Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Sophie Turner „zakończenie Gry o tron podzieli fanów. Spodziewajcie się wielu łez”

28.09.2018 12:56
Paffcioo
2
6
odpowiedz
15 odpowiedzi
Paffcioo
55
Pretorianin

Ciekawi mnie czy fanów podzieli sposób opowiedzenia finału serialu, czy bezsensowny scenariusz i zachowania postaci (jak w sezonie 7)

28.09.2018 12:31
Rumcykcyk
1
2
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Pewnie 90% bohaterów zginie w ostatecznej potyczce.

28.09.2018 12:56
Paffcioo
2
6
odpowiedz
15 odpowiedzi
Paffcioo
55
Pretorianin

Ciekawi mnie czy fanów podzieli sposób opowiedzenia finału serialu, czy bezsensowny scenariusz i zachowania postaci (jak w sezonie 7)

28.09.2018 14:46
U.V. Impaler
2.1
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

A co było bezsensownego, że tak zapytam?

28.09.2018 14:48
2.2
3
zanonimizowany1272618
5
Generał

^Choćby śmierć Littlefingera, chyba najdebilniejsza rzecz w całym sezonie. To, jak żałośnie on został osądzony i nie mógł nawet skontrować ani jednego argumentu było nędzne.

To nie był mój Littlefinger.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2018-09-28 14:48:56
28.09.2018 14:52
U.V. Impaler
2.3
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

OK, myślałem, że chodzi o te hejtowane skoki w poruszaniu się armii itd.

Polecam obejrzeć od nowa ten serial i przypomnieć sobie jakie były teleportacje armii po śmierci Roberta Baratheona.

post wyedytowany przez U.V. Impaler 2018-09-28 15:05:20
28.09.2018 14:53
wojto96
2.4
wojto96
164
I am no one
Wideo

Istnieje ciekawa teoria, dotycząca śmierci Littlefingera, a jak wiemy, teorię fanów w tym serialu często lubią się sprawdzać, więc może i tym razem.

https://www.youtube.com/watch?v=XdLletjWIew

28.09.2018 14:54
2.5
zanonimizowany1191507
24
Legend

To, jak żałośnie on został osądzony i nie mógł nawet skontrować ani jednego argumentu było nędzne.

Żałośnie? Wszystkie zarzuty były w punkt więc nie rozumiem co tam było bez sensownego, żaden zarzut nie był z tak zwanej "dupy".

28.09.2018 15:01
2.6
4
zanonimizowany1272618
5
Generał

Wszystkie je Littlefinger mógł skontrować, jak np. oskarżenie o morderstwo ciotki. Jak Sansa by to udowodniła? Film z kamerki by mu pokazała?

Dlaczego też Littlefinger nie mógł zażądać próby walki jak już tak usilnie został niemową podczas "procesu"? Tam jest zero pomyślunku, to nie jest ta sama postać co kłóciła ze sobą rody i przejmowała władze, proszę cię.

28.09.2018 15:15
berial6
2.7
4
berial6
155
Ashen One

o te hejtowane skoki w poruszaniu się armii itd.
Jest różnica między ruchami kilku armii jednocześnie, gdzie panuje chaos na całym kontynencie, a sytuacją, gdzie Danka teleportuje sobie armię dzikusów i ryczącego smoka, a Lannisterowie nadal są zszokowani...
Żałośnie? Wszystkie zarzuty były w punkt postać, która uknuła spisek na 7 sezonów zostaje odkryta, skazana i zabita na przestrzeni jednej sceny? Tak, to ewidentnie ta sama postać, co wcześniej...
Dodajcie do tego Innych z ograniczonym zapasem włóczni, czekanie na jeziorze kilka dni bez żadnych wyraźnych odmrożeń, wchodzenie sobie do strzeżonej stolicy kiedy się chce, zajmowanie twierdzy, bo najwyraźniej nikt w niej nie mieszka.. I do tego całą masę tak absurdalnego character developmentu, że głowa mała. Tyrion- ta postać, co zabiła ojca praktycznie bez uronienia ani jednej łzy? Przy spotkaniu z bratem rozkleja się i marudzi na swój los (xD). Gendry nagle się znajduje i po 5-minutowej rekrutacji dołącza do Jona. Littlefinger zostaje odkryty i nawet nie ma żadnej wymówki. Chyba tylko Theon zostało jako tako dobrze poprowadzony.

A ta teoria jest tylko niewiele mniej głupia od Brana-Nocnego Króla czy podróżującego w czasie Tyriona

post wyedytowany przez berial6 2018-09-28 15:18:06
28.09.2018 15:20
U.V. Impaler
2.8
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Nie ma absolutnie żadnej różnicy. Twórcy tego serialu od początku pozwalali sobie na niewyobrażalne wręcz manipulacje czasem, poczynając od powrotu królewskiego orszaku z Winterfell do King's Landing - podróży, o ile dobrze pamiętam, trwającej kilka miesięcy. Dobrze to widać właśnie podczas powtórnego oglądania serialu, a że aktualnie to czynię, to zwracam na to uwagę.

post wyedytowany przez U.V. Impaler 2018-09-28 15:22:06
28.09.2018 15:31
2.9
1
str1111
45
Generał

Żałośnie? Wszystkie zarzuty były w punkt więc nie rozumiem co tam było bez sensownego, żaden zarzut nie był z tak zwanej "dupy".

Cały jego wątek był żałosny... ta postać po prostu została ogłupiona do potęgi "entej". Najlepiej to oddaje scena z Branem i to całe "chaos is a lader", gdzie Bran przez wszystkie poprzednie odcinki pieprzył że jest Trójoką wroną dosłownie do wszystkich i robił te swoje wywrócone oczka, a Littlefinger jak idiota, zamiast zapakować się i spierniczać do Doliny, dalej bawił się w swoje gierki.

Proces to byłą jawna kpina, facet który formalnie pełni rolę przybranego ojca lorda Doliny, którego wszyscy rycerze Doliny powinni oficjalnie bronić, który powinien odpowiadać przed tym gówniarzem Robertem Arrynem, tym bardziej że Dolina nie jest włościami Starków, który wreszcie uznawany jest za największego cwaniaka Westeros zostaje zarżnięty przez najgłupszą postać w serialu (Sanse), co powinno równać się z automatu wypowiedzeniem wojny. Ale kto tam się w ogóle politykom przejmuje, przecież wiadomo że "Dorne is lost"...

post wyedytowany przez str1111 2018-09-28 15:33:02
28.09.2018 17:43
berial6
2.10
1
berial6
155
Ashen One

@UV
Ależ oczywiście, że jest różnica. Jeśli mówimy o manewrowaniu dwóch, w miarę normalnych armii, w trakcie wojny przy udziale kilku różnych stron- nikt nie oczekuje, żeby twórcy dzień po dniu pokazywali ruchy tych wojsk. A twój przykład z orszakiem- no proszę cię. Nie widzisz różnicy między
-nudną podróżą z punktu A do punktu B, którą aż należy z narracji wyciąć, a
-przerzuceniem armii tysięcy dzikusów i koni + smok tak, że ród królewski tego nie zauważy?
Po prostu HBO chciało mieć epicką bitwę ze smokiem i dzikusami. Szkoda tylko, że zapomnieli dołożyć do tego jakąkolwiek logikę.

29.09.2018 09:40
Kaczmarek35
2.11
Kaczmarek35
11
Senator

A co było bezsensownego, że tak zapytam?

Nie odniosę się do samego 7 sezonu, ale do ostatnich trzech sezonów. Sezony 5,6,7 były słabsze nie tylko dlatego, że mniej bazowały na książkach/brakowało materiału książkowego więc showrunnerzy bazowali w dużej mierze na swoich pomysłach, ale też dlatego, że są słabymi scenarzystami.
Książkowcy mieli pole do popisu, by krytykować te sezony, ale też masa osób, która nigdy nie czytała zaczęła te sezony krytykować za brak logiki, gdzie serial miał pomysły dedeków.
Natomiast, gdzie tylko bazowali na książkach (sezony 1-4) było dużo lepiej.

Co było najgorzej zrobione w sezonach 5-7:
Ad 1
Watek Dorne, Doran Martell (nie czepiam się braku Arianne Martell, Quentynna Martella (watek jego i tak był nudny)
Zrobili z Dorana niedojdę i głupca. Czy on w książkach jest mało inteligenty ? Jego master plan. Zamiana Arianne Martell na Elarie Sand słabo wyszło. Poza tym ta postać po wyjawieniu planu Dorana przejrzała na oczy.
Brak Aegona i złotej kompanii w Westeros bardzo uprościł sytuację na mape Westeros w serialu. Złotą kompanię dedeki ofiarowali Euronowi/Cersei.

Ad 2
Tyrion. Brak dialogów/przygód książkowych i ta postać jest cieniem dawnego siebie. Nic nie ma do zagrania i nic ciekawego do powiedzenia. Sam patos. Nie przypomina w niczym Tyriona. Jego suchary z 6 sezonu z szarym Robakiem i Misandei nie powinny brać czasu antenowego

Ad 3
Varys - to samo co Tyrion. Stracił cały swój blask.
W sadze nie wiadomo jak potoczą się jego losy, ale już wiadomo, że powrócił do królewskiej przystani dużo szybciej i zabił z kuszy Kevana Lannistera i Mastera Pycella.

Ad 4
Zrobienie z Stannisa, świetnego stratega i wodza głupca, który słucha się ślepo czarownicy i pali swoją córkę. On szybciej spaliłby czarownicy Melisandre niż kazał dotknąć własną spadkobierczynię. Brak pomysłów dedeków na tą postać. Zastąpienie jej szybko Jonem, by walczyć z Boltonami. Sami przyznawali, że nie lubią tej postaci

Ad 5
Zrobienie z postaci Littlefingera głupca. Jaki sens dla niego było oddać Sansę Boltonom ? Żaden. Zwyczajnie wstawili Sansę w miejsce Jayne Poole (fałszywej Aryi) i zapewne tylko dlatego, by później mieli pretekst do pozbycia się szybko Bealisha. (Choć krażą teorie, że on w serialu ztrolował swą śmierć, bo skontaktował się z ludźmi bez twarzy. Sam w to nie wierzę za bardzo) Szybkie pozbycie się Bealisha bardzo słabo poprowadzone. Wiadomo, że przed Branem nic się nie ukryje, ale te podchody Sansy z Aryą żenujące, a potem twist proces Bealisha. Nie taka była Gra o tron bazująca na książkach. Pomysły scenarzystów są tak proste jak budowa cepa i do tego często mega idiotyczne i nielogiczne.

Ad 6
Słabiutki casting na Eurona. Zrobienie z Eurona miksu książkowego Eurona i Victariona. Euronowi brakuje inteligencji i szaleństwa. Brak rogu do kontrolowania smoka.
To statki Victariona przywiozą armie Daenerys z Essos.

Ad 7
Motywacja Tyriona, by zabić ojca była z powodu, że nie miał sentymentów, by skazać go na śmierć oraz z powodu jego żony Tyshy, bo okazało się, że Tywin kazał skłamać Jaimiemu, że była prostytutką co brat mu wyznał przed uwolnieniem z celi. W serialu postawiono, że ogniem zapalnym była Shae, że wystrzeli bełt w ojca.
Motywacja Jaimiego - Tyrion w ostatniej rozmowie wyznał bratu, że Cersei zdradzała go z trzema mężczyznami co odkrył będąc namiestnikiem (w serialu zdradzała tylko z Lancelem Lannisterem) On osobiście doszedł, że to prawda i znienawidził Cersei. Nie było żadnej jego wyprawy do Dorne i nie odpowiadał na listy Cersei, gdy błagała go o pomoc w królewskiej przystani, gdy byla uwięziona przez Wróble. |W serialu natomiast jest nudnym przydupasem Cersei przez cały 5,6,7 sezon i dopiero na koniec 7 sezonu ją opuszcza.

Ad 8
Gnanie szybko ku finałowi i robienie z tej opowieści prostej opowieści niczym Władca pierścieni, bo scenarzystom spieszyło się, by pożegnać jak najszybciej z serialem.
Skracanie/Wycinanie wątków z Uczty dla wron i Tańca ze smokami. Na ich obronę jest tylko brak Wichrów zimy.
Na całe szczęście losy kluczowych postaci będą w 8 sezonie identycznie jak ich pokierował pisarz Martin w 2010 co sam ostatnio potwierdził. To go napawa optymizmem.

Ad 9
Liczyłem na więcej emocji przy spotkaniu Sansy z Branem, a następnie Aryi z Sansą i Branem.
Mam nadzieję, że choć spotkanie Jona z Branem, Aryą i Samem będzie obfitowało w więcej emocji.

To tylko kilka przykładów. Nie czepiam się mega teleportów. Varys na początku epizodu 6c10 w Dorne, a za chwilę na statku z Daenrys wypływający z Meereen.
Littlefinger czai się z armią Vale na fosie Cailin i nikt nie zaalarmował Ramsaya i nagle teleport armii pod Winterfell :)
W ciągu doby Gendry przebiega na mrozie kilkadziesiąt km, kruk dolatuje z Wschodniej strażnicy do Smoczej Skały oraz smoki przylatują na ratunek. Mogli to lepiej rozwiązać.
Cała ta wyprawa jest idiotyczna. Tyrion wierzył, że Cersei pomorze im w walce co nie pasuje kompletnie do jego postaci. Tylko największy głupiec, by uwierzył, że ona ruszy swoje wojska im na pomoc.
Zresztą ona ma rację. Jeśli smoki nie powstrzymają inwazji Innych w najlepszym miejscu do obrony fosie Cailin to nikt i nic nie pomoże. Nocny król może wskrzeszać setki tysięcy zwłok w Westeros, które były chowane choćby za sprawą rebelii Roberta Baratheona. Zresztą było jasne powiedziane przez Brana w 3 sezonie, że wszystkie armie Westeros nie powstrzymają Nocnego króla. Smoczy ogień nic mu nie zrobi, Valyriańsk stal nic, smocze szkło nic. Jedynie broń mająca w sobie wszystkie trzy składniki. Albo będzie wykuta jak wedłuh przepowiedni, gdzie Azor Ahai zatapia w sercu ukochanej ostrze (tu byłaby Daenerys jako ogień) lub tą bronią okaże się słynny sztylet jaki posłużył do próby zabicia Brana, a obecnie ma go w posiadaniu Arya. Sam widział ten sztylet w księgach.
Teleport z pierwszego epizodu 1x1, gdy widzimy Jaimiego i Cersei w królewskiej przystani przy zwłokach Jona Arryna, a później pod Winterfell nie jest tak rażący. Nikt nie chciałby oglądać całej długiej drogi przez pół sezonu.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2018-09-29 09:44:00
29.09.2018 09:55
Kaczmarek35
2.12
Kaczmarek35
11
Senator

Zaznaczam, że mi osobiście nie przeszkadzają zmiany w serialu, bo dzięki temu mam dwie różne wersje tej samej opowieści. W połowie opowieści serial i saga zaczynają się co raz bardziej różnić, ale samo zakończenie ma być to samo, a droga ku finałowi inna. Jedynie mam zastrzeżenia do scenarzystów za brak dopracowania własnego scenariusza bazującego na ich pomysłach. Dialogi pisane przez dedeków też bardzo są ubogie na tle książkowych.
Póki Martin pomagał przy pisaniu scenariuszy do serialu w pierwszych czterech sezonach oraz dedeki wyciągali z książek dialogi było dobrze. Odkąd pisarz zrezygnował z jakiegokolwiek udziału przy pisaniu scenariuszy (sezony 5-7) jest regres w scenariuszu, dialogach, logicznych poczynaniach wielu postaci co nie pasuje do tego co pokazywali wcześniej.

29.09.2018 21:08
Burakos
😡
2.13
Burakos
59
Konsul

Tak, mnie już oddzielił sezon 7, definitywnie, aż ostatniego odcinka nie obejrzałem. Zalążki szitu były już w poprzednich sezonach, ale w 7 autorzy pojechali na całego.

Zgadzam się do tego, że po swoim drugim procesie dla widza Tyrion "umarł" (postać stała się nijaka), zupełnie nie rozumiem śmierci Baelisha (myślałem, że zasiądzie pod koniec na tronie!), naiwnej nieśmiertelności Johna Snowa i zrobienia z niego superherosa z sezonie 7, promocji nudnej i pustej postaci Daenerys oraz źle dobranej "formy" - eksplozja świątynii, bitwy morskie rodem z piratów z karaibów, setki tysiecy masek u zabójców nie pasujących do klimatu lekkiego fantasy. No i Aria-Creed - gdzie ona nauczyłą się zabijać jak bohater popularnej gry? Strasznie to naiwne i słabe. Dla pierwszych sezonów wystawiam 11/10, oglądanie tego było dla mnie jak święto, dla późniejszych - 8/10, ostatni - 3/10.

post wyedytowany przez Burakos 2018-09-29 21:16:42
30.09.2018 08:23
Kaczmarek35
2.14
1
Kaczmarek35
11
Senator

klimatu lekkiego fantasy ?
Pieśń lodu i ognia to zdecydowanie dark fantasy z masą ukrytych smaczków, które tylko wytrawny czytelnik odnajdzie,a pisarz też nigdy nie ukrywał, że część swoich pomysłów zapożyczył z okresu średniowiecznej Anglii oraz Francji.

U mnie podział wygląda tak:
S1 - 10/10
S2 - 9,5/10
S3 - 10/10
S4 - 10/10
S5 - 7,5/10 (ratuje go mocno watek na murze i Hardhome )
S6 - 8,5/10
S7 - 8/10 (cała wyprawa po umarlaka absurdalna i naiwna)

Obniżył się poziom scenariusza, dialogów, spójności postaci, ale ostatnie trzy sezony mają bardzo wysoki poziom techniczny i rozmach. W pierwszych trzech sezonach brakowało budżetu na bitwy więc je wycinali np:
oblężenie Riverunn przez Jamiego, bitwa na groblach, bitwa 2 tysięcy północy z wojskami Tywina, bitwa na Pięści pierwszych ludzi, kolejna bitwa Robba wygrana.
Pominęli też właściwie bitwę Stannisa z Boltonami.

W 6 i 7 sezonie były idiotyzmy czy kiepskie pomysły, ale nie przebijają tego co było złe w 5 sezonie - powyżej wszystko wypunktowałem kiepskiego z 5 sezonu (wątek Dorne, wyprawa przydupasa Jaimiego, Doran, bękarcice, Littlefinger i oddanie Sansy Boltonom, Stannis i spalenie córki , brak pomysłu na Varysa i Tyriona)

Gra o tron skończyła się na Tywinie :)
A potem zmarnowany potencjał. Pierwsze 4 sezony GOT dorównywały najlepszym serialom w historii tv typu Twin Peaks, Sopranos, Prawo ulicy, Breaking Bad, Rzym.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2018-09-30 08:24:01
08.10.2018 23:43
Burakos
2.15
Burakos
59
Konsul

Nie czytałem książki (żałosne stylistycznie tłumaczenie, chyba student niedojda tłumaczył). Tywin, Tyrion - śmierć jednego i proces drugiego zabierają nam dwie świetne (jedne z najlepszych) postaci. Tutaj zarzut mam do "późnego" Tyriona - postać staje się miałka i nudna. Tak samo Jamie po utracie dłoni. C*pa nie arogancki twardziej z pierwszego sezonu. Tutaj nie podołali albo aktorzy, albo scenarzyści, bo te postaci po metamorfozach stają się nudne do bólu. I dalej - nieśmiertelny Jon Snow i jego kariera od zera do bohatera (naiwna żenada), Assain's-Arya-Credd (gdzie i KIEDY ona nauczyła się tak walczyć i zabijać; oraz niepasujące klimatem tysiące magicznych masek - co jakby je rozkradli?), flota, która spadła z nieba, a którą powinno budować się 5 sezonów i bitwa na morzu rodem z Piratów z Karaibów, eksplozja cytadeli i głupia śmierć wielu bohaterów (wolałbym tego kapłana zobaczyć rozszarpanego przed Gregora lub nabitego na miecz jednorękiego Jamiego; ale po co na Boga zabijać tylu Tyrellów ?). Wuj Benjen - zawsze na miejscu. Ale to tanie... No i zgniła wisienka na torcie - Daenerys. Postać nudna, nie przyciągająca niczym i to w centrum uwagi widza. Pytam - po co? Ja bym wolał, żeby ona została za Morzem. Ostatni sezon to kino akcji. Najgorszy i najprymitywniejszy gatunek. Ja lubię dramat - rzeź Starków (już w pierwszym odcinku scena z Branem - wow!), dramat Sansy (scena z gwałtem - szok!), tak to się oglądało wcześniej. I sądziłem, że to Baelish zasiądzie na tronie. Jakże się myliłem...

Oceniam: pierwsze sezony - 10/10. Środkowe 8/10 (są wątki na 10, są słabsze). Ostatni - 5/10.

post wyedytowany przez Burakos 2018-10-08 23:45:50
28.09.2018 13:08
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1243544
58
Konsul

Wydaje mi sie że oczekiwania są tak duże że nie ważne co zrobią i tak będzie krytyka

28.09.2018 14:09
Kaczmarek35
3.1
Kaczmarek35
11
Senator

Sezony 5-7 poszły inną drogą niż saga PLIO.
Stały się prostszą historią, mniej logiczną i spójną niż w pierwszych 4 sezonach, ale stawiały głównie na epickość i nadal wysoki poziom techniczny.
Ale przy 8 sezonie jak wypowiadał się pisarz G.R.R.Martin zakończenie dla wszystkich głównych postaci będzie takie jakie on im nakreślił w 2010 roku. Także tu nie będzie żadnych zmian.
I identycznie zakończą się losy w książkach o ile zdąży wydać 7 tom "Sen o wiośnie", bo 6 tom "Wichry zimy" ma być rzekomo dopiero na jesień 2019.
Los Jona, Daenerys, Tyriona, Jaimiego, Cersei, Sansy, Aryi, Eurona już blisko 10 lat temu był showrunnerom nakreślony przez Martina. Rzekomo, gdy spytał ich zanim wszystko opowiedział kto ostatecznie wygra walkę o tron byli bardzo zaskoczeni.

28.09.2018 13:10
Mutant z Krainy OZ
😢
4
2
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Trzeba chyba wejsc pod kamien, zeby obejrzec ostatni sezon bez atakujacych zewszad spojlerow.

28.09.2018 13:21
berial6
5
2
odpowiedz
berial6
155
Ashen One

Łez nie będzie, bo przez niekompetencję HBO poznamy finał na tygodnie przed zobaczeniem, jak bardzo to skopali...
Póki mieli książki- było spoko. Ale jak ich zabrakło to nagle zaczęły się teleportowania armii, czekania 2 dni na jeziorze bez jedzenia i wody oraz płaczliwe Tyriony.

post wyedytowany przez berial6 2018-09-28 13:22:52
28.09.2018 13:27
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
dyxit
24
Konsul

Sami dobrze wiedza ze skrewili ostatni sezon wiec podjeli decyzje o zamknieciu projektu na 8 sezonie bo sie juz sami pogubili w tym co robia . Ten 7 byl strasznie sztampowy pomimo tego ze sie dobrze ogladalo ale to tylko z sentymentu do przywiazania do niektorych postaci .

28.09.2018 13:46
6.1
zanonimizowany1264254
60
Konsul

Hmm tylko, że Benioff i Weiss od 2014 mówili o 7-8 sezonach i jak widać tego się trzymają.

28.09.2018 14:18
Kaczmarek35
6.2
1
Kaczmarek35
11
Senator

Od połowy 2015 roku mówili, że skończą na 7 sezonach,
bo taki mają zarys, a nie chcą przeciągać serialu w nieskończoność.
Postanowili pociąć/wyciąć wątki z Uczty dla wron/Tańca ze smokami, a na Wichrach zimy nie byli w stanie się posiłkować, bo nie było i nie ma do dziś.
HBO wypłakało u nich, by było choć 8 sezonów więc podzielili ostatni planowany sezon na dwa skrócone.
G.R.R.Martin rzekomo liczył, że będzie 10-12 sezonów :)
Ale on pewnie był też przekonany, że Wichry zimy szybciej skończy i showrunnerzy będą mieli znacznie więcej materiału.

28.09.2018 13:35
7
odpowiedz
zanonimizowany1264254
60
Konsul

Może się czepiam, ale trochę nienaturalnie brzmi takie dosłowne tłumaczenie razem z zaimkami osobowymi.

28.09.2018 13:38
😂
8
2
odpowiedz
Gerr
63
Generał

Oczywiście ze podzieli, jedni będą zbierać szczęki z podłogi i sikać pod siebie bo CGI EPIC WOW, a inni pluć na scenarzystów że znowu połowa bohaterów będzie się teleportowała, robiła nielogiczne rzeczy itd.

28.09.2018 13:52
9
odpowiedz
zanonimizowany664739
8
Senator

Podzieleni fani Gry o Tron , Zjednoczcie się .W jedności siła .Inaczej nie wygracie.

28.09.2018 14:04
Kaczmarek35
10
odpowiedz
6 odpowiedzi
Kaczmarek35
11
Senator

Pewna jest śmierć Cersei, Jaimiego, Eurona, Aryi.

50/50 dla Jona oraz Daenerys. A ktoś z tej dwójki zaliczy zgon na 100%.

Tyrion, Sansa, Sam przeżyją. Mogę się założyć.

28.09.2018 14:16
10.1
zanonimizowany1272704
2
Centurion

Wróżbitka się znalazła. A jakieś uzasadnienie co do tezy, jeśli łaska?

28.09.2018 14:20
Kaczmarek35
10.2
Kaczmarek35
11
Senator

Żadne wróżby. Każda osoba, która zna bardzo dobrze sagę ma swój zarys jak się to zakończy. Kto wygra walkę o tron też nie trudno domyśleć się z dużą dozą prawdopodobieństwa.
Polecam szalone teorie Deala z fsgk.pl. To jest przykład dla mnie osoby, która też mało, kiedy się myli i sądzę, że gdybym spytał się go kto przeżyje, a kto nie miałby zbliżone do mnie typowania.

Dla mnie pytanie największe jest co stanie się z Branem.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2018-09-28 14:25:38
28.09.2018 14:21
10.3
1
zanonimizowany1272704
2
Centurion

Dzięki za uzasadnienie.

XD

post wyedytowany przez zanonimizowany1272704 2018-09-28 14:26:23
28.09.2018 14:41
Kaczmarek35
10.4
Kaczmarek35
11
Senator

Dlaczego wymagasz od kogoś szczegółowych wyjaśnień nie mając sam nic ciekawego do powiedzenia ?

Cersei - Wszystko według przepowiedni sprawdziło się.
Kiedy wyjdę za księcia? – zapytała
– Nigdy. Wyjdziesz za króla.
Zdziwiona dziewczynka zmarszczyła czoło. Przez długie lata uważała, że te słowa znaczyły, iż poślubi Rhaegara dopiero po śmierci jego ojca, Aerysa.
– Ale będę królową? – zapytała jej młodsza wersja.
– Tak. – W żółtych oczach Maggy pojawił się błysk złośliwości. – Królową będziesz… dopóki nie nadejdzie inna, młodsza i piękniejsza, która cię obali i odbierze ci wszystko, co dla ciebie drogie.
– Jeśli spróbuje, każę mojemu bratu ją zabić.
Była jednak upartym dzieckiem i nawet w owej chwili nie chciała się zatrzymać. Zostało jej jeszcze jedno pytanie, jedna szansa ujrzenia przyszłego życia.
– Czy król i ja będziemy mieli dzieci? – zapytała.
– Och, tak. Szesnaścioro dla niego, troje dla ciebie.
Cersei nie widziała w tym sensu. Czuła w skaleczonym kciuku pulsujący ból, a jej krew skapywała na dywan. „Jak to możliwe?” – chciała zapytać, ale nie miała już więcej pytań.
Jednakże starucha jeszcze z nią nie skończyła.
– Złote będą ich korony i złote ich całuny – rzekła. – A kiedy już utoniesz we łzach, valonqar zaciśnie dłonie na twojej białej szyi i wyciśnie z ciebie życie.

Arya - zostanie znaleziona z swoją igłą po roztopach

Jaimie - zginie bohaterską śmiercią i uzupełnią się jego losy w księdze o dokonaniach wielkich rycerzy

Daenerys (ogień oraz Jon (lód) jedno z nich odda życie, by pokonać Nocnego króla, którego nie da się zabić smoczym ogniem, Valryriańską stalą, obydianem (smoczym szkłem), a jedynie połączeniem tego wszystkiego w jedno - Światłonoścca. By wykuć tą broń trzeba utopić jego ostrze w sercu ukochanej Daenerys (Ogień)
Ewentualnie NK da się zniszczyć przez wyciągnięcie z jego serca obsidianu (mniejsze prawdopodobieństwo)
Azor Ahai przybędzie znowu.
Zgodnie z przepowiednią ze starych ksiąg Asshai sprzed ponad pięciu tysięcy lat, Azor Ahai narodzi się ponownie by stawić czoło Innym. Nastąpi to po długim lecie, kiedy zła i zimna ciemność zstąpi na świat.Jest powiedziane, że dzierżąc raz jeszcze Światłonoścę, Azor Ahai stanie przeciwko Innym i jeżeli padnie, świat upadnie razem z nim.

Euron, że zginie jest dla mnie oczywiste.
Theon wcześniej uwolni swoją siostrę i też wtedy pewnie umrze, ale odzyska honor.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2018-09-28 14:42:50
28.09.2018 15:03
berial6
10.5
berial6
155
Ashen One

@kaczmarek35

I teraz odpowiedz sobie na pytanie- czy taki sezon KTOKOLWIEK chciałby obejrzeć? Bo to jest prawdopodobne, że połowa z tego, co napisałeś się spełni. Ale kto chciałby oglądać serial, w którym WIESZ co się stanie? Serial oparty na twistach, pogmatwaniu fabuły. Nie dośc, że teraz liczba walczących stron została zmniejszona do trzech, to jeszcze większość postaci ewidentnie została wpisana w przewidywalny wątek.
Ale miejmy nadzieję, że to co piszesz się nie spełni. Bo wtedy finał GoT byłby siedmiogodzinną torturą.

Ale jest pewna nadzieja. Powiedzmy, że scenarzyści odlecą i np.
odcinek 1- kontynuacja wątku Jaimiego, Cercei zdradza
odcinek 2- bitwa o King's Landing, Cercei ginie
odcinek 3,4- okazuje się, że wszystkie rody się buntują, rozpoczyna się wojna na 5 frontach
odcinek 5- wpada night king, masakruje wszystkich
odcinek 6,7 pozostała przy życiu garstka pobocznych postaci stara się walczyć, mamy twist i ponure zakończenie, w którym Inni wygrywają. Morał? Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
Zakończenie godne dark fantasy. Ale nie, dostaniemy heroic bullshit pełen poświęceń! Wyrzeczeń! Bohaterstwa! Sprawiedliwości! Bo tego przecież chcą widzowie, prawda?

28.09.2018 21:13
Kaczmarek35
10.6
Kaczmarek35
11
Senator

To są moje przypuszczenia. A każdy ma prawo mieć swoje.
Zakończenie wątków każdej kluczowej postaci Martin zdradził dedekom w 2010. Powinno być więc ciekawiej niż w sezonach 5-7. Główne postacie (Jon, Tyrion, Daenerys, Jaimie, Cersei, Sansa, Arya, Bran) dokładnie tak będą mieć zakończone losy jak im zdradził pisarz. Przynajmniej to mnie cieszy. Reszta zależy od dedeków.

Książkowcy wiedzieli co się zdarzy w pierwszych 4 sezonach, a oglądali z przyjemnością. Narzekali natomiast na słabsze sezony 5-7, gdzie showrunnerzy bardziej bazowali na swoich pomysłach niż na książkach co ewidentnie nie wychodzi serialowi na dobre. Tyrion i Varys od kiedy nie mają dialogów/przygód książkowych są cieniem dawnych siebie.
Intelektu też się pozbyli. W tak łatwy sposób stracili przywódczynie Dorne, armii Reach i młodych Greyjoyów.
A to co showrunnerzy zrobili z Doranem Martellem i wątkiem Dorne w serialu, Littlefingerem i oddaniem Sansy Boltonom, Stannisem i spaleniem córki woła o pomstę do nieba. Skąd oni wpadli w ogóle na tak idiotyczne pomysły, które kompletnie nie pasowały do charakteru tych osób.
Doran w książkach nie był głupcem, Stannis prędzej spaliłby Melisandre niż córkę, Liitlefinger nic nie zyskał oddając Sansę Boltonom. Dedeki zamienili książkową Jayne Poole (fałszywą Aryę Stark) na Sansę. W ogóle bardzo słabymi są scenarzystami. Rozumiem chcieli uprościć historię, nie wprowadzać nowych książkowych postaci/wątków i gnać szybko ku finałowi, by uwolnić się od serialu i tworzyć inne projekty, ale mogli bardziej przyłożyć się do spójności i logiki.
Przykładowo książkowy upadek Robba składał się z jego błędów, które narastały:
-uwolnienie Theona i zajęcie w wyniku zdrady północy przez niego i odcięcie na Fosie Cailin możliwości powrotu
-ożenek z nic nie znaczącą kobietą i nie dotrzymanie obietnicy Freyowi
-ścięcie Karstarka (po Starkach to właśnie Boltonowie, Karstarkowie, Umberowie posiadali najwięcej wojska z rodów północy)

Właściwie Boltonowie i Freyowie wiedzieli, że wojna jest przegrana. Stąd dogadali się, by przejąc Dorzecze i północ. Tym bardziej, że Stannis poległ, a Reach przyłączyło się do Lannisterów po śmierci Renlego.
Ostatnią szansą dla Robba było błaganie małego Robinka Arryna o rycerzy Vale, bo na wygraną miał już serową szansę skoro był po złej stronie Fosy Cailin, którą od południa jest mega ciężko zdobyć. Zresztą w serialu nawet od północy zdobyli ją Boltonowie podstępem wysyłając Fetora.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2018-09-28 21:15:34
28.09.2018 14:52
11
1
odpowiedz
zanonimizowany1272618
5
Generał

Sezon 7 był słaby i nie chodzi o to, że hurr durr popularne to hejt. Bo to był bardzo dobry serial, nawet sezon 6 nie raz mnie zaskoczył twistem. Ale to, jak zmasakrowane niektóre postacie (BAELISH) było okropne.

28.09.2018 15:31
12
1
odpowiedz
zanonimizowany1270450
20
Generał

Kiedyś ktoś zapytał w wywiadzie Martina, który z chęcią czyta różne fora tematyczne i teorie spiskowe o to, czy rzuciło mu się już w internecie czy ktoś przewidział finał gry o tron. Martin odpowiedział, że jedna osoba już w trakcie trwania 4 sezonu poprawnie wytypowała jego zamysł na finał, odkryła kto zginie, kto przeżyje, kto jest Azorem Ahai itp i dodał dość pewnie siebie " po prostu dobrze odczytał moje intencje" :)

28.09.2018 15:37
Paudyn
13
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Mi zalezy jedynie na tym, zeby Jamie ponownie zostal krolobojca i zabil kolejnego szalenca (Cersei).

W kwestii reszty przyjme cokolwiek :>

post wyedytowany przez Paudyn 2018-09-28 15:38:46
28.09.2018 19:20
Szatek iks de
14
1
odpowiedz
Szatek iks de
108
Konsul

O ile ogarniam historię o Azor Ahai, to obstawiam że Jon okaże się jego wcielem, będzie musiał przekuć miecz, zatapiajac go w sercu Daenerys. Tak zgaduję tylko, że może o to chodzić

28.09.2018 19:29
A.l.e.X
😁
15
odpowiedz
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

emocje jaki ten serial wywoływał skończyły się gdzieś po pierwszym sezonie, potem było tylko dobrze, a ostatni sezon to obejrzałem w sumie w pakiecie mimo że w końcu zaprezentowano fajnie wykonanego smoka :) jedyne łzy jakie może wywołać ostatni sezon to chyba łzy śmiechu :)

28.09.2018 21:54
16
odpowiedz
1 odpowiedź
Teqnixi
93
Pretorianin

eee, gdzieś czytałem jakiś pseudo niby wyciek scenariusza ostatniego sezonu i był tak durny, że od razu myślałem że to fake. Ale po tej wiadomości czuje, że ten scenariusz jednak mógł być prawdziwy. Zakończenie bowiem wg niego to śmierć danki i dżona śniega, za to ich wspólne dziecko będzie jedynym królem westeros i serial się kończy sceną jak tyrion je uczy i opowiada o rodzicach czy coś w ten deseń. No i pewna niespodzianka, że w sumie jeszcze groźniejsza od króla zombiaków okaże się złota kompania i ten śmieszy euron greyjoy. Nie traktuje tego co tu pisze jako spojler bo to czysta spekulacja.

post wyedytowany przez Teqnixi 2018-09-28 22:03:11
29.09.2018 09:45
Kaczmarek35
16.1
Kaczmarek35
11
Senator

Ten wyciek był obalony.
3 opisy kompletnie nie zgadzały się.
Gość przyznał się, że to fanowski scenariusz.

29.09.2018 09:52
kluha666
17
3
odpowiedz
1 odpowiedź
kluha666
165
See you space cowboy

To ktoś czeka na zakończenie tego durnego serialu? Początkowe sezony były naprawdę niezłe, ale to co potem tam się dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie. Daenerys, która jest tępa i ma mnóstwo szczęścia, dziwnym trafem wszystko dostaje a nic nie robi. Dziwne, że nikt nie jest w stanie jej zabić XD
Jon Snow i kilka innych postaci ze swoim plot armorem, gdzie inni bohaterowie umierali od byle infekcji. Niemniej widzę, że i tak znajdą się niewymagające grupy społeczne, które będą mówić o serialu jako arcydziele.
Materiał książkowy się skończył i zaczęło się odcinanie kuponów a szkoda.

post wyedytowany przez kluha666 2018-09-29 09:53:31
30.09.2018 09:14
😊
17.1
zanonimizowany1191507
24
Legend

Ja i wiele milionów ludzi na całym świecie. Pochwal się może jakie ambitne produkcjd ty oglądasz.

29.09.2018 10:00
18
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Rabbitss
25
Generał

Oczekuje od ostatniego sezonu " Pierdolni...a" bo w siódmym tego zabrakło, jeśli już mają uśmiercać bohaterów to niech to zrobią porządnie, a mnie na pewno nie podzieli, do 6 sezonu było całkiem przyzwoicie, 7 niestety bardzo słaby, można nawet powiedzieć że mnie rozczarował.

29.09.2018 11:05
Kaczmarek35
18.1
Kaczmarek35
11
Senator

Ten serial był świetny tylko w pierwszych czterech sezonach.
Sezony 5-7 są zdecydowanie słabsze.
Najsłabszym zdecydowanie jest sezon 5.
Wątek Dorne to była kpina z widza. Varys, Tyrion, Jaimie, Stannis, Doran, Littlefinger w 5 sezonie zaczęli się stawać karykaturą własnych siebie. Oddanie Sansy Boltonom to było jedno wielkie WTF skąd taki pomysł ? To samo spalenie córki przez Stannisa.
6 i 7 sezon też nie były wysokich lotów, ale nie przebiły 5, który bronił się tylko wątkiem na murze, a Hardhome to była wisienka na torcie.

post wyedytowany przez Kaczmarek35 2018-09-29 11:07:12
29.09.2018 10:50
Kozi89
19
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Kozi89
107
Legend

Ten serial był świetny do 4 sezonu. 5 sezon był jeszcze w miarę ok. Od sezonu 6 to w mojej opinii nudna historia oparta na oklepanych skryptach, całkowicie spłyceni przewidywalni bohaterowie, masa akcji, CGI i sceny batalistyczne kręcone na jednym tym samym ujęciu. Kiedy skończył się materiał źródłowy twórcy kompletnie odpłynęli. Już w 5 sezonie zaczęli zmieniać grupę docelową. 2 ostatnie sezony to serial dla przeciętnego nastolatka. Niewymagający, prosty i pełen akcji. Ostatni sezon chyba sobie odpuszczę całkowicie. Szkoda, że poszli w tą stronę.

29.09.2018 11:11
Kaczmarek35
19.1
Kaczmarek35
11
Senator

Martin ostatnio przypomniał, że losy kluczowych postaci w 8 sezonie będą identyczne z tym co powiedział im w 2010.
Więc w ostatnim sezonie będzie już bardziej książkowo według pomysłów Martina mimo, że nie skończył jeszcze dwóch ostatnich tomów.
To jak skończą się losy Jona, Daenerys, Tyriona, Jaimiego, Cersei, Sansy, Aryi, Brana, Eurona w 8 sezonie to będzie pomysł Martina, a nie dedeków.

29.09.2018 11:18
Szyszkłak
20
1
odpowiedz
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Nic nie podzieli świata bardziej jak pizza hawajska.

30.09.2018 05:12
Avipunk
😢
21
odpowiedz
Avipunk
84
Konsul

Ja wiem tyle, że...

spoiler start

Nie znam nikogo, kto nie zjadł choć raz w życiu kawałka papierka od Krówki.

spoiler stop

post wyedytowany przez Avipunk 2018-09-30 05:12:43
Wiadomość Sophie Turner „zakończenie Gry o tron podzieli fanów. Spodziewajcie się wielu łez”