Koniec programu darmowych gier Origin On the House?
Dawali potem zabierali. Mi dali da orgins potem zabrali. Telefony i emaile do nich i tak nie przywróciły mi gry toteż nigdy więcej nie kupiłem u nich gry.
Mieli tym ocieplać wizerunek, ale w końcu doszli do wniosku że ich wizerunkowi i tak już nic nie pomoże i szkoda rozdawać hajsów.
W tej promocji był chyba też Dungeon Keeper 2, ale tego miałem na GOGu od dłuższego czasu.
Pewnie zamknęli bo skończyły im się tytuły do rozdawania.
Płakać nie ma nad czym, grać jest w co.
Jak mogło się skończyć skoro biblioteka EA jest większa od tego co wydawali? Jak mieli problem z kasowymi tytułami to mogli też starocie GOGowe dawać za free jak to zrobili np. z theme hospitalem.
Może dlatego że pozostałe tytuły nadal się sprzedają? i nie ma sensu ich wrzucać do darmówek? Jak im się nazbiera tytułów które nikt nie kupuje to może wznowią program, może nie...
I tak ostatnio dawali tylko gry które były już wcześniej rozdawane w Origin za darmo więc mała strata i większośc ludzi i tak korzysta ze Steama bo ma więcej gier w sklepie i możliwości.
Płakać nie ma co.
I tak co chwilę ktoś daje jakąś grę za darmo, więc wyschnięcie tego źródełka nie zostanie zbytnio odczute.
Zresztą gry z tego programu zaczęły się powtarzać, więc TO już był akt agonii tego programu.
prosto w cebule
Po ocieplali... dupcie skarboneczkom się pogoiły więc geeeet reeeeeeady, here comes EA!! ;)
Polacy cebulacy uwielbiają coś dostawać za darmo, ale jak ktoś przykręci kraniczek to od razu zaczynają hiroshime. Here comes 80 stron bólu tyłka i 160 ciętych ripost.
Polacy cebulacy skąd to w ogóle się przyjęło? Tatuś nauczył? Jedyną cebule to poczułem czytając twój komentarz. Kraj i ludzie się nie podobają? Zagranica droga wolna. Pozdro
Czy to przypadkiem nie z tej FIRMY pewien jegomość mówił że jest to dobre dla graczy?
Zapewne On The House zostanie podczepiony pod Origin Access, tzn. jak zapłacisz abonament to dostaniesz darmowe gry, coś jak na PS Plus.
Z jednej strony szkoda, z drugiej to i tak gier jest więcej niż wolnego na nie czasu
Darmówka zawsze była mile widziana ale włosów rwał nie będę z tego powodu.
Oni wyłączyli tę opcję ja wyłączyłem Origins to było jedyne co mnie trzymało a teraz wracam do Steama :)
Origina mam od ponad roku, myślę że spokojnie z półtora, gierki kupiłem tylko na początku mega tanio, także mam tam jakieś mass effecty, crysisa trylogie, sim city, battlefielda 1 i kilka darmówek właśnie z czego dead space to chyba najlepsze co dostałem. teraz to tylko i wyłącznie kupuje tam gry które i tak wymagają tej platformy.
Także od kiedy mam konto to nie widziałem nic poza:
Peggle, Dead in Bermuda, Dead Space oraz kilka dodatków do battlefildów których nie mam x)
naprawdę nawet nie poczuję, że coś się skończyło, bo dobrych gier nie dają od dawna, szkoda bo mogliby dawać te które już rozdali kiedyś. Tak się składa, że most wanted albo red alert 2 nie mam ale pewnie i tak kupie gdzieś za kilka zł w końcu.