Witam mam pewien problem mianowicie uploadu mam 4Mb/s (tak wynika z speedtestu i umowy internetowej), a mimo to gdy pobieram grę mam ok. 350-480KB/s.
Czy to jest normalne czy raczej coś jest nie tak i jak to naprawić?
A ja mam prędkość Internetu 60 Mb/s, a gry z Origina, Uplay'a itd. pobieram ze średnią prędkością 7 Mb/s. Czyli u mnie też jest w porządku?
Prędkość uploadu determinuje to z jaką prędkością WYSYŁASZ pliki a nie je POBIERASZ. To raz. A dwa, prędkość dajmy na to tych 4 mb/s downloadu nie oznacza, że pobierasz pliki z taką prędkością.
Pobieranie z internetu zalezy nie tylko od predkosci lacza, ale tez od mozliwosci zrodla z niektorych miejsc nie wyciagniesz tego co ci provider daje.
W moim Internecie najbardziej wkurza mnie prędkość wysyłania. Wynosi ona zaledwie 4 Mb/s. Co jak co, ale przy prędkości pobierania 60 Mb/s prędkość wysyłania powinna być jednak trochę wyższa.
@Lukdirt - standardowa wielkość zapewnianego uploadu to 1/10 transferu przychodzącego (więc u ciebie byłoby to 6Mb/s), zatem wiele więcej nie wyciągniesz. Zresztą upload tak dużych plików że 4 Mb/s nie wystarcza to głównie piractwo, bo do zastosowań zawodowych to margines.
Nie tylko piractwo. Wszelkie streamingi zżerają upload aż miło, zwłaszcza, jak chcę się transmitować coś w FHD i wyżej. Do tego dochodzi też kwestia wideo konferencji w przyzwoitej jakości itd.
W takim razie dlaczego w Internecie mobilnym mam taką samą prędkość zarówno pobierania, jak i wysyłania? Jedynie w internecie stacjonarnym prędkość wysyłania mam znacznie niższą. A chyba Internet stacjonarny powinien być lepszy pod tym względem od mobilnego (jedyną różnicą jest to, że w mobilnym mam limit z lejkiem, a w stacjonarnym mogę tyle ściągać ile mi się podoba).
Poza tym, nie jestem piratem, nie popieram piractwa, nie robię streamingów, ale jeśli chcę np. wysłać filmik na YouTube to czasami się on przesyła nawet kilka godzin. Mogę co prawda na ten czas podłączyć mobilny Internet ale obawiam się że mi zeżre dużo gigabajtów i będę bliski wyczerpania limitu.
Odpowiedź jest prosta - biznes. W internecie mobilnym płacisz za dane ponad limit, więc w interesie operatorów jest zapewnić jak najlepsze możliwości zużycia tego limitu. Na stacjonarce nie ma limitów to trzeba ustawić ograniczenia uploadu, żeby nie zapychać łącz.
Powód jest inny. Sprzęt wykorzystany w sieciach stacjonarnych jest skonstruowany w ten sposób bo tak większość ludzi korzysta z sieci. Ot zwykła optymalizacja przepustowości, sprzętu i łączy. Kiedyś łącza były symetryczne, w czasach początku internetu, ale wraz z pojawieniem się multimediów okazało się, że w ten sposób marnuje się dużo łącza.
Inna sprawa, że dzisiaj mamy zatrzęsienie cachy na różnych poziomach, od dostawców treści, przez operatorów krajowych i dostawców internetu. Przez co ten magabajt pakietów do odebrania z reguły pokonuje wielokrotnie krótszą drogę niż ten wysyłany.
W sieciach mobilnych sprawa wygląda trochę inaczej, ze względu na inną konstrukcję medium, ale im szybszy masz internet tym różnica między downloadem a uploadem będzie coraz większa. W wypadku internetu poniżej 10Mb nie ma różnic dużych (8/6), ale łatwo zauważyć, że tam gdzie LTE wyciąga 26Mb downloadu, Upload wynosi około 12Mb.
Zresztą nie ma problemu zamówić sobie łącze symetryczne, tyle, że te kosztują dużo więcej niż te asymetryczne.