Jumanji 3 rzuci wyzwanie Gwiezdnym wojnom
Wykupili prawa do Kultowego filmu, wydali sequel który był ok ale z pierwowzorem poza tytułem i kilkoma smaczkami nie miał nic wspólnego. Sequel zarobił, więc wytwórnia zrobi z marki tasiemca z prequelami i spin-offami. Witamy w branży filmowej!... a tak w zasadzie to w każdej...
Dla nich liczy się tylko ile zarobił. Jaki popyt taka podaż.
Ludzie lubią oglądać w kinach głownie takie kino to masowo produkują takie filmy.
400 mln w Usa, a na całym świecie 956 mln.
Przy budżecie 90mln. Powiedzmy, ze razem z marketingiem wydali na film z 150mln dolarów. Pewnie z 450mln powróciło z przychodów do kieszeni producentów, bo reszta kasy została w kinach. 450 mln - 150mln = 300mln czystego zysku. Chyba się nie dziwisz, że chcą szybko kolejnego sequela.
Zgadzam się to dobry film familijny ale nie nazwał bym tego Jumanji bo nie czuć tutaj klimatu z jedynki.
Byłem, film całkiem całkiem, na weekend i nie tylko. :)
<elosidzej> daj Boże /jak to się mówi/ by nasza rodzima kinematografia stworzyła kiedyś taką, czy inną, "porazkę" :/
Rzucilo juz przy dwojce - i wygralo - oczywiscie nie pokonalo kolosa finansowo, ale jak sie okazalo, dalo mu ostro popalic, i pozornie skazany na przegrana film familijny nie dosc ze zarobil kupe kasy to jeszcze mocno uszczuplil prognozowane przychody kolosa.
W Polsce dużego debiutu nie było, w związku z tym że jedyna wersja filmu puszczana w kinach, była ta z pełnym dubbingiem.
Widzialem ja i przyznaje, ze to jeden z najlepszych dubbingow jakie mialem okazje widziec.
Dlaczego zawsze najgorsze gry i filmy zarabiają najwięcej?
spoiler start
Bo ludzie to barany, którzy robią jak im zagrają i jest to takie modne
spoiler stop
A sądzisz, że kiedyś było inaczej ?
Od zawsze ludzie z wyższym IQ lub władzą łatwo sterowali masami, bo większość ludzi jest przewidywalna.
Bo ludzie lubią rozrywkę? Ludzie po prostu lubią się odprężyć przy czymś miłym dla oka/ucha, daje to przyjemną odskocznię od pracy. Zresztą tak jest przecież w każdej dziedzinie.
Jak przy pomocy Jumanji sterują masami. I jak to jest, że te głupie masy mają zawsze pieniądze na ogłupianie. Za co ci z wyższym IQ płacą im pieniądze bo chyba nie za samo istnienie.
po jednym z nowych star warsów i po jumanji zdecydowanie wolę więcej jumanji.
Od jakiegoś czasu jak widzę w filmie Dwayna Johnsona, to czuję się jak Hajto i wychodzę. Powiedzenie "co za dużo to nie zdrowo" jest w tym przypadku na miejscu.
Ja zawsze się zastanawiam co takie pajace intelektualne jak boy3 któremu nic się nie podoba oglądają? Niszowe kino albańskie?
Jumanji z Robinem byl super, jak na tamte lata. Dla mnie zawsze sequelem bedzie Zathura, choc to kompletnie inne uniwersum. To cos, co teraz puszczaja w kinach, to jakis gwalt na oryginale.