Obchodzi dziś 50 urodziny, matko, jak ten czas leci. Z tej okazji dzisiaj odsłuchuję sobie świetne soundtracki na YT, bo gierek niestety nie posiadam.
Zdrowia panie Hawk!
https://youtu.be/tUuCMJMj6bc
3 częsc rewelacja, pamiętam że zawsze przed szkołą katowałem to lotnisko
2, 3, 4, Underground 2 i American Wasteland dobre tytuły, szczególnie te pierwsze.
Ostatnio wykręcił po raz ostatni swój trick The 900.
Mega nostalgia związana z Hawkiem, szkoda że im było dalej tym gorzej.
Aż musiałem to odpalić, mało gierek katowałem tak jak THPS2 https://www.youtube.com/watch?v=SLbE05B5W6A
a Tony Hawk dalej wisi mi stówę za tę deskę co się na niej nie nauczyłem jeździć...
Dzieki Tony. 2 i 3 to byly gry dziecinstwa dzieki ktorym moglismy sie poczuc jak amerykasnkie dzieciaki.
Myslalem ze jest starszy :)
Jarałem się serią jak i 'deską' 15 lat temu ale przeszedłem wszystko co wydali na PC aż do AmWstl a niedawno nawet maksowałem wersję HD na Steam.
Tutaj najlepszy zawodnik od manuali z THPS3. Do dziś nie ma lepszego filmiku :)
https://www.youtube.com/watch?v=PcbCCFb0zXI
w trójeczkę się grało, oczywiście przez neta. Udało mi się nawet nabić tricki za miliard punktów(tak to możliwe), na airport oczywiście, echh stare dobre czasy.
Grałem tylko w THPS2 i chyba trochę w 3. Która część jest najlepsza? Może czas sobie trochę przypomnieć te serię :)
Oesu. Dobre giereczki były, napieprzało się za dzieciaka. Jak już ktoś chce wracać to wydaje mi się, że do AW. Nie jest, aż tak archaiczna jak poprzedniczki, a pięknie obrazuje całą serię. :)
Czy tylko ja tak miałem z THPS (i innymi grami) że za młodu nie dawałem rady z grą (lamiłem, ledwie zdobywałem punkty na srebro) a dzisiaj na starość, niby refleks gorszy i wzrok nie ten i w ogóle to nie mój ulubiony gatunek gier, a radziłem sobie znacznie lepiej?
Miałem to samo, choć czasem medal złoty zdobyłem ale przeważnie miałęm problem że nie mogłem wykrecić dużej kasy za tricki bo zawsze źle spadałem :)
Nie tylko Ty. Ja w wielu tytułach tak miałem, że jak byłem młodszy wydawały mi się arcytrudne. Potem jak zasiadłem po wielu latach znów do tej samej gry, to byłem zdziwiony co mi tak łatwo idzie. Myślę że ma na to wpływ pewne doświadczenie zręcznościowe, ale i także bardziej rozwiniętą łepetynę do myślenia.
gralem w demówce THPS2 na starym lapku to byla jedna z niewielu gier ktore mi dzialaly ale wrazenia super :D
Szkoda że seria tak poupadała ale przyznam bardzo lubiłem grać w trybie dzielonego ekranu z kolegą gdzie czasem wpadali na siebie tak bez powodu.