JAKIE WYKROCZENIA DROGOWE POPELNIASZ NAJCZESCIEJ?
prosze odpowiadac pod postem
- nie uzywam kierunkowskazow
- jezdze lewym pasem gdy nie jest to konieczne
- w terenie zabudowanym poruszam sie 60km/h i wiecej
- parkuje byle jak i byle gdzie
- blokuje skrzyzowania
- przejezdzam na czerwonym
- stoje na zielonym zamiast jechac
- rozmawiam przez telefon
- pale w czasie jazdy
- nie pozwalam wlaczyc sie do ruchu innym
- wymuszam pierwszenstwo
- wymuszam pierwszenstwo na rondzie
- nie zachowuje ostroznosci na pasach
- wyciskam sie w korek zamiast czekac jak inni
- wyprzedzam tam gdzie nie powinienem
- jezdze 40km/h lewym pasem
- mysle o pierdolach zamiast skupic sie na drodze
- NIC Z POWYZSZYCH
Jestem tylko sfrustrowanym uczestnikiem ruchu bezmozgowiem kierujących.
wszystkie powyzej.
Nie szkodzi ze one sie wzajemnie wykluczaja ale mam nadzieje ze podniose poziom twej flustracji
nie badz taki do przodu
Zawsze i nie ważne z jaką predkością, jeżdżę na autostradzie środkowym pasem. Czuje sie bezpiecznie jak z obydwu stron wymijają mnie pędzące samochody.
Pozatym jak wszyscy dobrze wiemy, lewy pas jest dla wariatów i dawców organów, a prawy wyłącznie dla tirów.
Moze poprzez srodkowy pas mial na mysli pas zielenii?
Aurat w Polsce tych 3 pasmowek to az tyle nie ma :p
W kodeksie drogowym powinno być gdzieś zapisane prawo do tego, żeby można było taranować tych, którzy blokują lewy pas.
Na "autostradzie" A4 z tego co zauwazylem to dosc popularny proceder.
A definicja blokujacego jest bardzo szeroka.
Najlepsi sa tacy, ktorzy trabia i wala mi dlugimi podczas wyprzedzania sznura tirow przy predkosci 150km/h, gdzie przeciez i tak jade ponad max dozwolona predkosc.
Co ciekawe, ci sami delikwenci najczesciej nagle pokornieja, kiedy znajda sie, dajmy na to, na takiej niemieckiej autostradzie.
stoje na zielonym zamiast jechac
Stoje na zielonym, bo za skrzyzowaniem jest zajete i bym nie zjechal
no przeciez jest punkt "BLOKUJE SKRZYZOWANIA"
Nie używam świateł. Stoję na skrzyżowaniu, na pasach poruszam się 60km w górę, rozmawiam z korkiem, gadam przez tel 40 km/h
Człowieku, zrób normalną ankietę, to na serio Ci ją wypełnię.
Stoje na zielonym, bo za skrzyzowaniem jest zajete i bym nie zjechal
Niestety tacy autobusiarze nie znaja tej reguly. Sami korkuja skrzyzowanie cala dlugoscia pojazdu, wzglednie robia mega scene i probuja wymusic twoj wjazd, jak stoisz przed nim.
Nieraz nie idzie przejechac skrzyzowania duzym autem inaczej niz je blokujac.
Czesto stoje na skrzyzowaniu na zielonym swietle, bo z przodu jest zatkane, robi sie czerwone, z przodu zwalnia sie miejsce, ale od razu zajmuja je auta wjezdzajace na swoim zielonym z drogi poprzecznej. Nie blokujac krzyżówki stalbym do ogolnego rozkorkowania, czyli do nocy.