Szukam tabletu graficznego dla osoby, która dopiero stawia pierwsze kroki z tego typu sprzętem i na nim chciałaby nauczyć się "rysować", ewentualnie siąść do grafiki wektorowej. Założenia są, by tablet współpracował z lapkiem 15" i/lub monitorem 22,5" - jeśli taka rozbieżność jest problemem, niech będzie pod 22,5" (1080p)
Chodzi mi o:
- sprzęt, powiedzmy, do 500 zł - dopłata wchodzi w grę, jeśli będzie oczywiście sensowna;
- sprzęt który, po prostu, nie będzie szmelcem - nie chcę kupić tnącego czy niedokładnego tabletu, przez który "ucząca się" zrazi się do tego typu sprzętu
- sprzętu z rysikiem, który nie wymaga zasilania.
W tej cenie znalazłem, póki co, tablety Wacoma, z tym, że One wydaje się trochę mały do 22,5" monitora, stąd to pytanie. Zakładam też, że opcja tabletu z wyświetlaczem jest znacznie droższa, jednak byłby tutaj jakiś godny polecenia sprzęt, którego cena nie idzie w tysiące złotych? Z góry dzięki za pomoc.
Sporo dobrego słyszałem o tabletach Huion, znajomi graficy ich używają. Dawniej używali Wacomów bez ekranu, a od pewnego czasu mają Huiony z LCD, bo znacznie tańsze od Wacoma, a jakościowo porównywalne.
Główna różnica jest taka, że Wacom ma rysik bez baterii. Kwestia patentów. Huion baterię co prawda ma, ale jakąś malutką, która wystarcza na rok pełnoetatowej pracy 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu.
Konkretnych modeli nie polecę, ale po prostu sprawdź co Huion ma do zaoferowania w tym przedziale cenowym.
Kilka miesięcy temu dużo czytałem, szperałem, porównywałem.
Huiony mają często problemy ze sterownikami, za to w tańszych Wacomach oszczędzają na materiałach.
Większość i tak polecała Wacoma. Najtańszy Wacom jest lepszy niz Huion. Wacom to standard branżowy itp.
Pierwszy cytat z brzegu:
"Huion czy Wacom na pierwszy zakup tabletu?"
"Wacom. Tylko. Jak kupisz coś innego to się prędzej zrazisz ch*jowo działającym sprzętem."
Dużo więcej tego jest na zagranicznych forach.
U mnie padło na Intuos Pro, ale to lekki overkill :P
Co do problemów ze sterownikami Huiona, to w sumie o tym czytałem - jest to, ponoć, relikt przeszłości, a po za tym z Wacomem też są nie lada problemy ze sterownikami. Zresztą nie boję się problemów ze sterownikami - chodzi mi o samą jakość pracy ze sprzętem, a nie to, ile go będę ustawiał, bo sobie z tym poradzę. :D
Nie jest to może typowy tablet graficzny, ale mnie bardzo dobrze pracuje się na Microsoft Surface. Rysik reaguje rewelacyjnie, a wygoda kreślania po obrazie jest świetna.
Mam też Wacoma, używałem przed Surface, jakiś najprostszy model - i też dawał radę. Z tym, że mam 29" ekran ultrawide, i tutaj było ciężko. Trzeba było kombinować, żeby dało się objąć w zadowalającej jakości cały obszar roboczy.
Edit:
Sam brałbym Wacoma. Te Huiony raczej jako ciekawostkę niż pierwszy tablet. Być może są nie najgorsze, ale lepiej stawiać na sprawdzony sprzęt. Coś w miarę dużego. Zasilanie rysika to pierdoła, uwierz. Wykreśl to z listy, bo to bezsensowny wymóg - ewentualna bateria trzyma i dwa lata i to używając bluetootha.
No z rysikiem doczytałem, że faktycznie nie ma to większego znaczenia. Wziąłbym Wacoma, tylko że za większą przestrzeń roboczą niż ten z One trzeba zapłacić 800-1000 zł, a tyle bym jednak, jeśli nie muszę, nie dokładał. :P
Jakim dzikiem trzeba byc, by polecac sprzed 10-krotnie drozszy od tego co chce OP kupic xD?
Jakim dzikiem trzeba być, żeby nie patrzeć na daty. Poza tym nie myl kolego opinii z polecaniem.
Najtańszego Wacoma weź, nie patrz na obszar roboczy - jeżeli spasuje taka specyfika pracy - wtedy dopiero myśl o kupnie większego. Oczywiście Wacoma.