Witam. Od dzisiaj mam bardzo dziwny problem z komputerem. Od jakiegoś czasu (zazwyczaj przy starcie systemu) mój komputer się zawiesza. Wystarczyło kliknąć reset na obudowie i wszystko wracało do normy. Jednak dziś po tej czynności BIOS (award) zapikał 25 razy. Nie wiedząc co to oznacza z paniki wyłączyłem komputer. Komputer się nie uruchomił zaś po odczekaniu uruchomił się normalnie i po jakimś czasie ten sam problem. Ktoś wie co to może być? Nigdy nie spotkałem się a nawet nie wyczytałem że BIOS może wypikać aż 25 razy...
Specyfikacja:
Intel C2Q Q8300
Gigabyte Ep41 ud3l
Gigabyte gtx550ti
2x2gb Goodram 800mhz
Dysk western digital
Modecom feel III 600w
Dodam iż przez ostatni czas miałem bluescreeny a po ich odczytaniu wyszło na to że to była pamięć ram. Może to mieć z tym coś wspolnego? :/
same pikania to już wiadomo, że pamięć ram szwankuje, wyciągnij jedną kość i spróbuj odpalić komputer, jesli dalej to samo, zamień kości i testuj
jeśli dalej, to nadal mogą oba być zwalone i wypadało by jeszcze raz powtórzyć z kością, która działa napewno by wykluczyć czy to nie płyta główna
Nie lepiej nie , bo można spalić obie...
Odłącz HDD i obie kosci RAM deikatnie ... i Wtedy włacz cpu BIOS powinien pykac inaczej
Przepraszam za nieaktywność bo byłem w szkole a wczoraj już nie miałem czasu. Wróciłem i postanowiłem odpalić go i dzialal normalnie, potem ta sama sytuacja tyle że od razu go wyłączyłem bo wiedziałem co mnie czeka po resecie. Pokombinuje przy komputerze w sobotę gdy będę miał czas. Koledzy w szkole radzili aby posprawdzać je z osobna. Problem w tym że będę miał męczarnie z kablami od monitora gdyż problem nie następuje od razu a po jakimś czasie a ciagne na dvi. :/ Jeżeli zaś płyta będzie uwalona to zakupie inną, jednak wciąż podejrzewam że to ram.
Jak sie nie znasz to zostaw daj do serwisu...bo pamięci przepalisz i spalisz płytę i dysk
koledzy radzili zeby posprawdzac je z osobna a ja myslalem z wildwolf radził....jaki ten swiat mały WW chodzisz z nim do klasy?