Czarna kropka śmierci – nowy postrach użytkowników iPhone’ów?
ale Apple w swej wspaniałomyślności uznało że ich telefony się nie zawieszają, wiec nie zrobili przycisku reset xD
Jakbyś używał kiedyś iPhone'a to byś doskonale wiedział, że można je resetować tak jak każdy inny telefon.
A jakieś źródło można prosić? Czy news wziął się znikąd lub jest newsem autorskim? Podobnie obrazek... czy to obrazek autorski czy wzięty z sieci?
Na Androidzie wystarczyło by zresetować telefon, ale Apple w swej wspaniałomyślności uznało że ich telefony się nie zawieszają, wiec nie zrobili przycisku reset xD Telefon za absurdalne pieniądze i musisz dzwonić do wsparcia Apple lub kombinować na okrętkę.
Home + power przez 10 sekund trzymać... Zawsze powtarzam, nie wiesz, nie wypowiadaj się, bo tylko robisz z siebie de*ila.
Ja nacisnąłem i system mi się zwiesił tylko na 10 sekund (android), więc chyba nie ma się czego bać. A jak ktoś ma iphone'a to trudno, trzeba było brać lepszy telefon ;)
ale Apple w swej wspaniałomyślności uznało że ich telefony się nie zawieszają, wiec nie zrobili przycisku reset xD
Jakbyś używał kiedyś iPhone'a to byś doskonale wiedział, że można je resetować tak jak każdy inny telefon.
Święte słowa.
Reset iPhona opiera się na przytrzymaniu dwóch przycisków. Ale uprzedzenia i niewiedza robią swoje.
Z tego co wiem to reset i tak nic nie daje. Aplikacja do wysyłania wiadomości nadal jest zawieszona.
Wystarczy z menu kontekstowego wybrać nową wiadomość.
W sumie wystarczyło by zresetować telefon, a następnie aplikację i usunąć nieporządawną wiadomość. Po restarcie iM wraca do menu wyboru wiadomości.
No czego się spodziewasz, lepiej iść falą hejtu i brnąć w niewiedzy, bo nigdy się takiego telefonu nie dotknęło. Nic przecież nie kosztuje popitolenie bez sensu o bogatych zabawkach, a już zakup takiego telefonu i użytkowanie tak.
Masz jeszcze opcje twardego resetu kombinacją przycisków i podłączasz telefon do PC. po czym robisz backup wszystkiego z chmury lub PC>
Akurat ajfony zawsze wykładają się na znakach tekstowych, szczególnie przy nietypowym kodowaniu albo dziwacznych czcionkach :) Ale same telefony są na tyle dobrze zabezpieczone, że poważniejsze ataki nie grożą użytkownikom, szczególnie że producent nie porzuca wsparcia po roku od premiery.
Skoro piszą o tym na różnych serwisach, to widocznie nawet reset nie pomaga, w każdym razie sprawa może nie być taka prosta.
Tylko ze 95% wirusow jest akurat na androida nie na iphona, ale cebule i tak beda bronic swojego.
Wyśmienicie. Adapter robi swoje o ile potrzebuję słuchawki przewodowe.
Nie wiem, do czego musi komuś służyć taki telefon, żeby dorobić się takich problemów? Obieram wyłącznie informacje od zaufanej grupy osób. Innych rzeczy nigdy (!!!) nie otwieram. Jakim orłem trzeba być, żeby otwierać takie wiadomości?