Siema,
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić jak wygląda kwestia kupowania gier na Windows Store (konkretnie Forzy) za pomocą kupna konta na allegro? Ceny często oscylują tam wokół 3zł i zastanawiam się gdzie tkwi haczyk... sprzedający w większości mają bardzo dobre opinie, więc to raczej nie oszustwo. Zastanawiam się jednak jak to wygląda od strony prawnej i praktycznej.
Czy muszę na swoim kompie założyć drugie konto windows'owe, czy wystarczy się na takowym zalogować w Windows Store? Czy po pobraniu gry mogę usunąć to zbędne konto? I przede wszystkim czy mogę zostać zbanowany albo ponieść jakieś konsekwencje używania takiej gry?
I druga sprawa - jak się ma do tego kupowanie gier na G2A? Jakby na to nie patrzeć, tam też kupujemy używane gry, czyli poniekąd dostęp do konta, czy tak?
Nie wiem jak Forza i wn Store ale G2A to po prostu takie Allegro dla gier.
Zapewne to działa na takiej zasadzie, że konto z kluczem jest jakoś współdzielone i dostęp do niego ma więcej osób.
W każdej chwili możesz utracić dostęp do niego lub dostać bana. Ale jak jest naprawdę to nie wiem.
http://allegro.pl/forza-horizon-3-pl-xbox-one-pc-napisy-pl-i7359265268.html tu masz dokładniej wytłumaczone
wykupujesz tylko dostęp do czyjegoś konta - w żaden sposób nie jest przypisane do ciebie - coś na zasadzie kumpel pożycza ci grę ( a takie konta są często wspóldzielone na xxx ludzi) - steam sharing etc
czy możesz usunąć zależy - cześć tak cześć nie bo się będziesz przełączał kontami żeby odpalić na tym koncie i wracał na swoje. bana raczej nie dostaniesz chyba że wyjdą jakieś kwiatki (słowo klucz raczej ) :P
plus zawsze możesz stracić dostęp do gry.
a na g2a - kupujesz po prostu NOWY klucz (a nie dostęp do konta) i przypisujesz grę do swojego konta ;P
tu szansa na bana też występuje ale jest totalnie minimalna - jakbyś się dorwał do kradzionych kluczy - predzej usuwają grę.
Steam sharing nie jest dzielone przez xxx ludzi! Co najwyżej przez 5. I tylko jedna z nich może grać.
No właśnie, nie bardzo uśmiecha mi się dodawanie do mojego PC konta, którego właścicielem jest ktoś inny. Z miejsca przychodzi mi na myśl, że w jakiś sposób właściciel owego konta mógłby wykraść mi dane albo zrobić jakieś innego "psikusa" w czasie, kiedy muszę przełączyć się na jego konto (w czasie ściągania gry czy samego grania). Co innego konto na Steam'ie, który jest osobnym programem, a co innego konto na systemie operacyjnym. Trochę lipa...
Kupiłem raz grę na orgin za ta właśnie 1 zł to tak co chwila przerywa pobieranie bo ktoś wchodzi w trybie online czy coś tam
2 po miesiącu chyba pojawił się napis zalogowano się z innego komputera wpisz 4 cyfrowy kod który dostałeś na e mail No i co do konta e mail nie masz dostępu Ok jak pobierzesz grę po tygodniu to fakt będziesz mógł grać normalnie w trybie offline ale za tydzień możesz się prosić o ten kod od właściciela konta itp czy go dostaniesz zależy od niego
O to mi właśnie chodzi, takie niespodzianki i głupkowate konsekwencje oszczędności...
