"Pomijając samo ubijanie zwierzyny, które u wielu może wywołać mieszane uczucia..."
Na szczęście kierowanie poczynaniami bandyty i ubijanie ludzi już takich uczuć nie wywołuje.
Niemal na każdym kroku to gracze zdecydują, jak zachować się w danej sytuacji.
To mi się podoba!
Takiego gadania to nie lubię bo każdy odbiera pewne rzeczy inaczej i dla kogoś to mogło być niesamowite to co opowiadają dla drugiej osoby byłoby to nic nadzwyczajnego. Dlatego prosimy o gameplay bo takie marketingowe gadanie jak IGN ma w zwyczaju wygłaszać to nie jest żaden news.
No to widać na co poszły pieniądze z Online.
Oby było poważniej. W GTA jako dzieciak bawiłem się dobrze, ale już V mnie znudziła szybko bo o wiele mniej aktywności niż w SA, a do tego lane podejście do wszystkiego. Ot pościg z czołgiem by po wejściu do domu wszystko wróciło do normy.
System honoru może dać pewne interakcje działające na dłuższą metę jak np problem z wjazdem do miasteczek itp. Czekam. Po E3 będzie wiadomo czy RDR2 zamawiać czy coś innego jesienią.
Ehh jeszcze 5 miesięcy :( będzie znowu gra na 10/10 :D
Mam nadzieję że będzie jakaś edycja kolekcjonerska ;)
Czy tylko mnie wkurzają te zamknięte pokazy dla WYBRANYCH. Dla kogo oni w końcu robią tą grę, jak nie dla nas. Premiera za pół roku, a oni rzucają tylko dwu minutowy trailer i koniec.
Na pewno będzie bardziej zaawansowana. Wygląda na to, że chcą jeszcze bardziej pójść w stronę RPG. Jeśli mięso ma się psuć, a zebrane surowce należy szybko spieniężyć. Mam nadzieję, że amunicja nie będzie leżała za każdy rogiem i też będzie trzeba ją zdobywać z mozołem.
Ludzie zapewne pamiętają, że jeden z achievementów polegał na zabiciu misia nożem. Do tego dochodzi jeszcze złożony tryb rozwoju postaci, związany z wyborami moralnymi. Może być naprawdę ciekawie. Zresztą ci gracze, którzy szybko się nudzą brakiem akcji, i tak skorzystają z opcji szybkiej podróży, odstrzelą kogo i co trzeba, nie zobaczą 70 procent świata, a potem będą jeszcze narzekać.
Ciekawe ile R* IGN posmarował za taką wazelinkę.
W połowie artykułu IGN dałem sobie spokój, zbyt dużo wazeliniarstwa...
Początek artykułu i koleś piszę kilkanaście zdań o jeden rzeczy, o tym jak ludzie reagują gdy będziemy do nich mierzyć i się zwyczajnie spuszcza, to żadna nowość i takie pierdy były już w grach.
Potem wazeliniarz chwali jaki ten system gangu, i zarządzania wspólnotą jest oh i ah i tak kolejne 10 zdań a cały ten system nie wiele się różni od tego z Fallout 4 z tą różnicą ,że jak NA RAZIE mowa jest o jednym gangu i nie ma budowania.
IGN lepiej nie słuchać bo 1 to zła wazelina po 2 spuszczają się na byle kupą po 3 sporo fake crapu itd.
System moralności i sławy był jedną z najciekawszych mechanik RDR, a tutaj jeszcze otrzymamy jego ulepszoną wersję co niezmiernie cieszy. Z tego co widać R* zamierza dopieścić grę jeszcze bardziej niż GTAV. Hype zaraz dobije do górnej granicy. Widać że nie marnują pieniędzy ,,chciwie wydojonych'' z online :)
RDR było super - dla mnie gra poprzedniej generacji. Prequel zapowiada się jeszcze lepiej - "bigger, better, bad ass" :D. Ja już nie mogę się doczekać, 8 lat to w końcu szmat czasu. Przy czym wiadomo, że Rockstar nie skrewi, a dla tych co grali w pierwowzór, jako smaczki będzie z dobra tona "fanserwisu" :). No niech już nadchodzi ten październik, siłą mnie od konsoli nie odciągną ;-).
Ja mam tylko nadzieję, że nie będziemy się wcielać w kilku bohaterów, jak w GTA V. Dla mnie to totalnie zabija klimat i immersję, nie można się zżyć z postacią, bo co chwila gramy kimś innym. No i do tego ta cała otoczka GTA V - kłótnie bohaterów między sobą, kłótnie Michael'a z rodziną, kłótnie Trevor'a z ziomalami - no po prostu kryminalna telenowela. Osobiście mam nadzieję, że pod względem klimatu i fabuły, będą wzorować się na pierwszym RDR i GTA IV.
Ciekawie się to prezentuje, ale za to właśnie nienawidzę systemu wydawniczego firmy. Oni wszystkich trzymają w ogromnej niepewności. Czy gra wyjdzie na PC czy nie. Ja rozumie, że RDR 1 nie wyszedł na komputery, ale mogli by chociaż powiedzieć coś na ten temat. Co było z GTA V? Same niespodzianki. Każdy, który chciał pograć na PC musiał czekać na łaskawość firmy w ogłoszeniu o planach jej wydania. Tutaj zaczyna się powtórka z rozgrywki.
Ciekawe. Wynika z tego, że gra będzie trudna i złożona w swym gejmpleju.
Oby tylko się to wszystko sprawdziło bo zawsze to pieknie jest w zapowiedziach a potem się okazuje, ze trzeba było zrezygnować z tego i tamtego żeby gra dobrze działała....
Dwójka (czyli Red Dead Redemption licząc Revolver jako I) była bardzo fajna, jednak martwi mnie jak bardzo R* zmieni podejście do tej gry po sukcesie GTA Online, jeśli w RDR2 będzie duży nacisk na multi, to nie tyle szkoda mi pieniędzy, co czasu na ten tytuł.
Najwyżej kiedyś kupi się na Steam sale lub jeśli nie będzie portu to na tą biedną PS4, która stoi nieużywana od grudnia 2016.
Świetne informacje. Dobrze, że wychodzi tylko na 2 platformy to można lepiej dopracować i wiadomo, że będzie najwyższa jakość. R nie zawiedzie. To pewne!
Najbardziej przehypowana gra, jaką znam. Uprzedzajac, też nie chcę jej na pececie,bo po co? Jako benchmark westernowy?