Witajcie, mam pytanie do osób które przeszły grę albo grały
Czy to że atrybuty kompletnie nie wpływają na bohatera, to bug czy kompletne partactwo pirani bytes?
Mam 45 siły, w oknie statystyk piszę mi że zwiększa mi obrażenia w walce wręcz a to gówno prawda, sprawdziłem bo coś mi tutaj nie grało, i miałem rację
Walcząc z szczurem zadawałem dokładnie takie same obrażenia mając 10 siły, i 45 siły JA PIEPSZE
Błąd w tłumaczeniu?
W tej chwili granie w elex to sado macho, gdyż najlepszy ekwipunek w 2 rozdziale kosztuje 15 tysięci GOLDA!!!!!!!!!! A większość potworów zadaje zabija mnie na 1-2 ciosy, tak samo strzały i ciosy albów Oczywiście nie można zabierać broni od wrogów, więc jestem zmuszony grać jakimś badziewnym ekwipunkiem
FACEPALM
Co oni zrobili z tą grą??????????????
Przestań grać w beznadziejne gry, to nie będziesz się frustrował. ELEX to gniot. Face it.
Czemu statystycznie najwięcej takich postów piszą osoby które zazwyczaj są graczami konsolowymi i dostają piany z buzi na każdego kolejnego gniota Ubisoftu czy też konsolowego samograja? Czyżby słaby gust?
Ja jestem graczem konsolowym? Interesujące :) Zmieniłbyś zdanie, gdybyś zobaczył jaką "pado-łamagą" jestem.
Moją główną platformą od 25 lat jest PC.
Natomiast nie zamierzam chwalić ELEXa za to, że wypluło go studio powiązane z Gothic. ELEX jest technologicznie dekadę za obecnymi tytułami. Nieistniejące animacje, koszmarne udźwiękowienie, sterowanie wołające o pomstę do nieba, etc.
Co z tego, że kucharz może robić najpyszniejszego kotleta na tej planecie, skoro podano Ci go na brudnym talerzu, wraz z upaćkanymi sztućcami. Zjesz? Jak się zmusisz to zjesz, ale nie będzie to nic przyjemnego.
I właśnie tak samo jest z ELEX.
Nawet zabawne, uśmiałem się.
Odpal Excel-a, tam wszystko jest policzone i jak walniesz szczura z siłą 50 to szczur dostaje z taką siłą - czysta matematyka.
To działa w obie strony hipokryto.
Ostatnio jakoś moda na RPG bez statystyk
Skyrim, dragon age inkwizycja, czy elex
Nie mam pojęcia co statystyki im przeszkadzały, przeciez to podstawa w RPG była
Zacznijmy od tego, że Elex, Skyrim, Gothic czy (nawet!!) Wiedźmin 3 to nie są gry RPG, tylko gry zręcznościowe z elementami RPG. Był okres, w którym wydawcy masowo zaczęli podszywać się pod gatunek RPG (który kojarzony zazwyczaj był z bardziej... rozwiniętymi i ambitniejszymi projektami) i tak zostało aż do teraz.
A rozgraniczenie według mnie jest bardzo proste. Jeżeli sukces jakiejś konkretnej czynności np. walki zależny jest od gracza (jego zręczności, percepcji etc.) a statystyki tylko w tym pomagają, to możemy co najwyżej mówić o zręcznościówce z (mniej lub bardziej) rozwiniętymi elementami RPG (najczęściej były to właśnie statystyki postaci). Na tą potrzebę ukuto potworka: action-RPG. Jako przykłady można podać właśnie Gothic, TES od Obliviona wzwyż czy Wiedźmina 2 i 3.
Z kolei, jeśli to czy akcja zakończy się sukcesem zależy od naszej postaci to możemy mówić o grze cRPG. Czyli podpiąć można gry na Infinity Engine, niedawne Original Sin oraz Pillars of Eternity (jest tego więcej, ale to najbardziej rozpoznawalne przykłady).
Jak to mawial Pawlak zza Buga... 'madrego to i milo posluchac'. Piekna mini-analiza milordzie. ;)
Siła zwiększa obrażenia w walce ale nie bezpośrednio tylko pośrednio poprzez umożliwienie rozwijania konkretnych statystyk. Miła odmiana w stosunku do innych RPG.
https://www.reddit.com/r/elex/comments/782zto/some_concrete_info_on_skills_and_other_things/
konkretnych skilli*. Widzę, że wszystko trzeba jak na tacy.
Gothic raczej nie należał do łatwych gier
ale co do ekwipunku to racja irytujące jest to że nie można go zabrać z pokonanego
pamiętam na pc były kodów zdejmujących ekwipunek, wtedy go było można odzyskać z pokonanego.
Tak od razu odinstalowywać? Jak gra jest za trudna, można kogoś starszego o pomoc poprosić...
Gra jest trudna tylko na początku, potem siekałem wszystko jak leci, a zwłaszcza jak dołączyłem do kleryków. No i nie wiem, czy dla kogoś ciekawa jest gra jak na samym początku musisz unikać nawet byle szczura na drodze, ale jak kto woli.
Ona jest po prostu toporna, archaiczna, ma nudnego protagonistę, cutscenki są biedne itd. Mogę naprawdę wymieniać. Ja wiem, że psychofanów PB ta sytuacja po prostu boli, ale cóż.
Co racja, to racja. Niewywazona gra od poczatku. Wielu przeciwnikow trzeba na poczatku zignorowac, bo walka z nimi jest po prostu nieoplacalna. Dopiero po zdobyciu zbroii jednej z frakcji i jakiegos pozadniejszego siekatora mozna sie zaczac bawic. Wczesniej to granie na farta :)
Pewnie dlatego, że grałeś na PS4 także nie ma co się dziwić.
Na PC, ale jak to się ma do tematu?
knot - może naucz się czytać ze zrozumieniem? Ksywka to nie przypadek widzę.
Knot jest fanem naszych centro- wschodnio europejskich produkcji :)
Boy3 ze zbroja nie powinienes miec wiekszych problemow. We wszystkich produkcjach gothic like statystyki dawaly mozliwosc uzywania lepszego ekwipunku. Nie przekladalo sie to za bardoz na obrazenia.
Nie przekladalo sie to za bardoz na obrazenia.
Kiepska pamięć
W risenach i gothicach siła wpływała bezpośrednio większe obrażenia ciosu
A zbroja emisariusza kosztuje 15 tysięcy elexitu, a daje tylko 5 punktów obrony więcej niż akolity, zajebisty kurna balans xD
Poważnie? Nigdy na to nie zwracałem uwagi, bo odczuwałem zmianę tylko po wzięciu nowego oręża, a nie po zwiększeniu statystyki o 5:-)
Poważnie, jeden punkt siły w gothicu zwiększał atak mieczem o jeden punkt a więc różnica między 10 siły a 50 siły wynosiła 40 punktów obrażeń, co wraz z lepszym mieczem dawało bardzo duży bust w zadawaniu bronią mieczem
W elex tylko broń ma wpływ na zadawane obrażenia i 3 poziomy walki mieczem
Przez pół godziny męczę z kilkoma albami bo ich karabiny mają mnie na hita, podejść do nich to jakaś magia, a nawet w walce wręcz jeden cios i jest po moim bohaterze, patrząc że wrogów jest z 5 to powodzenia ubić to każdemu tutaj cwaniakowi :)
Ta gra nie jest trudna, ona jest niegrywalna
Przy tej grze trzyma mnie i to że zapłaciłem
Ja bez żalu odinstalowałem, dołączyłem do kleryków i zaraz baju baju. Gra, w której masz wątek główny, a nie możesz go szybko zaczac, bo dwóch albów ścina cię na hita + żeby zdobyć exp trzeba wykonywać questy. A questy są wi nnych miastach, bo samo wyczerpanie w pierwszej lokacji questów nie daje dość poziomu. Cała gra na początku to jedno wielkie bieganie w tę i we w tę żeby zdobyć quest, ucieka się przed wszystkim, nawet czurami. Niezbalansowana, nawet Gothic 3 miał niższy (o wiele) próg wejścia w grę.
Kij z tym że potwory są silne, ale problem w tej ZJ****NEJ grze leży gdzie indziej
Ja już mam 20 lvl i karabin zadający 100 obrażeń ale co z tego, skoro statystyki nie wpływają na bohatera, więc zarówno na 1 lvl jak i 20 lvl zadajemy takie same obrażenia wrogom jak i mamy tyle samo hp
A praktycznie KAŻDY wróg może nas zabić na 1-2 ciosy jesli nie unikniemy ataku, a potwory tutaj mają masakryczny szybki atak i chód, dodając wytrzymałość i pasek ataku który sprawia że maksymalnie zadajemy obrażenia gdy mamy go naładowanego daje nam najbardziej spiepszoną walkę wręcz ever
Tak samo każdy bandyta czy alb zabija nas na strzała czy 2, oczywiście my musimy ładować kij wie ile aby ich zabić
Wliczając brak możliwości zabrania broni wrogowi, pokonałeś super mocnego wroga, co z tego skoro nie możesz zabrać jego broni ...........
Ludzie nie rozumieją głównego konceptu tej gry jakim jest eksploracja. Popychanie na siłę, jak najszybciej głównych wątków przynosi tylko frustrację z tego powodu, że jesteśmy under geared i under leveled.
Polecam nie płakać tylko odwiedzić kilka z tych miejsc w celu zaopatrzenia się w lepszy sprzęt :
https://www.reddit.com/r/elex/comments/780zd9/compilation_of_useful_items_to_lookout_for/
Popychanie na siłę, jak najszybciej głównych wątków przynosi tylko frustrację z tego powodu, że jesteśmy under geared i under leveled.
Mam najlepszy karabin - 100 dmg i 20 lvl
Ale jak ci wyskakuje 10 gości z karabinami, gdzie jeden - dwa strzały cię zabijają to powodzenia z zabiciem ich :)
Pewnie nawet nie ukończyłeś tej gry
Ale to nie jest wymówka, tylko bardziej pogrąża grę xD Jeśli gra ma niby opierać się na eksploracji, to czemu porady dla elexa to "na początku omijaj wszystko na drodze"? To skoro ma być eksploracja głównym clue gry, czemu jest tak wysoki próg wejścia i levelowania? Bzdura.
I tu nie chodzi o parcie do przodu, ale druga sensowna misja wątku głównego (który właśnie powinien być dla podbicia lvl jak wk ażdej normalnej grze) i padasz na strzał. Dopiero po ok. 10 h gry robi się z ciebie coś sensownego, ale nuży ciągłe uciekanie przed każdym przeciwnikiem, nawet byle szczurem.
No właśnie - mają Cię na 2 strzały więc pewnie nawet nie wiesz o istnieniu czegoś takiego jak eliksiry perma zwiększające HP.
A teraz wyobraź sobie że ktoś gra bez solucji, i skąd do cholery miałby o tym wiedzieć? Poza tym składniki na taki eliksir chyba z dupy się nie biorą, mam ledwo jeden szczaw królewski, a zwiedziłem 2/3 świata gry i sobie znajdź taką roślinę bez solucji :)
ELEX na metacritic zebrał 67 i to nie bez powodu
@lmf8885
Taki mądry jesteś, to powiedz jak mam zaliczyć quest braterska miłość gdy idziemy do kallaxxa
A tam jest pułapka w towarzystwie kilkoro albów + kolosa, przecież tego nie da się w ogóle przeżyć, zbyt mało bohater ma wytrzymałości aby przeżyć strzały od broni albów
Tam na tym dachu ? Jak nie dajesz rady zawsze możesz zeskoczyć w dół i wykosić ich po kolei.
A jak do cholery można zarobić 15 k elexitu na zbroję? Przecież to jest totalny brak balansu, tyle kasy zbroja kosztująca a daje jedynie ochronę +6
Kasę zarabiasz rozwijając tego skilla do obdzierania potworków z pazurów, skór etc. a potem sprzedając to. Im silniejszy potworek tym więcej zarobisz.
Mam rozwinięte to na max, ale nie zdobędzie się tyle żeby zarobić na zbroję, w życiu Max to 5 k może zdobędę (a i tak szczerze wątpię)