Red Dead Redemption 2 – potwierdzone informacje o rozgrywce
"Pomijając samo ubijanie zwierzyny, które u wielu może wywołać mieszane uczucia..."
Na szczęście kierowanie poczynaniami bandyty i ubijanie ludzi już takich uczuć nie wywołuje.
Takiego gadania to nie lubię bo każdy odbiera pewne rzeczy inaczej i dla kogoś to mogło być niesamowite to co opowiadają dla drugiej osoby byłoby to nic nadzwyczajnego. Dlatego prosimy o gameplay bo takie marketingowe gadanie jak IGN ma w zwyczaju wygłaszać to nie jest żaden news.
Oby było poważniej. W GTA jako dzieciak bawiłem się dobrze, ale już V mnie znudziła szybko bo o wiele mniej aktywności niż w SA, a do tego lane podejście do wszystkiego. Ot pościg z czołgiem by po wejściu do domu wszystko wróciło do normy.
System honoru może dać pewne interakcje działające na dłuższą metę jak np problem z wjazdem do miasteczek itp. Czekam. Po E3 będzie wiadomo czy RDR2 zamawiać czy coś innego jesienią.
Rockstar jak każdy lubi pieniążki, a GTA Online na PC i Shark Card'y mimo wszechobecnego cheaterstwa i ogólnego syfu jaki jest w Online nadal zapewniają im deszcz gotówki. Więc jeśli RDR będzie miało MP na takich samych zasadach jak ich poprzednia gra to wyjście RDR 2 na PC jest bardzo realne. Nawet sama ilość sprzedanych kopii na PC i to jak długo GTA utrzymywało się na topowych miejscach w rankingach pewnie by wystarczyło żeby podjęli decyzję o wydaniu PC'towym.
Oczywiście, że zawita... jako osobny moduł online bez kampanii single. Pozdro
Bo single to "konsolowy ekskluziw"? Czy będą robić samo Online, bo dodanie przy okazji gotowego już singla jest za trudne? xD Chociaż w sumie mało mnie to obchodzi. RDR na PC może nie być wcale, a i tak je ogram bo warto.
Z logicznego punktu widzenia, nie ma powodu by RDR 2 nie wyszło na PC. Gdyby chodziło o exclusive dla jednej platformy, sprawa byłby raczej oczywista. Tutaj jednak mamy zapowiedziane wersje na PS4 i XONE, a przecież Microsoft zdaje się traktować PCta na równi ze swoją konsolą (przynajmniej pod względem wydawniczym), o czym świadczy chociażby wydanie na blaszaki Gears of War 4.
Obstawiam, że będzie jak z GTA V i wersja PCtowa wyjdzie "trochę" później. Jeżeli nie, to zarząd Rockstar prawdopodobnie postradał zmysły :).
No to jest oczywiste że wyjdzie na PC
Nad grą pracuję z 4 tysiące ludzi i to już przez ponad 6 lat. Informacja ta jest potwierdzona przez Rockstara w jednym z wywiadów, albo Hobby Consolas, lub Famitsu
99% ze wyjdzie na piecyka w ... 2020-21 , ale warto czekac . (moze dostaniemy RDR "HD" na piecyka najpierw , kilka milionow pcetowcow by sie skusilo i gwiazdy rocka o tym wiedza , bully tez nie mial wyjsc nigdy na pc , ale wyszedl)
@Onda Trollen från GBG
Zapomnij o RDR na PC ponieważ musieliby robić tą grę od podstaw. Było już o tym mówione wiele razy.
Ha ha ha... no na Red Dead Redemption (jedynkę) nie ma co liczyć na PC czy PS4- bo proces portowania to ponoć koszmar (osoby współtworzące opowiadali o problemach przy tworzeniu pierwowzoru)- dlatego R* nie będzie tracić czasu i kasy na jakiś jełopów którzy mają problem z ograniem tego na 360 czy ps3 (ich strata) :p
Co do części drugiej, to sam liczę na to że wyjdzie na PC, chociaż tu decyzja należy do Rockstar Games, nie ma co wróżyć z fusów- trzeba czekać na decyzję developerów, wyjdzie super, nie wyjdzie ogram na konsoli- też mi kurde jakiś wielki problem...
Jaka terapia grupowa haha.
RDR nie wyszedł bo R* olal pecety ktoś nadal wierzy w bajki i problemach z portowanuem? Gra na xonex wyszła jak remaster działa idealnie w 4k A wy sobie wmawiacie że taki kolos jak R* nie mógł zrobić portu na PC. Dwójka też może nie wyjść biorąc pod uwagę że Red Dead to seria konsolowa i RDR2 jest fabularne powiązany z jedynką której na PC nie ma.
Jaki problem kupić konsole która są tanie jak barszcz i zagrać z milionami innych osób, niż błagać o port który może nigdy nie powstać.
No to widać na co poszły pieniądze z Online.
Ciekawe ile R* IGN posmarował za taką wazelinkę.
W połowie artykułu IGN dałem sobie spokój, zbyt dużo wazeliniarstwa...
Początek artykułu i koleś piszę kilkanaście zdań o jeden rzeczy, o tym jak ludzie reagują gdy będziemy do nich mierzyć i się zwyczajnie spuszcza, to żadna nowość i takie pierdy były już w grach.
Potem wazeliniarz chwali jaki ten system gangu, i zarządzania wspólnotą jest oh i ah i tak kolejne 10 zdań a cały ten system nie wiele się różni od tego z Fallout 4 z tą różnicą ,że jak NA RAZIE mowa jest o jednym gangu i nie ma budowania.
IGN lepiej nie słuchać bo 1 to zła wazelina po 2 spuszczają się na byle kupą po 3 sporo fake crapu itd.
IGN lepiej nie słuchać bo 1 to zła wazelina po 2 spuszczają się na byle kupą po 3 sporo fake crapu itd.
Ciekawe ile R* IGN posmarował za taką wazelinkę.
Posmarowali czy nie i czy IGN to crap jest bez znaczenia, bo nie zmienia to faktu, że tak czy siak RDR będzie kolejnym megahitem spod znaku Rockstara i znowu szybciutko napełni im kieszenie, a my będziemy mieli świetną produkcje do ogrania na jesienne wieczory.
Asasyn363 kolejne lanie wody, niech pokarzą gameplay a nie poprzez IGN. Przecież jak IGN się spuszczał nad GTA V to masakra jak oni to tak wszystko opisywali, że aż preorder sam się zamawiał, teraz jak widze to IGN to rzygać się chce.
Niemal na każdym kroku to gracze zdecydują, jak zachować się w danej sytuacji.
To mi się podoba!
System moralności i sławy był jedną z najciekawszych mechanik RDR, a tutaj jeszcze otrzymamy jego ulepszoną wersję co niezmiernie cieszy. Z tego co widać R* zamierza dopieścić grę jeszcze bardziej niż GTAV. Hype zaraz dobije do górnej granicy. Widać że nie marnują pieniędzy ,,chciwie wydojonych'' z online :)
Czy tylko mnie wkurzają te zamknięte pokazy dla WYBRANYCH. Dla kogo oni w końcu robią tą grę, jak nie dla nas. Premiera za pół roku, a oni rzucają tylko dwu minutowy trailer i koniec.
Ponieważ w obecnym etapie nie nadaje się dla masy, bo została by źle odebrana. A dziennikarze są uprzedzeni i co najważniejsze zaufani, którzy nie obnażą obecnych niedociągnięć itp.
Gdzie została źle odebrana??? Przepatrzyłem wiele forów i wszyscy są zachwyceni. GOL nie napisał o WIELU informacjach. Nie pokazał screenów, których już jest ponad 40. GOL to teraz tylko wylęgarnia trolli. Dobrze że ppe trzyma poziom.
@Kempii
No w tym przypadku myślę, że mogli by coś pokazać. Premiera za kilka miesięcy, więc gra jest raczej na zaawansowanym etapie produkcji i dali by radę bez problemu pokazać jakiś gameplay. Ale to R* oni raczej szczędzą informacji przed premierą, w sumie to dobrze, gra jest praktycznie pewniakiem, to co mają za dużo ujawniać. :p Poza tym nawet na wczesnym etapie produkcji gdyby coś pokazali to raczej nie spotkało by się to z takim złym odbiorem, większość raczej zdawałaby sobie sprawę, że to wczesna wersja.
@Guntor
On nie napisał, że gra została źle odebrana, tylko że została BY źle odebrana gdyby była pokazana publicznie. Z czym osobiście się nie zgadzam, z powodu, który napisałem wyżej.
@Valt Gdyby pokazali coś z wczesnej wersji gry, to bardzo duża część graczy uznałaby tytuł za słaby. Podobna sytuacja miała miejsce w sierpniu 2013 roku, kiedy to CD Projekt RED pokazał Wiedźmina 3 za zamkniętymi drzwiami, ale ktoś postanowił nagrać ten gameplay, mimo iż samo nagranie jest tragicznej jakości to patrząc na niektóre komentarze widać jak na dłoni, że ludzie nie maja pojęcia o gamedevie. Co prawda większośc ludzi wie, że nagranie nie odzwierciedla ostatecznej wersji gry, jednak strata nawet małej liczby konsumentów boli. Źródło:http://vgleaks.com/leak-first-witcher-3-gameplay-footage/
Najbardziej przehypowana gra, jaką znam. Uprzedzajac, też nie chcę jej na pececie,bo po co? Jako benchmark westernowy?
Ehh jeszcze 5 miesięcy :( będzie znowu gra na 10/10 :D
Mam nadzieję że będzie jakaś edycja kolekcjonerska ;)
Rockstar potwierdził że w czerwcu ujawni nowe info i edycję kółek kolekcjonerską.
RDR było super - dla mnie gra poprzedniej generacji. Prequel zapowiada się jeszcze lepiej - "bigger, better, bad ass" :D. Ja już nie mogę się doczekać, 8 lat to w końcu szmat czasu. Przy czym wiadomo, że Rockstar nie skrewi, a dla tych co grali w pierwowzór, jako smaczki będzie z dobra tona "fanserwisu" :). No niech już nadchodzi ten październik, siłą mnie od konsoli nie odciągną ;-).
Świetne informacje. Dobrze, że wychodzi tylko na 2 platformy to można lepiej dopracować i wiadomo, że będzie najwyższa jakość. R nie zawiedzie. To pewne!
"Pomijając samo ubijanie zwierzyny, które u wielu może wywołać mieszane uczucia..."
Na szczęście kierowanie poczynaniami bandyty i ubijanie ludzi już takich uczuć nie wywołuje.
Witamy w XXI wieku, gdzie logika zatoczyła pełne koło i stała się hipokryzją xD
Ja mam tylko nadzieję, że nie będziemy się wcielać w kilku bohaterów, jak w GTA V. Dla mnie to totalnie zabija klimat i immersję, nie można się zżyć z postacią, bo co chwila gramy kimś innym. No i do tego ta cała otoczka GTA V - kłótnie bohaterów między sobą, kłótnie Michael'a z rodziną, kłótnie Trevor'a z ziomalami - no po prostu kryminalna telenowela. Osobiście mam nadzieję, że pod względem klimatu i fabuły, będą wzorować się na pierwszym RDR i GTA IV.
Ciekawie się to prezentuje, ale za to właśnie nienawidzę systemu wydawniczego firmy. Oni wszystkich trzymają w ogromnej niepewności. Czy gra wyjdzie na PC czy nie. Ja rozumie, że RDR 1 nie wyszedł na komputery, ale mogli by chociaż powiedzieć coś na ten temat. Co było z GTA V? Same niespodzianki. Każdy, który chciał pograć na PC musiał czekać na łaskawość firmy w ogłoszeniu o planach jej wydania. Tutaj zaczyna się powtórka z rozgrywki.
Przecież ich polityka jest nastawiona na robienie siana, a nie na poszanowanie graczy. Z pełną premedytacją nie mówią o wersji na PC (jeżeli mają ją w planach) po to żeby część ludzi kupiła grę na premierę (najlepiej z konsolą, co mają ugadane z ms i ps), a później kupił drugi raz grę na swoją docelową platformę czyli PC. Przez pół roku kurek z sianem się nie zamyka.
Jeszcze powiem, a propos poszanowania gracza, że proces instalacji ich gier na PC to jest śmiech. Przy GTA V i IV czułem się jakbym instalował pirata. Problemy z serwerami jakich świat nie widział, podmienianie plików, szukanie w internecie informacji jak zainstalować legalnie kupioną grę. Najlepszy w mniemaniu wielu wydawca, który odwala taką gehenne dla swoich klientów i zawsze potrzebuje "niby" więcej czasu na dopracowanie wersji na PC.
@up weź ty się zastanów co napisałeś.
Ciekawe. Wynika z tego, że gra będzie trudna i złożona w swym gejmpleju.
Oby tylko się to wszystko sprawdziło bo zawsze to pieknie jest w zapowiedziach a potem się okazuje, ze trzeba było zrezygnować z tego i tamtego żeby gra dobrze działała....
Na pewno tak nie będzie. Rockstar nie robi takich rzeczy.
Na pewno będzie bardziej zaawansowana. Wygląda na to, że chcą jeszcze bardziej pójść w stronę RPG. Jeśli mięso ma się psuć, a zebrane surowce należy szybko spieniężyć. Mam nadzieję, że amunicja nie będzie leżała za każdy rogiem i też będzie trzeba ją zdobywać z mozołem.
Ludzie zapewne pamiętają, że jeden z achievementów polegał na zabiciu misia nożem. Do tego dochodzi jeszcze złożony tryb rozwoju postaci, związany z wyborami moralnymi. Może być naprawdę ciekawie. Zresztą ci gracze, którzy szybko się nudzą brakiem akcji, i tak skorzystają z opcji szybkiej podróży, odstrzelą kogo i co trzeba, nie zobaczą 70 procent świata, a potem będą jeszcze narzekać.
Ja to się tylko boję o to, żeby gra przez swoją mozolność nie stała się jednym wielkim grindem.
Nie sądzę. Fabułę będzie można zrobić pewnie bez wielu czynności pobocznych. To tak jak z GTA V. Szczytem grindu w ostatnich latach był "Skyrim V: The elder Scrolls: i "Wiedźmin 3: Dziki Genom". Aby zwołać całą ekipę na ostatnią bitwę, należało zniszczyć laboratorium Avallacha, a przed i po wykonać kilkanaście misji pobocznych, bez których nie dało się ruszyć fabuły. W "Red Dead Redemption" można było zabić tyle zwierząt, ile dokładnie potrzeba do achivementu i robić fabułę. Mnie to trochę wkurzało, ale to sprawa gracza, jak i ile gra. Ja się dorobiłem za pierwszym podejście miliona dolarów dzięki polowaniom i nagrodom. Kto grał w "Red Dead Redemption", ten wie, ile wysiłku trzeba w to włożyć. znam każdy zakątek mapy.
Zabicie niedźwiedzia nożem było elementem Master Hunter Challenge. Nie było za nie achievementu. Swoją drogą, dużo trudniejsze dla mnie było zabicie pumy nożem (trzeba było robić jakieś śmieszne uniki żeby nie dać się zabić), albo przy użyciu dynamitu żeby zdobyć Hunter Outfit.
Pumę należało wypatrzyć w miejscu odgrodzonym, na przykład na farmie Johna. Tak biegała wzdłuż ogrodzenia i nie mogła się rozpędzić. Tak samo z laską dynamitu.
Jest remaster pierwszej części. Bo tak naprawdę pierwszą częścią serii był Red Dead Revolver.
Dwójka (czyli Red Dead Redemption licząc Revolver jako I) była bardzo fajna, jednak martwi mnie jak bardzo R* zmieni podejście do tej gry po sukcesie GTA Online, jeśli w RDR2 będzie duży nacisk na multi, to nie tyle szkoda mi pieniędzy, co czasu na ten tytuł.
Najwyżej kiedyś kupi się na Steam sale lub jeśli nie będzie portu to na tą biedną PS4, która stoi nieużywana od grudnia 2016.
Na pewno nie będzie. To znaczy online będzie z pewnością duży, ale w single player nasycisz ego. To będzie bardzo kamperska gra.