Powyżej 25 lat auto może być zabytkowe. Ktoś z Was ma takie? Ciężko o to? czy poza żółtymi tablicami i szpanem coś to daje ?
Możesz jeździć zamiast chodzić. I jeszcze kilka innych bajerów.
Jeśli nadal to funkcjonuje, to na żółtych tablicach nie musisz robić przeglądów. Wierzą Ci na słowo, że dbasz aby się nie rozpadł na drodze.
Raczej nie tak "na słowo". Zasadniczo to do auta zabytkowego nie masz prawie żadnych praw, takie auto wręcz należy do państwa i trzyma na nim łapę konserwator zabytku czy jakiś inny chłopek. Twoim obowiązkiem jest utrzymać je w zadowalającym stanie, a po jakimkolwiek wypadku doprowadzić za wszelką cenę do stanu poprzedniego.
Jest kilka pozytywów posiadania żółtych blach, ale to droga przez mękę, zwłaszcza w tym kraju. Niewielu wie także, że do otrzymania zniżki 70% na OC w PZU samochód nie musi być zarejestrowany jako zabytek, wystarczy że po prostu minęło 25 lat od daty wyprodukowania, a właściciel jest członkiem PZM.
Zdaje się, że masz niższe OC. NIe tylko 25 lat, chyba musi mieć też określony procent części oryginalnych.