Zapomnijcie o e-sporcie na Igrzyskach Olimpijskich
Po jakiego grzyba na sile ciagnac esport na Igrzyska. Kazda gra ma swoje srodowisko, turnueje gdzie spotykaja sie ludzie kochajacy dana gre, graczy i atmosfere. Igrzyska esportowi nie sa potrzebne do szczescia.
"Zapomnijcie o e-sporcie na Igrzyskach Olimpijskich"
A to w ogóle na poprzednich Igrzyskach Olimpijskich był e-sport że mamy o nim zapomnieć?
Po jakiego grzyba na sile ciagnac esport na Igrzyska. Kazda gra ma swoje srodowisko, turnueje gdzie spotykaja sie ludzie kochajacy dana gre, graczy i atmosfere. Igrzyska esportowi nie sa potrzebne do szczescia.
Dokładnie. Tak jak na igrzyskach nie ma szachów, czy brydża tak nie powinno być gier komputerowych.
Tylko tu chodzi o to jak 'specjalista' to wytłumaczył. :D Argumentacja kretyńska i na dodatek obnażająca jego hipokryzję, bo w igrzyskach biorą udział kraje prowadzące aktywnie działania militarne, oczywiście wszystko wytłumaczone w sposób, który urąga inteligencji zwykłego człowieka.
A co to w ogóle za dyscyplina by była wdrożona na igrzyskach olimpijskich ? No ludzie szanujmy się. Za chwile wyścig kogutów zobaczymy na olimpiadzie, bo to też przecież sport.
Więcej szkód niż pożytku z grania. Kręgosłup siada bo pozycja skrzywiona, oczy padają bo mało kto robi przerwy. Większość osób już w dzieciństwie nosi okulary od bliskiego siedzenia przed monitorem. Ogólnie mało ruchu tylko ręce pracują.
Obrazek świetnie pokazuje Ewolucję człowieka:
Tak jakby sport był zdrowy, sport to nie zdrowie a zmuszanie się do nadludzkiego wysiłku i wykańczanie organizmu. Zdrowa to jest rekreacja, uprawanie dyscyplin sportowych amatorsko, dla zabawy i ruchu.
ChuckNorris- sorry, ale chyba nie wiesz jak wygląda życie w średnim i starszym wieku osób które trenowały ciężkie sporty na poziomie olimpijskim. Gimnastyka, wszelkiego rodzaju biegi, skoki etc. potrafią pozostawić ciało w opłakanym stanie. Stawy, mięśnie, ścięgna, kręgosłup, zwyrodnienia kostne i wiele innych rzeczy to problemy byłych sportowców. Nie na darmo zawodowcy tak szybko przechodzą na emeryturę. Jest pewien przedział wiekowy gdzie ciało ludzkie jest w stanie udźwignąć taki morderczy wysiłek a potem po prostu nie wyrabia.
Wbrew pozorom mnóstwo sportów pozostawia na starość gorsze problemy niż siedzienie przed monitorem. Tylko o tym się nie mówi po prostu, bo kogo to obchodzi w mediach.
@ChuckNorris
Patrzysz pewnie przez swój pryzmat "siedzenia" prze komputerem i pisaniem głupich komentarzy z obrazkami, posiadając niewielką wiedzę w temacie jakim się wypowiadasz.
To że Ty się garbisz przed laptopem którego monitor jest usytuowany tak jak na Twoim obrazku oraz siedzisz na 20 letnim drewnianym krześle to nie znaczy, że osoba zajmująca się profesjonalnie pracą przy komputerze robi dokładnie to samo. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że poprawnie dopasowane stanowisko pracy może poprawić (!) Twoją postawę i kręgosłup. Tak ruch jest BARDZO ważny, dlatego też większość e-sportowców (nawet to jest od nich wymagane!) biega, chodzi na siłkę, posiada własny, dopasowany do charakterystyki ich pracy catering (bądź własnego kucharza więc w zasadzie odżywia się lepiej niż przeciętny człowiek), oraz fizjoterapeutów, którzy pomagają im w przeciążeniach np. nadgarstków czy kręgosłupa.
Kwestie porównania efektów sportów klasycznych ładnie wyjaśnili przedmówcy. Generalnie widać że jesteś po prostu kolejną osobą, która podchodzi do tematu: "nie znam się, ale się wypowiem".
Ale to jest sport. Pasuje do definicji sportu jak np. szachy.
Tylko, że chodzi o dyscypliny ciało, a nie tylko umysły. E-sport i szachy to dyscypliny umysły. To nie samo.
Ale sport może dotyczyć również dyscyplin umysłowych, więc e spor pasuje do jego definicji. Tutaj już odchodzę od tego czy uznamy, że nadaje się na olimpiadę czy też nie.
Czy ma mi być smutno z tego powodu ?
Decyzja słuszna, argumentacja totalnie beznadziejna i bezsensowna.
1) jak wspomina artykuł, w sportach walki też chodzi o zabijanie na niby, czym różni się dźganie kogoś stępionym ostrzem od strzelania nierealną amunicją? Albo strzelanie do tarczy od strzelania do avatara?
2) moralność MKOL poza wskazanymi w artykule przykładami pozostawia też dużo do życzenia na innym polu, mianowicie wyborze sponsorów. Jak McDonald i CocaCola mają się do promocji sportu i zdrowego trybu życia? Innym elementem jest rezygnacja MKOL z skutecznych metod na walkę z dopingiem na rzecz metod pozornych (mniej skuteczne testy moczu zamiast krwi, abolicje z badań dopingowych dla niektórych zawodników i reprezentacji, nie równe traktowanie osób winnych dopingu). Tak więc gadanie o moralności i zasadach olimpijskich to jawna hipokryzja.
3) Z jednej strony zabijanie możemy uznać za sprzeczne z krzewieniem podstawowych zasad etycznych z drugiej strony obronę przed terroryzmem (CS) już chyba można naciągnąć pod zgodę z tymi wzorcami :P
Na razie prawdziwy sport jeszcze się broni ale za jakieś 1000 lat na igrzyskach będzie tylko e-sport a grać i oglądać będą pokurcze z rachityczno-pająkowatymi kończynami.
Za 1000 lat sport nie będzie miał znaczenia, bo mało kto będzie w 100% naturalny.
Sport teraz nie ma żadnego znaczenia bo mało który sportowiec jest w 100% naturalny.
Oj tam DanuelX .Sportowcy dzisiaj są jeszcze w miarę naturalni.Szarapowa co prawda jak wszyscy się szprycowała ale zobacz jak pięknie się starzeje i jak zwykle poci się seksownie.
Taniec na rurze też nie dopuszczony choć więcej w nich ruchu niż podczas grania w gierki :)
W sumie po części go rozumiem ale uzasadnienie jest zupełnie nietrafione bo zamiast zasłaniać się za wybiórczą moralnością powinien powiedzieć coś w stylu że "rywalizacja poprzez siedzenie przed komputerem to nie jest żaden sport"Między innymi dlatego jest to nazwane e-sportem
Oczywiście się zgadzam co do 'moralności', ale Twoje wytłumaczenie jest również nietrafione. Sport to usystematyzowana forma współzawodnictwa, ale olimpiada nie jest od rywalizacji w każdym możliwym sporcie, tylko w wybranych dyscyplinach, które są arbitralnie ustalone i tyle w temacie.
Zgadzam się, nie powinno być tego zdecydowanie na Olimpiadzie. Prosty przykład: biegacz zdobywający złoty medal ma stanąć koło rozwydrzonego kolesia napierdzielającego w klawiature zabijającego pikselem inny piksel?
a i jeszcze coś, sam gram pvp i wszyscy co twierdzą, ze wszystkiego rodzaju mecze pvp są pozbawione agresji....to puknijcie się w głowe...tyle.
Idąc twoim tokiem rozumowania biegacz zdobywający złoto ma stanąć obok kolesia który strzelał z karabinu do talerzy?
A co do agresji, tak jest podczas pvp, ale grałeś chociaż kiedykolwiek w piłkę nożną i nie wywarły na tobie nigdy agresji? A dla przykładu Suarez który lubi gryźć przeciwników to tak z sympatii a nie agresji? ;)
Pewnie tak jak teraz. Miliony dolcow w puli. A na Igrzyskach wiadomo medale i emerytura sportowa za nie :)
Jak MKOL będzie miał za mało pieniędzy to na pewno sobie o esporcie przypomni. Olimpiada to wielka impreza a w tym momencie organizator finansowo na organizowaniu traci, wiec jeśli nic się nie zmieni za jakiś czas może nie być chetnych do organizowania. Zimowych już nie ma komu organizować:)
Dodatkowo esport jest popularniejszy od wiekszosci dyscyplin sportowych na olimpiadzie
Nie ma o czym zapominać.
Jak kasa z rozgrywek e-sportowych będzie coraz większa to w końcu wezmą to nawet na olimpiadę. Kasa zmienia wszystko.
Prawdziwy gracz gra tylko w gry sp :p
Prawdziwy gracz, to gra w pokera.
A po co się pchać na Olimpiadę której podwaliny leżą w starożytności kiedy nikt nawet nie śnił o wirtualnej rozrywce. Tworzyć olimpiady wirtualne przeznaczone dla nowych technologii i tzw e-sportu. Niech to się zwie Gamescom Olympic Game czy E3 World Cup Game i tyle.
Na igrzyskach grają reprezentacje, a nigdy nie słyszałem o reprezentacjach w e-sporcie
No to malo slyszales.
,,Ale sport wyraża to w cywilizowany sposób. Jeśli istnieją gry, w których chodzi o zabicie kogoś, to nie można ich dostosować do naszych wartości olimpijskich – przekonywał Thomas Bach.,,
Lol, jakie brednie. Imo, e sport to jedynie kwestia czasu, jak nie teraz to następnym razem.
No i prawidłowo. E-sport nie jest sportem.
Wohoo to w końcu nerdy mogą się cieszyć że są sportowcami
Jest sportem, wystarczy spojrzeć na definicje xd.
Ta definicja mówi, że szachy są sportem, a nie e-sport. Gry e-sportowe nie rozwijają umysłu, w przeciwieństwie do szachów.
W esporcie jest jeszcze jedna wazna kwestia. Wlasciwie ciagle ktos inny jest na fali. Znacznie trudniej utrzymac forme niz w konwencjonalnych rywalizacjach. O ile w ciagu roku jest pewna rywalizacja i mozna przewidziec kto bedzie gora to szykowanie sie pod Igrzyska jest nierealne. W czasie calej kariery gracz moze nie doczekac takich zawodow bo skonczy kariere w mniej niz 4 lata hehe
Nie mowiac o tym ze od jednych do drugich Igrzysk gra moze umrzec.
wystarczy porównać jak wygląda sportowiec czynny (umięśniona sylweta, zdrowie, wytrzymałość, sprawność itc.) vs e-sportowiec (okulary, otyłość, pryszcze, łupież na głowie). Niemniej świat i media promują totalne absurdy więc nic nie jest jeszcze przesądzone ;)
,,e-sportowiec (okulary, otyłość, pryszcze, łupież na głowie).,,
Ty zdajesz sobie sprawę jak głupi i obraźliwy jest to stereotyp? Zwłaszcza, z tym łupieżem, który z tego co wiem, może zdarzyć się również i osobom które o higienę dbają. Masz naprawdę karykaturalny wzorzec e sportowca.
Nom, jak widać na zdjęciu same grubasy z łupieżem...
E-Sportowcem nie zostaje byle kto. Trzeba mieć talent lub bardzo mocno ćwiczyć. Niestety, ale stereotypy dalej w formię.
I tacy ludzie dostają te śmieszne gwiazdeczki?
Boże uchowaj.
no paru kolesi z podbrodkami bez sladu jakiegokolwiek miesnia i jeden szkieletor :)
normalnie kwiat mlodziezy :) widac jak pracuja nad soba xd
stereotyp, stereotypem : a prawda ;)
powiem tak nie trzeba być Einsteinem aby połączyć fakty : wyciskanie ostatnich potów i podnoszenie sprawności mięśni i wydolności ciała vs. koordynacja ręki i ćwiczenie nadgarstków.
laki2217/SpecShadow - nie powiedziałem byle kto, bo są to profesjonaliści w swoim fachu, ale nie ma to nic wspólnego z ideą zdrowia i sportu, jeśli uważasz inaczej to napisz gdzie się pomyliłem, bo nie widzę w e-sporcie niczego co widzę w prawdziwym sporcie. Niech zdejmie ci koszulkę Stoch czy Lewandowski wtedy może zobaczycie różnice.
Sttarki - jak nie wyczułeś tonu żartu w moim poście to już nie moja wina. Oczywiście że nie mówię że ten czy tamten ma łupież ale na pewno nie reklamuje H&S jak lewandowski ;)
1.
Dałeś trzy zdjęcia, które same w sobie łamią Twoją idiotyczną tezę.
1 zdjęcie: Trzy osoby na tym zdjęciu od jakiegoś roku regularnie chodzą na siłownię, bo organizacja AGO Esports (wywodząca się z piłki nożnej po części) dba o zdrowie swoich zawodników. Jasne, są otyli - ale dbają o siebie i swoje zdrowie. Snatchie obecnie nie gra w AGO, a Virtus.Pro raczej nie każe mu chodzić na siłownie, ale wypowiadał się o tym w dobrym tonie, więc może dalej na siłownię chodzi.
2 zdjęcie: To zdjęcie to już totalna padaka z Twojej strony, koleś. Jest tam Filip Kubski, NEO, który pokonuje codziennie mnóstwo kilometrów na rowerze (to jego pasja). Swego czasu był też reprezentantem Polski w jakiejś dyscyplinie wschodnich sztuk walki, w których był mistrzem Polski. Ponadto jest tam też Jarosław "Pasha" Jarząbkowski - kulturysta. Przy takim to i Lewandowski bałby się zdjąć koszulkę. Najgrubszy na tym zdjęciu, Snax, również chodził na siłownie, poza tym gra bardzo dobrze w piłkę nożną.
Trzeciego zdjęcia nie ocenię, bo nie znam drużyny. Jeśli twierdzisz, że esportowiec to osoba otyła, pryszczata i z łupieżem to jesteś kretynem. Mogę Ci podać samych graczy z CSa, którzy pewnie wyglądają z 3x lepiej od Ciebie:
- Jarosław "Pasha" Jarząbkowski
- Nikola "Device" Reedtz
- Nick "Nitro" Cannela
- Markus "Kjaerbye" Kjaerbye
- Dennis "dennis" Edman
- Richard "shox" Papillon
Mam wymieniać dalej? Tego jest w pizdu i więcej.
Daruj sobie więc kretyńskie tezy o tym jak wyglądają esportowcy jeśli nic nie wiesz na ten temat.
Pozdrawiam.
stereotyp, stereotypem : a prawda ;)
Przecież te osoby nie są otyłe i pryszczate xd.
jak nie wyczułeś tonu żartu w moim poście to już nie moja wina
No widzisz, nie wyczułem i inni chyba tez nie :c
Salzmore - może jeszcze napisz który z nich robi poranne szejki z jarmużem ;) jeśli tak wyglądają zdrowi ludzie jak niektórzy na tych zdjęciach i jeszcze chcesz porównać ich z sportowcami wyczynowymi to odleciałeś w inną galaktykę. 3x lepiej, nie sądzę żebym kiedykolwiek się tak zapuścił, nawet jakby moją dietę stanowiła tylko pizza i cola. Kabaret ;) Najpierw ograniczenia w rozumieniu tekstu pisanego, aby wyczuć sarkazm, a potem chęć udowodnienia na siłę jak bardzo tego sarkazmu się nie zrozumiało.
W UFC mistrzem wagi ciężkiej jest Daniel Cormier a jemu też brakuje dużo do sylwetki Lewandowskiego (ba niektórzy nawet obwiniają za słabszą grę Lewandowskiego właśnię tę jego umieśnioną sylwetkę). Tak samo jest z naszym bokserem Kownackim. Takie porównywanie akurat sylwetek nic nie znaczy.
Osobiście w ogóle nie potrafię oglądać jak ktoś gra ( oglądam nieraz tylko rozwiązania w pokonaniu jakiegoś bossa albo sekrety jakie występuje w danej grze). Ja akurat widzem nie zostane tego sportu.
Gość ma ponoć x lat, żonę i dzieci, ponoć kupuje karty za tysiące złotych, a śmieje się z kogoś, że nosi okulary albo ma pryszcze. Najbardziej infantylny typ na całym tym forum.
panZDZiCH - po pierwsze to z nikogo się nie śmieje, po drugie mamy prawo do swobodnej wypowiedzi (możesz się z nią nie zgadzać), po trzecie nie potrafię pisać już prostszym językiem / więc proponuje doszkolić się z umiejętności czytania ze zrozumieniem. Jeśli ktoś nie widzi różnicy pomiędzy sportem wyczynowym vs siedzeniem na krześle poświęcając podobne ilości czasu aby się doskonalić to nie jestem w stanie zmienić jego percepcji pojmowania. Dodatkowo otyłość to choroba która często wraz z sobą dodaje wiele kolejnych, więc warto dbać o siebie.
,,Jeśli ktoś nie widzi różnicy pomiędzy sportem wyczynowym vs siedzeniem na krześle poświęcając podobne ilości czasu aby się doskonalić to nie jestem w stanie zmienić jego percepcji pojmowania,,
Sugerowanie, że sport musi być wyczynowy xd.
I nadal nie odpowiedziałeś na pytanie, gdzie oni są pryszczaci i otyli? Gracze e-sportowi. Tak głównie.
po 1 oni nie napisali nigdzie ze gracz esportowy moze byc spokojnie porownany z sportowcami. po 2 oni ci tylko chcieli napisac ze to nie tylko gracze maja okulary (zreszta nie wszyscy) ale i niektorzy ludzie tez musza nosic okulary nawet jesli w zyciu nie pograli w jakakolwiek gre. po 3 pryszcze moze miec KAZDY. to samo z lupiezami. otylosc podobnie ale faktycznie gracze maja wieksza tendencje do tycia ALE NIE WSZYSCY. po 4 NIE WRZUCAJ WSZYSTKICH GRACZY DO WORKA Z POWODU DANEGO PROCENTU GRACZY KTORYCH TAK OKRESLILES. po 5 gracz esportu nie musi miec takie cialo jak sportowiec. to rozne i tyle. poza tym sa niektore dyscypliny w ktorych sportowiec czasem musi byc gruby np. sumo. koles nigdy wiecej juz nie pisz cokolwiek i gdziekolwiek w internecie bo sie osmieszasz i jeszcze robisz taaaka wielka wioche i zenade. i w dodatku rzucasz stereotypami jak malo kto i to bez rozsadku...
Wydawałoby się że jak się coś napisze to po drugiej stronie znajdzie się inteligentny odbiorca, a wychodzi na to że to tylko moje roszczeniowe myślenie. Jednak widzę błędne jest założenie że gracze to grupa z IQ powyżej przeciętnej. Jak ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, dodatkowo posiada wady wzroku to nie jestem właściwą osobą aby go leczyć, od tego są specjaliści w danej dziedzinie. Na tym mam nadzieję skończę odpowiadanie na coraz głupsze posty tak jakbym nie wyczerpał tematu we wszystkich poprzednich.
Moim zdaniem racja E-sport nie pasuje na Igrzyska. Ale drugiej strony jeżeli Gościu mówił, że nie chce gier o zabijaniu to dlaczego nie mogą być jakieś sportowe typu Fifa ?
Ta decyzja nie ma zupełnie znaczenia, bo zostanie zakwestionowana za dekadę, dwie, aż w końcu zostanie podjęta "ta właściwa". Gra i ogląda gry coraz więcej osób, także wprowadzenie wyższej rangi turnieju typu igrzyska jest normalną koleją rzeczy.
Zobaczymy gdy hajs przestanie się zgadzać. Ale do tego momentu będzie już dla IO za późno.
Myślę, że to dobra decyzja chociaż dobór argumentów oceniam na dosyć kiepski, ale mniejsza o to. Zdecydowanie wolę żeby E-sport i sporty nastawione na wysiłek fizyczny podążały własnymi drogami. Nie jestem też zwolennikiem nazywania E-sportu sportem. Wolę żeby pozostał w świadomości masowej jako oddzielna forma rywalizacji, ani lepsza ani gorsza od dyscyplin, które aktualnie ludzie rozumieją przez słowo sport.
nie ma sensu łączyc turniejów Esportowych z igrzyskami
Sa odzielnie i oby tak zostalo
"Dlaczego? Przez… zabijanie" - i ma rację zabijania na igrzyskach być nie może. A gier bez zabijania jest ile ? minimalny margines.
Jest bardzo dużo gier bez zabijania.nie chce mi się ich wymieniać bo straciłbym na to pół dnia.
No jest Tetris. Tez sa/byly mistrzostwa i goscie ukladali te puzle niesamowicie tylko ze tego NIKT NIE OGLADA. No i po co robic rywalizacje w gry sportowe. To w ogole nie jest atrakcyjne.
Jest bardzo dużo takich gier tylko co z tego. Jakie gry są najbardziej popularne w e-sporcie ? Z zabijaniem niestety. Gdyby kolesie pykali sobie w ramach różnych turniejów w Emergency to może i szef MKOL-u nie miał by takich argumentów jakie przytoczył, ale jest inaczej.
Ale na igrzyskach też strzelają.Na razie do tarczy.
A oto jest motto każdego e - sportowca dbającego o kondycję fizyczną:
"Częsty onanizm wzmacnia organizm."
I bardzo dobrze. Gry to gry i mają swoje turnieje. Igrzyska to sport i nie ma sensu łączyć tego.
Komu to potrzebne, a dlaczego ?
"We're gonna do our own olympics! With blackjack and hookers! In fact, forget about the olympics!" A tak na serio - teraz tak mówią, ale ten rynek rośnie w dużym tempie, inaczej będą na to patrzeć jak kontrakty sponsorskie i reklamowe budżetami zbliżą sie do tych z tradycyjnych sportów. A to nastąpi.
Poziom argumentacji kosmiczny, mógł się bardziej wysilić i rzucić coś w stylu 'bo nie'. I wcale nie robię sobie jaj, to by miało więcej sensu.
Skąd w ogóle taki pomysł żeby ludzi którzy całe życie trenują fizycznie wdupić do jednego wora z graczami...
Całe szczęście.
Szachy czy brydż, choć nie są to dyscypliny olimpijskie, zalicza się do tzw. sportu.
Może kiedyś stworzona zostanie międzynarodowa organizacja (na wzór MKOL) zrzeszająca federacje e-sportowe. Niektóre z tych federacji już teraz, szczególnie w Korei Południowej, umożliwiają rywalizację na poziomie "profesjonalnym", w ramach turniejów transmitowanych na żywo przez telewizję i internet.
Problemem jest to, że gry komputerowe starzeją się albo ewoluują, inaczej niż szachy czy brydż. Nie istnieje więc ciągłość, zarówno wyników, rekordów, jak i trofeów. Ale tę specyfikę e-sportu też można jakoś uwzględnić, przy próbie pozbieraniu tego wszystkiego do kupy. Inaczej e-sport zawsze będzie efemerydą, szybko przemijającą, która nie doczeka się swoich e-sportowych legend, na miarę, dajmy na to, Pelego, Jesse Owensa czy Kasparowa. ;)
A argumenty Bacha rzeczywiście nieprzemyślane.
Dla mnie zawsze szachy i brydż pozostaną grami towarzyskimi - tak samo traktuję gry komputerowe, bo żeby coś było sportem, to w grę musi wchodzić wysiłek fizyczny.
Mało tego, np. curling zawsze wzbudzał u mnie uśmiech politowania, mimo że jakiś tam wysiłek jest przy tym szczotkowaniu, ale na widok wujków i cioć z brzuszkiem zawsze załączał mi się cheese ;-)
Ewolucja sama w sobie nie jest problemem, bo konkurencje olimpijskie też się zmieniły na przestrzeni lat - np. w roku 1900 jednorazowo pojawił się krokiet ( nie mylić z krykietem ).
E-Sport na Igrzyskach Olimpijskich ? Śmiechu warte, wrzucać do jednego worka ludzi którzy trenują fizycznie całe życie razem z tymi którzy trenują palce na klawiaturze ?
Co by ludzie nie mówili, granie ma mało wspólnego ze sportem poza rywalizacją, a prawdziwy sport to nie tylko rywalizacja.
Jest jedna dyscyplina e-sportowa, która by miała sens przez to, że wyniki rzeczywiście mogłyby być porównywalne w każdym turnieju i fizycznie też wymaga niemało. Niestety simracing jest mocno niszowy. Nikt nie będzie płakał za e-sportem na olimpiadzie, bo teraz turnieje skupiają fanów danej gry i drużyn i wszyscy są zadowoleni.
Niech organizują igrzyska e-sportowe, po co mieszać się w normalne sporty na siłę. Takie igrzyska e-sportowe mogłyby być na większą skalę niż są obecnie majory w różne gry. Myślę, że Korea jako pierwsza mogłaby coś takiego zorganizować.
Niestety prawda jest taka, że granie ze sportem ma tylko jeden wspólny element - rywalizację, a to też raczej tylko w multi, bo jest wtedy bezpośrednia.
Chociaż jakby się zastanowić, to w realnym świecie np. w rajdach samochodowych załogi jeżdżą po trasie pojedynczo, a jednak rywalizują ze sobą - tyle że wbrew pozorom wchodzi tam w grę spory WYSIŁEK FIZYCZNY, więc mimo, że to niby tylko jazda samochodem, to można to określić mianem sportu ( samochodowego oczywiście ), który jednak na Olimpiadzie nigdy się nie znajdzie z oczywistych względów ( silnik ) i słusznie.
W sporcie istnieją co prawda konkurencje indywidualne i zespołowe, tylko nie bardzo sobie potrafię wyobrazić jak niby miałaby wyglądać rywalizacja w jakimś shooterze w singlu - mierzyliby czas przejścia i ilość zabitych wrogów ?
Znów wraca jak bumerang kwestia WYSIŁKU FIZYCZNEGO.
Granie w gry ( pomijając może jakieś tytuły na Kinecta, czy Move'a ) nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku fizycznego, więc według mnie nie może być uznane za sport u którego podstaw leży właśnie AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA.
Reasumując : TAM GDZIE NIE MA WYSIŁKU FIZYCZNEGO, TAM NIE MA SPORTU - w przeciwnym razie pod sport można by podciągnąć np. palenie e-papierosów na czas ;-)
Inna rzecz, że taki np. curling zawsze wzbudzał uśmiech na mojej twarzy - banda facetów z brzuszkiem szczotkujących taflę lodu ;-)
Mogliby dodać konkurencje dla sprzątaczek - zamiatanie na czas, albo sprzątanie wielkopowierzchniowych hal ;-)
Z całym szacunkiem dla sprzątaczek - to tylko przykład i alternatywa dla curlingu ;-)