Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Najbardziej rozczarowujące gry

23.08.2018 11:01
MajsterX4
1
MajsterX4
88
Pretorianin

Najbardziej rozczarowujące gry

Jak w temacie. Które produkcje rozczarowały was najbardziej?

23.08.2018 11:03
2
odpowiedz
zanonimizowany1191507
24
Legend

Mass Effect 3 i z perspektywy czasu Wiedźmin 2. Oprócz tego:

The DIvision - kupiłem z season passem i nie dobiłem nawet maksymalnego poziomu w podstawce.
Mass Effect Andromeda - to nie była zła gra ale jednak nie tego oczekiwałem
Horizon Zero Dawn - po tych wszystkich ochach i achach spodziewałem się czegoś lepszego, niestety gra jest straszliwie nudna

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2018-08-23 11:05:25
23.08.2018 11:03
3
odpowiedz
zanonimizowany1246205
18
Generał

Diablo3

23.08.2018 11:06
4
odpowiedz
zanonimizowany1162416
38
Pretorianin

Skyrim i Horizon Zero Dawn nuda w obu produkcjach.

23.08.2018 11:06
DanuelX
5
odpowiedz
1 odpowiedź
DanuelX
82
Kopalny

Neverwinter nights - ale to było wtedy gdy jeszcze się hajpowałem na gry.

23.08.2018 12:23
5.1
zanonimizowany768165
119
Legend

+1
jedyny powód dla którego to przeszedłem to słaby komputer i brak innych gier.
Co jakiś czas myślę o zagraniu w dodatki, które są krótsze i lepsze.

Podobnie z NWN2 - kampania w sumie niezła, postacie też, fabuła nawet ujdzie ale to nadal nudny NWN...

23.08.2018 11:07
.:Jj:.
6
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Empire Earth III
Soldier of Fortune Payback
Command&Conquer 4
Mass Effect Andromeda
Red Faction 2
Postal III
dwa ostatnie Battlefronty
Call of Juarez Cartel
Deus Ex Invisible War

post wyedytowany przez .:Jj:. 2018-08-23 11:07:44
23.08.2018 11:12
adam11$13
7
odpowiedz
adam11$13
118
EDGElord

Assasin's Creed IV: Black Flag - jako osoba, która nie lubi tej serii postanowiłem spróbować części o piratach bo zewnątrz dochodziły opinie, że to "świetna gra, ale nie ma nic wspólnego z Assasinem". Spróbowałem... pograłem chyba ze 2-3 godziny. Dałem sobie spokój.

Vampyr - czekałem na ten tytuł tylko po to, aby kompletnie się rozczarować ze względu na beznadziejną i toporną rozgrywkę oraz na drętwe dialogi (serio już te w Horizonie były ciekawsze). Wybory? Nie mają prawie żadnego wpływu na rozgrywkę. Elementy RPG? Bez żartów.

The Legend of Zelda: Ocarina of Time - na zagranicznych forach i portalach, ochów i achów nie ma to końca jaka to jest fantastyczna gra i w ogóle 11/10, best gem eva... Rozumiem, że nostalgia i w ogóle, ale boże... jak się ta gra okrutnie zestarzała, ale to chyba nawet nie jest jej największy problem. Ta gra jest po prostu szalenie nudna - była to moja 4 część Zeldy i o ile poprzednie bardzo mi się podobały tak okarynka... Nope. Nawet granie w remastera na 3DSie nie pomogło.

23.08.2018 11:19
8
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Alan Wake
Assassin's Creed IV: Black Flag
BioShock
Blue Dragon
God of War (2018)
Max Payne 3
Red Dead Redemption
The Last of Us
Wiedźmin 3: Dziki Gon

post wyedytowany przez zanonimizowany1080091 2018-08-23 11:26:18
23.08.2018 11:38
Matysiak G
9
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

The Last of Us.

Rzekome arcydzieło okazało się monotonnym mało urozmaiconym samograjem z upierdliwymi sekwencjami skradankowymi i fabułą, która nie wynagradza tej płytkości.

Test Drive Unlimited 2. Kapitalna koncepcja rozwinięcia poprzedniczki pogrążona okropnym modelem jazdy.

post wyedytowany przez Matysiak G 2018-08-23 13:06:07
23.08.2018 11:57
😐
10
odpowiedz
12dura
48
Senator

Ostatnio:
Dark Souls 2
Wiedźmin 3
ME: Andromeda

Horizon Zero Dawn- niby gra mi się względnie podobała, ale do tego czego oczekiwałem jej daleko, wiele rzeczy można było zrobić lepiej.

God of War- no ale tutaj sam nie oczekiwałem cudów bo po zobaczeniu gameplayów wiedziałem, że to kolejny zachodni gameplayowy śmieć, ale recenzje trochę mnie zbiły z tropu więc się napaliłem i przeszedłem całą grę z miną jak na załączonej emotce. Castlevania LoS jest milion razy lepsza

post wyedytowany przez 12dura 2018-08-23 11:59:10
23.08.2018 12:01
11
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany768165
119
Legend

GTA4 - paskudna grafika i oświetlenie, postacie jeszcze gorsze, poruszanie się przypominało teatrzyk kukiełkowy a prowadzenie motoru było koszmarem, na takiego Just Cause ludzie narzekali, że ma paskudny model prowadzenia pojazdów ale dla mnie GTA4 miała o wiele gorszy.

Diablo3 - no dobra, fajnie się sieka mobki, wszystko wybucha i cyferki latają po ekranie ale system lootu jest do kitu, wyższe poziomy trudności mało zajmujące a po skończeniu gry na każdym poziomie trudności nie ma za bardzo co robić.

Jagged Alliance - wszystkie wydane po części drugiej. Back in Action to jakiś żart (mody ratowały ale i tak niesmak pozostał), Hired Guns - Jagged Edge to budżetowa imitacja...
Jedynie gry Apeironu były niezłe i miały masę potencjału.

Redneck Rampage - motyw fajny, humor też, teksty rzucanie niezłe ale sam gameplay już gorzej.

Deus Ex - Invisible War czyli czemu ludzie nie lubią konsolowych portów, odcinek 5. Małe mapy, brak rozwoju postaci, technicznie porażka, fabularny bajzel (połączenie wszystkich 3 zakończeń z DE1).
Human Revolution i Mankind Divided to niezłe Deus Eksy choć gameplay dla mnie gorszy od pierwszej części, mniej siedzenia za osłoną, mobilność postaci większa, upadek z paru metrów nie powinien zabijać upchanego cyberwszczepami cyborga.
Zakończenie w HR to żart, cliffhanger w MD też.

Space Siege - niby RPG ale rozwój postaci w ogóle nieodczuwalny. Fabuła taka se, walka nieciekawa, system moralny (czym więcej wszczepów tym większa wrogość ze strony ludzi) niewykorzystany.

Dungeon Siege - wszystko fajnie i super.... ale gracz nie ma tu wiele do roboty. Wszystko zautomatyzowane, 20h gry a ciągło się jakby to było 100h.

Fallout3 - jak można zmarnować uniwersum z takim potencjałem? Sci-fi z domieszką lat '50. Dostałem jakąś nudną grę, gdzie łazimy po pustych lokacjach, skalowanie poziomów doskwiera, walka to drewno do którego Piranie nie mają startu. Postacie nijakie, fabuła to zapychacz.
I czemu ludzie to tak wysoko oceniali? Przecież to jest nudne i generalnie - zmarnowany potencjał.
Ludzie pisali że fanboye starych Falloutów nienawidzą tej części bo nie ma kamery z rzutu izometrycznego ale to bzdura jak z BFV gdzie mówi się, że to obecność kobiet jest powodem kłótni.

Duke Nukem Forever - kompletny szrot. To już kioskowe hity City Interactive były lepsze.
Prey wyszedł po latach i był dobrą grą. Too Human wyszedł wreszcie i dało się w to grać (loot! i sterowanie). Ale DNF? Dramat.
To i AlienCM były przynętami na kasę dla dziecka-projektu Gearbox o nazwie Burdelands2, w sumie niezła giera ale paskudny smak w ustach trzymał się w ustach przez cały czas grania...

Dawn of War 2 i 3 a także Company of Heroes 2 - nie dali rady przebić pierwszych części. O ile DoW2 miał fany multik i dodatki a także mikrowanie garścią jednostek to już trzecia część to sromotna porażka.

Blood 2 - poziom trudności Normal i w górę w ogóle niezbalansowany, sama gra to parodia.

Pillars of Eternity? Chyba Pillows of EternalSleep, tak nudnej gry nie spotkałem jeszcze, ruskie RPGi przy nim wysiadają.
Planescape Torment czytałem uważnie wszystkie dialogi bo były dobrze napisane.
Ale w PoE to wręcz powódź grafomaństwa, można wyciąć połowę tekstów i gracz nic nie straci a zyska czas.

Shadow Warrior 2 - siekanie rewelacja ale generowane poziomy i zrzynanie z Burdelands 2 na każdym kroku już nie było fajne...

Wiedźmin 3 - o ile poprzednie części przeszedłem więcej niż raz tak tutaj po pierwszym przejściu nie myślałem o powrocie. Co mi się nie podobało? Fabuła wątku głównego, „wielkie zło uuuuu!" niby się zbliża i na nas poluje ale nie czuć tego. Walka wręcz - nadal nie udało im się zrobić tego w dobry sposób. Severance, Dark Souls a nawet Die by the Sword zrobiły to o wiele lepiej.

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2018-08-23 12:50:34
23.08.2018 12:24
Matysiak G
😡
11.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Blood 2 to ty szanuj.

23.08.2018 12:26
11.2
zanonimizowany768165
119
Legend

W życiu, Blood 2 to porażka, koniec kropka. Randomowe obrażenia (ten sam przeciwnik może paść na strzała albo na 10, niezależnie od broni), wnerwiający przeciwniy (pijawki i dredge lordy z ich kulami ognistymi strzelającymi przez ściany!) fabuła i postacie to olewka.
A dodatek Nightmares to jeszcze większy szrot i jeszcze gorszy balans.

Założę się że grałeś na Easy bo inaczej nie chwaliłbyś tej gry.

Wolę odpalić One Unit Whole Mods gdzie mam podstawkę Blood1+dodatki+masę modów-map niż przesunąć kursor na Blood2.

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2018-08-23 12:39:27
23.08.2018 12:38
Matysiak G
11.3
Matysiak G
154
bozon Higgsa

A ty kiedy grałeś? Bo w tak starych shooterach medium bywał przegięty.

Wygląd (w czasie premiery), dźwięk i w ogóle kilmat gra miała jedyny w swoim rodzaju. Mocny, brutalny, z akcentami humorystycznymi, ale nie tak kampowy jak jedynka.

Zgoda - pijawki wkurzały. Ale grę lubię.

post wyedytowany przez Matysiak G 2018-08-23 12:39:34
23.08.2018 12:42
11.4
zanonimizowany768165
119
Legend

Grałem jakiś rok temu.
Medium w każdych grach przegięty? Że jest trudniejszy niż Medium w dzisiejszych czasach to się zgodzę ale przegięty nie jest. A już na pewno nie tak randomowy jak Blood2. Jak ciskam rakietę lub dwie w przeciwnika i on pada to nie muszę się martwić o nic więcej. W B2 to nie działa, często gęsto przeciwnik padający od serii albo pary strzelb może zjeść więcej rakiet niż powinien.
Humor? Może dwa kawałki mógłbym uznać za zabawne ale reszta jest wymuszona, nieśmieszna albo chybiona.
Postacie - Caleb jeszcze się broni mimo że też potrafi cisnąć ślepakiem. Ale pozostałe postacie - tu już nie ma co ratować.

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2018-08-23 12:49:07
23.08.2018 12:52
Matysiak G
11.5
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Nie każdy, tylko bywał.
Zresztą trudno oceniać tę grę według współczesnych standardów. W momencie premiery była bardzo spoko. Chyba nawet wolę od Half-life.

A "Run, run, you'll die tired" Gabrielli to
jeden z najlepszych onelinerów ever.

post wyedytowany przez Matysiak G 2018-08-23 13:03:15
23.08.2018 13:11
11.6
1
zanonimizowany768165
119
Legend

Zresztą trudno oceniać tę grę według współczesnych standardów.
to dzisiaj są jakieś standardy? :D

Gram często w stare gry, nie oceniam je jakimiś tam standardami sprzed lat czy dzisiaj. Są grywalne, mają ciekawe pomysły więc gram bez zawracania sobie głowy przereklamowanymi produktami.

Dzisiejsze gry też nie są bez wad więc...

A i jeszcze przypomnialy mi się inne gry:

Legend - Hand of God z Jabłczyńską w roli kursora :D irytujące. Sama gra to taki se action RPG, podobało mi się że potwory musiały parować albo unikać ataków a nie jak w RPGach gdzie miecze przechodzą przez potwory ale nie zadają obrażeń bo rzucona wirtualna kostka tak uznała.
No i jedyna edycja kolekcjonerska w moim zbiorze :<

FEAR 2 i 3 nie ma startu do jedynki. Dziwny design. Widać Monolith upadał mocno.
edit - racja, zapomniałem że trzecią część robił ktoś inny. A i filmik końcowy z grającym "Mother" Danziga był świetny.

Viking Battle for Asgard - nie podobał mi się system walki, myślałem że w hack'n'slashach nie da się tego zepsuć ale jednak.

Z innych RPGów - Mistmare, Pool of Radiance - Ruins of Myth Drannor...

A i Gorky Zero i 02 - nawet niezłe ale nie ma rewelacji.

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2018-08-23 13:41:53
23.08.2018 13:40
Matysiak G
11.7
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Standardy techniczne choćby.

Widać mamy inny gust, bo dwójkę Fear lubię najbardziej w serii. Nie wygląda jak demo enginu. Trójki nie robił Monolith tylko jakieś Day 1 studios.

post wyedytowany przez Matysiak G 2018-08-23 13:47:52
23.08.2018 12:06
U.V. Impaler
12
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Tak na szybko:

Vampyr
Assassin's Creed: Syndicate
Aliens: Colonial Marines
Fallout 4
Elex

post wyedytowany przez U.V. Impaler 2018-08-23 12:21:16
23.08.2018 12:33
elathir
13
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Anno 2070 : przy 1602 bawiłem się świetnie, 1503 było genialne, 1701 trochę mnie zawiodło ale uszło, 1404 znowu świetna część ale przy 2070 zabrakło mi tego czegoś. Gra nie była zła, ale bardzo szybko mnie znużyła.

C&C 4: na szczęście nie kupiłem, ale po okresie napalenia się na kolejną część legendarnego cyklu jak odkryłem czy jest 4 część na YT to się po prostu załamałem

Oblivion: bo świetnym morrowind i genialne się prezentujących materiałach promocyjnych oraz fajnych pierwszych 2-3 godzinach gry, gra okazała się monotonna, źle zaprojektowana i nudnawa poza niektórymi wątkami gildyjnymi (mroczne bractwo i gildia złodziei) i częścią misji deadr. Znowu, nie była zła, ale oczekiwałem dużo więcej.

Wszelkiej maści remaki starych tyconów. Poza w miarę przyjemnym Dungeons II (jedynka mnie ominęła) wszelkie nowe transport tycony, industry gianty i cała reszta na tle konkurencji z początku lat 90-tych strasznie zawodzi a ja naiwny i tak czekam na nie z niecierpliwością.

Diablo III - znowu nie jest źle, ale to nie to czego oczekiwałem.

Fallout3 - no comment

post wyedytowany przez elathir 2018-08-23 12:35:24
23.08.2018 12:48
😉
14
odpowiedz
zanonimizowany1258334
7
Pretorianin

Ogólnie jak poczytałem od góry do dołu ten post to utwierdziłem się w przekonaniu, że każda z nowych produkcji (bo wymieniliście tu Panowie prawie wszystkie0 ma jakieś "ale" i się absolutnie z wami zgadzam.

23.08.2018 12:55
15
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator

Alan Wake - dla mnie jedna z najbardziej przereklamowanych gier w ogóle
Kholat - równie dobrze można było sobie puścić soundtrack z gry podczas czytania artykułu na temat tej tragedii na przełęczy.
Obduction - żmudna i z błędami
Condemned: Criminal Origins - tak chwalona a w ogóle nie jest straszna. Za to jest nudna, powtarzalna, bez wyrazu.
Manhunt - mega nuda
Baldur's Gate - dla mnie mega nudna, żmudna z bardzo przeciętna, nieangażującą historią. Cienie Amn są genialne, ale Wrota Baldura były dla mnie dużym rozczarowaniem i średniakiem.
Viking Battle for Asgard - Schematyczna przez co bardzo szybko wkrada się nuda.
FEAR - niezły FPS, słaby horror
The Witness - kolejna mega przereklamowana gra
Assassins Creed IV: Black Flag - ogromnie zmarnowany setting.

post wyedytowany przez zanonimizowany983828 2018-08-23 12:55:27
23.08.2018 13:25
lordpilot
16
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
211
Legend

Generalnie to wolę opisywać niespodzianki growe, szczególnie takie, na które człowiek nie liczy, nie ma wielkich oczekiwań, a potem się okazuje, że to perełki, od których trudno się oderwać, no ale skoro temat jest o wtopach, to będą wtopy:

NOWSZE:

Mafia III - generalnie jak już składam preorder (rzadko), to w 99% wypadków nie wtapiam, bo ponad 25 lat siedzenia w grach, w tym moim ulubionym hobby (drugie to kinomaniactwo) robi swoje - gust się wyrabia i człowiek jakoś podskórnie potrafi wyczuć crapa ;-). W tym wypadku jednak nie wyczułem - ponad 160 zł. wyrzucone w błoto na ten festiwal nudy i powtarzalności. Jak już wydaję kasę na preorder, to nawet jeśli gra nie do końca jednak spełnia oczekiwania, to staram się skończyć. W tym wypadku - zagryzłem zęby, wytrzymałem butthurt i żal.pl za straconą kasą, ale... i tak wytrzymałem z tym gniotem trochę ponad 7h. i wywaliłem z dysku. Dłużej nie zdzierżyłem, po prostu ;-).

Mass Effect Andromeda - BARDZO, BARDZO nierówny tytuł. Są w nim elementy fajne, są i takie przy których "płakać się chce" (tak są żałosne i słabo zrobione). Męczyłem się przy tym tytule i nudziłem. W końcu go zmęczyłem i nigdy nie wrócę. Jednak Zeschuk i Muzyka, to byli goście - BARDZO ich w tym studio teraz brakuje. ME Andromeda, to tytuł który pokazuje, że BioWare nie umie w otwarte światy (i chyba już się nie nauczy), a kreatywność z zespołu wyparowała wraz z doktorami - zastąpiły ją punkty na "chekliście". Szkoda :/

Torment: Tides of Numenera - malutkie rozczarowanie, ale jednak rozczarowanie. Spodziewałem się po prostu więcej niż dostałem, a sam tytuł nie dorównał pierwowzorowi (który IMO był świetny, ale jednak trochę przegadany). Miało być więcej i lepiej, a nawet nagranych dialogów jest mniej niż w oryginale, prawie 20 lat temu.

STARSZE:

Neverwinter Nights - SpecShadow już wyżej napisał dlaczego, ja się pod tym podpisuje :). Byłem zszokowany, że po arcydziele jakim jest BG2, BioWare wypuszcza coś takiego. Całość naprawdę ratują dodatki - oba są świetne, tym bardziej człowiek się dziwi, że podstawka jest tak marna.

Świątynia Pierwotnego Zła - po śp. Troice, po ograniu Arcanum miałem spore oczekiwania. Dostałem nędznego, zabugowanego crapa, straszliwie nudnego i niegrywalnego. Podchodziłem dwa razy, nie dałem rady zmęczyć. Sama Troika, zanim odeszła w niebyt zrehabilitowała się jeszcze w moich oczach świetnym Vampire:TMB.

23.08.2018 13:38
16.1
zanonimizowany768165
119
Legend

Temple of Elemental Evil z Temple+ i Circle of Eight to fantastyczna gra, niesamowite ile fanowskie łatki potrafią zmienić i obrócić o 180 stopni jakość.
Żeby nie było - wiem że mówisz o niezałatanej wersji i potwierdzam, jest nieciekawie.

Wiem że mandatoryjne (fanowskie) łatki do ich gier to dla niektórych coś nieakceptowalnego ale dla mnie - warto bo gry Troiki są unikalne.

post wyedytowany przez zanonimizowany768165 2018-08-23 13:40:10
23.08.2018 13:47
17
odpowiedz
zanonimizowany602264
153
Legend

Horizon: Zero Dawn - trzeba przyznać, że gra jest bardzo ładna, lecz patos wylewający się z ekranu, drętwe dialogi i wszechobecna nuda, spowodowały że gra zmieniła właściciela po jakichś 3 godzinach gry.

Assassin's Creed IV: Black Flag - spodziewałem się więcej asasyna, a mniej statków i piratów. Gra niezła, jednak nie było w niej nic, prócz kapturka, z czego można by ją sklasyfikować jako jedna z serri AC.

Half-Life 2 - nie wiem, może zbyt późno się za to zabrałem i teraźniejszość odcisnęła swoje piętno na gierce. Zwykły shooter, nieróżniący się niczym od 2348720423 innych shooterów. W jedynkę, mimo ograniczonego gameplayu, wsiąknąłem na długie godziny z powodu zarąbistego settingu, klimatu. Niestety, dwójka nie była mi pisana.

Battlefield 4 - sporo gier rozegrałem w boskiej trójce, dlatego czwórka, jako że było smutną kopią poprzedniczki, nie przekonała mnie do siebie.

Warhammer 40k: Dawn of War - pamiętam, koledzy nahajpowali mnie na tę grę, dobre recenzje tylko potęgowały chęć pozyskania tej gry, a że byłem świeżo po Warcraft 3, to szukałem więcej. Skończyło się na tym, że nie przetrwałem chyba nawet 2 godzin. Do W3 startu nie miała. :c Dzisiaj, nawet nie potrafię już stwierdzić, co mi się nie podobało w tej grze. :D

Tomb Raider (ten który zrestartował serię) - rzekomo, ówczesny król gier przygodowych/akcji. Dla mnie kluczem do dobrej gry przygodowej, jest bohater z którym można się poniekąd utożsamić, aby cała przygoda nie wyglądała, jak najbardziej kiczowate kino akcji, po którym się wychodzi z ponurą twarzą i chce jak najszybciej, o produkcji, zapomnieć. Niestety Lara, która od urodzenia jest bogiem rzezi i craftingu, mnie nie przekonała.

23.08.2018 19:05
18
odpowiedz
zanonimizowany784443
55
Generał

Tak z mostu,
2008 FAR CRY 2
2018 FAR CRY 5
Historia właśnie zatoczyła koło .
Obie gry to straszne paździerzaki :O

post wyedytowany przez zanonimizowany784443 2018-08-23 19:12:20
23.08.2018 19:15
kęsik
👍
19
odpowiedz
kęsik
148
Legend

Assassin's Creed III
Assassin's Creed Origins
Fallout 4
Far Cry 4
Dark Souls II
Dead Rising 4
Sniper: Ghost Warrior 3
Outlast 2
Mirror's Edge Catalyst

23.08.2018 19:33
marcing805
20
1
odpowiedz
marcing805
186
PC MASTER RACE

Z ostatnich lat:
Wiedźmin 3, Horizon Zero Dawn i MGS5. Ale generalnie sandboksy mi kompletnie nie leżą i nie gram już w tego typu gry.

23.08.2018 20:02
21
odpowiedz
damianyk
137
Nośnik Treblinek

Większość Asasynów, Splinter Cell Blacklist, Arma 2 i 3, Nier Automata, NFS MW po którym już nigdy nie wróciłem do serii, GTA 4 i 5, Mafia 2. Przy czym niektóre z nich rozczarowały mnie kompletnie, a co do niektórych miałem większe oczekiwania choć koniec końców nie były aż tak złe.

22.09.2018 16:02
22
odpowiedz
premium572767
6
Legionista

Gdy kupuję grę jest ona co najmniej dobra ale zdarzały się wpadki. Na mojej liście jest Fallout 3, Lula 3d, Skyrim, Fifa 97, 2003, 06, 09, 10; PES 2011, 2012, 2014. Trochę słabo wyglądała pierwsza część gry Wiedźmin 3 (do dziś żygam tymi wszystkimi ohami i ahami), GTA 5 też z początku było kiepskie. Z dem to Fifa 15 czy Fifa 19 chodź w 15 trochę grałem później ale to i tak nie to. Pozdrawiam :).

post wyedytowany przez premium572767 2018-09-22 16:03:18
22.09.2018 16:09
23
odpowiedz
justinb94
1
Chorąży

Medal of honor warfighter i arcana gothic

22.09.2018 16:15
24
odpowiedz
zanonimizowany1272704
2
Centurion

Shadow of the Tomb Raider
Miało być fajnie, wyszła tragedia z immersją na poziomie sapera.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272704 2018-09-22 16:16:37
22.09.2018 16:15
Kompo
25
odpowiedz
Kompo
201
Legend

- Mass Effect: Andromeda
- Mafia III
- Alan Wake
- Fallout 4

Forum: Najbardziej rozczarowujące gry