Hej
Tak jak w temacie. Ja slyszalem, ze nie wolno im na lesie zatrzymywac, bo ktos moze podszyc sie pod policje i ukrasc samochod. Ile w tym prawdy to nie wiem, ale wydaje mi sie, ze nie zatrzymuja pojazdow na trasie gdzie jest las. Jak to z tym jest?
Gdzie tak słyszałeś? W piaskownicy?
Jak pójdziesz na kurs prawa jazdy to się dowiesz. Ewentualnie jak przeczytasz Kodeks Drogowy.
A odpowiadając na pytanie - mogą.
Znajomy mi mowil o tym, ze na lesie powinno drogowce sie nie zatrzymac tylko poza lasem. Ze takie sa przepisy. Nie pamietam kodeksu drogowego i tez moglo cos sie pozmieniac, bo prawko zdawalem w 2004 roku.
Gdyby tak było, to na każdym leśnym odcinku drogi można by sobie zapieprzać jak Kubica 250 na godzinę i srać ogólnie na inne przepisy. Będą chcieli, to cię w centrum puszczy zatrzymają, jeżeli poruszasz się po drodze.
Las nie ma nic do rzeczy. Zatrzymywać się do kontroli nie musisz jedynie poza terenem zabudowanym i tylko w wypadku gdy policjant nie ma munduru i oznakowanego radiowozu.
Las tez nie jest terenem zabudowanym.
Z reguły właśnie podszywają się na drogach wojewódzkich, gdzie nie ma wielkiego ruchu akurat. W ten sposób nie wzbudzają zanadto podejrzeń. Ponoć można spokojnie ze 2-3 samochody dziennie w ten sposób wyciągnąć bez dużego stresu.
Gdzie ta drogówka się na tym lesie usadawia ? W koronach drzew ? W jakim kodeksie jest to określone ?
Co wy z tym "na lesie"? ----> też się zastanawiam;)?
no dobrze, jeśli widzą zasadność podjęcia interwencji, to mogą i 'na lesie', czyli w wielu miejscach..,
Jeżeli masz uzasadnione podejrzenia że to nie prawdziwi Policjanci to się nie zatrzymujesz, dzwonisz w tym samym momencie na Policję i zgłaszasz tamten radiowóz, zatrzymujesz się natomiast w bezpiecznym miejscu z dużą ilością ludzi np. na najbliższej stacji benzynowej.
Ale raczej przejdzie to Tylko w nocy (tłumacząc się, że jest ciemno i nie miałeś pewności czy aby są prawdziwi), ale musi być też w systemie zarejestrowane Twoje zgłoszenie.
Dodatkowo nie przejdzie to na pewno jak ciśniesz sporo za dużo na ograniczeniu.
Bzdura, nie masz prawa się nie zatrzymać. Zadzwonić - owszem, należy, ale zatrzymać się musisz.
Cyniczny niestety się mylisz, jeśli są po cywilnemu, a radiowóz jest nieoznakowany to nie musisz się zatrzymywać, oczywiście tyczy się to raczej warunków typu noc, środek lasu, wypizdówek dolny, a nie centrum Warszawy o 12 w południe.
jak cie w lesie zatrzymaja to troche lipa bo nie wiesz czy chca cie sprawdzic, zgwalcic, okrasc, zabic i zakopac czy wszystko razem XD
no chyba, że NA lesie
spoiler start
skąd tacy jak gamingman się biorą
spoiler stop
Co to jest na lesie? Zajeżdża mi trochę jakąś wsiową gwarą.
Nawiązując do postów wyżej.
Nie musi być teren niezabudowany, żeby się trzeba było lub nie trzeba było zatrzymywać.
Jeśli próbują zatrzymać nas w terenie słabo oświetlonym (to już kwestia prawnicza), olać można.
I nieważne, jaka to droga.
Wiadomo, że lepsze drogi są oświetlone. A leśne? Hmmm... ktoś widział latarnie w lesie? :P
No, pewnie niejeden w sumie. :D
BTW Nie mam zielonego pojęcia i nawet nie wnikam, ale co można robić "na lesie"??? Cokolwiek!
W jakim języku jest to pytanie?
W nocy, poza obszarem zabudowanym, prawo do kontroli drogowej przysługuje tylko policjantowi umundurowanemu, który daje kierowcy sygnał latarką ze światłem czerwonym lub też tarczą do zatrzymywania pojazdów ze światłem czerwonym bądź odblaskowym.
Policjant ten musi dysponować radiowozem oznakowanym z podświetlonym napisem Policja.
W terenie zabudowanym prawo do zatrzymania pojazdu ma policjant umundurowany i po cywilnemu. Ten drugi musi mieć jednak tzw. lizak lub latarkę z czerwonym światłem.
Policjant nieumundurowany jest zobowiązany do okazania legitymacji służbowej bez wezwania.
Zasady zatrzymywania i kontroli reguluje rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych z 18 lipca 2008 roku.