Nintendo pozywa strony z ROM-ami
Jakie to wszystko mogłoby być proste, gdyby po pierwsze firmy były mniej leniwe i schowały samolubność do kieszeni. Właśnie istnienie takich stron i ilości pobieranych z nich danych świadczy o tym, że ludzie kochają takie gry i chcą w nie grać. Więc czemu by niby nie stworzyć oficjalnego emulatora za który przykładowo też by się płaciło (zapłaciłbym bez wahania) i udostępniać gry do pobrania za opłatą. Coś na styl GOG lub jeżeli boją się "fundacji charytatywnych" to coś na modłę Steam lub nawet strumieniować takie gry. Czyli kupujesz dostęp do danej gry i w nią grasz. Zawsze byłoby to jakieś wyjście, firma by zarobiła i gracze by byli usatysfakcjonowani.
Dla mnie to zbrodnia, że tyle wspaniałych gier nie jest ogólnodostępnych. Pozostaje w sumie retro, czyli kupno odpowiedniej konsoli i sprzedanie nerek za gry lub piractwo, czego nie pochwalam. Może kiedyś coś zmieni się w tej materii, czego życzę sobie i wszystkim graczom.
"W końcu na podobnej zasadzie Nintendo może wymusić koniec emulatorów Switcha, pozwalających na odpalenie nawet legalnie nabytych kopii bez posiadania nowej konsoli firmy."
Czy autor newsa mógłby sprecyzować w jaki sposób miało by to być "podobne" do przytoczonych wyżej pozwów? Przyglądam się od dłuższego czasu treści i nie mogę znaleźć punktów wspólnych, tym bardziej że podobne oprogramowanie emulujące inne maszyny n, dostępne i prężnie rozwijane jest od lat (dolphin, cemu) bez żadnych prawnych konsekwencji.
"Z jednej strony trudno odmówić wydawcom prawa do bronienia posiadanej własności intelektualnej" - Dlaczego gry, książki i filmy nie tracą patentów po takim samym czasie jak np. leki?
Tracą. 70 lat od śmierci autora/ostatniego z autorów wygasają majątkowe prawa autorskie, więc w odniesieniu do gier jeszcze trochę poczekamy. W przypadku książek jest od groma pozycji w tzw. domenie publicznej.
Istnieje wygasanie patentów ale trolle będą przedłużać w nieskończoność i o jeden dzień dłużej i w efekcie są dożywotnie prawa autorskie ograniczające rozwój.
Wszelkiej maści pasożytnicze korporacje trzymające patenty czy też żerujące na royalities lobbują gdzie się da (nawet w EU) żeby prawa autorskie jak najdłużej wydłużać.
Ja wiem, że wygasają, no ale na leki to jest chyba 20 lat, albo nawet mniej. A przecież firmy farmaceutyczne to też gigantyczne lobby.
Jakie to wszystko mogłoby być proste, gdyby po pierwsze firmy były mniej leniwe i schowały samolubność do kieszeni. Właśnie istnienie takich stron i ilości pobieranych z nich danych świadczy o tym, że ludzie kochają takie gry i chcą w nie grać. Więc czemu by niby nie stworzyć oficjalnego emulatora za który przykładowo też by się płaciło (zapłaciłbym bez wahania) i udostępniać gry do pobrania za opłatą. Coś na styl GOG lub jeżeli boją się "fundacji charytatywnych" to coś na modłę Steam lub nawet strumieniować takie gry. Czyli kupujesz dostęp do danej gry i w nią grasz. Zawsze byłoby to jakieś wyjście, firma by zarobiła i gracze by byli usatysfakcjonowani.
Dla mnie to zbrodnia, że tyle wspaniałych gier nie jest ogólnodostępnych. Pozostaje w sumie retro, czyli kupno odpowiedniej konsoli i sprzedanie nerek za gry lub piractwo, czego nie pochwalam. Może kiedyś coś zmieni się w tej materii, czego życzę sobie i wszystkim graczom.
Bo by ludzie konsoli nie kupowali. Jeśli miałyby być emulatory czy streamy to robienie konsol nie miało by sensu.
Na starych konsolach firmy i tak już nie zarabiają, więc na jedno wychodzi.
Na NES czy SNES nie zarabiaja, ale na miniNES/SNES juz tak :>. Nie ma emulatora by nie zamykac furtki. Niby Virtual Console jest na sprzetach Nintendo ale to tylko na Nintendo.
No tak, są wersje mini NES/SNES, ale to są wyjątki. Poza tym mają one ograniczoną bibliotekę gier, bo większości z nich tam nie ma. Na dodatek Nintendo nie prowadzi żadnego sklepu z cyfrowymi wersjami starych ROM'ów, dlatego są one zwyczajnie niedostępne i jedynym sposobem na ich zdobycie jest pobranie gry ze strony z ROM'ami.
Niech się z GOGiem dogadają i powypuszczają jakieś kolekcje na PSN i problem z głowy.
Dlatego nie robia top100 SNES by zawsze miec jakas mozliwosc na reedycje, odswiezenie z nowymi grami. Harcerze znalezli sposob na tej maszynce by odpalac SNES, GB, GBA, PSX, ARC. Ostatnio to nawet jest spsobo na powiekszenie pamieci wiec mozna miec NES/SNES/MD jako romsety wszystkich gier i grac pendrive na ich urzadzeniu
Nic nie zdziałają. Te gry są zbyt stare, by Nintendo mogło cokolwiek zrobić. Poza tym rom to pamięć tylko do odczytu. Nic nie mogą zrobić. Pośmiejemy się po procesie :P Szkoda, bo konsole i podejście do gier mają fajne, ale podejścia do graczy za grosz. Ale pazerność Nintendo - pierwsza klasa.
Nie mają podejścia do gier, a tym bardziej do graczy. Chyba, że podejściem nazywamy ciągle wydawanie gier dla młodzieży w wieku dojrzewającym.
@Up
"Chyba, że podejściem nazywamy ciągle wydawanie gier dla młodzieży w wieku dojrzewającym."
Dla dzieci. Jak już powtarzasz po innych takie pierdoły to rób to chociaż dobrze ;)
Duchos, czyli że dzisiaj nie ma już dzieciaków grających w gry? Nintendo stawia na gry familijne.
Śmieszni są. I tak tylko stare pokolenie graczy korzysta z emulatorów do C-64, Amigi, Atari, Mame, Snes, Psx 1, Psx 2, Dreamcast, Gamecube czy gra w gry Pc dosowe.
I brać opłaty za gry 20-30 letnie, które powinny być darmowe.
"I brać opłaty za gry 20-30 letnie, które powinny być darmowe."
Przeraża mnie takie myślenie. Ktoś coś tworzy, poświecą czas i pieniądze, a później trafiają się osoby które wręcz domagają się aby było za darmo.
To czyjaś praca i własność i póki takowy właściciel istnieje to może robić z tym co chce i pobierać opłaty. Ogólnie mam wrażenie, że ludzie którzy chcą dostać z darmo efekty czyjeś pracy po prostu nie szanują jej.
Przecież dokładnie to robili na poprzednich konsolach i nazywało się to Virtual Console.
No i co z tego? Pozwólcie ludziom dobrego serca zarabiać uczciwe pieniądze.
Czyżby zbliżało się Virtual Console na Switcha? Mam nadzieję, że tak. Pozwy oczywiście słuszne, bo nie można kraść czyjejś własności intelektualnej. Nintendo jak najbardziej ma prawo reagować w tej kwestii.
Skończy się na pokrycie kosztów sądowych. Tyle ci powiem.
Na cele charytatywne.
Jesteś po prostu zazdrosny, że inni mogą grać w gry NES/SNES takich jak pecetowcy i konsolowcy PS4/XBOX.
Sir Xan -> Mam być zazdrosny o to, że złodzieje ściągają pirackie romy i grają nielegalnie? Dobrze się czujesz?
Admin: Prosimy o dostosowanie się do Regulaminowi Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 i zaprzestanie dyskusji nie związanej z tematyką wiadomości.
@planeswalker -> Doskonale się czuję. A ty po co tracisz czasu na czepianie innych o piractwo? Pracujesz dla Nintendo? Zranienie innymi dla własnej przyjemności? Nie możesz po prostu być neutralny?
Znasz pojęcie "abandoware"? Owszem, też nie są zgodne z prawem. Ale jak nie można kupić gry Nintendo w sklepu i to w legalny sposób, to pozostaje tylko emulatory i romy. Allegro? Na pewno napiszesz, że gry używki są nielegalne. Nie wszystkie gry da się kupić na Allegro i to po rozsądne ceny.
Na pewno większości z nich nie ściągają romy tylko dla własne zyski, lecz dla pasji i miłości do gier. Oczywiście kupujemy gry w miarę możliwości.
Admin: Prosimy o zaprzestania publikowania postów propagujących piractwo komputerowe. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
No ale Xan, postaw się w sytuacji twórców. Nie masz z tego żadnego zarobku, nic. Poza tym, Nintendo wydaje te swoje reedycje NES-ów z wbudowanymi grami, także bez przesady, że jest taki dostęp utrudniony. Po prostu się kabzy nie chce wykładać, lepiej odpalić flasha na stronce za free.
A ty po co tracisz czasu na czepianie innych o piractwo? Pracujesz dla Nintendo? Zranienie innymi dla własnej przyjemności? Nie możesz po prostu być neutralny?
Nie mogę być neutralny w sytuacji gdy widzę, że ktoś łamie prawo. Staram się chociaż wyjaśniać w komentarzach dlaczego piractwo jest czymś złym. Kiedyś nawet zgłosiłem kilka osób z tego powodu.
Ale jak nie można kupić gry Nintendo w sklepu i to w legalny sposób, to pozostaje tylko emulatory i romy. Allegro? Na pewno napiszesz, że gry używki są nielegalne.
Można kupić wszystkie najważniejsze gry Nintendo w legalny sposób. Jedną z możliwości jest kupno miniNESa i miniSNESa, a drugą VirtualConsole, czyli emulator starszych konsol dostępny na platformach: Wii, WiiU i Switch. Zoorientuj się lepiej w temacie, a później się wypowiadaj.
Nintendo wydaje te swoje reedycje NES-ów z wbudowanymi grami
Tylko że nie wszystkie gry są dostępne na mini NES i SNES. Niech wydadzą drugie mini konsole z pozostałe gry.
Ja w przeciwieństwie do ciebie posiadam wszystkie najważniejsze platformy na rynku
Nie każdy jest elita i zarabia na tyle, by móc pozwolić na zakup aż tyle platformy, a co dopiero kupić powtórki np. remastery i same konsole np. mini-NES. Nie da się kupić wszystkie i równie można żyć bez tego. Więcej wyrozumiałość.
Tylko że nie wszystkie gry są dostępne na mini NES i SNES. Niech wydadzą drugie mini konsole z pozostałe gry.
Nintendo nie ma praw do wszystkich gier z tych konsol, więc nie mogą ich tak po prostu wydać.
Nie każdy jest elita i zarabia na tyle, by móc pozwolić na zakup aż tyle platformy, a co dopiero kupić powtórki np. remastery i same konsole np. mini-NES. Nie da się kupić wszystkie i równie można żyć bez tego. Więcej wyrozumiałość.
Ale to już problem tej osoby. Jak kogoś nie stać, to niech powoli zbiera pieniądze i wtedy kupi. Piractwo nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
No, również nie mamy 100% gwarancji, że wydadzą te same gry powtórnie i istnieją ryzyko, że niektóre gry mogą przepaść już na zawsze. Więc emulatory i romy po prostu przedłużają żywotność niektóre gry.
Nie uważam, że piractwo to coś dobrego, ale też nie chcę, by niektóre gry zostaną zapomnienie i niedostępne na długo. No, wydawcy gier nie zawsze są uczciwe.
Nie wszystko jest biało i czarno. Łatwo Ci pisać.
@planeswalker
Dobra, przestańmy pisać i zakończmy dyskusji, bo to nie ma sensu. Proszę w przyszłość przestań pisać cokolwieku o prawa autorskie i piractwo, bo nic nie daje to. Niech tylko twórcy gier i wydawcy piszą o prawa autorskie i to nam wystarczy. Nie pracujesz dla Nintendo, więc lepiej zajmij się swoimi sprawami.
Będę pisał dopóki tego nie zrozumiesz. Wytłumaczę ci w skrócie jak to działa:
Nintendo jest dosyć cwane i w nagłówku wszystkich licencjonowanych gier znajduje się logo Nintendo. Kiedyś w ten sposób prawnie walczyło z producentami gier. Udostępnianie takiego romu w jakiejkolwiek wersji bez zgody Nintendo jest łamaniem znaków towarowych. No i dochodzi jeszcze sprawa chyba najważniejsza. LoveROMs robi to komerycjnie. Zarabiają na udostępnionych romach ze znakami towarowymi Nintendo do których nie mają praw.
LoveROMs robi to komerycjnie. Zarabiają na udostępnionych romach ze znakami towarowymi Nintendo do których nie mają praw.
Aaa, trzeba było to napisać od razu. Nie wiedziałem o tym. Czerpanie zyski z cudze owoce prace jest złe i należy to potępiać. Stąd te kary pieniężne. Zyski należą tylko do twórcy gier i wydawcy. Rozumiem i nie mam nic do dodanie.
@Sir Xan
Jasne tylko to jest przywłaszczanie sobie czyjejś pracy i mimo, że Nintendo nie spieszy się często do wydawania ponownie w jakiejś formie to jest ich własność, oni wyłożyli pieniądze, oni to robili, a nie osoby które chcą z tego korzystać.
Serio nie miałbym nic przeciwko gdyby twórcy na tym korzystali ale nie korzystają.
Rozumiem o co Ci chodzi i w pewnym stopniu popieram to ale spora liczba osób które z tego korzysta nie chce po prostu płacić i nawet jeżeli Nintendo w jakiejś formie wydałoby(przykład NES i SNES mini) to dalej by ściągali i piracili.
Są też w większości przypadków sposoby aby legalnie zagrać jak Virtual Console czy też NES, SNES Mini i odłożenie kasy na konsole której ceny mocno spadły nie powinno być aż tak problematyczne dla osoby która serio ma do tego pasje i wychowała się na takich grach. Będąc kiedyś w okolicach gimnazjum/technikum potrafiłem odłożyć na PS3 i kupić takiego Spyro(gra dzieciństwa) z PSX. Wystarczyło chcieć i zapracować na to.
ale spora liczba osób które z tego korzysta nie chce po prostu płacić i nawet jeżeli Nintendo w jakiejś formie wydałoby(przykład NES i SNES mini) to dalej by ściągali i piracili.
Tu się zgodzę. Ale jak nie będą w stanie zapłacić za gry, to tak będą piracić. Zawsze znajdą inne strony o romy i pirackie gry. Tego nie zmienisz. Chyba że będą ACTA3 i duże ograniczenie i kontroli u dostawcy internetu.
Będąc kiedyś w okolicach gimnazjum/technikum potrafiłem odłożyć na PS3 i kupić takiego Spyro(gra dzieciństwa) z PSX. Wystarczyło chcieć i zapracować na to.
Nie każdy zadowoli tylko Spyro i chce jeszcze więcej gry (tym bardziej, że wielu gry single są często krótkie).
Dobra. Kończmy dyskusji, zanim staje się to bardziej żenujące.
Both sites are believed to be operated by Jacob Mathias and his Arizona company Mathias Designs LLC.
litości... jak ktoś chce działać na granicy prawa (romy to temat rzeka) to dla świętego spokoju serwerów i działalności nie zakłada się w kraju w którym mieszkasz i/lub w kraju gdzie nintendo może dotrzeć do ciebie prawnie... no chyba że to marketing. pokasuje wszystko co chce nintendo, a backup w tropikach czeka tylko na uruchomienie ;)
Emulatory i romy są po to, by stare hity nie zostają zapomnienie na zawsze. Nie wszystkie gry doczekali się powtórne wydanie na rynku.
Tym bardziej, że mini konsole NES i SNES nie zawierają wszystkie hity. Dlaczego akurat mini konsola, a nie normalny NES/SNES z możliwości kupowanie gry cyfrowe od Nintendo tak jak PS4 i PS Store?
Dla mnie jest to po prostu marnotrawstwo.
Na pewno ktoś szuka inne strony o emulatory i romy w sieci, a potem zgłosi do Nintendo o tym. Trolle od "obrońcy prawa autorskie" zacierają ręce z złośliwym uśmiechem.
Przecież Nintendo chce te stare gierki opychać w ramach abonamentu na Switcha to wiadomo o co chodzi.
Możliwe. Zablokowali remake Metroid 2 (AMR2) dla PC tylko po to, by móc wydać inny remake Metroid 2 z brzydki 3D na Switch.
Również nie lubią, jak pecetowcy i konsolowcy mogą grać gry NES/SNES na PC i XBOX/PS4, a nie konsole Nintendo.
"Kup konsole Nintendo, albo WYNOCHA!"
Metroid 2 wyszedł na 3DS-a a nie Switcha i prezentuje sie ślicznie.
Co do VC na takim 3DS-ile na przykład, to nie rozumiem, dlaczego nie ma dostepnych wszystkich gier z NESa i SNESa? Nie ma też emulacji GBA a pewnie spokojnie te skośne oczki mogliby to zrobić. W ogóle Nintendo to bardzo zadufane i pewne sobie korpo. Starą 4 letnia grę przeportowaną na Switcha wydają w cenie nówki. Sufit na łeb im spadł. Szkoda, że na rynku hanheldów nie ma innych firm aby im dupę skopać.
No tak jest i co w związku z tym? To mają nie zarabiać na tym, co zrobili lata temu, bo banda piratów na PC się oburzy, że ogrywa pirackie ROMy i teraz Nintendo chce mieć z tego kawałek tortu?
Niesamowite. Zawsze tak tutaj każdy krytykuje i pisze, że firmy są od zarabiania pieniędzy, a przychodzi co do czego to "ALE MOICH ROMÓW TO NIE RUSZAJCIE!".
Więc niech Nintendo nadal produkuje konsole NES i SNES i kartridże na nie. ROMY są fe, ale kartridże kupisz tylko z drugiej ręki w dodatku za często gęsto niebotyczne sumy.
Czytając komentarze mam wrażenie, że gracze to tacy ludzie, którym wszystko się należy. Najśmieszniej się czyta użytkownika SirXan. Bez urazy chłopie, ale nazywanie trollami ludzi, którzy piszą o prawach autorskich, albo nakazywanie, żeby o tym nie pisać jest żenujące. Dodatkowo mieć problem z tym, że kogoś stać, a jak mnie nie to mogę!.
Pisz co chcesz. Ale nie lubię, jak ktoś nie rozumie idei romy (dotyczy tylko stare gry, a nie nowe), abandoware i emulatory, oraz obraża innymi poprzez nazwanie innymi "złodzieje" z tego powodu. Trochę dystansu i szacunku.
Dodatkowo mieć problem z tym, że kogoś stać, a jak mnie nie to mogę!.
Nie pisałem, że chcę gry za darmo i piracić! Nawet mogę kupić gry, ale...
ale niemało produkcji wciąż pozostaje poza zasięgiem większości graczy – o ile nie skorzystają z emulatora
Ten cytat na newsy mówi się samo za siebie. Nie da się kupić wszystkie gry, więc czemu nie można korzystać z alternatywne rozwiązanie? To dla granie i poznanie?
Koniec emulatorów? Nie sądzę. Emulatory same w sobie nie łamią prawa, tylko względnie użytkownicy. Np. co jest złego w emulatorze, jeśli ma się oryginalną grę i konsolę, ale woli zagrać siadając do PC (emulatory mają wbudowane masę ulepszaczy - brak limitu FPS, czy podrasowana grafika). Musieliby udowodnić, że wszyscy użytkownicy emulatorów używają to tylko do piracenia, nie posiadając konsoli ani oryginalnej gry. Nie jest to wykonalne. ROMy same w sobie to jednak łamanie prawa, bo nielegalnie umieszczone są na serwisach - nie jest to oryginalna dyskietka, czy też płyta CD/DVD/Blu-Ray. Tutaj Nintendo może coś ugrać, ale też nie sądzę, aby im się to udało, bo takie serwisy mogą się bronić tym, że np. jest to tylko baza kopii dla posiadaczy oryginalnych gier, którym np. zepsuł się nośnik na którym posiadają grę, ale mają do niej prawo, bo ją zakupili.
,,W końcu na podobnej zasadzie Nintendo może wymusić koniec emulatorów Switcha, pozwalających na odpalenie nawet legalnie nabytych kopii bez posiadania nowej konsoli firmy.'''
Takie działanie byłoby w pełni uzasadnione ;) W końcu to nowy, aktualny sprzęt Nintendo z którego nabyciem nie ma problemu.
Ale dla mnie, jako osoby która rzeczywiście lubi sobie czasem wrócić do klasyki - szczególnie tej od Nintendo, walka z ROMami gier z lat 80-90 jest co najmniej niepokojąca, wielu z tych gier po prostu nie da się zdobyć legalnie inną drogą niż emulatory właśnie.
Jeśli Nintendo nie zamierza dalej udostępnić tych gier nawet w ramach jakiegoś sklepu cyfrowego, a dalej prowadzić taką krucjatę, to bez ROMów przepadnie dziesiątki, może nawet setki tytułów w które już nigdy nikt nie zagra :/
O to właśnie mi chodziło. Tego się obawiałem, bo kocham klasyki. Są warte poznanie nawet dla młodzi, o ile kochają retro i pixel art. :/
Co do Switcha, to całkiem zrozumiałe i uzasadnione.
Eh. Ci japończycy z Nintendo. Zawsze coś głupiego odwalą. Ja nie wiem czy oni liczą, że ktoś w dzisiejszych czasach kupi ich stare gry, których większości już nie ma, albo trudno znaleźć. I jeszcze sprawa konsol, z którymi jest taka sama sprawa jak z grami. Ale dziwi mnie, że nie pozwali równie popularnego Emuparadise.
Dla mnie polityka Nintendo jest prosta, gracze mają kupować najnowsze produkcje i konsole i nie wracać do starych tytułów.
Każdy próbowałby skorzystać na popularności ROM-ów ale oni pewno obawiają się, że spadnie zainteresowanie nowościami na rzecz retro grania.
I właśnie dlatego masz stare gry również na ich najnowsze konsole :)
Nie obawiają się spadku zainteresowania tylko walczą o to co sami stworzyli.
To właśnie dzięki ROM-om mogłem poznać fantastyczną bibliotekę Gamecube'a, SNES-a czy N64. Ninka i tak nie ma żadnych pieniędzy ze starych gier i konsol, a nie oszukujmy się, że takie w pełni legalne retro granie na sprzęcie, ktorego czasami ciężko podłączyć pod nowe TV i ze starymi gierkami, które są cenione jak złoto przez januszowatych handlarzy to no..no nie jest zbyt atrakcyjne.
Nie sposób jest kupić dobre stare gry lub sprzęt, wszystko co było przed ps3 może być kłopotliwe do znalezienia i nie wiadomo ile podziała. Nie mówię już o sprzęcie sprzed psx czy z kl at 80tych.
Dla mnie sprawa jest prosta. Gdybym pracował w takiej firmie jak N Sega Sony czyli dużym wydawcy konsol/gier który istnieje na rynku, wydalbym dla swoich fanów stare konsole i gry jeszcze raz, w tamtych technologiach i nie dużej ilości dla sprawdzenia jak to się przyjmie. Myślę, że by się przyjęło.
A gdyby to się jednak nie opłacało dodałbym takie rzeczy gratis w formie cyfrowej lub za drobna opłata typu 5 do 15 pln.
Mam nadzieję że stron z iso psow nigdy nie zamknąl:-)