Komiks oGRYzki - odc. 57 - Wypowiedź

Prezes z ciebie byłby marny

Niby czemu?
I co ja mam z tym wspólnego? Facet jest prezesem EA i radzi bardzo dobrze sobie na tym stanowisku, więc gdybym postępował tak jak on również i moje przedsiębiorstwo byłyby bardzo dochodowym przedsięwzięciem.

Rzeczywiście EA odnosi same wizerunkowe sukcesy.

Może i jestem naiwny ale mam nadzieję że EA kiedyś przegnie do tego stopnia że jednak odbije im się to finansowo.

Odpowiedź dostałeś w wątku z zapowiedzią gry.
Olałeś to i napisałeś posta by ludzie się łapali na zarzutkę a ich argumenty olewasz moczem, mając ich w tam gdzie autor słów.

A prawda jest taka, że za takie słowa w innej branży czy biznesie by się wyleciało z wilczym biletem.
Ale branża gier to inny świat, mentalność, tu można jawnie dymać klientów, wygarnywać szczerze o nich co się myśli wiedząc że trolle jak ty będą im przyklaskiwać.

SpecShadow57
Szykuj się na argument "udowodnij" (bo raczej nie masz co liczyć na coś ciekawego).

@Melifor
,,Rzeczywiście EA odnosi same wizerunkowe sukcesy.,,

A kto tutaj mówił o wizerunkowych sukcesach? Gdzie ja o tym pisałem i czemu mi zarzucasz coś czego nie powiedziałem?

@Spec

,,Odpowiedź dostałeś w wątku z zapowiedzią gry.,,

Odpowiedź na co otrzymałem?

,,Olałeś to i napisałeś posta by ludzie się łapali na zarzutkę a ich argumenty olewasz moczem, mając ich w tam gdzie autor słów.,,

Aha xd Ok, raz, nie otrzymałem tam żadnej odpowiedzi na nic, dwa, sam fakt dostania odpowiedzi w jaki sposób niby ma sprawiać, że moja opinia jest nagle mniej ważna, skoro druga strona nie przedstawiała żadnych argumentów, które nie byłyby łatwe do odparcia?

Więc pokaż mi te moje olewanie argumentów, jestem bardzo ciekaw czy masz cokolwiek na obronę swoich słów xd.

,,A prawda jest taka, że za takie słowa w innej branży czy biznesie by się wyleciało z wilczym biletem.,,

Prawda ma to do siebie, że nikt nie ma na nią monopolu. I również to, że na to co się mówi, wypada mieć dowody. Proszą zaprezentuj mi przykłady z 3/4 np. w których stwierdzenie, że ,,jak się nie podoba to nie kupujcie,, powodowałoby u prezesa firmy jakieś negatywna konsekwencje xd.

No własnie xd.

,,Ale branża gier to inny świat, mentalność, tu można jawnie dymać klientów,,

Oczywiście, że tak, ale nie mierz ludzi swoją miarą ok? ;)

,,wygarnywać szczerze o nich co się myśli wiedząc że trolle jak ty będą im przyklaskiwać.,,

Aha i teraz każdy kto ma inne zdanie niż ty to troll xd. No niezły masz tok rozumowania, jak gimnazjalista stereotypowy. Klasyczny przypadek dychotomii myślenia, jak nie z nami to przeciwko nam. Super. I jak niby stwierdzenie stanu faktycznego ma się do wygarniania czegokolwiek?

Aha i to się piszę wygarniać. To tak na przyszłość :c

@Miodowy

Toż napisałem. Gdybym postępował tak jak on również i moje przedsiębiorstwo byłyby bardzo dochodowym przedsięwzięciem. Tutaj nie ma czego udowodniać, bo jego przedsiębiorstwo jest bardzo dochodowe. Chyba, że będziesz sugerował, że EA jest mało dochodowe, ale na takie niszczenie logiki w twoim wydaniu, również mogę liczyć xd.

Sttarki, ty Januszu biznesu, nie doceniasz skali internetu, potęgi hejtu lub hype, nie masz pojęcia o marketingu. O czym z tobą gadać w ogóle? Chcesz pogadać może o potędze EA? To przypomnij sobie jak skończył Battlefront 2 i jak poleciały akcje EA na giełdzie po tym jak przegięli z mikropłatnościami w ich flagowym tytule i nawet darmowe DLC na nic się tutaj nie zdały, a tu gość wychodzi i mówi "nie chcesz Pan, to spadaj" :D

,,zaobserwowałem po tym co piszesz na tym forum, że masz sporą antypatię i chęć do konfrontacji względem wszystkich ludzi,,

Źle zaobserwowałeś. Po prostu lubię dyskutować i pisać z ludźmi, pokazując im ich braki w rozumowaniu często xd.

,,połączona z notorycznym wymądrzaniem się,,

Niby gdzie się wymądrzam?

,,, ale żeby nie wyczaić jak się z Ciebie komisyjnie nabijają,,

I co z tego? lol xd
Sugerowanie, że ma to dla mnie jakiekolwiek znaczenie zdania randomowych ludzi z internetu, którzy w większości jedyne co potrafią to pisać głupoty, które można łatwo obalić. To oni się ośmieszają swoim brakiem logiki, wiedzy i podejścia do dyskusji, nie ja. A to, że część ignorantów, może się z tego śmiać, to już nie mój problem, nie przejmuje się zdaniem ludzi takiego pokroju, zwłaszcza z internetu xd.

@Jango

,,ttarki, ty Januszu biznesu, nie doceniasz skali internetu, potęgi hejtu lub hype, nie masz pojęcia o marketingu,,

Nie masz dowodu na dosłownie żadne z tych kwestii, które mi zarzucasz :v
I hejt i skala i potęga internetu nic nie może zrobić, sorry ale tak działa rzeczywistość, polecam żyć poza internetem, tak jest lepiej ;)

,,O czym z tobą gadać w ogóle? Chcesz pogadać może o potędze EA? To przypomnij sobie jak skończył Battlefront 2 i jak poleciały akcje EA na giełdzie po tym jak przegięli z mikropłatnościami w ich flagowym tytule i nawet darmowe DLC na nic się tutaj nie zdały, a tu gość wychodzi i mówi ,,

Raz, Battefront 2, to odosobniony przypadek, imo świetne wykorzystanie przez ciebie błędu logicznego cherry picking. Dwa, gra ma się teraz dużo lepiej, nowe aktualizacje wychodzą a w grę gra sporo ludzi. Problemy o których mówisz, również już zniknęły i nie są w żaden sposób kulą u nogi u tej dobrej i przyjemnej gry. I owszem, poleciały, szkoda tylko, że nie wspomniałeś że wróciły do normy i EA nie odczuło praktycznie żadnych skutków ubocznych pod względem finansów z swojego biznesu, które miałby jakiekolwiek znaczenia dla przedsiębiorstwa. Poza tym, EA ma jeszcze serię sportowe, Battelfielda, i wiele, innych produkcji które generują niesamowicie wysoki przychód środków.

I nie, nie mówi tego, dlaczego przekłamujesz jego wypowiedź, zmieniasz jej ton i hiperbolizujesz? Kolejna tania manipulacja mająca na celu dostosowanie i zmienienie wypowiedzi do swojej tezy, słabe i nudne wykorzystanie błędu logicznego :v

,,Wszędzie gdzie coś piszesz.,,
Podaj przykłady konkretne xd.

,,Czyli przyznajesz, ale się nie przejmujesz, ze nie wyczajasz. To chyba słabo, ale może i lżej w życiu....,,

Nie, wyczuwam, ale to nie ma znaczenia bo raz, nic to dla mnie nie znaczy, dwa, te osoby jedynie pokazują swoim zachowaniem swój prymitywizm, i tyle :p
Jeśli przejmujesz się randomami z neta to ok, ale ja jestem na tyle dowartościowany, że nie muszę się przejmować ludźmi, których nie widziałem na oczy i pewnie nigdy nie zobaczę xd.

,,To dlaczego o tym piszesz skoro cię to nie obchodzi?,,

Eee..umiesz czytać z zrozumieniem? Nie obchodzi mnie co o mnie myślą itd. I napisałem ci dlaczego piszę. W poprzednim poście. Btw, skoro o coś zapytałeś to wypada odpowiedzieć na to, więc to zrobiłem.
Czytałeś to w ogóle czy nie bo masz napisane jak byk xd.

,,O patrz jaki brak spójności w myśleniu... masz napisane jak byk ale "uwodnij" no ale skoro mimo to nie wiesz to Ci podpowiem:,,

Ale że co?
Gdzie niby jest brak spójności w myśleniu? Powiedział ci już że źle zadałeś pytanie. Masz napisane jak byk, dlaczego dyskutuje i piszę, nie widzisz tego, czy zaprzeczasz, że tego nie ma?

,,To dlaczego o tym piszesz skoro cię to nie obchodzi? UDOWODNIJ ze jest inaczej,,

Te dwa zdania nie mają żadnego logicznego sensu razem, te drugie jest napisane przez ciebie tylko po to by użyć tej frazy ,,udowodnij,,. Szkoda tylko, że kontekst i jej słuszność, jest dla ciebie obca.

,,- w górnym prawym rogu ekranu masz swój pseudonim wyświetlony na żółto,

Nigdzie tam się nie wymądrzam. Polecam po pierwsze sprawdzić sobie znaczenie tego słowa a po drugie, napisać konkretnie te komentarze, które niby są przez ciebie zakwalifikowane jako ,,wymądrzanie się,, to ty musisz to udowodnić nie ja więc na tobie spoczywa ciężar dowodu :v
To ty mówisz, że się wymądrzam, więc na tobie spoczywa odpowiedzialność by tu udowodnić. I widzisz, tutaj fraza ,,udowodnij,, ma jakikolwiek logiczny sens.

Ale dlaczego zignorowałeś to co napisałem? Chcesz dyskutować czy nie?

Odpowiedz mi na pytania proszę:

,,Ale że co?
Gdzie niby jest brak spójności w myśleniu? Powiedział ci już że źle zadałeś pytanie. Masz napisane jak byk, dlaczego dyskutuje i piszę, nie widzisz tego, czy zaprzeczasz, że tego nie ma?,,

Oraz to ostatnie,
,,Nigdzie tam się nie wymądrzam. Polecam po pierwsze sprawdzić sobie znaczenie tego słowa a po drugie, napisać konkretnie te komentarze, które niby są przez ciebie zakwalifikowane jako ,,wymądrzanie się,, to ty musisz to udowodnić nie ja więc na tobie spoczywa ciężar dowodu :v ,,

To ostatnie naprawdę mnie ciekawi bo twoja definicja wymądrzania się musi być..fascynująca xd.

,,Jeśli to pierwsze to nie wiem czy jest sens tłumaczyć, a jeśli to drugie to muszę cie zasmucić - wcale nie przybliża Cie do Sokratesa.,,

Nigdy się do niego nie porównywałem ;)

I hejt i skala i potęga internetu nic nie może zrobić, sorry ale tak działa rzeczywistość, polecam żyć poza internetem, tak jest lepiej ;)
Jeżeli wg Ciebie hejt i hype w internecie nie nakręca branży gier to ciekawy jestem co takiego to robi?

Raz, Battefront 2, to odosobniony przypadek
No to popatrz co się stało przez hejt z No Man's Sky czy seriami Call of Duty. Z drugiej strony można podać pozytywne przykłady hype, które dzięki wsparciu graczy wypromowały fajne gry np. Divinity of Original Sin czy Darkest Dungeon.

swietne wykorzystanie przez ciebie błędu logicznego cherry picking
Nie używaj słów, których znaczenia nie znasz, w tym przypadku "błąd logiczny". W mojej argumentacji i wymienionym przykładzie nie ma błędu logicznego. Chciałeś przykład to go podałem. Następnym razem zapytaj o referat albo pracę magisterską.

Dwa, gra ma się teraz dużo lepiej, nowe aktualizacje wychodzą a w grę gra sporo ludzi
Nie ma związku z dyskusją, poza tym, że cena zaraz po premierze poleciała w dół a od dłuższego czasu gra jest sprzedawana półdarmo (wczoraj była w promocji chyba za 40zł na origin). W branży gier zyski liczą się w ciągu pierwszych 2 tygodni, może miesiąca. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o EA.

A nie odczuło praktycznie żadnych skutków ubocznych pod względem finansów z swojego biznesu, które miałby jakiekolwiek znaczenia dla przedsiębiorstwa
Mam ci wierzyć na słowo? Może jakieś konkrety, źródła, linki?

EA ma jeszcze serię sportowe, Battelfielda, i wiele, innych produkcji które generują niesamowicie wysoki przychód środków
Czasy EA się skończyły, powoli też zmienia się ich podejście do klientów, nie licząc ich ostatniej wpadki. EA już nie jest super potęgą na rynku gier, a na rynku wydawców i platform cyfrowych zmiażdżył ich Steam. Oczywiście, są wciąż dużym graczem, ale mają liczną i silną konkurencję więc muszą się liczyć ze słowami oraz tym co robią. Czasy dymania klienta odchodzą bez powrotu, o czym przekonało się Activision.

,,Jeżeli wg Ciebie hejt i hype w internecie nie nakręca branży gier to ciekawy jestem co takiego to robi?,,

A gdzie ja podejmuje się dyskursu na taki temat? Czemu zmieniasz temat rozmowy, za pomocą taniej dygresji? xd

,,No to popatrz co się stało przez hejt z No Man''s Sky czy seriami Call of Duty,,

Ale my tutaj mówimy o EA. Nie zmieniaj tematu znowu. Wątek od początku dotyczył polityki EA i tego się trzymajmy, nie stosuj sofizmatu rozszerzenia.

,,Nie używaj słów, których znaczenia nie znasz, w tym przypadku "błąd logiczny",,

Nie używam, nie przedstawiłeś, żadnego kontr argumentu na to co mówię i nie wskazałeś na czym niby polegać miałby moje błędne używanie owego słowa.

,,W mojej argumentacji i wymienionym przykładzie nie ma błędu logicznego. ,,

Jest, cherry picking konkretnie, czyli podanie takiego przykładu, który akurat będzie potwierdzał twoją tezę, ignorując dziesiątki innych, które temu przeczą.

,,Nie ma związku z dyskusją, poza tym, że cena zaraz po premierze poleciała w dół a od dłuższego czasu gra jest sprzedawana półdarmo,,

Półdarmo czyli ile według ciebie? I o ile poleciała w dół? W jaki sposób nadal operowania na tym przykładzie miałby przeciwstawiać się innym serią od EA, które sprzedają się za pełną cenę bardzo dobrze? Widzisz, nadal operujesz wokół tej tej jednej gry, która, nie przeczy temu, że EA jest naprawdę bardzo bogatym wydawcom.

,,W branży gier zyski liczą się w ciągu pierwszych 2 tygodni, może miesiąca,,

Podaj mi kto sformułował tą zasadę. Oczywiście z źródłem odpowiednim.

,,Mam ci wierzyć na słowo? Może jakieś konkrety, źródła, linki?,,

Chociażby i tu:

https://en.wikipedia.org/wiki/Electronic_Arts

Wszędzie w tabelce masz wzrost. I dochód netto i aktywa itd. To dowód na to, że EA mimo porażki z Battelfrontem 2, nadal ma się bardzo dobrze i wyszło na swoje.

Tu masz dokumenty, jakby było, że wikipedia to nie źródło :v

http://files.shareholder.com/downloads/ERTS/6254222003x0x979735/50B6AA2F-AC27-448A-8DAF-FD3C58C3749A/Q4_FY18_Earnings_Release_-_Final.pdf

,,Czasy EA się skończyły, powoli też zmienia się ich podejście do klientów, nie licząc ich ostatniej wpadki,,

Czasy EA się nie skończyły, póki co ich szlagiery sprzedają się bardzo dobrze czy to się komuś podoba czy nie, a EA interesuje głównie kasa, jak gry będą się sprzedawały to odnoszą sukces.

,,EA już nie jest super potęgą na rynku gier, a na rynku wydawców i platform cyfrowych zmiażdżył ich Steam,,

Ale steam zajmuje się czymś zupełnie innym. Ich porównywanie nie ma sensu, bo steam nie produkuje gier. I ich nie wydaje, jest platformą do cyfrowej dystrybucji. Nie przedsiębiorstwem.

,,, Oczywiście, są wciąż dużym graczem, ale mają liczną i silną konkurencję więc muszą się liczyć ze słowami oraz tym co robią.,,

Nie no racja, musza.

,, Czasy dymania klienta odchodzą bez powrotu, o czym przekonało się Activision.,,

Zdefiniuj te mityczne dymanie o którym mówisz. I to tylko twoja opinia, do której masz pełne prawo itd. Czy rzeczywiście te czasy się skończyły czy nie, pokaże to przyszłość, w tym sukces lub porażka nowego Battelfielda.

Nastolatki se sądzą na różne rzeczy na różne tematy - słodko

@Sttarki Podawanie innych przykładów na "odosobniony przypadek Battleronta" nie jest sofizmatem rozszerzenia, którego znaczenia pewnie nawet nie rozumiesz. Nie szastaj przypadkowo słownictwem znalezionym w internecie, albo chociaż naucz się używać go w sposób właściwy. A twój mądrze brzmiący cherry picking to nic innego jak ignorowanie powyższych przykładów nie pasujących Ci do "odosobnionego przypadku Battlefronta".

,,podawanie innych przykładów na "odosobniony przypadek Battleronta" nie jest sofizmatem rozszerzenia,,,

Owszem jest.

,, twój mądrze brzmiący cherry picking to nic innego jak ignorowanie powyższych przykładów nie pasujących Ci do "odosobnionego przypadku Battlefronta",,

Nie masz racji, to cherry picking, czyli dobieranie nie miarodajnych przykładów, mających na celu potwierdzenie teorii mojego interlokutora, który przy okazji ignoruje pozostałe, świadczące o przeciwności jego tezy.

I nie używaj ad personam.

@Sttarki Jak nazywa się błąd logiczny objawiający się opowiadaniem bzdur w oparciu o błędnie rozumiany sofizmat rozszerzenia? Może napisz co rozumiesz pod tym pojęciem a będzie łatwiej zrozumieć i ustosunkować się do tych bredni.

Ech..ignorancji ciąg dalszy. To jest sofizmat rozszerzenia a jak ktoś uważa inaczej to niech przedstawi argumenty za tym przemawiające. Bo póki co to bieda z tym.

Cytuje:

,,,No to popatrz co się stało przez hejt z No Man''s Sky czy seriami Call of Duty,,

Ale my tutaj mówimy o EA. Nie zmieniaj tematu znowu. Wątek od początku dotyczył polityki EA i tego się trzymajmy, nie stosuj sofizmatu rozszerzenia.,,

Raz, mamy dygresje, czyli klasyczne odwrócenie się od tematu. Dwa mamy próbę po raz kolejny zawężenie pola naszej dyskusji do elementów, które nie były początkowo ustalone w niej, innymi słowy, mamy błąd logiczno-językowy, w wersji podstawowej polegający na atakowaniu przesadzonej wersji argumentu( czego dowodzi powołanie się na tytuły, które nie są od EA, czyli nie mające nic wspólnego z tematem dyskusji, oraz, twierdzenia drugiej strony, które w rzeczywistości nie zostało przez drugą stronę wypowiedziane.

To chyba na tyle jeśli chodzi o jakąkolwiek wątpliwość xd.

@htmzor

,,Jak nazywa się błąd logiczny objawiający się opowiadaniem bzdur w oparciu o błędnie rozumiany sofizmat rozszerzenia?,,

Nie wiem, chyba nie ma takiego jeszcze, i nie ma to nic wspólnego z tematem dyskusji, także tego :v

Mylisz się pasuje bardzo dobrze do niej co uargumentowałem w poprzedniej wypowiedzi ;)

,,Dygresja tak, ale on nie atakuje przesadzonej wersji twojego argumentu, co jest konieczne do tego by była mowa o sofizmacie rozszerzenia.,,

Nieprawda, to nie jest konieczne.

,,Inna sprawa, że ta wypowiedź była jednak na temat, bo bronił postawionej przez siebie tezy o sile odzewu społeczności,,

Nie była na temat, gdyż odbiegała od dyskusji, która od początku dotyczyła EA, nie innych wydawnictw. Bronił się, ale popełniają błędy w tym i sofizmat i dygresje. I powtórzę, raz, mamy dygresje, czyli klasyczne odwrócenie się od tematu. Dwa mamy próbę po raz kolejny zawężenie pola naszej dyskusji do elementów, które nie były początkowo ustalone w niej, innymi słowy, mamy błąd logiczno-językowy, w wersji podstawowej polegający na atakowaniu przesadzonej wersji argumentu( czego dowodzi powołanie się na tytuły, które nie są od EA, czyli nie mające nic wspólnego z tematem dyskusji, oraz, twierdzenia drugiej strony, które w rzeczywistości nie zostało przez drugą stronę wypowiedziane.

Powtarzam bo widzę ze nie rozumiesz.

Nie była na temat, gdyż odbiegała od dyskusji, która od początku dotyczyła EA, nie innych wydawnictw. Bronił się, ale popełniają błędy w tym i sofizmat i dygresje. I powtórzę, raz, mamy dygresje, czyli klasyczne odwrócenie się od tematu. Dwa mamy próbę po raz kolejny zawężenie pola naszej dyskusji do elementów, które nie były początkowo ustalone w niej, innymi słowy, mamy błąd logiczno-językowy, w wersji podstawowej polegający na atakowaniu przesadzonej wersji argumentu( czego dowodzi powołanie się na tytuły, które nie są od EA, czyli nie mające nic wspólnego z tematem dyskusji, oraz, twierdzenia drugiej strony, które w rzeczywistości nie zostało przez drugą stronę wypowiedziane.

@ Sttarki
- to dobra piekarnia kupuję w niej codziennie od czterdziestu lat i tylko raz czy dwa sprzedali mi lekko czerstwe bułki
-wiec twierdzisz, że nagminnie sprzedają nieświeże pieczywo i jeszcze ich chwalisz?!
Masz przykład sofizmatu rozszerzenia bo widzę, że nie jesteś tytanem intelektu i nie potrafisz samodzielnie pojąć czymże on jest na podstawie samej definicji. Odbieganie od tematu, podawanie nietrafionych przykładów i wszelaki dygresje nie są sofizmatem rozszerzenia. Jeszcze raz proszę nie używaj słów, których nie rozumiesz. W tej chwili zachowujesz się jak czterolatka, którą ktoś dla jaj nauczył błędnie nazywać kolory.

Powtarzam bo widzę ze nie rozumiesz.

Nie była na temat, gdyż odbiegała od dyskusji, która od początku dotyczyła EA, nie innych wydawnictw. Bronił się, ale popełniają błędy w tym i sofizmat i dygresje. I powtórzę, raz, mamy dygresje, czyli klasyczne odwrócenie się od tematu. Dwa mamy próbę po raz kolejny zawężenie pola naszej dyskusji do elementów, które nie były początkowo ustalone w niej, innymi słowy, mamy błąd logiczno-językowy, w wersji podstawowej polegający na atakowaniu przesadzonej wersji argumentu( czego dowodzi powołanie się na tytuły, które nie są od EA, czyli nie mające nic wspólnego z tematem dyskusji, oraz, twierdzenia drugiej strony, które w rzeczywistości nie zostało przez drugą stronę wypowiedziane.

Sam fakt, że Jango powołał się na inne tytuły, które zanotowały spadek na rynku większy niż BF 2, jest przykładem sofizmatu rozszerzenia i jak najbardziej się pod to kwalifikuje.

@htmzor
Nie używaj argumentum ad perosnam i ciebie też się tyczy odpowiedź wyżej xd.

Powtarzam bo widzę ze nie rozumiesz.

Nie była na temat, gdyż odbiegała od dyskusji, która od początku dotyczyła EA, nie innych wydawnictw. Bronił się, ale popełniają błędy w tym i sofizmat i dygresje. I powtórzę, raz, mamy dygresje, czyli klasyczne odwrócenie się od tematu. Dwa mamy próbę po raz kolejny zawężenie pola naszej dyskusji do elementów, które nie były początkowo ustalone w niej, innymi słowy, mamy błąd logiczno-językowy, w wersji podstawowej polegający na atakowaniu przesadzonej wersji argumentu( czego dowodzi powołanie się na tytuły, które nie są od EA, czyli nie mające nic wspólnego z tematem dyskusji, oraz, twierdzenia drugiej strony, które w rzeczywistości nie zostało przez drugą stronę wypowiedziane.

Sam fakt, że Jango powołał się na inne tytuły, które zanotowały spadek na rynku większy niż BF 2, jest przykładem sofizmatu rozszerzenia i jak najbardziej się pod to kwalifikuje.

Równie dobrze mógłbym mówić do plastra salcesonu, daruję sobie dalszą dyskusję. To jak rozmowa z automatyczną sekretarką.

Sam fakt, że Jango powołał się na inne tytuły, które zanotowały spadek na rynku większy niż BF 2, jest przykładem sofizmatu rozszerzenia i jak najbardziej się pod to kwalifikuje.

@Up
Powtarzam, sam fakt, że Jango powołał się na inne tytuły, które zanotowały spadek na rynku większy niż BF 2, jest przykładem sofizmatu rozszerzenia i jak najbardziej się pod to kwalifikuje. Już Ci wytłumaczył dlaczego masz sofizmat. Mam prawo tak to odbierac i interpretować :)

Admin: Prosimy o dostosowanie się do Regulaminowi Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 i zaprzestanie dyskusji nie związanej z tematyką wiadomości.

Jango, czemu piszesz to poza tematem do dyskusji? Napisz to w naszym wątku a nie spamujesz :v

,,Marny z ciebie dyskutant Starrki, najpierw stawiasz tezy, później się z nich wycofujesz.,,

Dlaczego kłamiesz? Wskaż dyskusję z której się niby wycofuje. I jak fakt wycofania się z dyskusji świadczy o słabości interlokutora? O dyskusji decydują argumenty, nie kto kiedy ją zakończy.

Najpierw piszesz, że hejt i hype w internecie nie ma odniesienia do rzeczywistości, czyli, że nie ma wpływu na sprzedaż gier a później piszesz, że nic takiego nie mówiłeś a poza tym nie ma to związku z dyskusją.

Nic takiego nie pisałem. Naucz się czytać z zrozumieniem i nie wciskaj mi czegoś czego nie mówiłem. W moim komentarzu wyraźnie napisałem co jest nie tak z twoją wypowiedzią i twoim nie trzymaniem się tematu, nie trywializuj wszystkiego i nie upraszczaj twierdzeń interlokutora.

,,Otóż ma, ponieważ facet z EA odnosząc się w arogancki sposób do klienta-gracza spowodował hejt, który wpłynie na sprzedaż Battlefielda 5 - jest to logiczny ciąg przyczynowo - skutkowy.,,

No nie xd. Raz, facet nie odniósł się w arogancki sposób do klienta. Ja jestem ich klientem i nie poczułem się obrażony. to kwestia względna. Dwa, nie wiadomo czy wpłynie, póki tego nie udowodnisz ta teza jest nie potwierdzona. Proste :p

,,Kluczowe dla sprzedaży większości tytułów są pierwsze dni, tygodnie, miesiąc

Nadal czekam na jakiekolwiek źródło które to potwierdzi. Twoja opinia tutaj jest bez znaczenia, gdyż to tylko losowe, nie potwierdzone zdania a analitykiem nie jesteś.

,,Dlatego kluczowym celem dla każdego wydawcy jest jak największa przedsprzedaż produktu i do tego służy nakręcenie hype na dany tytuł, czemu oczywiście wypowiedź smutnego pana z EA się nie przysłużyła.,,

Dlaczego smutnego?
I ponownie, nie masz żadnych dowodów na to co mówisz. Serio, gra jeszcze nie wyszła nawet a ty już mówisz, że będzie się gorzej sprzedawała xd.

,,Niski poziom hype na grę oznacza nie tylko słabą przedsprzedaż.,,

Jakieś dowody na to twierdzenie?

,,Oznacza to również, że jeżeli gra jest słaba albo nie spełnia oczekiwań ( w tym przypadku realizmu historycznego) to negatywne recenzje jeszcze bardziej zaniżą sprzedaż,,

Ponownie, dyskutujesz o skórze na nieupolowanym niedźwiedziu. Dyskusja o tym będzie możliwa dopiero jak gra wyjdzie i zobaczymy jej wyniki sprzedaży. Teraz to wróżenie z fusów. Cały twój wywód to nie potwierdzony żadnymi faktami, założenie, które jeszcze nawet nie zaszło.

,,Po pierwsze podawanie wikipedii jako rzetelnego źródła informacji jest śmieszne, bo tam może każdy sobie edytować co mu się podoba. Po drugie jest tam ujęty PRZEWIDYWANE zyski za 2018, bo przecież rok się jeszcze nie skończył. Po trzecie zysk brutto EA nie wzrósł znacząco od 2009, chociaż miał pewne wzloty i upadki,,

Po pierwsze, podałem ci rzetelne źródlo które przeczy temu co twierdzisz, po drugie na wiki masz odnośniki do nich, wiec jak najbardziej źródło jest rzetelne.
Po trzecie, i tak ten przewidywalny zysk jest na plusie, czyli EA pnie się w górę i to mimo porażki wizerunkowej BF 2. Po czwarte, nie wzniósł znacząco, dla kogo znacząco? Czyli ile wynosił wtedy a ile teraz, że nie jest to znacząco. Może dla zarządu spółki to jest znacząco? I co wtedy? Komu mamy wierzyć? Randomowi z internetu, który nie ma pojęcia jak prowadzić spółkę, czy wykwalifikowanym pracownikom, którzy dbają bardzo dobrze o swój biznes? No własnie.

,,Po czwarte, nie trzeba być ekspertem, żeby stwierdzić, że EA dostała mocnej zadyszki,,

Po piątek, to nie jest to żaden dowód. imo jak definiujesz zadyszkę w kontekście biznesu? Nie ma tam takiego pojęcia.

,,Miliard dolarów netto może brzmi imponująco, ale biorąc pod uwagę liczbę tytułów jakie wydają rocznie (ponad 20-30), to jest to bardzo słaby wynik.,,

Dlaczego? Podaj jakiś argument za tym, że jest to słaby wynik. W stosunku do jakiego innego przedsiębiorstwa które zajmuje się tym samym?

,,Take Two zarobiło 450 milionów dolarów netto, a nie wydało żadnej gry od dwóch lat ;)),,

Tyle, że Take Two ma dużo niszczę przychody niż EA więc jest w zdecydowanie gorszej od niej, pozycji xd.

,,Po piąte, branża gier jest specyficzna - jak IT w ogóle. Są rekordowe wzrosty, ale i rekordowe spadki. W branży tej nie ma pochodnej w postaci produktu fizycznego - np. samochodu, lodówki czy telefonu,,

Ale branża gier to nie branża IT. Więc te porównanie jest dość głupie i naiwne.

,, Utrata wizerunku wpływa zaś na dochód, np. po wydaniu Battlefronta 2 akcje EA spadły ze 120$ do 105$ w ciągu miesiąca,,

Ponownie, co z tego skoro potem znowu się podniosły i EA jest nadal na plusie? Jakie to ma znaczenie skoro to już przeszłość i EA wyszła z tego obronną ręką?

,,Na potwierdzenie moich słów - sprzedaż ostatniego COD WW2 to tylko 10 milionów kopii, co jest wynikiem bardzo żałosnym. ,,

Żałosnym dla kogo? Jak producent jest zadowolony to nie jest to wynik żałosny. A to że ty go za takiego uważasz, to nie ma znaczenia tutaj xd.

,,Gracze w końcu pokazali środkowy palec panom w krawatach,,

No nie, bo ich gry nadal sprzedają się rewelacyjnie xd.

,,Battlefield, m.in. dzięki DICE, był ostatnim takim bastionem jakości w rękach EA i niestety w końcu wyciągnęli swoje pazerne łapy nawet po niego i stąd m.in. oburzenie graczy.,,

Oburzenie nijak ma się do wyników sprzedaży.

@Spec Shadow

no bo trudno brać poważnie słowa kogoś kto robi grę wojenną dla swojej córki która nie łapie się na wiek podany przez PEGI/ESRB.
Powaznie?

No nie xd. Raz, facet nie odniósł się w arogancki sposób do klienta. Ja jestem ich klientem i nie poczułem się obrażony. to kwestia względna. Dwa, nie wiadomo czy wpłynie, póki tego nie udowodnisz ta teza jest nie potwierdzona. Proste :p

Tobie mógłby nawet napluć w twarz i nie poczułbyś się obrażony. Jednak większość graczy się poczuła obrażona o czym świadczy kilka milionów dislików pod jego wypowiedzią i teaserem ;)

Nadal czekam na jakiekolwiek źródło które to potwierdzi. Twoja opinia tutaj jest bez znaczenia, gdyż to tylko losowe, nie potwierdzone zdania a analitykiem nie jesteś.

Masz tu takie ciekawe opracowanie:
digitalcommons.iwu.edu/cgi/viewcontent.cgi?referer=https://www.google.com/&httpsredir=1&article=1107&context=econ_honproj

Dlaczego smutnego?
I ponownie, nie masz żadnych dowodów na to co mówisz. Serio, gra jeszcze nie wyszła nawet a ty już mówisz, że będzie się gorzej sprzedawała xd.
Przecież zależność przyczynowo-skutkową już wyjaśniłem w głównym poście?

Jakieś dowody na to twierdzenie?
W sensie jakim? Naukowe opracowania? Masz tu coś na twoim poziomie:
60secondmarketer.com/blog/2017/12/08/key-marketing-techniques-utilized-video-games-industry/

Ponownie, dyskutujesz o skórze na nieupolowanym niedźwiedziu. Dyskusja o tym będzie możliwa dopiero jak gra wyjdzie i zobaczymy jej wyniki sprzedaży. Teraz to wróżenie z fusów. Cały twój wywód to nie potwierdzony żadnymi faktami, założenie, które jeszcze nawet nie zaszło.

Nie muszę wsadzić ręki do ognia, żeby wiedzieć, że się oparzę. Tak łopatologicznie rzecz ujmując.

Po pierwsze, podałem ci rzetelne źródlo które przeczy temu co twierdzisz, po drugie na wiki masz odnośniki do nich, wiec jak najbardziej źródło jest rzetelne.

Wikipedia nie jest rzetelnym źródłem informacji.

Po trzecie, i tak ten przewidywalny zysk jest na plusie, czyli EA pnie się w górę i to mimo porażki wizerunkowej BF 2.

Jest mniej więcej na tym samym poziomie co w 2009, a wydają kilkunaściekrotnie więcej gier. O czym to wg ciebie świadczy? Postępie?

Komu mamy wierzyć? Randomowi z internetu, który nie ma pojęcia jak prowadzić spółkę, czy wykwalifikowanym pracownikom, którzy dbają bardzo dobrze o swój biznes?

Masz infantylne poglądy na świat i biznes. Wierzysz, że im ktoś jest wyżej, tym bardziej jest wykwalifikowany, kompetentny, prawdomówny. Oj, będziesz miał ciężko w życiu ;-)

Po piątek, to nie jest to żaden dowód. imo jak definiujesz zadyszkę w kontekście biznesu? Nie ma tam takiego pojęcia.
IMO oznacza "in my opinion" więc ponownie używasz akronimu, którego znaczenia nie znasz. Pojęcie zadyszki jest bardzo często używane w ekonomii, zarówno w stosunku do przedsiębiorstw jak i gospodarek. Wpisz sobie w google "zadyszka w ekonomii" to się przekonasz.

Dlaczego? Podaj jakiś argument za tym, że jest to słaby wynik. W stosunku do jakiego innego przedsiębiorstwa które zajmuje się tym samym?

Już to wytłumaczyłem, nie potrafisz albo nie chcesz kojarzyć faktów.

Tyle, że Take Two ma dużo niszczę przychody niż EA więc jest w zdecydowanie gorszej od niej, pozycji xd.

Nie, T2 jest w zdecydowanie w lepszej pozycji. Nie ma presji inwestorów na nowe tytuły. Ich gry sprzedają się świetnie nawet po 5 latach. EA żyje na giełdzie od wydania do wydania kolejnej gry a w międzyczasie notuje poważne spadki. Ich gry mają słabą jakość i krótką żywotność o czym akcjonariusze świetnie wiedzą. EA to kolos, więc ma również gigantyczne wydatki. T2 zatrudnia 4,500 ludzi a EA prawie 10,000. T2 obsługuje serwery do kilku swoich gier a EA do kilkuset. Można by tak wymieniać bez końca. EA musi wydawać szybko nowe gry, żeby mieć pieniądze na utrzymanie, obsługę poprzednich gier oraz żeby kasa się zgadzała dla akcjonariuszy. Dlatego z roku na rok ich gry są coraz gorsze, z wyjątkiem Battlefielda, który ciągnie tego kolosa do przodu i zawsze był sanktuarium, którego świętości nie można było naruszyć. Period.

Ale branża gier to nie branża IT. Więc te porównanie jest dość głupie i naiwne.

Wiąże się bardzo blisko z IT i jest wiele analogii. Witamy w zglobalizowanym świecie mass produkcji i mass mediów w 2018r.

Żałosnym dla kogo? Jak producent jest zadowolony to nie jest to wynik żałosny.
A to że ty go za takiego uważasz, to nie ma znaczenia tutaj xd.

Pytanie, czy jest zadowolony? Albo czy ma inne wyjście?

Oburzenie nijak ma się do wyników sprzedaży.
I znowu to piszesz, a jeszcze przed chwilą zaprzeczałeś, że coś takiego sugerowałeś:
JK - Najpierw piszesz, że hejt i hype w internecie nie ma odniesienia do rzeczywistości, czyli, że nie ma wpływu na sprzedaż gier a później piszesz, że nic takiego nie mówiłeś a poza tym nie ma to związku z dyskusją.
Sttarki - Nic takiego nie pisałem. Naucz się czytać z zrozumieniem i nie wciskaj mi czegoś czego nie mówiłem.

No i nie wszystkim musi. Nikt ci nie karzę kupować tej gry przecież jak i jakiejkolwiek innej od tego przedsiębiorstwa. Więc dlaczego jesteś zły na uczciwe podejście wydawcy do klienta i kłamiesz, że w jakikolwiek sposób obraziłby one kogokolwiek inteligentnego i racjonalnego?

Facet stwierdził, że realia przedstawione w tesearze jako fakty historyczne a krytykom zarzucił brak edukacji. Faktycznie, uczciwe podejście ;-)

Admin: Prosimy o dostosowanie się do Regulaminowi Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 i zaprzestanie dyskusji nie związanej z tematyką wiadomości.

A nie mówiłem? Cenzura już w akcji.. Fake konto czy kolega?
Serio, zawsze gdy zabraknie ci argumentów do akcji wkracza cenzor.. :D

Cenzura w akcji xd.
Czemu używasz słów których nie rozumiesz?
I wybacz, ale twoje teorie spiskowe są naprawdę żałosne, jeśli uważasz, że mam z tym cokolwiek wspólnego xd.

,,Tobie mógłby nawet napluć w twarz i nie poczułbyś się obrażony. Jednak większość graczy się poczuła obrażona o czym świadczy kilka milionów dislików pod jego wypowiedzią i teaserem ;),,

Oj poczułbym się obrażony a ty nie wyszedłbyś po czymś taki z całym uzębieniem xd. To raz.
Dwa, patrzenie na dislajki jest mało wiarygodne gdyż nie mają one przełożenia na produkt i jego sprzedaż. Imo, argumentum ad populum z twojej strony.

,,Masz tu takie ciekawe opracowanie:,,

Co te opracowanie udowadnia?

,,Przecież zależność przyczynowo-skutkową już wyjaśniłem w głównym poście

No nie xd. Napisałeś jak ty to rozumiesz, ale ja zwróciłem uwagę na to, że gra nawet nie wyszła a ty już piszesz bzdury bez pokrycia na jej temat.

,,W sensie jakim? Naukowe opracowania? Masz tu coś na twoim poziomie,,

Ech..ponownie, co to udowadnia? Bądź konkretny człowieku.

,,Nie muszę wsadzić ręki do ognia, żeby wiedzieć, że się oparzę. Tak łopatologicznie rzecz ujmując.,,

Ale to nie jest ogień, więc twoja analogia nie ma sensu i racji bytu.

,,Wikipedia nie jest rzetelnym źródłem informacji.,,

Jest o ile masz odpowiednie źródła, a w tym wypadku miałeś je, które przeczą twemu stanowisku.
Poza tym wrzuciłem ci i odnośnik do samych raportów finansowych.

,,Jest mniej więcej na tym samym poziomie co w 2009, a wydają kilkunaściekrotnie więcej gier. O czym to wg ciebie świadczy? Postępie?,,

Zaprezentuj w takim razie dowody jakieś na to twierdzenie.

,,Masz infantylne poglądy na świat i biznes. Wierzysz, że im ktoś jest wyżej, tym bardziej jest wykwalifikowany, kompetentny, prawdomówny. Oj, będziesz miał ciężko w życiu ;-),,

Gdzie ja pisałem cokolwiek o prawdomówności? Wykwalifikowany? No nie da się ukryć, tam nie przyjmują byle kogo, bez jakiejkolwiek wiedzy o rynku. Z kompetentnością ich również nie ma żadnych wątpliwości. Bo prowadza swoją działalność bardzo dobrze i stale wzrastają.

,,IMO oznacza "in my opinion" więc ponownie używasz akronimu, którego znaczenia nie znasz. Pojęcie zadyszki jest bardzo często używane w ekonomii, zarówno w stosunku do przedsiębiorstw jak i gospodarek. Wpisz sobie w google "zadyszka w ekonomii" to się przekonasz.,,

Ale EA nie ma żadnej zadyszki wiec te pojecie tutaj nie pasuje hipokryto :p

,,Nie, T2 jest w zdecydowanie w lepszej pozycji. ,,

Nie, nie jest. Imo nawet nie dyskutujemy o pozycji, ale o tym co jest więcej warte i lepiej zarabia. I to EA mam tutaj znaczną przewagę nad T2.

,,EA żyje na giełdzie od wydania do wydania kolejnej gry a w międzyczasie notuje poważne spadki.,,

Dowód?

I oczywiście, gry mają krótką żywotność xd.
Zwłaszcza Fify xd.

,,Wiąże się bardzo blisko z IT i jest wiele analogii. Witamy w zglobalizowanym świecie mass produkcji i mass mediów w 2018r.,,

Wskaż je.

,,Pytanie, czy jest zadowolony? Albo czy ma inne wyjście?,,

Oczywiście, że jest i ma, przynajmniej nic nie wskazuje na tezę przeciwną.

,,I znowu to piszesz, a jeszcze przed chwilą zaprzeczałeś, że coś takiego sugerowałeś:,,

Lol, gdzie ja niby zaprzeczałem, temu, że pisałem o tym, że hejt nie ma wpływu na gry? I że to akurat nie ma związku z dyskusją?

,,Facet stwierdził, że realia przedstawione w tesearze jako fakty historyczne a krytykom zarzucił brak edukacji. Faktycznie, uczciwe podejście ;-),,

No bo realia są historyczne. To nadal 2 wojna światowa. Z kilkoma zmianami dla lepszej sprzedaży, ale nadal. Imo, pokaż tą wypowiedź tego gościa, do której się odnosisz.

Dyskusja z tobą jest jak tłumaczenie dziecku dlaczego trawa jest zielona. Jak dam ci link do profesjonalnych opracowań tematu to nie rozumiesz co z nich wynika. Jak będę ci tłumaczył łopatologicznie, to będziesz dalej pytał "a dlaciegoooo???" albo w swoim stylu stwierdzisz, że się nie znam. Czy ja wyglądam na korespondencyjne studium zarządzania i marketingu? Mało tego, co chwilę sam sobie zaprzeczasz i stawiasz tezy bez żadnego oparcia w faktach albo chociażby w sensownym logicznym wywodzie. Mało tego, ty nawet nie czytałeś tego twitta faceta z EA i zabierasz głos. Poświęciłem ci swój cenny czas i dałem ci linki na każde twoje pytanie a ty swoje argumenty podparłeś jednym linkiem z wikipedii. To chyba najlepiej świadczy o tym, że jesteś trolem który sprowadza wszelkie dyskusje do poziomu mułu, bo tam najlepiej się czuje radośnie obrzucając wszystkich błotem, bo gdy przeciwstawić cię sile prawdziwych argumentów to od razu tracisz grunt pod nogami.

Ech..bez niepotrzebnego spamu ok? Odpowiedz mi na pytania proszę by dyskusja mogła iść dalej.

Odpowiedz mi na moje pytania.

,,Poświęciłem ci swój cenny czas i dałem ci linki na każde twoje pytanie a ty swoje argumenty podparłeś jednym linkiem z wikipedii,,

Kolejne twoje kłamstwo. Masz wyraźnie w mojej wypowiedzi pod linkiem z wikipedią, link do samego artykułu, który potwierdza to co wiki mówi. Czemu ty ciągle musisz kłamać? :/

,,o chyba najlepiej świadczy o tym, że jesteś trolem który sprowadza wszelkie dyskusje do poziomu mułu, bo tam najlepiej się czuje radośnie obrzucając wszystkich błotem, bo gdy przeciwstawić cię sile prawdziwych argumentów to od razu tracisz grunt pod nogami. ,,

Tak, tak, tak..nie masz na to żadnych dowodów i znowu kłamiesz. Oczywiście, fakt, że mam inne zdanie musi oznaczać, że jestem trollem itd. I gdzie ja obrzucam kogoś błotem? To ty napisałeś, że gdybyś mnie opluł to bym się nie poczuł urażony. Co za hipokryzja.

Odpowiedz mi na pytania z poprzedniej odpowiedzi.

,,Poświęciłem ci swój cenny czas ,,

Kto ci kazał? Ja chciałem dyskusje poprowadzić na temat wypowiedzi prezesa przedsiębiorstwa EA. Co jest związane z tematem komiksu. Ty nie chcesz dyskutować, to tego nie rób? Czemu masz o to do mnie pretensje?

Powtórzę jeszcze raz, proszę odpowiedz mi na post, byśmy mogli kontynuować dyskusje na temat odbioru wypowiedzi prezesa przez ludzi i tego czy była ona dobra/ zła i jak wpłynie na sytuacje EA.

A na co mam ci odpowiedzieć? Na to?
I oczywiście, gry mają krótką żywotność xd.
Zwłaszcza Fify xd.
Jak mam to skomentować, skoro nawet nie wiem o co ci chodzi.
Może nie doceniam twojego geniuszu i błyskotliwości.
xd xd xd

Na moją poprzednią wypowiedź nr. 11. I na pytania, które ci zadałem i tam są wskazane.

Ja nie jestem na kolokwium albo rozmowie kwalifikacyjnej żeby być zobligowanym do udzielania odpowiedzi na twoje pytania. Zresztą takowych nie widzę, więc wypunktuj mi wszystko co chcesz wiedzieć to może odpowiem.

Jak nie odpowiesz to twój problem tylko xd

Powtarzam:
Na moją poprzednią wypowiedź nr. 11. I na pytania, które ci zadałem i tam są wskazane

Dokładnie, jedyne co mnie ciekawi to fakt, że zawsze gdy on się pojawia to od razu moderacja idzie w ruch i kasowane są posty, które obalają bzdury, które on wypisuje. Nigdy za to nie widziałem, żeby kiedykolwiek został skasowany jego post, chociaż sam jest prowokatorem i to w dodatku bardzo marnym. Obstawiam wersję młodszego brata kogoś z redakcji.