Cartoon Games - odc. 250 - Najpopularniejsza gra
Trochę spóźniony komiks. Kiedy go narysowałeś?
ED: Śmieszny. Dobra robota.
I doskonale oddaje pozycję Microsoftu - zawsze krok w tyle. Kupują marki które szczyt sukcesu mają za sobą, a mogliby kasę przeznaczyć na coś kreatywnego..
HAHAHA soo true
Maxley - rzeczywiście rysowałem jakiś czas temu. Czasami komiksy muszą czekać w kolejce :)
Muszą czekać w kolejce? Bo narysowanie jednego czy dwóch obrazków jest zbyt pracochłonne?
Trudno im się dziwić, tworzenie gier to przede wszystkim praca i każdy chce dobrze na niej zarobić. Poza tym nie można ich winić za to, że wykorzystują gusta graczy. Chcecie battle royal? Damy wam! Chcecie MOBA? Damy wam! Chcecie karciankę? Damy wam!
W końcu to my, swoimi portfelami, dajemy znać co się opłaca, a co nie. Z jednej strony niby kochamy takie GTA V, z drugiej pompujemy miliony dolarów w GTA Online, więc branży nie trzeba dwa razy powtarzać, sami wyciągają odpowiednie wnioski...
W końcu to my, swoimi portfelami, dajemy znać co się opłaca, a co nie.
W rzeczy samej. Analogiczna sytuacja u nas w kraju, nie rząd jest problemem (skutek, efekt) a ludzie który ten rząd wybrali (przyczyna).
Sorki za polityczną wstawkę, tak mi przyszło do głowy. :)
Little Joe
W przykładzie jaką masz alternatywę? Problemem jest instytucja i sama mentalność oraz moralność ludzi. Wśród ludu przecież są politycy wybierani. Dużo złego też łapią z instytucji właśni, która przekazuje złe nawyki.
@Little Joe - nie rząd jest problemem (skutek, efekt) a ludzie który ten rząd wybrali
Dokładnie. Za zgniłą moralność, dwulicowość rządzących odpowiadają wyborcy. To ich głosami tacy ludzie dotarli do koryta. Gdyby to byli nowi ludzie wtedy można by się tłumaczyć, że przecież należało dać szansę. Ale to starzy wyjadacze, dla których określenie "dwulicowość" jest za skromne w znaczeniu.
Nie ma za co przepraszać, w końcu po to jest forum dyskusyjne, żeby dyskutować, a akurat trafiłeś w sedno.
xddd ale głupi Microsoft, tak miesza marki
*premiera tej gry z Kórlikami, Mario i Donkey Kongiem*
ŁO JEZU MUSZE TO MIEĆ