To jest tylko film, w dodatku film rezysera, ktory nie jedzie po bandzie. Gdyby to byl vega, to pewnie papiez rznalby zakonnice na pielgrzymce w czestochowie, ale na szczescie tak nie jest.
Cala afera jest tylko z tego powodu, ze to film o ksiezach. Nic wiecej, nic mniej, porusza temat, ktory w naszej polskiej kulturze jest tabu. To nie jest film dokumentalny zdradzajacy szczera prawde, to jest film, wizja rezysera. Niektorym to ciezko zrozumiec.
Jestes w Internecie, sprawdzic dowolne kino w kraju to kilka minut, a wciaz niektórzy wierza propagandzie.
Prędzej jest problem ze znalezieniem miejsca na sali, takie oblozenie jest.
Film nie pokazuje niczego czego każdy świadomy człowiek od dawna by nie wiedział. Wielka burza w szklance wody
Obejrzałem ten film i nie wiem, o co tyle zamieszania, żeby burmistrzowie małych mieścin musieli interweniować przeciwko jego wyświetlaniu.
Jest tam dużo wojtkowego przerysowywania rzeczywistości, Polska oczywiście jak zwykle przedstawiona bardziej jak kraj byłej Jugosławii z lat 90tych, niż odpowiadający stanowi faktycznemu, ale to Smarzowski, więc co tu się dziwić.
Co niektórzy mogą się najwyżej zbulwersować, że księża to ludzie i że jest to niehomogenne środowisko. Są tam zarówno ludzie dobrzy, jak i karierowicze, a wręcz osoby zagubione i skrzywdzone. Jako Katolik chodzący co niedzielę do Kościółka, nie zauważyłem w tym filmie nic obrazoburczego dla religii i wiary. Spodobały mi się niektóre żarty, zaciekawił jeden wątek. Ot, solidny średniak. Dostałem z grubsza to, czego się spodziewałem.
No, no... Mocna recenzja... tych, którzy poszli na film:
https://twitter.com/TomaszSakiewicz/status/1046357409608986624
Czujecie się jak zdradzieckie świnie? Mnie to niezwykłe przeżycie dopiero czeka. ;)
Swoją drogą, ma ten Smarzowski jakieś niemieckie korzenie czy raczej Angela euromarkami sypnęła, żeby uderzyć w polski Kościół?
Najgorsze jest to, że znajdą się spore grupy społeczne, które po obejrzeniu filmu będą miał taki a nie inny obraz polskiego kościoła. Prawda jest taka, że zawsze znajdą się odstępstwa od normy, ale nie każdy ksiądz jest zły do szpiku kości. Podobnie było z Wołyniem, gdy spotykało się osoby atakujące Ukraińców argumentując "bo Wołyń" albo nawet po obejrzeniu paszkwila jakim jest Botoks (lol) atakujące polską służbę zdrowia.
Wszędzie piszą, że można film zobaczyć. Przedstawiono przykłady kilku (2?) miast, gdzie samorząd jako właściciel kina nie wyraził zgody na wyświetlanie filmu plus Zakopane, gdzie Związek Podhalan zakazał właścicielowi kina mieszczącego się w ich budynku na wyświetlanie filmu po pierwszym dniu od premiery (właściciel miał już wyprzedane bilety na kolejne seanse). Aha no i jeszcze jakaś akcja niby jest, jak z tymi przedstawieniami teatralnymi kiedyś, że ONR chce obstawiać kina, ale nie wiem czy coś z tego wyszło.
Na głównych portalach nie ma innych informacji o zakazach, no chyba że to jakaś propaganda, że jest propaganda.
Zresztą film jest już tak wypromowany, że szkoda gadać. Ja sam dziś musiałem o nim słuchać na kazaniu, więc trudno się dziwić, że kina obstawione.
Tak mi to pachnie Monachomachią XXI wieku, pewnie reakcje są podobne, poziom pewnie różny, tylko na końcu nie okaże się, że autorem był biskup.
Dziś byłem. Mi się podobał, choć faktycznie, Smarzowski zjada własny ogon kreacją postaci, nagłymi cięciami itp. Ale film dobry i wcale niejednostronny, nie wszyscy przedstawieni księża w filmie to patusy. Aktorsko jak zwykle bez zarzutu. Nie żałuję pójścia do kina.
widzialem w ten weekend searching i kler i oczywiscie Searching duzo lepszy, ale tez zupelnie o czym innym.
Ja ogolnie nie przepadam za kinem polskim, ale Smarzowski po obejrzeniu drogowki mnie zaciekawil. Jest to moj drugi film i jest dobrze. Klimat typowy jak na polskie filmy jakie ja pamietam, czyli dolujacy, ciezki. Ma mocne przeslanie.
Searching jest filmem lekkim, chociaz dotyka trudnej sprawy. No i niewiele filmow potrafi zaskoczyc i twist jest nieprzewidywalny....
spoiler start
chociaz to ze zyje mozna bylo sie domyslic, ale chyba o to chodzilooo... chodzi o ten ostatni twist, ktory mnie mocno zaskoczyl..
spoiler stop
wiec nie ma co wybierac miedzy searching a kler... bo mozna pojsc na oba.
Widziałem wreszcie.
Poetyka i styl Smarzowskiego oczywiście już przewidywalne i co nieco ograne, ale film? Film bardzo dobry. W żadnym razie nie jest to film tak przegięty jak Drogówka czy Pod mocnym aniołem.
Film niewiele ma też wspólnego z trailerem.
To przede wszystkim film o ofiarach pedofilów oraz pewnych zepsutych do szpiku ludzi Kościoła.
No i trochę o kulcie pieniądza tej instytucji, obłudzie, a trochę kompilacja kilku mniej lub bardziej bulwersujących spraw z historii najnowszej kościelnego życia w Polsce.
Natomiast nie jest to na pewno film o balujących do muzyki Kazika księżach. Dodam jeszcze, że jeden z głównych bohaterów jest "tym dobrym", a drugi... ale nie będę więcej spojlerował.
Można się krzywić na smarzowszczyznę, ale ten film warto zobaczyć.
Ostatnia burza na forum w wykonaniu naszych ulubieńców na temat filmu kler była dosyć męcząca. Na odetchnięcie zostawiam komentarz samego zainteresowanego.
https://www.youtube.com/watch?v=wdFWjnY9wno
Wczoraj byłem. Po tych lamentach spodziewałem się czegoś o wiele mocniejszego. Końcówka faktycznie idiotyczna.
A nie wspomnę że na co drugim przystanku tramwajomym wisi plakat reklamujący film.
Bukary, przecież Angela to zadeklarowana katoliczka. Jak wiele osób w Brukseli
Btw, co niby w tym filmie jest takiego że tak się wszyscy o niego srają?
po prosze o wyjasnienie ze spoilera. Bo nie jestem pewien czy dobrze zrozumialem
spoiler start
brodaty ksiadz w koncu nie molestowal? bo nie jest to wprost powiedziane...
spoiler stop
sam film bardzo dobry, koncowka troche jak w drogowce. Fajny wesoly film na powaznie. Ciezki troche, mimo pelnego kina ludzie siedzieli cicho i czuc bylo w powietrzu ciezka atmosfere (i smrod spoconych ludzi)
Film dupy nie urywa, w jakimkolwiek aspekcie.
W ten sam weekend premiere mial u nas film Searching. Zdecydowanie bardziej wart polecenia. Ciezko pisac o tym filmie i jednoczesnie uniknac spoilerow - najwiecej mozna zdradzic chyba jak chodzi o sam aspekt techniczny, caly film jest "poprowadzony" z perspektywy przeroznych urzadzen rejestrujacych, nie mamy "wolnej" kamery. Jednoczesnie, autorzy filmu dopelnili wszelkich staran, zeby uzywany na ekranie software tj. Windows czy Facebook były właśnie autentyczne co dodaje oczywiscie duzego realizmu. Bez zdradzania istotnych elementow dla fabuly moge tylko dodac, ze film ma w sobie na prawde potezny ladunek emocjonalny ktorego zupelnie sie nie spodziewalem. Film nie jest idealny pod wzgledem fabularnym, ale nie bede zdradzal dlaczego - mozliwe ze to tylko moje odczucie. Recenzji nie polecam czytać czy oglądać, na ten film na prawdę najlepiej jest iść na ślepo - jak ja.
Swoją drogą, ma ten Smarzowski jakieś niemieckie korzenie czy raczej Angela euromarkami sypnęła, żeby uderzyć w polski Kościół?
Bukary--> A na wiki piszą, że pomysł na Monachomachie podrzucił Krasickiemu Fryderyk II, a sam ksiądz biskup dostał order orła czarnego.
Więc może Angela... Trzeba też patrzeć kto dostanie Złote Niedźwiedzie:)
Gajos spoko.Nawet lepiej by pasowal do roli Papieża niż ten Adamczyk
Jakby wyszedł Kler 2 to bym widział Jerzego zamiast Gajosa.
https://www.youtube.com/watch?v=yvI7s5tMbOI
Gliński krytykuje, chociaż nie widział!
https://terazmuzyka.pl/aktualnosci/czytaj/piotr-glinski-krytykuje-kler-filmu-nie-widzial-ale-czytal-streszczenie-scenariusza.html
Czemu rządzą nami tacy kretyni i fundamentaliści religijni?
Super, tylko podobno nie można tego filmu zobaczyć.Jest to prawda?
Nie mieszkam w Polsce. Po tym co czytałem na Onetach, to wynikało, że film przez PIS jest zakazany.Jakie ściemniacze.Masakra.
W Warszawie nie ma problemu by ten film zobaczyć. Lewacy znów płaczą ze nikt im wolności zabierać nie chce, i ich protesty to juz komedia.
burza na forum w wykonaniu naszych ulubieńców na temat filmu kler była dosyć męcząca.
więc dajesz do pieca przez udostępnianie kolejnego materiału video jakiegoś jutubera
super
Moja ciocia tak się bała, że wycofają wyświetlanie filmu w kinach
ciocia pewnie z tych co wykupują palety cukru jak istnieje obawa o brak/wojnę/wzrost cen/promocje?
Gdyby Tarantino to nakręcił to kurna bym poszedł.I Samuel L.Jakson w roli papieża albo Glempa albo innego biskupa.https://www.youtube.com/watch?v=YjS-gEzBO3g Zna Pismo Święte lepiej od niejednego proboszcza.
Za rok i tak będzie w TV. Już lepiej iść na Venoma za tydzień i pooglądać efekty specjalne na dużym ekranie.
A jakie wojny w internecie. Na takim filmwebie już dawno zapomnieli, że istnieje taki film
Nudny, oklepane schematy Smarzowskiego dają się mocno we znaki. Czekam na film o edukacji szkolnej, gdzie głównym bohaterem będzie chlejący nauczyciel, bo jak inaczej.
Serio, film nie zapowiada tego, co na zwiastunach (za co chwała), ale reszta to takie standardowe Smarzowskie pierdololo. Szkoda pieniędzy mi na ten bilet, bo muszę sobie niedługo kupić jakieś majtki i skarpetki. Trochę żałuję, ale trudno.
Nic specjalnego.
W sumie to nie wiem skąd takie zainteresowaniem tym filmem. Po zwiastunie widać, że to zwykły paździerz, ale nie wiem. Może niektórzy lubią, nie mi tam oceniać.
