Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pomysł na grę. Jak zrealizować?

02.07.2018 00:11
1
kacperqq
2
Junior

Pomysł na grę. Jak zrealizować?

Cześć. Mam pewien pomysł na grę.

Otóż napisałem książkę, ale jeszcze jej nie wydałem i póki co nie zamierzam, bo chciałbym stworzyć na jej podstawie grę - w grze dużo łatwiej jest oddać klimat opowieści i wszystko inne ;-)

Gram niemal od dziecka i zawsze chciałem stworzyć coś swojego. Mam już cały zamysł gry w głowie (zadania, wygląd lokacji itd.), a na dniach będę miał grafiki koncepcyjne.

Teraz mam dylemat: jak to wszystko ugryźć? Mam dwa pomysły:

1. Uderzyć do pomniejszych, ale w miarę znanych studiów (typu 11 bit studios), przedstawić im swój pomysł i liczyć, że ktoś się zainteresuje? Na start z własnej kieszeni mógłbym włożyć z 50-100 tys, żeby pokazać, że sam wierzę w powodzenie tego projektu.

2. Założyć własne studio złożone z pasjonatów, którzy pracowaliby przy projekcie po godzinach. Uruchomiłbym także kampanię na Kickstarterze - jeśli by się udało, to prace ruszyłyby pełną parą, wszyscy na pełny etat.

Sama gra nie będzie droga w stworzeniu. 95% akcji będzie działa się w jednym, ogromnym budynku.

Co to będzie za gra? Survival horror w starym stylu - pełno zagadek, całkowicie nastawiony na fabułę, lekko inspirowany starymi Residentami.

Liczę na poważne odpowiedzi. To nie jest żaden troll (piszę, bo czytałem wcześniejsze tematy dot. tworzenia gier i widzę, że często pojawiają się komentarze, "że to troll".)

Z góry dzięki za pomoc :)

02.07.2018 00:31
2
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Uderzyć do pomniejszych, ale w miarę znanych studiów (typu 11 bit studios), przedstawić im swój pomysł i liczyć, że ktoś się zainteresuje?

To nie działa w ten sposób. 11 Bit Studios co prawda funkcjonuje jako wydawca, ale musisz mieć swój własny zespół i udowodnić, że potrafisz stworzyć całą grę. Bez funkcjonalnego prototypu, gdzie są zaprogramowane wszystkie kluczowe mechaniki żaden wydawca nie będzie z Tobą rozmawiał.

Na start z własnej kieszeni mógłbym włożyć z 50-100 tys, żeby pokazać, że sam wierzę w powodzenie tego projektu.

Jakbyś miał 100 tys. zł to nie potrzebujesz wydawcy. W takim budżecie zrobisz w Polsce przyzwoitą, aczkolwiek niewielką grę niezależną.

Założyć własne studio złożone z pasjonatów, którzy pracowaliby przy projekcie po godzinach.

A masz w ogóle jakiś zespół? Uwierz mi, nikt nie traktuje ludzi "mam pomysła na grę, opisałem questy i fabułę" poważnie.

Uruchomiłbym także kampanię na Kickstarterze - jeśli by się udało, to prace ruszyłyby pełną parą, wszyscy na pełny etat.

Samo uruchomienie kampanii na KS nie jest proste, a uzyskanie funduszy jeszcze trudniejsze. Bez dobrego prototypu nawet nie masz co ruszać na KSa.

Sama gra nie będzie droga w stworzeniu. 95% akcji będzie działa się w jednym, ogromnym budynku.

I widać, że nie masz kompletnie pojęcia o tworzeniu gier. To czy akcja dzieje się w jednym budynku, czy w całym mieście nie ma znaczenia. Jeśli gra ma trwać 5-10 godzin i stawiać na fabułę, to musi mieć różnorodną grafikę. Budynek składający się z kilku assetów na kopiuj/wklej będzie odpychający. Świetny level designer w parze z dobrym artystą wyczarują szybko i tanio duży i różnorodny wizualnie obszar przy bardzo małym nakładzie pracy.

Co to będzie za gra? Survival horror w starym stylu - pełno zagadek, całkowicie nastawiony na fabułę, lekko inspirowany starymi Residentami.

Jeśli pomysł na grę opisujesz poprzez inne gry, to dowód że jest on nic nie warty. Pamiętaj o tym. Pisząc design doca nie możesz bezpośrednio pisać o inspiracjach czy zapożyczeniach.

Liczę na poważne odpowiedzi. To nie jest żaden troll (piszę, bo czytałem wcześniejsze tematy dot. tworzenia gier i widzę, że często pojawiają się komentarze, "że to troll".)

Może nie zdajesz sobie jeszcze z tego sprawy, ale porywasz się z motyką na słońce. Zamiast myśleć o tworzeniu swojej gry, dołącz do jakiegoś zespołu jako tester, czy ktokolwiek inny. Zobacz jak wygląda tworzenie gier w realnych warunkach.

Ludzi, którzy piszą to co Ty powyżej się po prostu ignoruje. Jesteście kompletnie nieświadomi jak wygląda proces tworzenia gier.

Nie myśl też, że piszę to wszystko dla Ciebie. Ten temat będzie pojawiał się w wynikach wyszukiwarki i moja wypowiedź ostudzi zapał nie jednemu dzieciakowi.

Moja rada jest jedna, zacznij od dołączenia do zespołu, a nie od tworzenia go.

02.07.2018 00:33
Dede0601
3
odpowiedz
Dede0601
55
Generał

Jeśli jesteś ambitny i zdeterminowany, to możesz spróbować zrobić to z własnym zespołem. Wbrew pozorom takie projekty wcale nie są skazane na porażkę - za przykład mogę tutaj dać Cave Story, grę zrobioną w całości przez jednego gościa w ciągu 5 lat.

A jak nie czujesz się na siłach, to spróbuj uderzyć do przyjaznych deweloperów / wydawców, tak jak mówiłeś. Ale żeby wzięli cię na poważnie to musisz pokazać im swoje zaangażowanie i trochę bardziej szczegółowy zarys projektu niż pokazałeś tutaj. Z kickstarterem czy innym wspieram.to może być różnie, ale tutaj to samo co wyżej - musisz wyjść z konkretami. Sam byś chyba nie wyłożył pieniędzy na projekt, który wydaje ci się niepewny, nie?

Pamiętam jeszcze, że był kiedyś polski serwis zajmujący się wydawaniem właśnie takich indyków. Niestety, za nic nie mogę go znaleźć. Kojarzę tylko, że był to projekt poboczny większej firmy.

Cokolwiek zrobisz, życzę powodzenia. Jeśli rzeczywiście masz swoją wizję i w nią wierzysz, to trzymam kciuki.

02.07.2018 09:37
elathir
4
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Pytanie podstawowe, czy czy się spieszy?

Otóż kickstarter i większość wydawców wymaga jako tako działającego prototypu.
Jak masz dużo czasu, możesz się gdzieś zakręcić i jak już ci radzono zebrać trochę doświadczenia.
Jak masz sporo czasu ale też nie aż tyle, możesz dogadać się z kimś kto ma już duże doświadczenie w tworzeniu produkcji niezależnych i spróbować przygotować prototyp. Ale tutaj są dwa ryzyka,
1) ktoś z większym doświadczeniem może cię albo po prostu wyrolować, albo pociągnąć projekt w kierunku swojej a nie twojej wizji
2) nie zawsze łatwo kogoś takiego znaleźć i zweryfikować kompetencji kogoś samemu doświadczenia nie mając

Wizję zebrania pełnego zespołu i wykładania kasy na cały projekt bym sobie darował. Czemu? Bez doświadczenia tylko wtopisz kasę, bo doprowadzenia nawet niewielkiego 3-4 osobowego zespołu do sukcesu nie jest proste.

No i najważniejsze, gry,, zwłaszcza te niezależne, to głównie pomysł na mechanikę. Fabuła i opowieść się liczą, ale odnoszę wrażenie, że większe znaczenie mają w trochę droższych już produkcjach (półka średnia i wyżej), a krótkie niezależne gry muszą się przede wszystkim obronić pomysłem. I właśnie tutaj masz główny problem, bo jak już wspomniano odwołujesz się do innych gier. Tymczasem w tego typu produkcji musisz dokładnie wiedzieć jak sama rozgrywka będzie wyglądać. Fabularny opis zadania choć ważny ma znaczenie drugorzędne, przede wszystkim musisz mieć dokładnie rozpisane czynności i sposób w jaki gracz będzie je wykonywać. No i najważniejsze, kopiowanie w grze niezależnej mechanizmów z dużych produkcji jeden do jednego nie ma sensu. Bo realizacja sporej części z nich w sposób porządny jest kosztowna. Dlatego trzeba mieć pomysł jak zakryć kompromisy tak by graczowi to nie przeszkadzało.

02.07.2018 18:29
5
odpowiedz
1 odpowiedź
kacperqq
2
Junior

@Likfidator
Na start z własnej kieszeni mógłbym włożyć z 50-100 tys, żeby pokazać, że sam wierzę w powodzenie tego projektu.
Co to jest 100 tys zł? Przez "zrobisz" rozumiesz zatrudnienie grupy pasjonatów? Jeśli tak, to to 100 tys zł starczy może na trzy miesiące - zakup komputerów, oprogramowania, wynajem miejsca, akcesoriów itd. To są ogromne koszta. To nie będzie żadna gierka 2D ani nic z tych rzeczy.

Założyć własne studio złożone z pasjonatów, którzy pracowaliby przy projekcie po godzinach.
Nie mam, ale zawsze mogę znaleźć. Jest ogrom programistów/grafików itd, którzy chcieliby stworzyć własną grę, nawet pracując za darmo.

Uruchomiłbym także kampanię na Kickstarterze - jeśli by się udało, to prace ruszyłyby pełną parą, wszyscy na pełny etat.

Masz rację, zapoznałem się już z wymaganiami.

Sama gra nie będzie droga w stworzeniu. 95% akcji będzie działa się w jednym, ogromnym budynku.
Chodziło mi o to, że nie będzie trzeba zmieniać ciągle scenerii, jak np. w grach z otwartym światem.

Co to będzie za gra? Survival horror w starym stylu - pełno zagadek, całkowicie nastawiony na fabułę, lekko inspirowany starymi Residentami.

Chodziło mi o to, że będzie to taki oldschool, jak stare Residenty, gdzie klimat był na pierwszym miejscu. Nie chcę zdradzać tutaj żadnych większych szczegółów dot. mojego projektu.

@Dede0601
Już nie chodzi mi o same wydanie gry, tylko jej stworzenie. Z uderzeniem do przyjaznych deweloperów miałem na myśli podrzucenie pomysłu i pracę przy nim, wraz z resztą studia, jako nowy projekt. Tak jak pisałem, ja nie programuje ani nie tworzę grafiki, znam się jedynie na tworzeniu historii (cała fabuła, zadania poboczne i łamigłówki).
W każdym razie - dzięki za dobre słowo :-)

@elathir

Absolutnie mi się nie spieszy, póki co rozglądam się za dostępnymi opcjami. Nie chcę zrobić tej gry na szybko, wszystko musi być perfekcyjne, żebym nie musiał się tego wstydzić.

Co do ryzyka:
1) to akurat najmniejszy problem, bo można zabezpieczyć się podpisując stosowną umowę, co na pewno zrobię, jeśli do tego dojdzie :-)
2) To akurat prawda i też się tego obawiam. Najprawdopodobniej przy rekrutacji wymagałbym przesłania np. modelu jakiejś postaci (w przypadku grafików 3D) i po prostu wybrałbym najlepsze.

Co do wykładania kasy - doskonale to rozumiem. Dlatego właśnie wolałbym się pod kogoś podpiąć, by nie musieć użerać się z powiedzmy nierzetelnymi ludźmi. Dlatego też napisałem, że mógłbym włożyć to 50-100 tys do istniejącego już studia, bo wtedy będę miał pewność, że te pieniądze zostaną należycie wykorzystane.

Co do samej gry - mam pomysł na pewną mechanikę, której nie ma jeszcze nigdzie. Co najlepsze, będzie to w pełni uzasadnione fabularnie.

Nie mam zamiaru niczego kopiować 1:1. Jeśli tak do tego podchodzimy, to można powiedzieć, że niemal każda gra zapożyczyła coś od innej.

Dzięki za rady :-)

post wyedytowany przez kacperqq 2018-07-02 18:32:35
03.07.2018 09:06
elathir
5.1
elathir
97
Czymże jest nuda?

1) to akurat najmniejszy problem, bo można zabezpieczyć się podpisując stosowną umowę, co na pewno zrobię, jeśli do tego dojdzie :-)

Nie jest to takie łatwe jak się wydaje. Musisz zdać sobie sprawę, że nie mając wiedzy z dziedziny twórcy nie będą się ciebie do końca słuchać, będą w większym lub mniejszym stopniu robić po swojemu, bo "nie będą się słuchać kogoś kto nie ma pojęcia o temacie". Jak będą pomagać ci za darmo lub grosze będą oczekiwać kontroli, jak za konkretną kasę to będą skłonni do większych ustępstw, ale też nie całkowitych. Co więcej bez wiedzy nie będziesz w stanie estymować kosztów poszczególnych rozwiązań, więc będą mogli naciągać cię na kasę. Tak więc umową tego nie załatwisz.

To akurat prawda i też się tego obawiam. Najprawdopodobniej przy rekrutacji wymagałbym przesłania np. modelu jakiejś postaci (w przypadku grafików 3D) i po prostu wybrałbym najlepsze.

Ale skąd będziesz wiedział który jest najlepszy? Bez wiedzy możesz wybrać najwyżej ten, który ci się najbardziej podoba, ale to wcale nie musi oznaczać, że jest on zrobiony dobrze, zgodnie ze sztuka i w rozsądnym czasie (a co z tym idzie i budżecie).

Niestety jak już ktoś tutaj wspomniał, ludzi z "pomysłem i historią" co się nie znają jest masa, specjalistów od roboty już nie wbrew temu co ci się wydaje. Na robieniu gier w Polsce zna się stosunkowo niewielu ludzi (pomijając gry mobilne, bo tutaj trochę więcej). Tym bardziej w 3D. Tak więc pierwszym krokiem jak masz czas to jest się poznać. Albo popracować chwilę przy tworzeniu gier, co ma dodatkowo tą zaletę, że możesz zarazić ludzi swoim pomysłem i np. po skończeniu tytułu nad którym byście razem pracowali pociągnąć ich za sobą i zrealizować twój pomysł. Albo się dokształcić w temacie po prostu.

Co zresztą bardzo ważne, warto też zacząć od stosunkowo mało ambitnego projektu, by wzrosnąć do czegoś bardziej złożonego. Czemu dzisiaj wychodzi tyle indie gier 2d? Często nie są one realizacja marzeń ich twórców, są one drogą do realizacji tych marzeń. Po prostu chcą oni z tytułu na tytuł rosnąć.

02.07.2018 19:23
6
odpowiedz
kacperqq
2
Junior

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś rady, to chętnie posłucham :-)

02.07.2018 19:42
7
odpowiedz
12dura
48
Senator

Kibicuje Ci, też mam takie marzenia, ale nie mam za grosz motywacji.
Ja bym zaczął w takiej sytuacji od wypromowania książki, potem by było łatwiej znaleźć zainteresowanie, no ale skoro nie chcesz.
W takim razie najlepiej znajdź "wolontariuszy" bo inaczej bez mylionów dupa zbita

02.07.2018 20:08
Dede0601
8
odpowiedz
Dede0601
55
Generał

Tak jak pisałem, ja nie programuje ani nie tworzę grafiki, znam się jedynie na tworzeniu historii (cała fabuła, zadania poboczne i łamigłówki).

Czy to jest żart? Jeśli nie, to pozostało ci się tylko nauczyć lub sobie odpuścić. Naprawdę liczyłeś, że stworzysz swoją własną grę, nie umiejąc programować? Nikt nie wykona w całości twoich pomysłów za ciebie - bo skoro on to umie, a ty nie, to dlaczego nie ma tego zrobić po swojemu? To tak, jakbyś chciał rozkazywać muzykom co mają grać i jeszcze mówił, żeby sobie napisali własne utwory w tym stylu co chcesz, bo ty nie potrafisz. Każdy cię wyśmieje.

post wyedytowany przez Dede0601 2018-07-02 20:08:59
02.07.2018 20:13
.:Jj:.
9
1
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    
03.07.2018 03:55
DiabloManiak
10
odpowiedz
DiabloManiak
230
Karczemny Dymek

.:Jj:. - psujesz mu marzenia ;)
Przecież on ma pomysł, jest poczytnym autorem ( jego książkę znają w końcu rodzice i 2 znajomych) , a ekipę będzie kombinował w najbliższym gimnazjum bo przecież "Jest ogrom programistów/grafików itd, którzy chcieliby stworzyć własną grę, nawet pracując za darmo." (kto by zamiast pracować normalnie czy dorobić sobie na wakacje/hobby lub co dziwne wyskoczyć na piwo z znajomymi po pracy wolał tworzyć grę za darmo po nocach).

Autorów fan fiction jest na kopy, pomysłów na grę - zapytaj się na forum to prawie każdy gracz ci napisze jaka gra mu się marzy, nazwiska nie masz, doświadczenia zero, ale jest pomysł ..

Nie powiem jak ja oceniam taki pomysł chyba można się domyśleć ;)

btw nawet mając nazwisko przynajmniej rozpoznawalne jako autor nie oznacza że gra będzie miała sukces czy się wybije nawet za darmo. a co dopiero świeżynka
Mając nazwisko przynajmniej możesz negocjować..

https://www.gry-online.pl/newsroom/gra-kings-bounty-maja-lidia-kossakowska-sciezki-przeznaczenia-za-darmo/zf11a9c (pamięta ktoś jeszcze ten wynalazek? ;) )

post wyedytowany przez DiabloManiak 2018-07-03 03:57:46
Forum: Pomysł na grę. Jak zrealizować?