Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka „Dajcie mi pieniądze z góry” - jak Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina

29.06.2018 07:32
lordpilot
👍
19
8
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
211
Legend

Świetny artykuł, pisany zresztą z dużą sympatią do Sapkowskiego.

Jego decyzja, biorąc pod uwagę, że facet się na grach nie znał, "nie siedział w tym" (ani jako branżowiec, ani jako konsument) wydaje mi się całkowicie racjonalna.

A gdyby się znał? Myślę, że zareagowałby identycznie.

Otóż w roku pańskim 2002 polski tzw. "game dewelopment" jeszcze nie rokował. Po tragicznych latach 90-tych XX w. (wspomnienie polskich gier z tamtego okresu wciąż sprawia, że czuję "dreszcz żenady" w krzyżu) Polacy wciąż gonili kolegów z Zachodu i nadrabiali cywilizacyjne zapóźnienie. W roku, w którym do poziomu gier AAA robionych za konkretne pieniądze, przez uznane studia deweloperskie doszlusowali Czesi z kapitalną (dziś już kultową) "Mafią", Polacy wciąż wlekli się gdzieś w ogonie. Polska gra oznaczała wtedy crapa lub (w najlepszym wypadku) średniaka, który przepadnie na zachodnich rynkach (o ile w ogóle zostanie tam wydany), a i w Ojczyźnie po kilku miesiącach nikt już nie będzie o nim pamiętał. Taka gra, to często - gęsto był jakiś pomysł skopiowany z tytułu zachodnich kolegów, tylko gorzej wykonany i przy dużo niższym budżecie. W najlepszym, najbardziej optymistycznym scenariuszu owocowało to średniakiem, któremu branżowi recenzenci w Polsce, na wyrost dawali nadmierny kredyt zaufania i za wysoką ocenę. Za chęci :). Wśród ludu grającego miast i wsi ogrywając taki tytuł zaraz się dodawało "jak na polskie warunki", "przy niskim budżecie", "biorąc pod uwagę polskie możliwości" i tym podobne :). Dość powiedzieć, że dziś - 16 lat później (cała epoka, nowe pokolenie graczy wyrosło) potrafiłbym bez problemu wymienić hiciory z 2002 r. Nie będzie wśród nich gry z Polski. Na sukcesy rodzimych deweloperów trzeba było jeszcze wówczas poczekać :).

^^Konkludując: na miejscu Sapkowskiego, WÓWCZAS podjąłbym identyczną decyzję.

post wyedytowany przez lordpilot 2018-06-29 07:33:17
28.06.2018 15:51
7
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1080091
33
Legend

Dajcie już spokój temu Sapkowskiemu. Niektórzy to by chyba chcieli, żeby padł na kolana i dziękował za gry, a prawda jest taka, że on jako autor Wiedźmina ma prawo mieć w dupie te adaptacje. No i wielokrotnie przyznawał w wywiadach, że popełnił błąd nie biorąc procentu że sprzedaży, więc ile razy można wałkować ten temat?

28.06.2018 15:07
Obiektywny Krytyk
😈
1
-14
Obiektywny Krytyk
18
Legionista

Admin: Tu był bardzo brzydki post.

post wyedytowany przez Admina 2018-10-12 23:57:45
28.06.2018 15:11
2
3
odpowiedz
wogsel
102
Konsul

Nie lubie jak sie komus zaglada do portfela, ale tym tekstem mnie zaskoczyliscie. Do tej pozy myslalem ze Sapkowski sie pozbyl praw za te 35 tysiecy, a jednak z tekstu wynika, ze tyle dostal tylko za 1 gre, a o reszcie nic nie wiadomo. Tak wiec wszyscy co sie z niego smieja powinni sie zastanowic czy faktycznie jest z czego. Mnie ciekawi jak jest teraz z tymi prawami czy Sapkowski sprzedal im wylaczne prawo do robienia gier, czy tylko na te 3 czesci czy moze jakos ograniczone czasowo? Czy Redzi mowili kiedys ze maja wylaczne prawa do robienia gier w uniwersum?

28.06.2018 15:18
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
boy3
106
Senator

Podstawowym błędem Sapkowskiego było jest i będzie że niczym nowym się nie potrafił zainteresować

Gdyby poświęcił czas na poznanie rynku gier, to wiedziałby że gra mogłaby odnieść sukces a sam nie traktowałby gier jak diabła

A tak zwyczajnie to olał i się słusznie zresztą przejechał i ból dupy ma o to

Jeden z twórców wiedźmina w wywiadzie arh.eu zauważył że następne gry wiedźmina już będą luźno nawiązywały do wiedźmina Sapkowskiego i gry już nie przyniosą takiej popularności jak pierwsza seria gier wiedźmin

Sam kupiłem wiedzmina książki dzięki grom, i nie żałuję bo książki były fantastyczne po prostu sapek ma źle podejście do tego wszystkiego

post wyedytowany przez boy3 2018-06-28 15:19:31
28.06.2018 15:38
Zdzichsiu
3.1
8
Zdzichsiu
134
Ziemniak

Gdyby poświęcił czas na poznanie rynku gier, to wiedziałby że gra mogłaby odnieść sukces
Nic by mu to nie dało, bo gra równie dobrze nie musiała odnieść sukcesu. Wiedźmin od Metropolis nie wypalił, a licencja została wykorzystana w grze smsowej na komórki. CD Projekt dotychczas był dystrybutorem i miał małe pojęcie o produkowaniu gier. Trochę podszkolili się przy portowaniu Baldur's Gate Dark Allience, ale produkcja została anulowana. Początkowe fazy produkcji Wiedźmina były błądzeniem we mgle. No i Polska w tamtym okresie grami nie stała. Mieliśmy kilka fajnych tytułów nawet docenionych światowo, ale w grach AAA dopiero raczkowaliśmy. Sapek miał wybór albo zaryzykować, albo wziąć pieniądze z góry. Wybrał to drugie.

a sam nie traktowałby gier jak diabła
Nie traktuje, po prostu nie jest graczem. Nie zna się na grach komputerowych i tyle. O samych RPGach trochę wiedzieć musi, bo był autorem papierowego Oka Yrrhedesa z 1995.

28.06.2018 15:41
3.2
boy3
106
Senator

Nie traktuje
Po pierwszym jego wywiadzie miałem zupełnie inne wrażenie ale mozliwe że miał po prostu zły humor

post wyedytowany przez boy3 2018-06-28 15:41:19
28.06.2018 15:33
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wiekuisty
0
Centurion

Redzi powinni mu teraz coś odpalić ( kilkanaście milionów zł ) i po rękach całować, że dzięki niemu mogli stworzyć grę, która osiągnęła jako taki sukces.

28.06.2018 15:56
4.1
1
siera97
53
Senator

Zapewne mu odpalili przy okazji przedłużenia licencji. Poza tym to nie ich wina że sprzedał licencję za taką a nie inną kwotę.

28.06.2018 15:59
4.2
4
boy3
106
Senator

Naprawdę dla Redów to bylby ŻADEN problem stworzyć grę w innym universum, po prostu to byli wielcy fani universum wiedźmina :)

28.06.2018 16:03
4.3
2
siera97
53
Senator

Myślę że gdyby stworzyli to w jakimkolwiek innym uniwersum to mogli by nie uzyskać takiego rozgłosu. Widać że w Wiedźminie czuli się jak ryby w wodzie. Gdyby starali się uzyskać licencję czegoś popularnego to by ich to drogo kosztowało, dodatkowo nie wyróżnili by się tak bardzo na tle innych producentów. No ale to tylko gdybanie, mogło by być tak samo, lepiej lub gorzej.

28.06.2018 15:49
6
odpowiedz
zanonimizowany664739
8
Senator

Stasiu Lem też kiedyś na stare lata sprzedał prawa do "Solaris " Amerykanom ‹pewno synowa darła ryja że chce kasy › a co z tego wyszło ? To juz lepiej mógł Redom sprzedać coby grę zrobili.

28.06.2018 15:51
7
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1080091
33
Legend

Dajcie już spokój temu Sapkowskiemu. Niektórzy to by chyba chcieli, żeby padł na kolana i dziękował za gry, a prawda jest taka, że on jako autor Wiedźmina ma prawo mieć w dupie te adaptacje. No i wielokrotnie przyznawał w wywiadach, że popełnił błąd nie biorąc procentu że sprzedaży, więc ile razy można wałkować ten temat?

29.06.2018 18:27
7.1
2
Szajba69
1
Junior

Prawda jest taka, że - choć padnięcie na kolana można sobie darować - obie strony powinny sobie dziękować nawzajem po równo. Gdyby nie Sapkowski, nie byłoby Wiedźmina, a CDP RED BYĆ MOŻE nigdy by się nie wybił. Ale gdyby nie było gry Wiedźmin, Sapkowski prawie na pewno nie odniósłby sukcesu na zachodzie. Pomogli sobie nawzajem, są wzajemnie odpowiedzialni za swój sukces i powinni być sobie wzajemnie wdzięczni. Tymczasem Sapkowski potrafi tylko zrzędzić.

29.06.2018 19:09
7.2
zanonimizowany1080091
33
Legend

Tylko, że Sapkowski odniósł sukces na zachodzie bez pomocy gier. Zachodnie wydania jego książek pojawiły się jeszcze przed premierą pierwszego Wiedźmina. I nie jest prawdą, że Sapkowski tylko zrzędzi. Śledzę jego wypowiedzi i on wiele razy mówił, że skorzystał na sukcesie gier. Z tym, że uważa, że dał więcej grom niż gry jemu. I to jest prawda. Gdyby nie jego popularność w środkowo-wschodniej Europie, gdzie pierwsza część odniosła największą sprzedaż, to kolejne części by nie powstały. A sam Sapkowski jakoś by się obył bez gier, tylko byłby teraz trochę mniej majętny

02.07.2018 12:16
Scorpion92
7.3
Scorpion92
21
Legionista

Ma prawo mieć w dupie adaptacje. Ja szczerze pisząc najchętniej bym widział właśnie autorską kontynuację. Redzi zrobili dobrą robotę, choć wszystkie trzy części to właściwie trzy różne historie, ledwo połączone ze sobą wątkami, tak jakby robiąc pierwszą część nie mieli planu na drugą i trzecią albo te plany były po prostu inne. Taka druga saga byłaby czymś pięknym... choć może nie ma co kontynuować?

28.06.2018 15:54
8
odpowiedz
siera97
53
Senator

Wszyscy się z niego śmiali (ze mną włącznie) że zrobił interes życia, a z tego tekstu wynika że rozwiązał to dość sprytnie. Trzeba pamiętać że z naszego punktu widzenia, kiedy wiemy ile zarobiła pierwsza część (z czego sprzedało się jej najwięcej dopiero po sukcesie 2, a potem 3) to łatwo nam mówić o procentach. Z punktu widzenia ówczesnego Sapka 35 tysi to była rozsądna kwota na projekt który mógł się okazać niewypałem, przy czym jednocześnie zabezpieczył się na wypadek sukcesu dając licencję na tylko jedną grę. Tak więc po premierze gry i jej sukcesie zapewne przekalkulował sobie na chłodno i prawdopodobnie zarządał procentów, ewentualnie kwoty kilkakrotnie większej na następną licencję.

28.06.2018 15:55
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
Aurelius
71
Weteran

Sapkowski niech się cieszy, że pozwolono mu napisać książkę na podstawie tak dobrej gry i niech nie płacze, że mało mało.

28.06.2018 16:01
9.1
6
Wiekuisty
0
Centurion

To by bylo smieszne gdyby nie to, ze sa ludzie ktorzy tak mysla.

29.06.2018 00:25
9.2
zanonimizowany779578
88
Generał

Są lepsze ludzie co twierdzą że to co jest empikach to e-booki są w formie papierowej.

28.06.2018 18:00
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
rekrut1
4
Junior

Droga redakcjo Gry-Online, P. Andrzej z tego co się orientuję, ukończył uniwersytet Łódzki o kierunku handlowym, proszę mi powiedzieć, czy przypadkiem taka osoba nie powinna, ja wiem... przewidywać nastroju rynku, w pewien sposób, przeczuć, rentowność praw do marki Wiedźmin? P. Sapkowski popełnił błąd, to jasne, nie znamy argumentów, które brał pod uwagę kiedy sprzedawał prawa do marki, być może w grę wchodziła jeszcze sytuacja rodzinna, dlatego też takie artykuły jak ten, są bezcelowe, nie ma co roztrząsać na ten temat już więcej.

28.06.2018 18:20
U.V. Impaler
10.1
2
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Nie podejmujemy się oceny czy zrobił źle czy nie, to jego sprawa. Faktem jest jednak, że dopiero wgląd w umowę pozwala nam zobaczyć, że sprawa nie skończyła się w 2002 roku, jak to się wszystkim dotychczas wydawało, ale rozmowy trwały także później.

01.07.2018 22:13
10.2
zanonimizowany1245383
16
Konsul

P. Andrzej z tego co się orientuję, ukończył uniwersytet Łódzki o kierunku handlowym
Pan Andrzej może i ukończył powyższą szkołę, ale ja też skończyłem pewną szkołę a w życiu robię coś zupełnie innego i inaczej zarabiam na życie, a tematy szkolne przykrył kurz i sterty śmieci. Tak się czasem życie układa, że człowiek idzie w inną stronę niż początkowo planował. Czuł pociąg do pisarstwa został pisarzem, a to zajęcie wrażliwością zupełnie odległe od statystyk, tabelek i kursów. Tak to widzę.

28.06.2018 18:40
11
odpowiedz
1 odpowiedź
szejk18
78
Konsul

a mnie sie wydaje, ze za przedluzenie umowy Sapkowski tez wzial konkretna sume (pewnie nie za duza)
bo dlaczego tak plul na graczy i krytykowal gry??
chyba ze jest chamem tak bez powodu xd

29.06.2018 12:09
11.1
1
Duckingman
27
Konsul

Po pierwsze to Sapkowski nigdy nie pluł na graczy (trzeba umieć rozróżnić żart puszczony do fanów jego prozy od obrażania jakieś grupy) i nie krytykował gier. Natomiast jego chłodny stosunek do fanów gier CD Projekt Red może wynikać z faktu, że za granicą jest postrzegany przez większość graczy jako autor fanficów tworzonych na bazie gier komputerowych.

28.06.2018 19:13
12
1
odpowiedz
Lambert007
31
Chorąży

Przeczytałem wszystkie książki Sapka o Wiedźminie, uwielbiam tą serię, ale sam Pan Andrzej po tej bezczelnej wypowiedzi w której obraża i traktuje graczy jak debili, stracił w moich oczach... W moich oczach też się zeszmacił, szkoda słów :(
BTW: niech bierze ile chce, kto jest gburem, gburem już zostanie, więcej szacunku dla innych jaśnie panie...

post wyedytowany przez Lambert007 2018-06-28 19:17:37
28.06.2018 20:02
😂
13
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany579358
105
Senator
Wideo

Niezła nagonka na Sapka się zrobiła, moglibyście dać mu spokój, bo już któryś raz ten temat wałkujecie, chociaż niezbyt wiele wnosi z punktu widzenia gracza. No, ale czego można się spodziewać po portalu fanbojów Wiesia. :D O wiele więcej o kulisach powstawania tego filmu można dowiedzieć się stąd: https://www.youtube.com/watch?v=g18GgD-SNzM

Jeszcze trochę tych "newsów" poskładacie i niedługo się okaże, że to Redzi wymyślili Wiedźmina a Sapkowski od nich zerżnął i jeszcze mu zapłacili. Już nie piszę o wyrywaniu z kontekstu poszczególnych jego wypowiedzi i nastawianiu przeciw niemu graczy. I nie żebym go jakoś bronił, ale staje się to męczące. W tekście nie znalazła się wzmianka w jaki sposób dotarliście do umowy. Ciekawe dlaczego nie interesuje was ile na Wiedźminie wzbogacili się Kicińscy, Tomaszkiewicze i inni Redzi. Do umów dotrzeć się nie udało?

post wyedytowany przez zanonimizowany579358 2018-06-28 20:27:23
29.06.2018 00:27
13.1
1
zanonimizowany779578
88
Generał

Oni do tego dążą żeby tak było ludzie mają myśleć że redzi zrobili grę autor za 35 koła kupił możliwość napisania książek.

01.07.2018 22:15
😂
13.2
zanonimizowany1245383
16
Konsul

Sapkowski od nich zerżnął i jeszcze mu zapłacili
Wyjdzie, że mu zapłacili, bo ich szantażuje i szkaluje całą jakże szacowną, wychowaną i kulturalną społeczność graczy.

28.06.2018 20:04
14
odpowiedz
zanonimizowany1172107
28
Konsul

Zaraz się zleci "Liga Obrony Sapkowiskiego".
Sapek to buc, ale książki pisze fajne.
To, że ktoś tworzy fajne rzecz nie oznacza, że też jest fajnym człowiekiem - Sapkowski nie jest. Ma szczęście że jego książki się sprzedają lepiej dzięki grom. I przez ten głupi błąd musi pisać książki z serii której widać było że nie chciał ruszać tylko po to, aby zarabiać dobrą kasę. Jak zawsze powtarzam jedyny autor który pisze książki aby dorobić na popularności ekranizacji/egranizacji własnej twórczości. xD

28.06.2018 20:16
15
1
odpowiedz
scorpionq997
66
Centurion

I czego "droga" redakcja usuwa posty?He?

28.06.2018 21:29
16
2
odpowiedz
internetowyfighter
44
Centurion

@teodric
Bardzo ciekawe rzeczy prawisz, jak prawdziwy cebulak.
Na których jego prelekcjach czy spotkaniach z fanami byłeś? Poproszę tylko konkretne, nie że ciotka wujka siostry mojego brata coś słyszała. Sapkowski w porównaniu do wielu polskich autorów ma bardzo ciekawe spotkania. Niestety, mówi dość skomplikowanym językiem i takie dzieci jak ty mogą nie rozumieć co ma na myśli i uważać, że je obraża.

28.06.2018 21:52
WolfDale
17
odpowiedz
1 odpowiedź
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Widzę że zlot tutaj samych "mondryh głuf". Nie znam Pana Sapkowskiego i mało mnie w sumie interesuje jakim jest człowiekiem. Lecz ciekawi mnie ilu z Was by zaryzykowało dając prawa do licencji za pierwszym razem na procent od sprzedaży. Czegoś co jest nowe i może odnieść totalną klapę, oraz zarobić tyle co przeciętny Kowalski w miesiąc? Uważam że mądrze zrobił za pierwszym razem i pewnie bym postąpił podobnie. 35 tysięcy złotych nie leży na ulicy, a to ładny zastrzyk gotówki który można sobie odłożyć lub zainwestować.

Czasem lepiej mniej, ale pewnie niż dużo i niepewnie. Przypomnijcie sobie artykuł jak Wiedźmin zaczynał.

12.10.2018 21:40
17.1
Xardass0
1
Junior

A co to ma do rzeczy? Postąpił rozsądnie, podpisał umowe na zapłate z góry i koniec. To on jest "montrom głofom", bo nagle bez okazji żąda dodatkowych pieniędzy.

28.06.2018 21:54
yadin
18
2
odpowiedz
1 odpowiedź
yadin
102
Legend

O ile się nie mylę, to Sapkowski wydawał książki w wielu językach przed sukcesem sagi. Redsi wcale mu tak bardzo wcześniej nie pomogli. Zresztą niedawno irytował się, że jacyś wydawcy opatrywali kolejne wydania jego książek grafikami z gier.

29.06.2018 12:14
18.1
Duckingman
27
Konsul

Zgadza się. Zdobył też trochę zagranicznych nagród literackich nim CD Projekt zaczął z nim rozmawiać o prawach do stworzenia gry. Nawet autor powyższego teksu wskazuje, że anglojęzyczne wydanie ukazało się przed premierą pierwszej części.

post wyedytowany przez Duckingman 2018-06-29 12:14:19
29.06.2018 07:32
lordpilot
👍
19
8
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
211
Legend

Świetny artykuł, pisany zresztą z dużą sympatią do Sapkowskiego.

Jego decyzja, biorąc pod uwagę, że facet się na grach nie znał, "nie siedział w tym" (ani jako branżowiec, ani jako konsument) wydaje mi się całkowicie racjonalna.

A gdyby się znał? Myślę, że zareagowałby identycznie.

Otóż w roku pańskim 2002 polski tzw. "game dewelopment" jeszcze nie rokował. Po tragicznych latach 90-tych XX w. (wspomnienie polskich gier z tamtego okresu wciąż sprawia, że czuję "dreszcz żenady" w krzyżu) Polacy wciąż gonili kolegów z Zachodu i nadrabiali cywilizacyjne zapóźnienie. W roku, w którym do poziomu gier AAA robionych za konkretne pieniądze, przez uznane studia deweloperskie doszlusowali Czesi z kapitalną (dziś już kultową) "Mafią", Polacy wciąż wlekli się gdzieś w ogonie. Polska gra oznaczała wtedy crapa lub (w najlepszym wypadku) średniaka, który przepadnie na zachodnich rynkach (o ile w ogóle zostanie tam wydany), a i w Ojczyźnie po kilku miesiącach nikt już nie będzie o nim pamiętał. Taka gra, to często - gęsto był jakiś pomysł skopiowany z tytułu zachodnich kolegów, tylko gorzej wykonany i przy dużo niższym budżecie. W najlepszym, najbardziej optymistycznym scenariuszu owocowało to średniakiem, któremu branżowi recenzenci w Polsce, na wyrost dawali nadmierny kredyt zaufania i za wysoką ocenę. Za chęci :). Wśród ludu grającego miast i wsi ogrywając taki tytuł zaraz się dodawało "jak na polskie warunki", "przy niskim budżecie", "biorąc pod uwagę polskie możliwości" i tym podobne :). Dość powiedzieć, że dziś - 16 lat później (cała epoka, nowe pokolenie graczy wyrosło) potrafiłbym bez problemu wymienić hiciory z 2002 r. Nie będzie wśród nich gry z Polski. Na sukcesy rodzimych deweloperów trzeba było jeszcze wówczas poczekać :).

^^Konkludując: na miejscu Sapkowskiego, WÓWCZAS podjąłbym identyczną decyzję.

post wyedytowany przez lordpilot 2018-06-29 07:33:17
29.06.2018 11:03
19.1
xittam
165
Generał

@lordpilot: Do Twojego komentarza bym dopisal, że przecież Pan Sapkowski sam na świecie nie jest i swoją decyzję na pewno tu i ówdzie konsultował, bo na pewno nie jest idiotą. Prosty przykład z tego płynący jest taki, że nie wszyscy na wszystkim muszą się znać.

29.06.2018 12:54
20
4
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Koles ktory wymyslil G.I Joe sprzedal prawa Hasbro za 100.000$, mial do wyboru 30.000 i procent od sprzedazy.
Gdyby sie zgodzil mialby dobrych paredziesiat milionow w kieszeni.

Tak sie dzieje na calym swiecie.

29.06.2018 13:31
Marder
21
odpowiedz
Marder
249
Senator

Chytry dwa razy traci.

29.06.2018 14:27
TheCerbis
22
odpowiedz
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Nie macie o czym pisać, tylko wygrzebywać takie stare sprawy?

29.06.2018 14:54
Tlaocetl
23
1
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Naprawde nie trzeba wielkiego intelektu, zeby rozumiec, ze Sapek jest zblazowany i czesto wali teksty w realu dla zabawy, zeby zobaczyc poploch ciemnego ludu.
Zacytuje Oscara Wilde: "Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych i złych. Ludzie są albo czarujący albo nudni."

30.06.2018 06:00
25
odpowiedz
zanonimizowany779578
88
Generał

Gdzieś po szperałem a co chodzi tu rozbija o trzecią część bo te prawa były łącznie do 2 cześci gry on chciał by teraz wyciągnąć od nich te procenty z tych kilkunastu mln jakie cdb zarobił ze sprzedaży III.

01.07.2018 09:16
FanGta
26
odpowiedz
1 odpowiedź
FanGta
167
Generał

Ktoś wogóle trawi tego zarozumiałego dziada?

post wyedytowany przez FanGta 2018-07-01 09:16:55
02.07.2018 13:21
Koyocisko
26.1
Koyocisko
69
Pretorianin

Dlaczego obrażasz znakomitego pisarza?!

01.07.2018 13:33
arkadius2
😁
27
odpowiedz
1 odpowiedź
arkadius2
156
Dark Crusader

Jako gracz powiem krótko - interesują mnie gry, a wszelkie konflikty typu wydawca - autor itp. mam gdzieś, bo tak na dobrą sprawę tylko zainteresowane podmioty wiedzą "o co naprawdę poszło". Więc tu nie opowiem się po żadnej ze stron.

12.10.2018 21:53
PanSmok
👍
27.1
PanSmok
247
Legend

Vox Populi, Vox Dei...

Publicystyka „Dajcie mi pieniądze z góry” - jak Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina