Zastanawiam się jaki olej wlać do Audi A3 8L, 1.9 TDI, przebieg 387 tys km ( przebieg oryginalny 100% od nowości auto w rodzinie), syntetyk czy pół syntetyk, poprzednio jeździłem na 5W30 Castrol, ( niby najlepszy pod ten silnik) ale średnio co 5 tys km musiałem dolać te 0,6l, czy da radę przejść na tańczy 10w40 ?
0.6l na 5k km to nie tak dużo, polecałbym lać dobry olej, a nie patrzeć żeby był tańszy, na samochodach się nie oszczędza. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno przy gorszej jakości oleju, jego zapotrzebowanie może się delikatnie zwiększyć.
Turbina zawsze będzie zasysała olej. Każdy turbodiesel trochę oleju bierze.
Ładuj taki olej, jaki powinien być. Nie oszczędzaj i nie kombinuj, bo będziesz silnik wymieniał.
Żeby turbina zasysała olej, to musi być zwyczajnie nieszczelna, czyli uszkodzona. Owszem silnik doładowany ma prawo brać olej, ale są to ilości śladowe, np. w przypadku Mercedesa E 350 CDI z przeprowadzonych testów na dystansie 100 tys. km jest to jakieś 0,01 litra/1000 km. Audi Q3 2.0 TDI to około 0,02l/1000 km, Opel Meriva 1.7 CDTI - 0,03l/1000 km. Takie zużycie jest w sprawnych egzemplarzach. Inna sprawa, że silniki grupy VW biorą go sporo. Na szczęście warsztaty są w stanie sobie z tym poradzić. Niestety jest to kosztowne rozwiązanie, np. w przypadku 2.0 TFSI, który w skrajnych przypadkach potrafi żłopać nawet 4,5l/1000 km, usługa wymiany pierścieni kosztuje 6 tys. zł. Ale wtedy problem z braniem oleju znika całkowicie.
A czy turbina zasysająca olej, to nie prosta droga do rozbiegania silnika? Ja, w swoim turbodieslu, nie dolewam oleju wcale między jego regularnymi wymianami.
Jak wlejesz półsyntetyk to będzie go mniej brał, prawdopodobnie wcale nie będziesz musiał dolewać. Ale silniki na pompowtryskach wymagają raczej syntetycznego oleju. No chyba że i tak już masz krzywki na wałku wytarte, wtedy to mozna lać półsyntetyk, nie pomoże ale i nie zaszkodzi.
Lej ten co lałeś. Ile chcesz oszczędzić, 10zł na gorszym oleju? Nie warto... 5w30 lepiej poradzi sobie zimą niż 10w40, a znowu wyższe temperatury w dieslu nie są tak istotne.
Jeśli auto ma Ci posłużyć to pełny syntetyk jakiejś dobrej marki. Liqui Moly, Millers, Motul ze sprawdzonych źródeł. Niestety Motul ostatnimi czasy jest bardzo podrabiany ze względu na swoją popularność.
Jeśli wciąż masz wątpliwości zapytaj tutaj. Usłyszysz to samo co ode mnie.
https://www.a3-club.net/forum/forum.php
PS. Castrol jedno z największych badziewi.
motul srotul
Jak sie nie potrafi dobierac oleju do silnika to nic nie pomoze. Najlepsza sa typki co pojda kupic najdrozszy mozliwy olej do aut sportowych, ktory powinien byc wymieniany co 5k i gonia potem na nim 20k. A potem placz i stekanie ze silnik olej bierze.
Osobiscie zawsze leje castrola Edge. Zywotnosc tego pelnego syntetyka w dieslu to jakies 12-15k mil co w pelni mnie satysfakcjonuje i jeszcze w zadnym aucie nie musialem oleju dolewac z powodu brakow lub wypalania. Nigdy tez jeszcze nie mialem problemow z silnikiem, ktorych zrodlem bylby olej a co za tym idzie zle smarowanie.
Jak juz przy oleju jestesmy, to ostatnio zauwazlylem ze masa ludzi popelnia straszny blad i uzywaja pompek do odciagania oleju przez wlew. Tutaj lenistwo nie poplaca bo dzieki temu zostawiamy caly syf w misce olejowej na kolejny cykl. Spuszczac olej z miski!
Gdzie ty widziałeś ludzi co ściągają olej przez wlew i w jakich autach da się tak zrobić?
Nawet "mechanikow" takich widzialem. Na szczescie jerstem typem, ktory nie lubi zostawiac auta u mechanika i czekam az serwisowanie zostanie przy mnie zrobione. Jak zobaczylem jak kolo podczas przegladu chce mi olej wymieniac w mojej bawarze to zabralem auto i sam wymienilem sobie na podjezdzie. Powymienialem co sie da samemu i dopiero oddalem auto na stacje aby mi sprawdzili i papiery na kolejny rok podbili.
Tak robią. Maszynka wyciąga przez bagnet oleju - błąd. Na dnie zostaje największa maź.
Niedobór właściwego oleju to również duży błąd.
Tak się zastanawiam ile prawdy jest w tym, że na jednym oleju silnik dłużej popracuje niż na innym.
Od 60.000km czyli od kiedy mam aktualne auto (1.6 diesel CR z 2008 roku) z przebiegiem już ponad 200.000km wymieniam olej co 10.000km na najtańszy do znalezienia 5W30 jaki w danym momencie znajdę na allegro. Raz to jest GM, raz jakiś OEM, raz jakiś Mannol. Zawsze stosuję najtańszy filtr oleju JC Premium (marka Intercars) lub jeśli nie ma aktualnie to Filtron.
Co 10.000km sprawdzam poziom oleju przed wymianą i jeszcze ani razu na podziałce się nic w dół nie ruszyło od wymiany do wymiany.
Póki co silnik pracuje jak dieslowska pszczółka, słychać tylko szum z rolek co są do wymiany. Sam klekot prawidłowy, zero wycieków, zero niechcianych odgłosów.
Tak tylko głośno myśle :)
moze prawda, moze nie. Moze producenci podaja cyferki przebiegu dla swojego produktu tak dla hecy tylko.
Jako ze nie posiadam aut 10+ letnich to takich eksperymentow unikam. Wymiana oleju jest tansza i mniej klopotliwa niz wymiana, np. panewek.
