Byli pracownicy pozywają Telltale Games
Mogli pracować w małej grupie i tworzyć jedną a porządną grę jak pierwsze TWD. Nikt nie kazał im iść na masówkę bo na taką dystrybucje ta firma przeszła.
Mogli pracować w małej grupie i tworzyć jedną a porządną grę jak pierwsze TWD. Nikt nie kazał im iść na masówkę bo na taką dystrybucje ta firma przeszła.
Czyli najpierw decydują się na pracę w firmie, która ma kłopoty finansowe i ciągle zatrudnia nowych pracowników, są świadomi że na ich gry nie ma już takiego popytu a same ich gry bardzo przeciętne, dzieje się coś czego chyba każdy mógł się spodziewać pracując tam a teraz udają pokrzywdzonych, zaskoczonych i pozywają pracodawcę. Sam już nie wiem kto gorszy.
tyle że nikt z pracowników nie wiedział o problemach finansowych
chomik8767
O problemach finansowych wiadomo było w sieci już od 2017 roku, o atmosferze w firmie od początku 2018. Ciężko mi uwierzyć w to, że wiedzieli o tym wszyscy tylko nie pracownicy.
A niech pozywają.Prezesi i rady nadzorcze niech też na tym coś stracą.
Eh.. pracujesz już czy jeszcze nie miałeś okazji? Mówimy o pracy normalnej, stałej, nie dorywczej podczas szkoły.
Okres wypowiedzenia to norma, jeśli go nie mieli to były pracodawca jak najbardziej zasługuje na pozew, nawet u nas w Polsce takie coś by nie przeszło (chyba że bankructwo by ogłosili.. wtedy niestety..).
W USA pozywali za poparzenie się gorącą kawą w mcdonaldzie.. także tutaj jak najbardizej pozew jest słuszny.. obojętnie czy firma zaczyna słabo sobie radzić czy nie, czego się człowiek może spodziewać, a może nie chce bo wierzy że dokończy grę pod ich banderą, bo podoba się jej to co robi, albo w środku zapewniają że jest zajebiście i nic się nie stanie, a to tylko medialne plotki.. i nagle z nienacka ELO? Nie na tym polega współpraca. Nie od tego mają własnie takie akty jak WARN w usa, u nas w polsce UoPy mają to zagwarantowane i mają prawo się ubiegać o tę karę i nie widzę żadnego racjonalnego argumentu przeciw, by móc im odmówić i nazywać ich gorszymi.
Sarseth
Tak się składa że pracuję sam dla siebie więc nie mam takich problemów :)
A to co piszesz brzmi trochę naiwnie... takie spojrzenie na pracodawcę jakby ktoś był w swojej pierwszej w życiu pracy. No ale nic, pożywiaj się tym że pozywają Telltale, które i tak nie ma pieniędzy żeby im zapłacić.
No tak, zrzućmy winę na pracowników za to że zarząd złamał prawo i pozbawił ich podstawowych praw. To ich nauczy żeby następnym razem siedzieć na bezrobociu...
Przecież masa tych ludzi była zatrudniona jeszcze przed oczywistymi kłopotami finansowymi.
@sticky_dude a masz jakichś pracowników, czy 1os działalność? Widziałeś UoPy? Nah, przerabiałem 3 pracodawców, nie "pierwsza w życiu praca", ale długiego stażu pracy nie mam, trochę ponad 7 lat. Skaczę trochę jako programista ale to normalne w tym zawodzie. Każdy UoP gwarantuje mi okres wypowiedzenia. Po 3 latach są to 3 miesiące do tego. W obie strony oczywiście, więc daję pracodawcy wypowiedzenie i jeszcze przez jakiś czas pracuję.
Oczywiście można się zawsze dogadać, to normalne by aneksy robić. Żeby zwolnić kogoś natychmiastowo, bez ugadania się, to pracodawca musi się sporo namęczyć [jest to możliwe w ogóle? Jeśli to będzie nie dyscyplinarka, bez jakiegoś ogłoszenia bankurctwa? w Polsce].
Ale mnie nie obchodzi czy mają pieniądze czy nie, ja mówię że mają takie prawo do pozwania pracodawcy. Brzmisz jak Janusz z byznesem co dałby 2k pracownikowi za 10h dziennie i dziwił się że nikt nie chce pracować - przez to olewcze podejście do pracowników. Pracownik ma swoje prawa i jak najbardizej może iść do sądu, jeśli nie są respektowane. Oczywiście w drugą stronę to też działa! Pracownik musi wywiązywać się ze swoich obowiązków, ale nie to jest tutaj tematem.
Poprostu natychmiastowe zwolnienia nie są fair dlatego są okresy wypowiedzeń. I dla pracodawcy i dla pracownika.
Czyli najpierw decydują się na pracę w firmie, która ma kłopoty finansowe
To co, mieli problemy finansowe od początku istnienia, tak? Bo skąd się tam wzięli pierwsi pracownicy twoim zdaniem?
Poza tym nie każdy może sobie pozwolić na luksus zmiany pracy w dowolnym momencie, mogą mieć kredyty, dużą rodzinę i utrata przychodu, choćby na miesiąc czy dwa przy szukaniu nowej pracy w zawodzie, może stanowić bardzo duże obciążenie finansowe.
Ludzie walczą o to co im się ustawowo należy, a ty się im dziwisz. Jak napisał Sarseth, brzmisz jak polski Janusz biznesu, który żali się w mediach i internecie, że na polskim rynku pracy nie ma już pracowników, a potem się okazuje, że oferujesz płacę minimalną. Mam nadzieję, że prowadzisz jednoosobową działalność, dla dobra potencjalnych pracowników.
Czy ja do8rze rozumiem? Pracownicy chcą pieniędzy, a Telltale Games nawet nie ma z czego zapłacić 8o kończy działalność przez 8rak pieniędzy : : : : /
Sasori666 Obstawiam, że mu B w klawiaturze padło. Co nie zmienia faktu, że fajnie wymyślił i to co napisał jest czytelne :-D
Niech pozew złożą jeszcze gracze, którzy z góry zapłacili za ostatni sezon The Walking Dead... Szkoda mi tej gry i The Wolf Among Us. TWD przeszedłem tylko pierwszy sezon i czekałem aż ten się zakończy by móc bez problemu ukończyć całość. A tutaj taka niespodzianka, zakończenia nie będzie.
Kurde niech dokonczą The Wolf Among Us: najlepsza ich gra jaką stworzyli.
Niestety zadziała tu mechanizm znany z "Misia" Barei: Nie mamy Pana płaszcza i co nam Pan zrobi. Studio zamknięte, pracownicy out, brak majątku ze sprzedaży którego można sfinansować zobowiązania. Jedyne co maja to... a nie czekajcie nic nie mają bo to nie ich IP więc za to kasy też nie będzie. Co do kończenia gier - oczywiście może to zrobić ktoś inny jeżeli wykupi licencje pytanie czy jest w tym sens - Wolf Among Us czy TWD robione przez innych scenarzystów będą czymś zupełnie odmiennym. To wizja innych artystów ( polecam animację Dante's Inferno na podstawie gry - robiło go kilku scenarzystów i rysowników - zobaczycie o co mi chodzi ).
Taki mały " Surprise Mothe....." nie no oczywiście żartuje, przykre naprawdę że tak to się wszystko skończyło.
Prezesy tam na pewno rozkradly i nachapali kasy ile wlezie przed zamknieciem.