Holandia idzie na wojnę z lootboksami
Teraz inne kraje mogłyby pójść w ślady Holandii i wyciąć tego raka z gier.
@Narodowiec39 i @MarcusFenixOut
Super, fajnie.
Pytanie, z ciekawości.
Co chcecie by Holandia z tym zrobiła i reszta krajów?
Usunęła lootboxy w ogóle? A jak macie się do tego, że gra podrożeje 4 krotnie lub będzie miała 1/4 contentu? Może nawet 10 krotności w sumie, patrząc na Overwatcha i na czym tamten produkt się utrzymuje.
Mam nadzieję, że przegrają.
A ja mam nadzieję że kamyk, który zaczął toczyć się przy premierze Battlefronta II z Hawajów przez Chrisa Lee oraz późniejsze w Belgii i innych krajach stworzą jedną wielką lawinę, która zwali się na ten chciwy łeb zachłannych deweloperów oraz utworzą tamę, żeby inne tego typu praktyki nie dostawały się tak łatwo na rynek i do nas...
@AIDIPl to chyba tak nie działa. Dopóki są ludzie chętni płacić deweloperom kilka razy za jedną robotę, to twórcy zawsze znajdą jakiś sposób żeby ich wydoić, i żadne zakazy prawne nic tu nie dadzą. Moim zdaniem jest jedna metoda na takich chciwych gnojów, i jest to nie kupowanie takich gier, ale wymaga to ogromnego solidarnego wysiłku społeczności, co jest prawdopodobnie niemożliwe. Znakomita sprzedaż Far Cry 5 udowadnia, że duża część graczy chce i lubi być oszukiwana.
z czym przegraja?? decyzje juz podjete, dostali ultimatum.
inny problem, ze holandia jest wielkosci wiekszego wojewodztwa w polsce wiec za duzego rynku i tak nie ma.
W tej Holandii chociaż ludzie zarabiają normalne pieniądze i żyją na poziomie ;)
Kolejna pozytywna przesłanka, że zabrali się za ten syf.
Coraz lepsze wiadomości.
Z WG nic nie zrobią, bo to gry free2play.
Nie płacisz za produkt więc wszelkie lootboxy są tutaj dozwolone
Ostatnio mi WoT reklamował jakąś skrzynkę za złoto, ciekawe co z Wargamingiem zrobią.
Smutna wiadomość. Odbieranie wolności obywatelom nigdy nie jest czymś dobrym.
Co jeszcze twoim zdaniem powinno być odgórnie regulowane przez państwo? Ceny? Długość gry? Stosunek męskich do żeńskich bohaterów?
A gdzie tu widzisz dowolność ? Ja tu widzę nierówny podział wobec graczy i wyciąganie od nich kasy nic za to nie oferując.
W latach 80 była pełna wolność w branży gier, aż od tego krachnęła.
Jak ktoś chce dawać lootboxy w płatnych grach to niech je sobie grzecznie przestanie reklamować jako gry, a powie wprost, że to zgamifikowany hazard.
Akurat powrotem do tamtej dowolności raczej za wiele osób by nie pogardziło :> :P
Nie, to mikropłatności są ograniczeniem wolności - deweloper zmusza cię do kupienia czegoś, żebyś mógł czerpać przyjemność z gry. Na szczęście zaczynają się za to zabierać.
W jaki sposób cię zmusza? Nie ma obowiązku korzystania z mikrotransakcji.
Tak.
@raziel88ck
Ktoś Cię zmusza do kupowania tych gier i lootbooksów? Bo jeżeli tak to zgłoś to na policję, to jest karalne. A jeżeli nie to zwyczajnie nie kupuj tych gier, możesz nawet je hejtować w internecie, wystawiać im negatywne recenzje i zniechęcać znajomych do ich kupowania. Ale nikomu nie zabraniaj robić tego co chce. Volenti non fit iniuria.
Wspieranie trendu, który mi szkodzi, będę piętnował. A taki, który szkodzi ogółowi społeczeństwa - tym bardziej będę przeciwko niemu szczerzył kły.
To tak, jakby zrobił się trend jeżdżenia samochodami z małymi, uturbionymi, bardzo wysilonymi silnikami. A ja jeżdżę z przyczepą campingową i potrzebuję dużego silnika o nieco innej charakterystyce pracy - ale nie ma, bo "nikt nie zmuszał do kupowania aut z małymi silnikami"... Rozumiesz teraz?
@Niebieskiej żaby kły17
Chyba mi nie próbujesz wmówić, że każda gra ma lootboksy? Piętnować sobie możesz co chcesz, ale nie zakazuj ludziom kupowania i wydawania gier jakie chcą. Rozumiesz teraz? Wara od wolności innych.
Twoje pierwsze pytanie mnie zaskakuje. O co tak naprawdę pytasz? Skąd je w ogóle wytrzasnąłeś? Ale odpowiedzi udzielę:
Absolutnie nie, tak samo jak dalej można dostać nowe auta z dużymi, porządnymi silnikami - chociaż jest to o wiele bardziej kosztowne i trudne.
Wolność innych kończy się tam, gdzie zaczyna się moja wolność ;-) A na polski - każdemu należy się szacunek, po prostu - za bycie człowiekiem. Szacunek do praw jednostki, poszanowanie godności ludzkiej itd. Trochę poza tematem, więc wracam.
Bardzo dobrze rozumiem. Aż zapytam: czy gdziekolwiek zakazałem ludziom kupowania albo wydawania gier, jakie chcą?
Wrzuć trochę na luz, mam wrażenie, że się strasznie spiąłeś i rzeczywiście nie do końca zrozumiałeś - wnioskuję to po zadanych pytaniach, oderwanych od mojego komentarza.
Chyba sam już nie wiesz co piszesz.
Twoje pierwsze pytanie mnie zaskakuje. O co tak naprawdę pytasz? Skąd je w ogóle wytrzasnąłeś? Ale odpowiedzi udzielę:
Absolutnie nie, tak samo jak dalej można dostać nowe auta z dużymi, porządnymi silnikami - chociaż jest to o wiele bardziej kosztowne i trudne.
No przecież w swojej "opowiastce" gdzie "gry" to "samochody" napisałeś, że to tak jakby nikt nie produkował "dużych silników", czyli gier bez lootboksów.
Wolność innych kończy się tam, gdzie zaczyna się moja wolność Wow, super, że używasz znanych cytatów, tylko napisz mi gdzie kończy się twoja wolność w świecie, gdzie jest wolny rynek i są gry z lootboksami i bez lootboksów? Zaskocz mnie :)
W swoim pierwszym komentarzu wyraziłeś niechęć do mojej opinii, w której stwierdziłem, że nie ma potrzeby regulacji prawnych w kwestii lootboksów. Stąd wnioskuję, że chcesz je regulować, co wiąże się z zakazywaniem niektórych, lub wszystkich praktyk z tym związanych.
Równia pochyła i przekłamywanie informacji, boy w formie jak zawsze odnośnie pisania głupot xd.
Szkodzi Ci @Niebiesko żabo? W czym? Że masz więcej pieniędzy w portfelu kupując np Overwatcha? Że inni utrzymują serwery gry, a nie Ty? Rzeczywiście, katastrofa xD
@boy3 płacenie za savy do jakaś abstrakcja. Nie kupujesz takiej gry, gra zostaje zjechana do błota. Twórcy nie zarobią.. co ci zaszkodziło? Po prostu nie kupujcie gier na ślepo to się nie przejedziecie na płaceniu... boże, zepsujecie ten rynek który działa na lootboxach a ci co nie chcą płacić, nie muszą i mogą grać.. ale nie, janusze gracze marketingu przyjdą i zaraz będą płakać że za gry płacić trzeba więcej.. eh
@boy3 Ale przecież przypadek Metal Gear Survive (czyli płatnych savów i innych mikropłatności) tylko potwierdza moje słowa. Ta gra dostała słabe recenzje od krytyków, bardzo słabe od graczy i sprzedała się fatalnie w porównaniu z innymi grami z tego uniwersum. To tylko świadczy o tym, że nie są potrzebne żadne zakazy, a wolny rynek :).
Btw. Na Stemie gra w to teraz 188 osób, dwa miesiące po premierze, zaraz ta gra będzie martwa :)
Ta gra dostała słabe recenzje od krytyków, bardzo słabe od graczy i sprzedała się fatalnie w porównaniu z innymi grami z tego uniwersum.
To czemu coraz więcej gier wprowadza dodatki które kosztują realną kasę? Właśnie w tym problem, że gracze to kupują
o tylko świadczy o tym, że nie są potrzebne żadne zakazy, a wolny rynek :).
Masz swój wolny rynek, gdzie EA ma takie zyski z micropłatności że postanawia wprowadzać je w każdej grze
https://www.gry-online.pl/newsroom/15-tysiecy-za-skrzynki-czyli-dlaczego-ea-idzie-w-sandboksy/z919ef4
Wiesz czemu savy z metal gear solid dostały taki hejt? Bo gracze przyzwyczajeni do czegoś, co mieli zawsze za darmo nagle musieli to kupić
To samo było gdy gra była cięta na DLC, i sprzedawana osobno
Gracze też się oburzyli ale gówno mogli zrobić bo ten twój WOLNY RYNEK kupował to bez zastanowienia, i teraz mamy takie absurdy że dragon age 2 wydaje DLC które jest pełnoprawnym zakończeniem części a hitman najnowszy wydawany jest w episodach i za każdy musisz płacić, i będzie CORAZ GORZEJ dopóki gracze będą to kupować
A zapewniam cię na 100%, że płatne savy w metal gear solid opłaciły się twórcom
Płatne savy i micropłatności to wciąż samo, kupowanie sobie przewagi w grze za pomocą pieniędzy
Więc skończ mi tutaj piepszyć z tym wolnym rynkiem, bo to właśnie WOLNY RYNEK doprowadził do takiego stanu rzeczy, i widzę że jesteś kompletnym lemingiem że tego nie widzisz
@boy3
Masz swój wolny rynek, gdzie EA ma takie zyski z micropłatności że postanawia wprowadzać je w każdej grze
https://www.gry-online.pl/newsroom/15-tysiecy-za-skrzynki-czyli-dlaczego-ea-idzie-w-sandboksy/z919ef4
A niech sobie wprowadzają, ja w te ich gry z inwazyjnymi mikropłatnościami nie gram.
Gracze też się oburzyli ale gówno mogli zrobić bo ten twój WOLNY RYNEK kupował to bez zastanowienia, i teraz mamy takie absurdy że dragon age 2 wydaje DLC które jest pełnoprawnym zakończeniem części a hitman najnowszy wydawany jest w episodach i za każdy musisz płacić, i będzie CORAZ GORZEJ dopóki gracze będą to kupować
Nie, wcale nie musisz płacić za każdy, nikt Cię do tego nie zmusza. Chcesz to kupujesz, nie chcesz to nie kupujesz tej gry. Zresztą o ile pamiętam to całość Hitmana kosztowała tyle samo co każda inna gra AAA. A to, że twórcy przyjęli taki, a nie inny model to ich wolny wybór. Zresztą graczom się to nie podobało i aktualnie oprócz Telltale mało kto się na to decyduje.
A zapewniam cię na 100%, że płatne savy w metal gear solid opłaciły się twórcom
Wątpię, bo sprzedaż gry jest fatalna.
Więc skończ mi tutaj piepszyć z tym wolnym rynkiem, bo to właśnie WOLNY RYNEK doprowadził do takiego stanu rzeczy, i widzę że jesteś kompletnym lemingiem że tego nie widzisz
A używanie wulgarnych słów, obrażanie adwersarza i używanie argumentum ad personam świadczy o twoim niskim poziomie kultury. Najlepiej napiszmy ustawę jak tworzyć gry komputerowe i co się może w nich znaleźć. Absurd. EOT czerwony ;p
@boy3
Nie kupujesz takiej gry, gra zostaje zjechana do błota
Ale inni już tak,
masz za mało na głowie, że innych portfelem się przejmujesz? Fundują Ci tańsze gry.. o co Ci chodzi powiedz, chcesz więcej płacić za Overwatcha lub abonament? Gdybyś grał w tę grę? Czy wolisz jednak zapłacić raz, a jak ktoś ma kasę to niech kupuje te lootboxy.. eh
@Sarseth7
Fundują Ci tańsze gry..
Że niby co? :)
@Lucius Fox39
A niech sobie wprowadzają, ja w te ich gry z inwazyjnymi mikropłatnościami nie gram.
A gdy będą tworzone tylko takie gry, to zapłaczesz, oj zapłaczesz wtedy ale będzie już za późno
@boy3
Oj sam jestem związany z gamedevem i dopóki żyję to jakieś gry bez mikropłatności będą. Zresztą na świecie są setki firm, które nigdy tego nie wprowadzą do swoich gier. No chyba, że musisz grać w produkcje EA, Activision i Ubisoftu, to wtedy jest gorzej, ale nawet oni nadal wydają niektóre gry bez elementów p2w.
@boy3 Ile kosztuje Overwatch? 100zł? A wiesz ile ludzi nad nim non stop pracuje? Non stop wychodzą dodatki. Myślisz że jest to warte tych 100zł? W życiu.. Gra jest warta jakieś 1000zł przy aktualnej wielkości community.. ludzie często i gęsto wydają dużo więcej na te kosmetyki.. tak, w skrócie fundują Ci grę. Jak tego nie widzisz szkoda.. popsujecie rynek niestety, krótkowzrokowcy.
Bo wielki ból że EA dało jakieś skrzynki do odblokowania gry.. a winni jesteście Wy sami sobie, że jak łosie kupujecie w preorderach gry i się nadziewacie. Szkoda strzępić na was ...
btw nigdy nie będą tworzone tylko gry ze skrzynkami, rzeczywiście sami kretyni musieliby zyć na ziemi by kupować gry na wzór polityki battlefield star wars 2 czy metal gear survive. Oczywiście no offence dla tych co chcieli grać w to mimo tych rzeczy, czy mają kasę.. luz, ale mówię o kretynach co nie potrafią się nauczyć na jednym błędzie i kupują w preordeach non stop i non stop narzekają, bo to jest śmieszne.. jeden trick.. nie kupować. Inni niech płacą, dobrze robią rynkowi. Bo cwansi płacić nie muszą, a przyanjmniej wiedzą za co płacić będą. Takie pomysły upadają, co widać co się stalo na przykładach tych dwóch gier.. więc wszystko jest zdrowe i cacy jak jest.
Ile kosztuje Overwatch? 100zł? -> 200 A ile kosztuje ac origins czy nowy need for speed, czy SW battlefront 2? To już sobie sam zobacz
@boy3
Ile kosztuje Overwatch? 100zł? -> 200 A ile kosztuje ac origins czy nowy need for speed, czy SW battlefront 2? To już sobie sam zobacz
Podałeś jeden z droższych sklepów z grami w Polsce, w którym kupuje się tylko na promocjach. Cyfrowa wersja GOTY tej gry kosztuje ok. 90 zł, a jak poczekasz na promocje to wyrwiesz jeszcze taniej. A przypomnę, że wszystkie gry Blizzarda tanieją bardzo powili. Nowego NFSa i AC:Orgins też można od dawna wyrwać za sporo mniej niż 100 zł. A jak jesteś w stanie poczekać ok. 2 latach od premiery to jakieś 90% gier można dostać wtedy za mniej niż 30 zł. Więc nie jest to majątek. Polecam ten styl życia i na premierę kupować tylko "must have gry 10/10" - takich produkcji w ciągu roku wychodzi max kilka :).
Jeszcze mało wam ludki takich absurdów jak kupowanie savow w metal gear?
Ich prawo, ich decyzja, przypominam tylko tym którzy się cieszą tak bardzo, że twórcy gier i tak będą dostawali to czego chcą, jak nie w formie lootboxów to w formie np. seasons passów.
Poza tym, póki co mało bardzo wiadomo na temat tego rzekomego prawa, będę obserwować mój rynek, w Belgii, i potem zobaczymy co i jak xd.
Źle to rozumiesz
Trend season passów się odwraca i ulega mikropłatnościom.
A tak z prawnego punktu widzenia, jaka jest różnica między takim lootboxem a jajkiem z niespodzianką? W obu przypadkach kupuję coś, i nie wiem co może być w środku.
Ale w jajku niespodziance masz mniej więcej stałą wartość zawartości. Gdyby w każdym lootboxie były elementy o tej samej wartości, albo chociaż wartości rynkowej przekraczającej koszt zakupu boxa to nie byłoby problemu. Natomiast problem bierze się stąd, że za zakupie pudełka można stracić pieniądze jak się nie ma szczęścia. Stąd ot cała zabawa.
Mi tam lootboxy ostro zwisają, ale rozumiem problem, bo niestety ale hazard niekontrolowany ma wpływ destrukcyjny na człowieka, co w połączeniu z ilością młodych osób, w tym dzieci, grających w gry może doprowadzić do powstania pokolenia nałogowców wręcz.
Tak więc na zalew badziewnych DLC, Season Pasów, płatnych skórek itd. możemy narzekać, są to praktyki przykre większości graczy, ale nie są w żadnym wypadku groźne dla społeczeństwa. Lootboxy już niekoniecznie.
@elathir - dzięki za odpowiedź. Nigdy nie kupowałem lootboxów - stąd moja ignorancja w tym temacie.
Za konta premium też powinni się wziąć, bo jest to nierówna gra w stosunku do graczy, którzy chcą sami się rangi dorobić.
Tak działa wolny rynek. Powinniśmy piętnować takie patologiczne rozwiązania jak wspomniane "płacenie za sloty zapisu", ale nie w sposób ich zakazywania. A jaki? Rynek zweryfikuje. Jak przestaniemy wydawać kasy na badziewia, i zaczniemy kupować tylko "dobre" gry, twórcy gier będą wiedzieli na czym graczom zależy.
Tworzenie gier to jest teraz biznes, ale nie ma biznesu bez klienta. A po co zakazywać od razu takich rzeczy? Jakby nie zakazywano, ale ludzie by się odwrócili plecami od takich gier, firmy by popadły w problemy finansowe (do wyprodukowania gry trzeba w nią zainwestować) i następnym razem już by tak śmiało nie ryzykowali.
A jak ktoś nie ma co robić z pieniędzmi i i chce się bawić w hazard, to po co mu zakazywać? Hazard zły, ale odtruwanie swojego organizmu i wszystkich do koła papierosami to już jest dobre :| Zakażmy też samochodów, bo powodują wypadki.
Gracze to jakiś dziwny podgatunek człowieka. Zamiast nie kupować gier, w których są lootboxy, czy mikropłatności, to czekają aż państwo tego zabroni. To powinno lecieć na National Geographic.
Mądre słowa, a najlepsze jest to, że wśród gier wydanych w ostatnich latach nawet 1% produkcji nie ma tych idiotycznych skrzynek, a dosłownie pojedyncze produkcje zawierają lootboxy z niekosmetycznymi itemkami. Dobrze, że gracze krytykują ten proceder, ale po co rządy państw, które nie mają pojęcia o gamingu, mają czegoś zakazywać? :)
@boy3
Zapewne nie chodzi Ci o Shadow of Mordor, a o Shadow of War. Gra ma gorsze recenzje od krytyków niż część pierwsza, a po negatywnym odbiorze wśród graczy, twórcy wycofali się z lootboksów. W AC:Orgins nie grałem, ale na GOLu był artykuł o tym, że w tej grze lootboxy w ogóle nie wpływają na rozgrywkę. Dodam także, że naprawdę nie musisz ograniczać się do gier EA, Activision i Ubisoftu, jest masa gier bez mikropłatności :).
Nie bez przyczyny walczy się z hazardem. To jest zjawisko szkodliwe. Do normalnego kasyna dziecko nie wejdzie, do gry już tak. Sam znam przypadki dzieciaków podkradających rodzicom karty, żeby skrzynki w CSie kupić. I oczywiście zostać z niczym.
Z drugiej strony czasem sam sobie lubię coś otworzyć. No ale nie jestem dzieckiem, płacę własnymi pieniędzmi, robię to raz na jakiś czas (lekko mówiąc) czyli doskonale zdaję sobie sprawę z ryzyk. Niestety uśredniając zagrożenie jest ogromne i finalnie z konsekwencjami będzie musiało walczyć Państwo, a nie korporacje. Dlatego w interesie Państwa (czyli obywateli) jest poukładanie tego jak należy.
Oczywiście ogromnym problemem będzie kwestia finansowania gier: jeśli nie sfinansują jej "lootboksiarze" to kto? Reszta. Nie podoba mi się : ]
Odrębną sprawą jest to za co trzeba płacić za co nie. Mi w ogóle nie przeszkadzają DLC, płatne sejwy i inne cuda wianki. Nie chcę - nie kupuję. Zagryzę zęby (jak przy niektórych dodatkach do TW:Warhammer) i tyle. Jest w co grać.
Hm, nie do końca rozumiem, co kieruje ludźmi którzą w płatnych grach płacą dodatkowo za lootboxy.
Wydaje się uzasadnione, że płacimy za pewne rzeczy premium w grach typu F2P. To może być rodzaj wsparcia dla gry i "zrzuta na utrzymanie gry, jej rozwoju i potrzebenej infrastruktury".
Ale jeśli płacę za grę pełną kwotę, to oczekuję skończonego, pełnego produktu. Chciałem ostatnio spróbować pierwszy raz gry z serii Assassin's Creed, bo przecież była dobrze recenzowana. Ale odrzuciły mnie te mikrotransakcje, w ogóle od razu negatywnie nastawiłem się do wydawcy.
Bo albo gra jest dobra bez dodatkowego płacenia, wtedy lootboxu nie mają sensu. Albo osoby które nie płacą mają mało ciekawą, żmudną rozgrywkę.
Ja w każdym razie nie kupuję takich gier i moje dzieciaki też grosza na lootboxy nie wydadzą (dopóki mam nad tym kontrolę).
Chyba za stary na to już jestem. Kiedyś gry robiono tak, żeby były dobre. Teraz robi się je tak, żeby doić graczy. Wystarczy ładna grafika, sprawdzone mechanizmy rozgrywki i ostra promocja.
Kolejna zaleta tego kraju wpływa na konto. Nie wiem, jak można nie lubić Holandii. A już wątek, że wszystko jest do siebie podobne, a co za tym idzie- nudne, pozamiatał :P