PEGI wprowadza informacje o mikropłatnościach na okładki gier
I co to zmieni? Tak samo jak dzieciaki nadal będa kupować gry oznaczone jako dla dorosłych, tak to oznaczenie będzie obchodzić #nikogo
Ja to bym chciał, żeby steam wprowadził coś takiego- jak kupujesz grę to wyskakuje ci okno z powiadomieniem:
-Kosmetyczne mikrotransakcje (overwatch)
-Cheaty w formie mikrotransakcji (większość gier ubi)
-Mikrotransakcje wpływajace na balans (Battlefront 2, Shadow of War, nowy nfs)
Z obowiązkowym okienkiem do zaznaczenia, że się zapoznało.
Proste: wtedy Ubi przestaje wydawać na Steamie, Activision i EA już przestały, cała reszta wydawców też uruchamia swoje launchery, na których nie muszą informować użytkownika, że kupuje niepełny produkt.
No to lepiej na poziomie prawnym wymusić u wszystkich bez względu na miejsce sprzedaży.
@kaszanka9 Przy czym Steam, Uplay i Origin i tak mają na kartach produktów znaczni PEGI/ESRB wraz z objaśnieniami, więc już spełniają wymóg informowania o zawartości – tyle że nikt na nie nie patrzy. Ale jeśli będzie świadomość wśród graczy, że PEGI taki znaczek daje, to może zaczną patrzeć na oznaczenia, żeby unikać dopłacania.
Jedno mnie ciekawi, jaki procent rodziców kiedykolwiek przejęło się tymi oznaczeniami.
siara000000@ przyznam że poprawiłeś mi humor na koniec dnia xD A samo PEGI nie ma za bardzo sensu. Informacje to jedno, ale stosowanie ich to drugie. Bo kto z was się spotkał z sytuacją (albo sam był jej uczestnikiem) gdy sprzedawca nie chciał sprzedać gry bo nie spełniało się jej wymagań wiekowych. Rodzice też mają to gdzieś, jak w 2007 roku wyszło na PC Gears of War to pełnoletni nie byłem, grę kupiłem, a raczej mama kupiła. I wszystko "cacy". No, dopóki nie dostałem ochrzanu za oceny bo niby za długo gram a potem wyszło że "ooo tu jest znaczek 18+, chyba nie możesz w to grać". I nie grałem przez jakieś 2 miechy, serio xD
Ale dość tej prywaty, generalnie te oznaczenia są tylko informacyjne. I w sumie spoko, ale uważam że te informacje powinny nieść jakiś przekaz, głównie dla młodszych bo dorośli nigdy na nie nie patrzą wiedząc zwykle co kupują. A tak, kolejne fale dzieciaków polecą po nowe Call of Duty i potem się ludzie śmieją że im na voice chat jakiś przedszkolak krzyczy do mikrofonu xD
Byłem przed 18-ką gdy wychodziło GTA V na ps3 i gdy chciałem kupić gre w media marktcie nie sprzedali mi jej :).
Mogliby dać oznaczenie PEGI 18 jak są mikropłatności, wtedy byśmy zobaczyli co na to duże koncerny :)
Pewnie nic.
To nie jest branża firmowa gdzie boją się oznaczenia wyższego niż PG-13...
Albo nie dla ludzi niewykształconych...
Dobra wiadomość
W końcu widziały galy co brały :v
Wiadomość dobra, może wiele osób nie spojrzy jeszcze dzisiaj, ale myślę, że świadomość w doborze gier dla dzieci rośnie. A i graczom oszczędzi to czasu, bo nie trzeba będzie po forach szukać informacji o mikro tylko będzie wprost podana.