą do was w przebraniu owczym, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach." A wychodzi na to, że Kościół sam sobie nie radzi z tym rozpoznaniem kto jest kim, a nawet jeśli rozpozna to nie chce oczyszczenia swoich szeregów. Prawdopodobnie znacząca część najwyżej postawionych hierarchów ma w dupie jednostki: tak wiernych jak i kapłanów. Byle nie było głośno, byle nie było bałaganu. Stąd ostatnie ruchy w sprawie pedofilii. Jak w takiej sytuacji ma nastąpić oczyszczenie, gdy ryba gnije od głowy? Kościół musiałby się zreformować. Niewyobrażalne.
Współczuję wierzącym i praktykującym katolikom, bo jako taki miałbym ciężki orzech do zgryzienia czy idąc do spowiedzi nie robię z siebie durnia. Komu opowiadam o swoich grzechach i jakim prawem ma mi je odpuszczać? Na straży jakiego słowa i jakiego boga stoją ci ludzie?
Są w tym filmie księża dobrzy i źli, jak to ludzie. Przewrotni, zakłamani, nieczuli, dwulicowi, ale też bardzo skrzywdzeni, nie dający sobie rady z rzeczywistością, poszukujący sprawiedliwości, wybaczający.
Bardzo dobry film, mający naprawdę mocne i przykre momenty, z zapadającym w pamięć zakończeniem. Warto obejrzeć.
