Poznaliśmy wyniki sprzedaży prawie wszystkich gier na Steamie
Ciekawe statystki. Dość duża liczba małych gier a tej liście mnie cieszy i raduje.
Mnie tak samo, fajnie, że taki Hollow Knight czy Frostpunk mają sensowne wyniki sprzedażowe, bo to naprawdę sympatyczne, a często świetne gry.
I nie neguję w żaden sposób gier tripel ej, bo je też ogrywam nałogowo. Niemniej, do dużej ilości indyków czy "mniejszych" gier mam sporą sympatię i niejednokrotnie udowodniły, że jakościowo są takie same lub nawet przebijają większe tytuły.
Metro 2033 Redux "2,025,648" Rozumiem słabą sprzedaż, bo kto chce kupować odgrzany kotlet tylko dlatego że jest to remak LOL !
Regalia: Of Men and Monarchs - 12,724 egzemplarzy
Szkoda, że ma słabe wyniki sprzedaży, bo jest naprawdę dobra gra i zasługuje na lepsze wyniki. Inne gry nie grałem, więc nie wypowiem.
Jest tutaj sporo zaskoczeń. Wiele tytułów, o których było głośno poradziło sobie stosunkowo słabo.
Pewnie dlatego, że gry mają za dużo konkurencji na rynku. Gracze przecież nie mogą kupić aż tyle gry i grać.
Nawet chciałem kupić wersję pudełkową, ale jak dowiedziałem się że gra cały rok po premierze wciąż niema wsparcia dla kontrollera w grze czerpiącej z jrpg-ów nie mogę używać pada? Sami se tak grajcie.
Niby czerpie z jrpg-ów, jednak akurat mechanika i interfejs Regalii są zaprojektowane bardziej pod mysz. Walkom np. bliżej jest do Wasteland 2, niż Persony.
@Vociferus9917 - Stylistyka? Nie będę rozbija mechaniki na podgatunki itp, turówka na wzór staro-szkolnych jrpg-ów, nie identyczna acz wzorowana. No ograj/obejrzyj/przeczytaj kk stronę gry i powiedz mi że to nie miał być zachodni jrpg? Interfejs może się zmieniać w zależności od używanego kontrollera tak jak np w FC5 czy tysiącach innych gier?
Jeżeli nie dodadzą obsługi pada do gry to nawet nie patrzę w jej stronę (wyszła już na konsolach więc jest opracowana, choć powinna być od premiery na PC), a nawet jak dodadzą i tak będę kręcił nosem bo to nie powinno być tak że gracze muszą się dopraszać o coś tak oczywistego i źle to świadczy o twórcach skoro po roku wciąż jej nie dodali.
No kurde trzeba będzie spróbować "Frostpunk" słyszałem że bardzo dobra gierka.
Dobra tylko brakuje zawartości. Bardzo szybko można ją ukończyć (jak narazie \, gra jest rozwijana a jakis czas temu była lista rzeczy które zostaną dodane) ponieważ oferuje 3 scenariusze. Niestety (przynajmniej póki co) nie ma opcji tworzenia/edytowania scenariuszy (choć zostały obiecane wiec pewnie zostaną dodane w którejś aktualizacji) co rozwiązało by problem braku scenariuszy. Mimo wszystko polecam bo gra sie świetnie :D.
Z nowych polskich tytułów, które na Steamie poradziły sobie kiepsko najbardziej żal jest nam Immortal Planet. To świetne RPG akcji od autora równie dobrego Ronina, które czerpie sporo inspiracji z serii Dark Souls, ale jednocześnie oferuje sporo własnych pomysłów. Ten tytuł zdecydowanie zasługuje na znacznie lepszy wynik niż 4,656 egzemplarzy.
Mnie to nie dziwi, nigdy nie słyszałem o tej grze ;) Niestety Steam jest zalewany masą indie-badziewia i ciekawe produkcje giną w tym natłoku.
A ja o grze słyszałem we wczesnej fazie projektu i nawet chciałem kupić. Niestety nawet nie dowiedziałem się o premierze.
Grand Theft Auto V na 15 miejscu
Wyniki nie wiarygodne
Sądzę, że wiekszość ludzi kupiło wersję pudełkową.
GTA V w wersji steamowej dało się kupić normalnie (czyli pomijam resellerów kluczy) wyłącznie na Steam. Wersje pudełkowe czy w dowolnym innym sklepie dystrybucji cyfrowej (GMG, Gamersgate itp.) miały Rockstar Club czy jakoś tak.
Dokładnie, większość osób ma GTA 5 w wersji pudełkowej lub kupowała na Social Clubie a nie Steam.
Podobnie Wiedźmin 3 - większość kupowała pudełko albo na GOGu.
Ja mam GTA 5 właśnie na Social Clubie, a Wieśka 3 na GOGu.
Dokładnie, większość osób ma pudełko lub klucz z innych, tańszych źródeł, więc na socialClub. Podobnie wiesiek1/2/3
Steam to tylko część sprzedaży, a nie odniesienie 1:1.
GTA V na steam 12 mln, a całkowita ponad 50 mln.
Ja wszystkie gry od 20 lat kupowałem tylko w wersjach pudełkowych i także tak robili moi znajomi/kuzyni.
Te statsy to jakaś farsa, wychodzi wg nich, że masa gier sprzedała się w ilości 2-5 mln sztuk, haha, chyba w ich snach, gdyby tak było gralibyśmy już dawno w kolejne części C&C, Warlords, Dune itp, itd. No chyba, że były rozdawane za darmo jak Company of Heroes 2, to jeszcze bym może uwierzył.
Get Even - 24,477 egzemplarzy
Niemożliwe. Nie da się kupić czterysta siedemdziesiąt siedem tysięcznych egzemplarza gry.
Ilość osób które uruchomiły grę =/= ilości osób, które ją kupiły. Przez pomieszanie tych dwóch liczb cały artykuł jest bardzo mylący. Wyciekły informacje o liczbie aktywnych użytkowników, nie wyniki sprzedażowe. Z resztą źródło, na które powołuje się autor artykułu wyraźnie to zaznacza: "The new data also gives no indication of how many people own the game without having played it." Rzetelność polskiej wersji artykułu zostawię bez komentarza.
Skoro bazuje na osiągnięciach to tym samym jest to liczba POSIADACZY gier. Co za tym idzie - wiele z tytułów było w bundlach różnorakich, co zaburza tego typu zestawienia, bo są to kopie na które klient nie wydał pełnej ceny (to samo tyczy się wszystkich promo). Także określanie, na tej podstawie, że gry robią po 2-5mln sprzedaży to duże nadużycie. Polecam wystąpienie Mike'a Rose'a z tegorocznego GDC - dużo realniejsze statystyki sprzedaży i przychodu konkretnie ze steama.
Gra bazuje na % osób, które uzyskały konkretne osiągnięcia, spośród wszystkich osób, które URUCHOMIŁY grę. Zerknij do oryginalnego źródła po angielsku (albo przeczytaj mój komentarz tuż nad Twoim). To nie jest liczba posiadaczy gry. Ta liczba jest większa i uwzględniałaby osoby, które kupiły gry w bundlach i nigdy nie odpaliły. Takie informacje nie wyciekły.
Jak najbardziej masz rację co do mechanizmu :) natomiast chodziło mi bardziej o to, że sens używania tego jako wskaźnika sprzedaży jest wątpliwy. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jeszcze fakt, że darmowe weekendy też takie statystyki mocno zaburzają. SteamSpy, tuż przed pierwszą promo, bundlem i później weekendem darmowym, wskazywał na steamową sprzedaż Ruinera na poziomie 40+tys sztuk (parę miesięcy po premierze, gdzie gros sprzedaży zwyczajowo robi pierwszy miesiąc). Tu mamy 200 tys. Oczywiście, można to też zrzucić na long-tailing (tylko czy było jeszcze DLC? albo popularna gra wśród streamerów?), natomiast wszystko to czyste spekulacje, dopóki oficjalnych statystyk nie pokaże Steam, bądź wydawcy poszczególnych tytułów.
Ancestors Legacy sobie marnie radzą, a podobno niezłe.
Fajnie, że Frostpunk się sprzedaje i Northgard - obydwa kupiłem i polecam
PUBG to najwyżej położona grą, którą posiadam z listy. Ciekawe ile osób kupiło tę grę więcej jak raz.
