Ray tracing nie jest zbędnym bajerem graficznym, ale przyszłością, przekonuje pracownik Nvidii
Moim zdaniem RT jest przyszłością grafiki i kolejnym krokiem milowym w tej dziedzinie. Gry potrafią już wyświetlać modele, w których nie zauważamy pojedynczych polygonów nawet na dużych zbliżeniach, są szczegółowe textury w 4k, motion capture pozwala na "wyświetlanie emocji" bohaterów (choć i tu czekam na symulacje w czasie rzeczywystym). Symulacja światła to kolejny etap.
Choć szczerze powiem, że bardziej cieszylbym się z sukcesów na polu odwzorowania fizyki oraz sztucznej inteligencji :)
Przyszłość technologiczną to tworzą exy PS4. Typu U4, GoW, Horizon, czy nadchodzące TLoU 2 i RDR 2.
Takie bajery na pc wykorzysta jakies 0,001 % graczy.
Idealne podsumowanie forum dla graczy, tutaj nie ma sensu pisac nic o skomplikowanych rzeczach wykraczajacych troche poza poziom pojmowania przecietnego pietnastoletniego uzytkownika bo on tego nie zrozumie, sa wysokie fpsy to znaczy ze gra jest ok.
Taki gracz nie ma pojecia czym byla karta voodoofx, czym byla amiga z agnus, denise i paula, nie wie, ze w 1995 roku nagle okazalo sie ze na windows byle smiertelnik moze uzywac wiecej niz jednego programu na raz.
Dla niego milowymi krokami sa bariery fps w kolejnych gierkach.
Ja juz odpuscilem bo poziom bredni wypisywanych w kolejnych watkach o nowych kartach nvidii siega absurdu.
Ale jak to mowia ignorance is bliss.
ja się pytam czemu nikt się nie zajmuje czymś takim jak fizyka, destrukcyjne otoczenie, tylko cięgle onanizacja graficzna?
To raczej zależy od wpływu na wydajność w przyszłych układach graficznych. Większość raczej wybierze płynność, rozdzielczość, niż świecidełka. I nie mowa tutaj o układach, które w przyszłości byłyby następcami i oferowały płynność w RT obecnych 2070, 2080 i 2080 TI, bo te układy kupują głównie zapaleni gracze, a nie kowalski. A że nawet nie wiadomo tak naprawdę, dopóki nie zobaczy się jakiś konkretnych nie zależnych testów, jak wypada najdroższy model w RT, to ciężko powiedzieć o jakiejkolwiek przyszłości. Hairworks też miał być przyszłościom, a ludzie wyłączali nawet na topowych kartach.
Przyszłość technologiczną to tworzą exy PS4. Typu U4, GoW, Horizon, czy nadchodzące TLoU 2 i RDR 2. Takie bajery na pc wykorzysta jakies 0,001 % graczy. Nie ma gier, które zachwycają, a multiplatformy mimo, że wyglądają dużo lepiej na pc, to i tak nie mają startu do exów z PS4.
Jeżeli technologię postrzegasz poprzez gry na PS4, to szczerze Ci współczuję...
Nie wiem w jakich grach na pc to było już kilka lat temu. Wymień kilka. To co jest na konsolach ma zastosowanie w grach i jest najlepsze. Na pc mamy tylko benchamarki. Więc jeśli chodzi o benchmarki to tak. Miałeś to już parę lat temu, bo zastosowania w grach żadnego. Grafiką, fizyką i animacją przewodzą gry ex na PS4.
Jakoś oprawy exów typu God of War albo The Order jest okupiona wieloma sztuczkami i tym, że obydwie te gry są liniowe. Dla przykładu - Horizon wygląda ładnie, ale ustępuje graficznie wielu innym grom. I jest grą z otwartym światem.
Generalnie zgadzam się, że te exy wyglądają ładnie, ale znowu - tam jest dużo sztuczek, na zwykłych konsolach (nie na Xboxie X czy PS4 Pro) wiele gier potrafi klatkować (jak najnowszy Monster czy God of War na zwykłym PS4), także nie zakłamujmy rzeczywistości. No i na pewno nie jest to "przyszłość technologiczna", bo ta dzieje się na PC, na przykład w formie właśnie Ray Tracingu, ale miną lata, bo faktem jest że konsole też te technologie muszą przyjąć żeby się upowszechniły (tam jest największa sprzedaż gier AAA). Ale przyjmą, spokojnie. Kwestia czasu.
A co to za sztuczki? Horizon to najlepiej wyglądającą gra z otwartym światem. A to że tamte są liniowe ( gow liniowy ? Dobre) niczego nie zmienia.
Oczywiście, że GoW jest grą liniową. Jedna ścieżka prowadzi do celu, a otwartość polega tylko na szukaniu skrzyń i tyle. Horizon nie jest najładniej wyglądającą otwartą grą w tej generacji.
Na przykład nie osiąganie pełnego 4K w przypadku gier na PS4 Pro (jak Uncharted) czy używanie dużej ilości efektu rozmywania kamery żeby nie zauważyć spadku płynności. Obniżanie rozdzielczości tekstur, zmniejszone zasięgi rysowania etc.
@skyrimIV
Dlaczego porównujesz HZD do zmodowanego graficznie GTA IV i GTA V???
@hopkins
Może dlatego, że porównuje zmodowaną wersję GTA V do HZD, a powinien porównywać standardową wersję GTA V którą kupisz w sklepie bez żadnych modyfikacji. Tak samo śmieszą mnie porównania graficzne na youtube gier zaraz po premierze między konsolami za 1000 zł, a PC z gtx 1080ti, gdzie sama grafika kosztuje 3500 zł. Gdzie tutaj jest sens??? Chyba, że komuś zależy na tym, żeby wersję na PC przedstawić jako tą jedyną i słuszną.
Teraz gdy żyjemy w czasach kiedy optymalizacja przeważnie leży to ciekawi mnie czy najnowszy TR i Metro poradzą sobie z okiełznaniem optymalizacji bez RT. Jeśli będzie działać w 60 fps 4k na ultra z 2080 to później mogą wciskać RT.
Przyszłość technologiczną to tworzą exy PS4. Typu U4, GoW, Horizon, czy nadchodzące TLoU 2 i RDR 2.
Takie bajery na pc wykorzysta jakies 0,001 % graczy.
Idealne podsumowanie forum dla graczy, tutaj nie ma sensu pisac nic o skomplikowanych rzeczach wykraczajacych troche poza poziom pojmowania przecietnego pietnastoletniego uzytkownika bo on tego nie zrozumie, sa wysokie fpsy to znaczy ze gra jest ok.
Taki gracz nie ma pojecia czym byla karta voodoofx, czym byla amiga z agnus, denise i paula, nie wie, ze w 1995 roku nagle okazalo sie ze na windows byle smiertelnik moze uzywac wiecej niz jednego programu na raz.
Dla niego milowymi krokami sa bariery fps w kolejnych gierkach.
Ja juz odpuscilem bo poziom bredni wypisywanych w kolejnych watkach o nowych kartach nvidii siega absurdu.
Ale jak to mowia ignorance is bliss.
Temat jak:
"Przyszłość koloru w telewizji".
RayTracing oglądacie w każdym animowanym filmie, trailerze, efektach FX. (kreskówki o niskim budżecie jej nie mają, bo nie ma czasu na obliczenia).
(trzeba edukować, tłumaczyć. Nie obrażać się na niewiedzę i wiek, choćby irytowała.)
albo sa obliczenia albo jest rysowanie.
90% filmow animowanych pseudo 2d jest renderowanych technika cell shadingu wiekszosc softu to ma zaimplemtowane.
to ciagle raytaracing tyle ze z post efektami.
Moim zdaniem RT jest przyszłością grafiki i kolejnym krokiem milowym w tej dziedzinie. Gry potrafią już wyświetlać modele, w których nie zauważamy pojedynczych polygonów nawet na dużych zbliżeniach, są szczegółowe textury w 4k, motion capture pozwala na "wyświetlanie emocji" bohaterów (choć i tu czekam na symulacje w czasie rzeczywystym). Symulacja światła to kolejny etap.
Choć szczerze powiem, że bardziej cieszylbym się z sukcesów na polu odwzorowania fizyki oraz sztucznej inteligencji :)
Do AI nie potrzebujesz mocy. Pierwszy Half Life ma do dziś dzień jedną z lepszych AI na rynku gier. FEAR, pierwsze Halo, Supreme Commander, to samo a to są już gry mocno wiekowe. Grafikę zawsze można promować, bo tym ludzie się tym ewidentnie jarają. Sztuczną inteligencją czy fizyką już nie i na tym polu nie będzie żadnego przełomu. Przynajmniej w grach.
Nie wiem nic o AI. Możliwe, że potrzebuje mocy ale gry, które wymieniłem zrobiły na mnie największe wrażenie, w kwestii sztucznej inteligencji. Żaden z nowoczesnych tytułów tego już nie robi.
AI potrzebuje mocy i to sporo z segmentu CPU. Jak chcesz stosować zaawansowane AI na tym CPU pod tablety, które jest w nowych konsolach? Przecież kiedyś był nawet pomysł osobnego układu dedykowanego pod AI postaci, ale szybko z tego pomysłu zrezygnowano, bo okazałoby się, że obok zwykłej budy musiałaby stać dodatkowa z takim właśnie układem.
Co do Half-Life 2 i FEAR - HL 2 nie ma aż tak dobrej AI, za to FEAR stosuje wiele sztuczek dzięki którym to AI wydaje się że powala. Jest dobre, ale polecam filmik Mandalora na temat AI w FEAR. Wystarczy popatrzeć, jak mocno FEAR jest liniowy i jak wiele AI traciło w takim FEAR 2, który wprowadzał ciut bardziej otwarte etapy.
Wszystko o czym mówicie to nie AI, tylko skrypty - mnie chodziło o "Sztuczną Inteligencję", taką z dużej litery :)
Jeśli konsole tego nie zaadaptują i nie będzie to działać na sprzęcie dla normalnego użytkownika to będzie zbędny bajer jakich było już wiele.
RT nie jest technologią zarezerwowana tylko dla NV. Jak AMD też to ogarnie, to i w konsolkach się to pojawi.
No i właśnie o to chodzi. Ale jeśli AMD oleje temat to wątpię aby była to jakaś rewolucja.
Jeśli konsole tego nie zaadaptują
Chyba że na PS5 i Xbox Two.
No oczywiście, że na Next-genie :D na obecnym sprzęcie byłoby to nie możliwe patrząc na moc obliczeniową.
AMD już dawno ma taką technologię i jest ona znacznie dojrzalsza i przez co obecnie bardziej dopracowana i stabilniejsza od RTX NV, a nazwy się radeon rays.
Tylko AMD tego nie promuje do gier, bo prawdziwe RT = fotorealizm, a więc żadna karta tego nie uciągnie płynnie w jakości na poziomie standardu efektów filmowych.
To co daje nv to będzie zaledwie przedsmak, mała próbka. Ale i pewno AMD z uwagi, że coś muszą mieć, przerobi radeon rays na jakąś wersję do kart konsumenckich.
Ciekawy jestem kiedy uświadczymy sztucznej inteligencji przeciwników i NPCków w grach..
Powiem tyle, zapotrzebowanie na bardziej wydajne karty graficzne i wprowadzanie nowych technologii jest dobre pod warunkiem ze ktos nie chce ustawic monopolu w tym kierunku i kosic milony dolarow na tym. To jest to samo co kiedys dla sprzedawcow ropy silniki o pojemnosci 8 litrow ktore palily 40L/100km...sorry ale cena nowej karty graficznej za 1500 dolcow zeby zagrac w glupie 60fps jest....C H O R E !!!! Tylko ja tak uwazam?
Podsumowanie, nvidia teraz wszystko zrobi, zeby obecna generacja zaczela byc NIEWYSTARCZAJACA w nowych grach i zebys sie wk...i polecial kupic nowa karte...bo sorry ale tak to dziala
@MandziukX - ja tam lubię być w tych 0.001%, bo nic mi tak nie zwiększa imersji w grach, jak korzystanie z technologii, której nie mogą mieć inni. Co to za przyjemność cieszenie się z tego, co ma każdy :E Choćby dlatego wolę projektor od dobrego telewizora. Jak przychodzą do mnie znajomi i widz tv nawet z dobrym hdrem, to po pięciu minutach przechodzą obok niego obojętnie. To samo że zwykła konsolą. Za to jak widzą gry ustawione na maks detalach na projektorze 4k z hdrem (a wcześniej na oculusie), to ich mina z cyklu "ale ja bym chciał mieć coś takiego w domu" jest bezcenna :D :P No i to samo granie samemu w domu w nocy. Nawet jak gra jest średnia, to sama przyjemność z grania w nią w warunkach, jakich nie mają inni, na tyle zwiększa imersję, że nagle słowo 'srednia" czasami zmienia się w zajebisty na maksa :P Z Rtxem przynajmniej teraz będzie podobnie. A jak RTX połączą z projektorem, hdrem i 3D to już w ogóle combo takie, że efekt podniecenia u każdego sięgnie zenitu :P
"Za to jak widzą gry ustawione na maks detalach na projektorze 4k z hdrem (a wcześniej na oculusie), to ich mina z cyklu "ale ja bym chciał mieć coś takiego w domu" jest bezcenna :D"
Zapomniałeś dodać, że jak znajomi dowiadują się, ile trzeba wydać pieniążków żeby mieć taki sprzęt i taką jakość, to ich mina pewnie też jest bezcenna i zaczynają się bardziej zastanawiać nad zakupem konsoli.
Dzisiaj dopiero odebrałeś/odbierasz projektor, nocy jeszcze nie było, to jakim cudem już tylu znajomym do tej godziny pokazałeś? No i jak ktoś ma TV z dobrym HDRem to na tym projektorze nawet nie zauważyłby , ze on tam jest, tym bardziej w dzień.
O tym się przekonamy za kilka lat. Niech to wydadzą, by sprawdzić w praktyce. Nie wszystkie technologie mają szanse przetrwać takich jak okulary VR. Technologia Hair Works słabo wypadła, choć efekty od PhysX (dymy i takie tam) wypadło lepiej.
Główna wada RTX na pierwsze testy to wysokie obliczenie GPU i to większe od cienie, więc prawdopodobnie będzie poprawiony albo zostanie zastąpiony przez coś lepszego. Ale czas pokaże, jak wygląda RTX w praktyce.
Do tej pory mamy fajne światło w większości gry, że możemy żyć bez RTX. Grywalność, SI, fizyka, projekty poziomów są ważniejsze.
Ile razy takie brednie już słyszeliśmy?
https://www.theguardian.com/technology/2010/mar/09/3d-tv-television-samsung
Nie rozumiesz, ze RT to technologia transparentna dla uzytkownika, nie potrzebujesz zadnych dodatkowych gadzetow zeby dzialala - - tak jak w przypadku tv3d czy gogli VR, stad dostepnosc.
Inna sprawa ze to jest przelom przede wszystkim dla tworcow nie dla uzytkownikow.
Ale tak jak juz pisalem, zeby cos o tym powiedziec trzeba najpierw posiadac szczatkowa wiedze w temacie.
Dla mnie caly ten ray tacing, to takie meh. To co poki co pokazali nie powala, a wymaga ogromnej mocy, przypomina mi to nvidia hairworks w wiedzminie. Lepiej tworcy popracowaliby np. nad ai wrogow, bo to lezy od lat, co np, dobrze widac w tomb raiderze.
Też jestem za tym żeby popracowali nad AI, stworzyli coś zmiennego. Co z tego że w nowym TR będzie grafika na full jak Lara będzie terminatorem który likwiduje tępych wrogów z łuku czy tam karabinu. Podobnie w BF5 tam to już będzie całkowite strzelanie w biegu do stojących palików. Nawet nie wiem czy będzie czas oglądać co się w szybie odbija bo akcja będzie bardzo dynamiczna.
"Ray tracing to nie mrzonka, ale przyszłość, przekonuje pracownik Nvidii".Czyli inaczej mówiąc news sponsorowany XD
"Ray tracing to nie mrzonka, ale przyszłość, przekonuje pracownik Nvidii".Czyli inaczej mówiąc news sponsorowany XD
Ma rację, to jest przyszłość. Po prostu marketing Nvidii tutaj to promuje na potęgę, bo to jest machina sprzedażowa nowych kart, ale w gruncie rzeczy trzeba będzie kilka ładnych lat zaczekać. Niemniej - jest to przełom. I każdemu piszącemu o fizyce czy AI przypominam, że to zupełnie odrębna sprawa, narzekanie że wciąż AI czy fizyka leżą i kwiczą - no to akurat dzięki super mocy w super CPU nowych konsol. Po prostu nie ma skąd przekierować zasobów żeby usprawnić takie elementy i może zmieni to następna generacja, bo myślę że AMD przespało trochę RT i jego implementacja na konsolach (a co za tym idzie na całym rynku gier) opóźni się o kolejną generację. Chyba, że nowy sprzęt zostawia furtkę i RT będzie w jakiejś aktualizacji dla konsol.
Mnie cieszy fakt, że z tym ruszyli, ale niestety marketing Nvidii to wykorzystuje i stąd jest tyle negatywnych opinii. Po prostu ludzie nie zdają sobie sprawy, ile ułatwienia dla deweloperów da implementacja RT.
"Po prostu ludzie nie zdają sobie sprawy, ile ułatwienia dla deweloperów da implementacja RT".
Tylko problem jest taki, że graczy nie obchodzi jak implementacja RT ułatwi pracę deweloperów. Czy dzięki temu gry będą tańsze? Chyba raczej nie. Gracza obchodzi to, że musi lub nie musi wydawać kilu tysięcy złotych na samą kartę graficzną, żeby sobie komfortowo pograć z włączonymi wszystkimi bajerami.
Dobra.Poczekamy jeszcze z rok i zobaczymy jak producenci będą imlementować tą technologie do swoich gier.Bo coś mi się wydaje że to taka sama rewolucja jak Nvidia Hairworks.Czyli wszyscy się pozachwycają przez pierwsze 30 minut a potem przestaną zwracać na to uwagę a ostatecznie będą wyłączać bo zżera za dużo zasobów
Technologia ta stanie się standardem kiedy za sprzęt który ten bajer uciągnie nie będzie trzeba dodatkowo płacić.
Czekam na konsolę która będzie obsługiwać ray-tracing w 4k i 60 kl/s
Tak 2025 rok, może wtedy
Bardzo niepoprawny z Ciebie optymista. Zamien ze soba dwie ostatnie cyfry na miejsca i to już będzie bardziej realne :P
To czekaj sobie, bo RT będzie, a czy w 1080p i z lockiem to tylko boli pecetowo-betonowych fanatyków, którzy w takich wątkach muszą dać upust swoim kompleksom.
@Ricz Forester
Zapomniałeś jeszcze dodać, że konsola obsługująca ray-tracing w 4K/60 fps nie może kosztować więcej jak 1500zł.
Jak oni chcą rozprzestrzeniać tę technologię skoro pakują ją tylko do dwóch topowych kart graficznych. Meh.
Oderwani od rzeczywistości mają inny system myślenia.
Ona nie jest wylacznie w dwoch topowych kartach, maja ja jeszcze karty quadro, dla profesjonalnych uzytkownikow.
Quadro nie jest zaprojektowane do gier.
No właśnie. Po co przyrównujesz karty dla zaawansowanego programowania, projektowania itp. do kart do gier?
Karta do zaawansowanego programowania to pewnie jaka GTX1050 moze byc, fajnie byloby, gdybys mial pojecie o czym piszesz.
A teraz juz odpowiadam bo moze troche wiedzy sie przyda...
To jest bardzo proste technologia przede wszystkim jest rozprzestrzeniana przez tzw. early adopters to ci od kart za ciezka kase. Ale technologia bez know-how i wdrozen jest nic nie warta stad tez potrzebni sa profesjonalisci ktorzy ja zaadoptuja i wdroza dla szarego czlowieczka.
Potem przyjda kolesie od 2060 czy innych 2160 i beda sie masturbowac raytracingiem w grach, zrealizowanym dla nich przez tych co byli pierwsi (nie pisze tu o graczach).
Na te chwile nic jeszcze nie ma, pare gierek polatanych pod katem RT i implementacja w UE z tego co wiem.
Ale z racji tego ze bedzie duzo latwiej i nie bedzie sie trzeba meczyc z fejkowaniem jak do tej pory zeby laik nie zauwazyl roznicy, mysle ze technologia przyjmie sie bardzo szybko.
Napisałem "itp" w szerokim rozumieniu. Takich kart używają np. architekci przy pracach. Nie wszystko co jest związane z komputerem nadaje się do gier. Takich kart po prostu nie używa się do gier.
Rtx 2070, 2080 i 2080 ti
Czyli do trzech
Z tym że rtx 2070 będzie obliczał ray-tracing coś pokroju Pac-Mana
To uczucie gdy konsolowe fanboje wmawiają ci, że ps4 pro z mocą obliczeniową 4,2 Tflops potrafi wygenerować lepszą grafikę od mocnego PC a ich argumentem jest każdy ex... który na PC wyglądałby o niebo lepiej i płynniej.
Przecież ps4 jest tanie jak barszcz więc służy tylko do exów bo nikt, kto ma dobrego PC nie będzie ogrywał multiplatform na konsoli. Potem leży na dnie szafy miesiącami lub sprzedaje się po ograniu interesujących tytułów.
Żaden PCMR nie traktuje poważnie konsoli jeśli chodzi o platformę do grania a w FPS-y nie da się grać na padzie.
Nie wiem, jak ludzie mogą precyzyjne strzelać za pomocą pada, nadchodzący RDR2 wręcz zniechęca mnie do ogrania na konsoli z tego względu. Dlatego np: Quake Champions - czyli prawdziwy skillowy FPS nigdy nie wyjdzie na konsole ze względu na sterowanie i ograniczenia sprzętowe co sami twórcy podkreślili. Overwatch ma asystę celowania na konsolach co nawet Kacper z TV Gry omawiał w jednym z materiałów.
To uczucie gdy PeCetowy fanboj wmawiają ci, że każdy ex z PS4 wyglądałby o niebo lepiej i płynniej na PC, a później budzi się i uświadamia sobie, że w te exy nigdy nie zagra na swoim super hiper piecyku.
"Nie wiem, jak ludzie mogą precyzyjne strzelać za pomocą pada"
No jak ktoś ma dwie lewe ręce, to i na myszce cudów nie zdziała.
Granie na m i k jest tak proste, że może to robić nawet moja babcia. Niestety z padem jest trudniej, więc i mamy tego ofiary jak SickRabbit.
W tej wojnie pc vs konsola zawsze mnie będzie rozśmieszał fakt, że po dobrym, owocnym, udanym hejcie konsolowca na pecetowca konsolowiec idzie i podłącza myszkę i klawiaturę pod swoją ukochaną konsolę.
Przecież ps4 jest tanie jak barszcz więc służy tylko do exów bo nikt, kto ma dobrego PC nie będzie ogrywał multiplatform na konsoli.
Jasne dla tego multiplatformy najlepiej sprzedaja się na PS4 lolz
Na szczescie nie kazdy patrzy na 4k i troche ostrzejsze tekstury, cienie - wygoda wygrywa
To uczucie gdy konsolowe fanboje wmawiają ci, że ps4 pro z mocą obliczeniową 4,2 Tflops potrafi wygenerować lepszą grafikę od mocnego PC a ich argumentem jest każdy ex... który na PC wyglądałby o niebo lepiej i płynniej.
To uczucie gdy pecetowy fanboj wmawia ci ze na jego rumaku sa najladniejsze gry, bo odpala je w 4k.
Pewnie gdyby do GTA IV dodali 4k i raytracing to byloby ladniejsze od GTA V na PS4 xD
Nie rozumiem dlaczego konsolowcy sie tutaj udzielaja. Graja w 30 fps przy przecietnej grafice (jedyne ich porownanie z pc to super sprzet do gier z supermarketu, ktory dostali na komunie) i maja czelnosc nabijac sie z nowych technologii. Konsole specjalnie sa slabe i tanie, aby jak najwiecej ludzi je kupilo. Jest to sprzet dla mas a nie sprzet do wyznaczania nowych jakości w grach.
Jeżeli uważasz ,że przeciętna grafika jest na konsolach,a na ,,twoim piecu'' jest taka boska to czemu nie masz ex gry dla PC aby pokazała wodotryski? Argument w postaci ,,modów'' się nie liczy. Ilość klatek nie jest winą konsoli ,a optymalizacją jaką spaprali deweloperzy.(Nawet na boskich piekarnikach gry na premierę ledwo chodzą prawda?-no ale przecież PC jest mocniejszy...).
Kazda gra na PC dziala i wyglada lepiej w porownaniu z konsola. Exy to zupelnie inna sprawa. Sam posiadam PS4 (do ogrania czasem jakiegos exa) i widze jak jest slaby. Komfort i jakosc grania na konsoli nie istnieje w porownaniu do PC. Konsole sa po to, zeby na tanim i slabym sprzecie ludzie tez mogli sobie pograc. Musicie zrozumiec, ze ps czy xbox zawsze bedzie w tyle za jakoscia PC. To jakby porownywac malucha do ferrari.
@Misiuz87
Tak, bo większość pecetowych graczy ma w swoich obudowach gtxy 1080Ti. Deweloperzy są tak leniwi, że nie chce im się optymalizować gier na PC i coraz częściej podczas premiery danej gry, są problemy z jej płynnym działaniem. To jest dopiero wyznaczanie nowych jakości w grach.
A na konsolach gry nie potrafia nawet utrzymac 30 FPS. To jest po prostu zalosne. Ja mam GTX 1080 i nie narzekam na optymalizacje. Nie trzeba miec 1080ti.
"Kazda gra na PC dziala i wyglada lepiej w porownaniu z konsola."
Tak, a zwłaszcza Batman Arkham Knight xD
A na konsolach gry nie potrafia nawet utrzymac 30 FPS. To jest po prostu zalosne. Ja mam GTX 1080 i nie narzekam na optymalizacje. Nie trzeba miec 1080ti.
Dziwne bo ja na swoim PS4 na ilosc klatek nie narzekam, ale co ja tam moge wiedziec, wazniejjsza jest przeciez opinia pc komunijny race
Mało tego w bogatszych krajach maja w czterech literach PC, tylko u nas cebula upiera się przy tym, ze PC to jakas vipowska platforma do grania
Ładowac kupe kasy w kompa, który nie ma exów z prawdziwego zdarzenia, blokowanie uzywek (na cholere trzymac te wszystkie gry na Steam skoro i tak sie do nich nie wroci?), mniejsza wygoda no i czeste problemy z optymalizacja.
Pewnie multiplatformy maja ostrzejsza grafike, lepsze cienie, troche lepsze tekstury, jakies tam pseudo niewidoczne efekty, nie jest to jednak warte tony frustracji i ladowania w to fury kasy, na zachodzie ludzie sa madrzejsci to na to nie ida, proste.
Metro i BF V wyglądają fajnie z tą technologią, ale to nie jest warte wydawania okolo 8 tysięcy. Szkoda że na pc nie ma takich graficznych masakratorów jak Horizon, Gow, U4, Spider Man, Detroit.
Ray tracing to pszyszlosc gier ale pod jednym warunkiem! Gry single player AAA ktore wymarly jakis czas temu musza powrocic zeby ta technologie wykorzystac w pelni!
W obecnych czasach gier multi player, batlle royale, mmorpg i innych grach online nikt przy zdrowym rozsadku nie wlaczy ray tracingu bo zajedzie to kazdy komputer a w grach multi grafika sie nie liczy tak jak w grach single player!
Takze musza powstac w przyszlosci duzo gier single player AAA takich jak Crysis 4, Bioschock 4, Fallout 5, The Witcher 4, Elder Scrools 6, Gothic 5, Dead Space 4, Mass Effect 5, Borderlands 3, Gears of War 5, Grand Theft Auto 6, Dishonored 3 i wiele innych nowych marek, ktore w pelni wykorzystaja ta technologie przyszlosci!
Wtedy bedzie mozna zaimpletowac w tych grach Ray Tracing a to z kolei ponownie jak za dawnych czasow pobudzi skotnialy od paru lat rynek PC i ludzie znow rzuca sie do sklepow po nowe procesory, karty graficzne, pamieci ram itd.! Bo od paru lat sprzedaz podzespolow PC leci na leb na szyje!
Kryptowaluty tez sie skonczyly i rynek kart graficznych juz nie jest tak atrakcyjny dla prducentow jak jeszcze rok, dwa lata temu!
Obecne wydawane gry single player to gry indie a tam 80% gier to stylizowane na lata 80-90 z pikselowata grafika ktora ruszy na starych 10 letnich kompach!
Inaczej bedzie to martwa technologia ktora bedzie w ubogiej wersji pojawiac sie w grach raz na ruski rok!
AI w nowych kartach jest wykorzystywane na duzo wyzszym poziomie niz prymitywne systemy decyzyjne inaczej zwane botami o ktorych sie tu wspomina. To zupelnie inne podejscie, gdyby nowe karty mialy generowac obraz w pelnej rozdzielczosci to ich wydajnosc oscylowalaby pewnie w okolicach paru klatek na sekunde. AI jest wykorzystywane w nich do dynamicznego uzupelniania "brakow", cos jak antialiasing o ktorym zreszta oficjalnie mowiono ze jest wspomagany przez AI, generalnie chodzi o to ze karta generuje obraz "z grubsza" a AI ma za zadanie wypelnic brakujace/zaszumione obszary. NVidia juz wczesniej uzywala tej technologii ale w duzo mniejszym zakresie.
nie bede juz wstawial linkow po raz kolejny ale poszukajcie sobie OptiX
Nowa technologia jest obiecująca ,ale użycie jej teraz jest skokiem na kasę pana Kowalskiego ,który chce mieć najlepszy sprzęt na osiedlu... Biorąc pod uwagę dzisiejsze trendy w branży gier to nie ma większego sensu ,ponieważ jest mało deweloperów jak i tytułów gier ,które mogłyby w 100% wykorzystać efekt aby dać satysfakcję graczom. Niestety na dziś dzień wychodzi wiele gier poziomu Atari ,Comodore i Pegasus(oldschoolowe platformówki),a lepiej usytuowani deweloperzy nie zboczą z wybranej ścieżki,którą wybrali na kilka lat i są w trakcie produkcji gier na innym silniku..Uważam ,że pierwsze gry ,które będą reklamować z nową szatą graficzną będą wyścigi samochodowe oraz Fifa(gdzie nie ma tyle detali obciążających rozgrywkę).
Gra może być brzydzsza byle chodziła na maxymalnych detalach w 60 klatkach. 59 to już pokaz slajdów i czuć że komputer się dławi grą.
Dokladnie, granie w mniej nix 60 FPS jest jakas porazka.
Wyłącz synchronizację pionową i/lub zablokuj sobie grę na 30 fps-ów, a zobaczysz, że pokaz slajdów będzie mniej uciążliwy.
tak to jest jak nic się nie słyszało o g-sync, lub fs dodatkowo pokaz slajdów na jakim monitorze zapewne 60Hz ;)
Należę do tych którzy absolutnie różnicy nie widzą z tym ray tracingiem i bez. Nie robię upgrade kompa co roku, nawet nie co dwa bo i tak gram na lapku, a w większości na PS4 Pro i taki duet mi wystarcza. Jedyne co mnie tu bawi to fakt że najpierw wyskoczyli z tym jako super nowością i przyszłością grafiki w grach a potem udowodnili że to rzeczywiście przyszłość bo choć pierwsze karty wyjdą za niedługo to taki Shadow of The Tomb Raider nie trzyma stałej płynności z tą funkcją. I wyczytałem że to wciąż kwestia optymalizacji i że będą ponoć gry które to uciągną (o czym pisaliście w innym newsie) ale... to wciąż raczej ciekawostka.
Akcja z nowym TR przypomniała mi sytuację z nowymi konsolami, gdzie najpierw zapowiadano krok milowy w grafice na konsolach dzięki 4K a potem okazało się że one wcale tego 4K natywnie nie obsłużą... i po co tak to reklamować? To samo tutaj, kup pan RTX 2080Ti, zobaczysz pan ray tracing w 1080p na max detalach w nowym Tomb Raiderze... w około 40klatkach xD
Ja się cieszę że wprowadzają coś nowego i grafika nie stoi w miejscu. Bardziej martwi mnie to, że poniosło ich z ceną i w przyszłości xx80 będzie leciał po 6-7 tyś a xx80ti po 10-12k. W przyszłości granie będzie tylko dla najbogatszych.
"Należę do tych którzy absolutnie różnicy nie widzą z tym ray tracingiem i bez" Polecam w takim razie zbadać oczy.
Szczerze mówiąc statystycznemu graczowi ta technologia powinna zwisać. Na konsolach największym skokiem jakościowym było przejście z PlayStation 2 na PlayStation 3. W podwyższaniu standardów graficznych brylują pecety, ale od konsol różnią się tym, że posiadają otwarte środowisko. Trochę boję się tych technologicznych zmian, bo doskonale pamiętam, że każda mniejsza lub większa rewolucja zaczynała się od wysypki gier pokazowych, w których gameplay był sprawą trzeciorzędną. Przykładem może być "Motor Storm" i parę innych tytułów. Każda technologia miała swoje lokomotywy, które szybko irytowały i odchodziły w zapomnienie.
Zasadniczo zgadzam się z facetem. Ray tracing to zupełnie inna liga niż np. hairworks i dlatego nie podzieli jego losu. To będzie standard, tak jak było w przeszłości nie tylko z PhysX, ale też z T&L czy SM. W przeciwieństwie do hairworksa ray tracing jest naturalnym krokiem ewolucji grafiki w grach. Musi tylko stać się przystępny cenowo i bardziej widoczny w działaniu. Na jedno i drugie trzeba czasu.
ja się pytam czemu nikt się nie zajmuje czymś takim jak fizyka, destrukcyjne otoczenie, tylko cięgle onanizacja graficzna?
Trzymam bardzo mocno kciuki, że next geny które wyjdą za ~3 lata, wraz ze wzrostem mocy CPU, postawią w końcu na lepszą fizykę i destrukcję otoczenia. Jarałoby mnie to bardziej niż nowe wodotryski graficzne (nic im nie ujmując).
Nowa technologia NVIDII nie ma nic wspólnego z prawdziwym Ray tracingiem. Te wszystkie pokazy wyglądają karykaturalnie, to nie jest realizm.
RT był od dawna wykorzystywany, ale nie było mocy aby był wykorzystywany na bieżąco jest to normalna ewolucja w grafice, obecnie osiągnięty został już taki poziom że aby osiągnąć coś więcej musi być użyty RT aby pokazać właściwe rozchodzenie się światła, światłocień, odbicia. Bez tego zawsze obraz będzie plastikowy vs wygląd realny. Technologicznie jest to przełom, tylko osoba która nie ma żadnego pojęcia o grafice 3D może pisać że to : bajer, świecidełko, itc.
Przy premierze Crysis też ludzie się zastanawiali kiedy będą karty które pozwolą pograć w to w fullHD 60fps, obecnie większość może pograć w Crysis I, w 4K 60+ fps na karcie 2 generacje do tyłu.
Dwa lata temu jak wychodziły Pascale mówili, że przyszłością jest wirtualna rzeczywistość(VR) i trzeba w nią inwestować, a teraz zaczęli to samo gadać tylko z Ray Tracing. ;)To zwykły chwyt marketingowy! Ludzie uwierzą i kupią choć będą mieli GTX 1080 w blaszaku, a karta będzie kosztowała ponad 5k. Cały hype opiera się póki co na gadkach opłaconych streamerów, którzy dostali bilet na Gamescom od Nvidi i tabelce w której uwzględnione są jedynie słabsze i mniej wymagające produkcje. Poczekam i z przyjemnością posłucham recenzentów po premierze, którzy będą szkalować za mały skok mocy i wysokie temperatury.
To bardzo ważna technologia ponieważ mam już serdecznie dość zepsutych luster w grach.
Ale się podniecacie przecież nawet jaszcze nie są w sprzedaży RTX i kit wie kiedy będą. Na chwilę obecną żadna karta nie uciągnie Ray Tracingu powyżej 60 klatek.
A propos physX, toż to szrot jest, oni tego nie aktualizują już od dawna, nie ma w tym nic nowego od lat, o wiele lepszy jest choćby havok.
Czyżby zapowiedź nowych kart nie spowodowała takiego entuzjazmu, jakiego oczekiwali marketingowcy NVIDII i trzeba mocniej podpompować balonik?
Ludzie kucicie się jak dzieci 6letnie a to Pc jest lepszy a to konsolą lepsza
Prawda jest taka że Pc jest lepszy ale co z tego za samą kartę Nvidia to prawie koszt 3 konsol a gdzie reszta podzespołów , kolejna sprawa to optymalizacja na konsole jest jedna konfiguracja a na PC multi do tego jeszcze dojdzie Intel z kartami i będzie gorzej.
Do konsoli też da się podłączyć myszkę i klawiaturę tak jest na Xboxie,
kolejny mit to ciulowa grafika na konsoli
ale przecież Uncharted 4 czy Horizon Zero Dawn to jedne z najlepiej wyglądających gier i pisze to ja gracz komputerowy który grał na konsoli tylko u kolegi.
Czasami mam wrażenie, że gracze już nie oczekują od gier świetnego gameplayu czy też świetnie zrealizowanych mechanik czy świata... Widzę, że teraz bardziej skupia się na liczeniu pikseli i jaraniu się tym, że światło trochę ładniej będzie się odbijało od łysiny jakiegoś growego ludka. Choć to wrażenie może być jednak złudne przywołując fakt iż jednymi z najlepszych gier tej generacji (według opinii publicznej) okazały się takie Zelda: Breath of the Wild czy Super Mario Oddysey. Z pozoru proste gierki o niepowalającej, acz przyjemnej dla oka grafice chodzącej na konsolce, która czasami ma problemy ze zwykłym FullHD, nie mówiąc już nawet o tak kosmicznej technologi jaką jest 4K.
Rozwój grafiki jest potrzebny, ale czy naprawdę musi to być coś rodzaju jakiejś karty przetargowej? Ja rozumiem jakąś totalną ewolucję grafiki tak jak to było na początku nowego milenium, ale takie duperelki jak trochę ładniejsze oświetlenie i odbicia za które nvidia żąda sobie grubego siana? Bez jaj. Niech grafika staje się coraz lepsza, ale naprawdę nie rozumiem tych techno-freaków, którzy z wywalonym jęzorem i z przyjacielem w ręku podniecają się każdą nową technologią i starają się wszystkim wmówić, że to "technologia przyszłości, każdy jej będzie używać i będzie absolutnie niezbędna". Pewnie za chwilkę zostanę zjedzony przez dwóch forumowych freaków, którzy przed premierą jakiejś gry nie zastanawiają się wpierw jak będzie się prezentował gameplay, jak zostanie poprowadzona historia, czy postacie będą dobrze napisane itp. Nieeee... najważniejsze jest "cZy bEdZie HA-DE-ER????????? nO bO beZ tEgO sIę NiE dA graaać"
No właśnie gracze nie jarają się, tylko technofreaki, a to jest zdecydowana mniejszość. NVIDIA ogłasza rewolucję, a większość wzrusza ramionami.
No a czym się jarać skoro każda gra to kopia innej? Jedynie grafika się trochę zmienia.
Haha, po przeczytaniu sporej ilości komentarzy szeroko się uśmiechnąłem, żeby nie powiedzieć, że strzeliłem śmiechem na poziom ograniczenia ludzi ??.
Ja zapewne ogram wszystko na PS4 Slim za 900 zł lub na GTX 950 za bagatela 350 zł ?? no chyba że mi będzie mulić BF5 to może strzele GTX 1060 za niesłychane 950 zł, albo kupię po prostu na PS4.
Ale jak to... BF5 na konsoli? Na PC? Jeszcze masz czelność wybierać? A no mam ??
Ale grafika, alee... przecież PC, Ray T...
"w czasach, gdy standardem powoli staje się 120 klatek, gdzieniegdzie w połączeniu z 4K"
Chyba ktoś tutaj zdrowo popłynął. W czasach gdy realne staje się osiągnięcie stałych 120 klatek nawet w 4K jak już ;) Bo standardem 4K@120fps nie będzie jeszcze dłuuuuuugo jeśli w ogóle.
Czasem nawet full HD / 60fps na najwyższych ustawieniach nie jest standardem dla czegoś słabszego niż gtx 1080
Standardem staje się 120 klatek w 4k? Żyjemy w tej samej rzeczywistości?
Szczerze mówiąc gdyby nie balast jakim jest każda generacja konsol, fotorealizm na komputerach mógłby już być standardem. A tak gry trzeba wypoziomować by na wszystkich platformach działały i wyglądały "po równo". Na komputerach dodatkowo dochodzi bardziej skomplikowany proces - modne ostatnio określenie - optymalizacji (którego to procesu nawiasem mówiąc niektórzy najwyraźniej nie rozumieją) W skrócie: blaszaną rodzinę, hamują konsole.
P.S Dziwi mnie dlaczego konsolowcy się tu wypowiadają. Wybraliście swój sprzęt, bo tańszy, a poza tym grafika w grach to sprawa drugorzędna. Więc czego tu szukacie? ;-) Nie ma tu nic co by dotyczyło konsol. Wróćcie tu za 3-4 lata.
Bzdura.
Wystarczy spojrzeć na sytuację finansową Cryteka. Już w tej chwili duże gry kosztują krocie. Ostrzejsze tekstury, bardziej złożone obiekty, zaawansowana fizyka, lepsze efekty - to wszystko są roboczogodziny, nawet z użyciem technologii third party. Nikt nie będzie się bawił w wydawanie gier na pecety w cenie używanego auta, bo nikt normalny nie kupuje takich maszyn do zabawy. Szansa na odzyskanie inwestycji jest więc iluzoryczna.
Masz 100% racji. Gdyby nie te cholerne konsole, to na PC mielibyśmy fotorealizm na grafice o wydajności GT 1030.
Jak najbardziej popieram to co napisał tosiekkeisot i jest to w 100% prawda wystarczy spojrzeć na takie modyfikacje jak HD Reworked Project do Wiedźmina 3 czy też iCEnhancer do GTA IV i Real Life Graphics do GTA V modyfikacje podrasowujące grafikę robione przez praktycznie jedną osobę pokazują jak by mogły wyglądać gry gdyby nie cholernie słabe konsole.
Obecne gry na konsole to cały czas poziom graficzny roku około 2010-2012 wystarczy spojrzeć na tekstury nawet w tych najgłośniejszych Exach które są zakryte różnymi sztuczkami, a wyglądają tragicznie i po prostu brzydko ale czego się spodziewać po tosterze za tysiaka.
Dobrze my w Polsce mamy mniej pieniędzy na gry niż na zachodzie. Tylko konsole to USA, Wielka Brytania, Japonia. To nie są kraje trzeciego świata. Po prostu ludzie nawet zamożni nie wydadzą dowolnej kwoty na sprzęt do grania. Chcą uzasadnienia takiej ceny(najlepiej w postaci gier). Są rozsądni a niektórym zostało nadymanie się.
Ray tracing to na razie taka nowinka techniczna która ma się tak sobie do rzeczywistości służy po to żeby Nividia mogła sprzedać jak na najwięcej kart taki chwyt marketingowy chociaż ta technologa jest dopiero w trzech grach to ludzie już mają straszne ciśnie.
Karta graficzna jako źródło cierpień czyli przyszłość pewnego złudzenia :-)
Ale czego się Nvidia spodziewał? Obecnie żyjemy w dekadzie hejtu. Wszystko się hejtuje. Każda nowa gra, każdy nowy produkt, samochód itd. Wszystko w internecie jest hejtowane.
Gdyby to była krytyka konstruktywna z jakimiś argumentami, ale to zwykłe narzekanie dla samego narzekania.
A co do tematu. To jeśli ceny tych nowych kart się utrzymają, a 2060 będzie powyżej 2000zł, to dla zwykłego gracza, który gra dużo, ale szanuje swoją kase, kupi konsole. Za 2000zł mamy ps4 z tv. Komputera w tych pieniądzach nie kupimy.
I w taki sposób zamiast ograniczyć rynek konsol (one blokują rozwój) sprawimy jeszcze większe zapotrzebowanie.
Dlatego nie oczekuje od nowych konsol dużego skoku wydajnościowego. Nic więcej jak ps3, a 4.
Przestali implementowac zaawansowane silniki fizyczne bo konsolowcom implodowala by glowa od tak wielu nowych mozliwosci w swiecie gry. Dodatkowo gra by musiala zostac nafaszerowana miliardami dodatkowych objasnien i pomocy w samym interfejsie aby lemingi sie nie pogubily bo "fizyka" przypadkiem zablokowala im "strzaleczke do celu" a finalnie gra zostala by oceniona jako zbugowana bo z niewyjasnionych przyczyn nie da sie jej ukonczy. Ilosc zapytan wujka googla "nie umiem grac, co robic?" doprowadzilaby do globalnej awarii, a ludzie zaczeliby dzwonic na policje zglaszac ze nie dziala im google i co maja teraz robic ze swoim zyciem (tak jak to mialo miejsce przy niedawnej awarii facebooka).
Ta i musimy czekać, kiedy łaskawie wydadzą następną generację żeby wszystko poszło do przodu od grafiki po fizyke itp. Dlatego ray tracing trzeba docenić i cieszyć sie, że to kolejny krok w stronę fotorealizmu nieosiągalny na zacofanych konsolach. RTX jest dla tych, co mają odpowiedni sprzęt i mogą się nim cieszyć już za chwilę. jak wprowadzono grafikę 3D też wszyscy narzekali na początku...
Ostatnio mój PC z 1070 widzi tylko Rainbow 6 Siege i Titanfall 2 , ps4 i remote play na PSV przeżywa swój Renesans