Piszcie, rozważę wszystko.
Małe info:
- Jedne z ważniejszych urodzin;
- to gracz;
- zainteresowania: polityka, gry, rower, lepienie z modeliny/gliny, StarWars, dobrej wódki się napić, Gimp/Corel, także na kartce, religia;
- Poważny dostojny mężczyzna z klasą i elegancją;
Dzięki z góry. :))
Jaki budżet? Ja dostałem zestaw dżentelmena z manumi.pl i jestem zachwycony. Jak coś to sam portfel jest tańszy.
Ależ mi się przypomniało piwko Cooler. Jako dzieciak piłem to coś co można uznać za dawnego Radlera. Reklamował Pazura a schłodzone idealnie się nadawało do picia latem :D
to juz flaszka nie wystarcza?
spoiler start
to dwie
spoiler stop
"perfum"
Na pewno nie kupuj mu growych tasiemców pokroju call of duty czy fifa, to się ciągnie dłużej niż meksykańska telenowela.
Konr@d:
W takim razie co polecasz? :)
Ciężko coś doradzić, gracz to wybredne zwierzę.
przypomniało mi się że ten o kineckcie już niedawno komuś pisałem. Pomysły na bycie (nie)śmiesznym już mi się powoli kończą.
"Poważny dostojny mężczyzna z klasą i elegancją;"
"zainteresowania: polityka"
Wybierz jedno ;)
>polityka
>wódki się napić
Musi wiedzieć co się dzieje w kraju, aby nie stracić jakości bycia sobą. :)
A właśnie, gdzie są nasze forumowe samce Alfa które proszą każdą kobietę spotkaną w internecie o podpisane karteczki?
Jeśli jesteś dziewczyną to oddaj mu się i to będzie najlepszy prezent.
A jeżeli jest facetem to nie może się oddać konserwatysto jeden.
Kuźwa no oczywiście że może. Wstyd mi za siebie.
Wybaczamy i traktujemy jako przejęzyczenie.
A dla niego to ważne co dostanie ? Mnie by ucieszylo byle co ,jakiś bibelot , portfel ,lepszy dlugopis albo pióro .Na ostatnie urodziny dostałem piwko i dwie małe chałwy.I fajnie.Fakt że nie jestem dostojny z klasą i elegancją ale....wszyscy faceci są tacy sami podobno.
Może dla niego nie, ale ja jestem nastawienia, że wypadało by coś fajnego ogarnąć, szczególnie na tak ważne urodziny. :)
No to może faktycznie jakiś elegancki zestaw do pisania ,pióro plus długopis Parkera .Mało się co prawda tego używa teraz ale jeśli jest np.dyrektorem to pewno podpisuje ważne dokumenty.
dostojny mężczyzna z klasą i elegancją
Przewiaz sie wstazeczka, bedzie zachwycony.
Powiewa monotonią.
Cos mi ta klasa i elegancja srednio tu pasuje :),
No co ? W klasowym i eleganckim facecie też może siedzieć zwierzak.
Ten komentarz tyczył się bardziej mnie. ;*
a moze jak wy tacy rozpustni jestescie to zapros kolezanke, pewnie sie ucieszy.
Tablet graficzny Wacom'a? Nie napisałaś jaki budżet.
Skoro jedne z najwazniejszych urodzin to ...musza być 40 ;) Ja chciałbym nowy komputer. Dla gracza prezent idealny ;) Albo 3 litrowego Jacka Danielsa. Ewentualnie fajny zegarek :)
Jakaś wycieczka niespodzianka ? Gdzie nie byl a chcialby być ? Weekend z ukochaną osobą np w. Wieliczce ,Malborku,na Akropolu ,w Angkor, na Kilimandżaro ?
Facetowi wiele do szczęścia nie trzeba - dobrze go nakarm i spełnij łóżkowe fantazje ;)
Iii... Ja wiem, że suchar, ale tradycja zobowiązuje, nawet wyświechtana, a że mamy 2018 rok i tolerancję...
Rolexa.
Co to się porobiło z tym GOLem. 50 odpowiedzi i żadnego wibratora.
Może mieć hemoroidy.
Bo ja wiem, sama powinnaś się domyśleć.
A może jakieś perfumy?
Wszedłem tu tylkO po to, żeby zobaczyć, czy combo weszło... ech... GOL się starzeje.
A co do tematu, to brak kwoty jaką chcesz przeznaczyć utrudnia polecenie czegokolwiek. Pomyśl jednak o prezencie, który Twój chłopak chciałby bardzo mieć, a którego sam sobie nie kupi, bo np. boi się Twojej opinii.
Nie wiem, jakaś kolekcjonerska figurka z jego ulubionej gry, albo inne tego typu rzeczy.
Po prostu Gram--> Rozumiem i przepraszam
Jak zwykł mawiać tłum w pierwszym Gothicu: Mamy zwycięzcę! :D
To jaki prezent wygral ? Mój ? Wspólna wycieczka do Syr....tfu ...Singapuru ?
To kicha.Znaczy umba umba pata taka sambuta.
No cóż, i wszystko jasne ;)
Gier się nie kupuje na urodziny, a szczególnie te ważniejsze. Szybko się dewaluują i po latach nie mają wartości nawet sentymentalnej. Perfumy mnie też nie kręcą, bo jestem z tych dziwnych co skupiają się na mydle, antyperspirancie i wodzie po goleniu. Człowiek nie świnia, nie śmierdzi gnojem, żeby maskować smród.
Jestem praktyczny i lubię praktyczne prezenty. Portfel to jeden z najlepszych prezentów jakie dostałem od żony. Książka + dobry alkohol. Coś fajnego do ubrania (np. lubię grube, zimowe swetry), buty. Albo wspólnie wyjść w jakieś nowe miejsce, wyjechać na parę dni. Takie rzeczy.
Chociaż jestem jeszcze graczem to gra nie jest dla mnie żadnym prezentem. Nigdy nie była.
Gra sie dewaluuje a alkohol nie? :D
Najwyżej nabiera wartości, a po wypiciu nawet bardziej :).
@indominus:
Grałeś może kiedyś w Twierdzę i budowałeś zamczyska, a obecnie dokształcasz się w dziedzinie informatyki?
@up - Nie. Skąd to pytanie?
Jak zacząłeś opowiadać to strasznie przypomniałeś mi kogoś z mojej rodziny. :D
Ach :).
Jeśli twój chłopak preferuje dobry alkohol to zaopatrz go w porządną piersiówkę do przewożenia tego jakże istotnego w życiu mężczyzny trunku. Z doświadczenia wiem, że to przedmiot bardzo użyteczny i przydatny. Nie, nie jestem alkoholikiem. Jestem koneserem... :P
Z tą piersiówką to racja.Mam taka fajną w spadku po teściu.Dobra aczkolwiek zapomniana już chyba rzecz.Teraz wszyscy z półlitrówek zapakowanych w torby papierowe chleją.
A ile ta piersiowka ma pojemnosci niby. Nie lepiej kupic setke/dwie, w dloni sie zmiesci i nie trzeba przelewac(co najwyzej do gardla)
Piersiówki dzisiaj mają różne pojemności. Pomijając, czy ma to w ogóle sens, tutaj przykład:
https://www.toys4boys.pl/gigantyczna-piersiowka-item2643.html
I żeby było jasne. To nie reklama z mojej strony. Po prostu udowadniam wam, co można znaleźć.
A dla mnie najpiekniejszym prezentem byly ciasteczka, ktore dziewczyna upiekla wlasnorecznie i zrobila z nich figurke do Gwiezdnych Wojen, bo wie, ze jestem fanem. :) I najlepsze, ze ona Star Wars nie lubi i mojej fascynacji nie pojmuje!
też jestem graczem i też bym się nie ucieszył z gry - c hyba że jakiejś planszowej ale to już kwestia tego czy macie znajomych, z którymi możecie czasem rozegrać partyjkę.
Z praktycznych prezentów ostatnio dostałem nowe piórko do Wacoma, bo poprzednie się już wysłużyło, wcześniej koszulki termoaktywne na siłownie.
Kosmetyków - prócz dezodorantu - nie używam. Nie pracuje w rybnym czy na wysypisku żeby pryskać się zapachami za setki złotych :)
Zapachy za setki to jest nic. Krem do twarzy za ponad cztery kawałki to jest hit sezonu. Oczekiwałbym, że po takim flakonie będę zaimpregnowany dożywotnio. Ale co ja tam wiem, skoro zdarza mi się tylko kupić krem cytrynowo-glicerynowy do rąk po dwa zyle tubka :).
no to sweter ;D
Kolega jest archeologiem z zawodu?
Nie spojrzałem na datę , ale mi to wyskoczyło na głównej stronie forum.
