Wiemy, kiedy Nvidia zaprezentuje nowe karty graficzne
W tytule jest napisane:
"Wiemy, kiedy Nvidia zaprezentuje nowe karty graficzne"
Tymczasem w żadnym miejscu nie jest to jednoznacznie stwierdzone, czy potwierdzone. Clickbait - redakcjo, nie idźcie tą drogą :(
14 wrzesień premiera Shadow of the Tomb Raider. Co to oznacza. Tyle że wraz z premierą tej gry, odbędzie się prawdopodobnie realna premiera nowych kart i do tych kart przystosowaną optymalizacją. Co mnie nie pokoi ze względu na current generation. A może te karty realnie póżniej się ukażą i karty starszego typu jak gtx 1080 ją uciągną w QHD. Bo w 4K Rise of the Tomb Raider nie dawał rady na max detalach. A propo silnik ma być dokładnie ten sam czy zmodyfikowany ?
Macie błąd w artykule : "NVIDIA’s Next Generation Mainstream CPU" jest CPU zamiast GPU jak na obrazku.
W sumie tak się zastanawiam, po co teraz wydają te karty - 4K? No to ok, bo w innym wypadku ja bym tego nie kupował, tylko zaczekał na nową generację konsol i wtedy zobaczył, jakie bebechy będą mieć i pod to dostosował nowy sprzęt. Bo wtedy realnie wymagania skoczą, a przed nową generacją nie za bardzo opłaca się stawiać budy czy kupować nową kartę.
4K w casualowych gierkach to nie jedyne zastosowanie dla tych GPU.
Ja, dla przykładu, kupię taką kartę pod Fullhd do Overwatcha. Z tym, że mnie interesuje stałe ~300fps, nie 60.
ale zdajesz sobie sprawę z tego, że jeśli nie masz monitora 120-144 Hz to i tak nie zauważysz najmniejszej różnicy w płynności między tymi 60/120/144 (zależnie od monitora) a 300 fps? Fajnie jest mieć wysoki numerek na liczniku fps, ale co z tego, jeśli odświeżanie monitora nie wyrobi z nakładaniem takiej ilości obrazu. Tym bardziej że powyżej 80-100 kl/s różnica i tak jest znikoma
Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy jak to działa, jak masz 300 fps na monitorze 144 hz, a nawet 60 hz to i tak ci to daje tyle, że wypluje ostatnią wygenerowaną klatkę na ekranie, przy 60 hz to jest 5 na każdy hz i ostatnia ląduje na ekranie, najnowsza, może to i minimalne różnice przy aż 144hz, ale ja tutaj nie oceniam zasadności, jednak różna jakaś będzie.
Do gier używam monitora 240Hz.
Poza tym większy fps zauważalnie zmniejsza input laga.
Oczywiście ma to sens wyłącznie w grach competitive.
Poza tym różnica pomiędzy 144Hz a 240Hz jest widoczna gołym okiem choćby ruszając myszką po pulpicie.
co do tego co napisał @rlistek, 300 fps tez przydaje się w sytuacjach gdy nie chcesz mieć dropa, przykład z lola, mam ~300 fps w lolu, a jak na practice toolu kilka razy rzuciłem ulta jako illaoi spadło do 80 :] Także z bardzo praktycznych przyczyn 300fps jest chociażby po to
Komu to potrzebne? Wydadzą nową generację i twórcy zawyżą celowo wymagania, bo przeciez ktos to musi kupic, a obecna generacja jest wystarczająca.
Nvidia już wciska twórcom raytraycing, który będzie zabierać dziesiątki fps i w zamian dawać ledwo zauważalnie lepsze odbicia wody, wiadomo że będzie to w metro a możliwe, że w tomb raiderze i w bf5.
Wszyscy są już gotowi na sztuczne zawyżać wymagania.
Dawno już mamy za sobą ogromne zmiany w grafice kosztem umiarkowanych zmian w sprzęcie. Teraz technologia wchodzi w mało zauważalne szczegóły, tyle że szczegóły kosztują najwięcej. Ale szczegóły też są ważne, pewnie gra mająca sporo takich dziwnych technologii będzie się prezentowała przyjemniej niż gra bez nich.
Więc moim zdaniem nie jest to sztuczne zawyżanie wymagań, a przynajmniej nie bardziej niż zazwyczaj to miało miejsce. Nie tak dawno temu był materiał na golu odnośnie minimalnych wymagań systemowych i slusznie tam zauważono że nie ma szans zbadać wszystkich konfiguracji, w związku z czym często wymagania są podawane na oko. Nie dziwota więc że gra która w minimalnych ma 1060, trzyma 30 fps na 950, po prostu przecenili wymagania swojej gry.
Ja na przykład zawsze patrzę na minimalne jako ustawienia pozwalające grać na ustawieniach nisko średnich w 60 klatkach. Zazwyczaj się to sprawdza, choć nie zawsze.
Z jednej strony to źle że zawyżają, ale popatrz na to z innej perspektywy, jeśli by tego nie robili to stali byśmy w miejscu, a tak ta technologia jest lepiej rozwijana i za jakieś 20 lat będziemy mogli sobie popatrzeć na grę której niewiele będzie brakowało do rzeczywistości (pod względem graficznym ofc)
No jak dla mnie tytuł konferencji dość wymowy, jak to nie będzie prezentacja next gen gpu dla mas od nv to miejcie żale za baita do NV, bo to oni tak to chyba nazwali nie.
No dobra. Byleby chodziło ok w 4K. Wtedy biorę się za wybieranie nowego monitora co nie jest łatwą sprawą.