Lootboksy na celowniku 15 europejskich krajów (w tym Polski)
Nie tylko wykopali sobie grób, ale także zorganizowali pogrzeb, dali sobie strzelić w łeb, kupili tej osobie naboje i przezwali ją od idiotów.
Ps. Niekoniecznie w tej kolejności ;-)
No i prawidłowo. Czas wytępić tego raka raz na zawsze.
Dzień w którym ostatecznie ten lootboxy i hazardowe gówno w grach padnie będę codziennie wysyłał do EA mema ze śmiejącym się Tomem Cruisem, zdjęciem lootboxa z Battlefront 2 i dopiskiem "Congratulations EA, you played yourself". Nie odpuszczę ani dnia :D
Nie tylko wykopali sobie grób, ale także zorganizowali pogrzeb, dali sobie strzelić w łeb, kupili tej osobie naboje i przezwali ją od idiotów.
Ps. Niekoniecznie w tej kolejności ;-)
No i prawidłowo. Czas wytępić tego raka raz na zawsze.
Na początku były tylko skiny teraz wymyślili jakieś nowe bronie ze skrzynek czasami dające np 15% XP
Jak widać EA jest tak chciwe zę nawet już rządy próbują cośz tym zrobić. Mam nadzieje że upadnią i sobie ten głupi ryj rozwalą. Oni zapoczątkowali tą nagonkę na lootboxy w grach AAA to niech oni teraz oberwą i to porządnie.
Dzień w którym ostatecznie ten lootboxy i hazardowe gówno w grach padnie będę codziennie wysyłał do EA mema ze śmiejącym się Tomem Cruisem, zdjęciem lootboxa z Battlefront 2 i dopiskiem "Congratulations EA, you played yourself". Nie odpuszczę ani dnia :D
https://media1.giphy.com/media/LJemLPJs6dBhm/giphy.gif
Tak, tak, po prostu przepięknie, dzień, w którym wygramy z lootboksami i mikro-transakcjami piję z całym internetem :)
I bardzo dobrze.
Tak w ogóle co trzeba mieć w głowie, żeby przekonywać graczy do wywarcia presji na politykach w kwestii skrzynek? Czy 2K Games czuje się dobrze? Bo jedyne co można z tego zrozumieć, to to, żeby wspierać lootboksy, a zwolenników raczej jest niewiele.
A co do EA, przecież oni już od dłuższego czasu mają negatywną opinią, kopią tylko coraz głębiej.
Ja nie mam problemu z Lootboxami które zawierają tylko elementy kosmetyczne i można dostać za darmo za samo granie (jak w Overwatchu). Problem stanowią boxy dające faktyczną przewagę w grze (jak to zrobiło EA, WB, 2K) i takie na których można zarabiać prawdziwe pieniądze (jak Valve i CS:GO). Z drugiej strony cała koncepcja gier TCG jak Magic the Gathering opiera się na hazardzie, dziwne, że z tym nikt nie ma problemu. Tak swoją drogą Kinder Niespodzianka to też hazard.
W całej aferze z lootboxami nie chodzi o to że państwo i gracze chcą żeby nie dało się zdobyć przewagi w grze (bo chyba nie sądzisz że kogokolwiek poza graczami danego tytułu obchodzi kto wygrywa w grze online) tylko o ich inwazyjność, uczenie zachowań hazardowych oraz nieuczciwy i niechciany system marketingowy. Nie ważne jest też to że można dostać skrzynki za granie tak długo jak można też je kupić. A tak swoją drogą Kinder Niespodzianki są reklamowane i sprzedawane jako produkty spożywcze i od początku wiesz że płacisz za czekoladę a zabawka to tylko gratis.
Ja mam wątpliwości. Najpierw się cieszyłem (z wiadomych powodów), ale z czasem zacząłem dostrzegać też minusy - bo ze skrzynek w overwatchu czy innym lolu na spokojnie dało się zrezygnować, a ich ograniczenia mogą sprawić, że twórcy spróbują w inny sposób sięgnąć do naszej kieszeni. Oby wszystko zostało zrobione z głową, a nie pod wpływem emocji.
ale wiesz ze overwatch nie jest f2p? wlasnie dlatego ze skrzynek w tej grze mozna spokojnie zrezygnowac nie mowiac o tym ze mikrotransakcja nie powinna byc najwazniejsza w tej grze ktora NIE JEST F2P jak w wiekszosci gier f2p w ktorych istotna rola odgrywa mikrotransakcja. i w tym overwatchu mikrotransakcja jest tylko i wylacznie dodatkiem wiec nie sadze zeby przez ograniczenie lootboxow tworcy tej gry zaczeli w inny sposob siegnac do naszej kieszeni.
Gry kupuje gre, KAZDY item dostepny w grze powinien byc dostepny za walute w grze. Co za cwany madafakir wymyslil, ze musisz sobie go wylosowac placac przy tym dziesieciokrotnosc jego wartosci (gdy masz pecha i wiecej) realnej gotowki, gdy prawdopodobienstwo jego wylosowanie jest ukryte i rownie dobrze, w dni nieparzyste moze wynosic cale... ZERO!!!!
Za to powinno byc WIEZIENIE !!!
Jakby na to nie patrzeć, to wszystko zasługa EA. Sami wykopali sobie grób
Może, ale nie zmienia to faktu, że to głównie wina "rozpieszczone" graczy (nie wszyscy). Gdyby nie wydali pieniędzy na pierwsze lootboksy, to wtedy nie będą takie elementy na kolejne gry tak jak słynny DLC "pancerz dla konia" do Oblivion. Świat kapitalizm rządzi zasada, że głosujemy portfelem i za pomocą pieniędzy wyznaczamy kierunek rozwoju gry.
Tak długo, jak ktoś kupuje lootboksy, to te elementy z gry nigdy nie znikną tak łatwo podobnie jak alkohole, narkotyki i papierosy.
"To moje pieniędzy, więc mogę zrobić, co tylko zechcę" - to głupi wymówek i świadczy o to, że ktoś nie potrafi myśleć o innymi i przewidzieć konsekwencji, oraz jest uzależniony od hazardu.
Nie piszę to z złośliwość, lecz dla głosu rozsądku. Losy gier są w waszych rękach i często nie zdajecie sobie sprawy. Nie chcecie mikropłatności i okrojone gry? To nie kupujcie gry od EA i wydajcie pieniędzy na NORMALNE gry takich jak Dark Souls, Divinity 2 czy God of War. Proste.
Dziękuję za czytanie komentarz. Miłego grania.
niestesty to wszystko prawda. wiekszosc graczy grajacych w takie gry sa to wlasnie rozpieszczone dzieci durnych rodzicow ktorzy jak o cos poprosi dziecko to od razu mu daja pieniadze niewazne ile, nawet ich nie obchodzi to ze to bardzo duzo jak na glupia gre. nawet ich nie bedzie obchodzilo ile oni sami maja pieniedzy, bo przeciez najwazniejsze jest zeby dziecko mialo wiecej pieniedzy od swoich rodzicow i mialo jak najwiecej szczescia... dodatkowo poteguje fakt ze takich dzieci jest bardzo duzo i bedzie ich coraz wiecej w takich wlasnie grach czy to f2p czy to p2w itd a takze w single player w ktorych niestesty obecna jest tez mikrotransakcja.
Mi lootboxy nie przeszkadzają dopóki są to elementy kosmetyczne jak np w Overwatch. Blizzard zarabia na tym krocie i nie sępi od graczy na zawartości, np nowe postacie i mapy są za darmo. Gdyby EA miała Overwatcha to każda postać kosztowałaby 10 ojro, a nowe mapy z 20 ojro. EA jest na tyle chciwa, że doi za dodatki i jeszcze zgarnia kasę za mikrotranzakcje.
Morawiecki wstał któregoś ranka, przeczytał info od doradców, pomyślał "Przecież to można opodatkować" i uśmiechając się do siebie zjadł śniadanie.
Nie będzie dziwnym, jeśli skończy się na tym, że zamiast skrzynek będziemy mieli po prostu konkretne przedmioty do kupienia za konkretne pieniądze
Bawi mnie każda osoba, która uważa ingerencję państw w takie gówniane rzeczy za pozytyw.
Xonic ile to jest warte nie ma nic do rzeczy, wchodzimy w kwestię wolności ..
czekamy na kolejne regulacje może zakazać gier z mordowaniem? Słowo terroryzm będzie w grach zakazane? Zbanować CC Generals za przedstawianie muzułmanów w złym świetle?
Mogą liczyć na moje poparcie ale pod warunkiem, że kupią moje skrzynki w których może (ale nie musi) się znaleźć moje poparcie.
Skończą się lootboxy zacznie się coś innego np
Fragmenty kosmetyki (Mtx) i złóż strój za jedynie 100.000 fragmentów ;) albo kup za gotówkę gotowy
a kto wie może i do tego np
pakiety premium - kup pakiet premium to szansa na jedne fragment zamiast 0.0001% to po 1-5% i znajdujesz wiecej fragmentów.
Da się, da sie ;P
A nie zabronią zwykłego lootu - bo inaczej parataktycznie 95% gier zostanie zakazanych
i nie pogracie ;)
Nie trzeba żadnego zbierania fragmentów. Przecież można dać konkretne rzeczy do kupienia za realną gotówkę. Grasz w FIFE Ultimate Team? No to dostaniesz Ronaldo za jedyne 200 złociszy albo Neymara okazyjnie po 150 zł. Wszystko legalnie, bez żadnego elementu losowości. Widzisz za co płacisz. Wtedy dopiero zacznie się jazda.
dmx2000 - jakby walnęli tylko za gotówkę by się zaczęło że reszta nie ma szansy zdobyć, że zakazali lootboxów a i tak tylko ssą kasę itp
A tak przecież nie są obowiązkowe, możną je zdobyć za samo granie ( co z tego ze zajmie 10 lat) albo kup pakiet premium do zdobywania bądź kawałki za gotówkę.
A wykorzystają istniejące elementy jak abomanent ( wiec nie da się zakazać bo i sieknie programy, gry etc) czy zwykły loot - a tego się nie da zakazać bo nie zagrasz nawet w single player większości gier ;)
A może zamiast pociętego na kawałki g z lootboxami wydać pełnoprawny produkt, z odblokowanym contentem za cenę gry? Tak jak jeszcze 10 lat temu.
DiabloManiak
No to można zrobić tak, że zawodnicy (sprzęt, broń, samochody itd.) premium będą też dostępni za gotówkę zdobywaną w świecie gry. Tylko ustalić progi na tak wysokim poziomie, że bez prawdziwej gotówki ich nie kupisz i tyle. Poza tym zarzut odnośnie lootboxów nie tyczy się tego, że są płatne tylko tego, że ich zawartość jest losowa więc jest to hazard. Idąc tym tokiem rozumowania to zaraz okaże się, że loot zdobywany w Diablo też jest losowy więc tutaj też jest hazard. Zabronić tego i nakazać żeby przedmioty wypadające z przeciwników były z góry określone z określonymi parametrami. Losowości mówimy stanowcze nie.
htmzor
Ale jak to sobie wyobrażasz w grze typu FIFA? Wszyscy dostają takie same drużyny z takimi samymi zawodnikami i gramy? Przecież sensem Ultimate Team jest zdobycie właśnie tej "Ultimate Team", a nie, że dostajemy taką drużynę od początku.