Nową wersję Terminatora zagra Gabriel Luna
Arnoldowi mogliby dać już spokój, trzeba poszukać nowego terminatora w jego miejsce.
koleś na tym zdjęciu przypomina mix punishera, gościa z transofrmersów i jakąś nieudolną imitację terminatora
To Fanmade, aktor raczej troche "przykoksi" do swojej roli, i będzie wyglądał bardziej korzystnie niż na tym zdjęciu ;d
Ja tam chętnie bym w końcu zobaczył, jak Arnold radzi sobie jako T1000, którym dali mu się chwilkę nacieszyć w 5 :)
Bez Arnolda nie ma Terminatora, ale jednak już chyba czas dać spokój. Jak dla mnie lepszym wyjściem byłoby nawet CGI, młody Arnie z Genisys wyglądał nieźle, niech prawdziwy podkłada głos i tyle
Przynajmniej ten terminator będzie kontynuował 1 i 2 tylko
3 już była odgrzewanym kotletem 2, wiec liczę na coś świeżego
Pierwsza część powalała pomysłem. Taki techno golem. Druga odsłona zniewalała efektami specjalnymi, ale fabułę skopała i doprowadziła do absurdu.
Trójka, cóż.............okulary serduszka na nosie Arniego, "epicka" nawalanka głowami terminatorów w szalecie (elektroniczne biedactwa do końca nie odkryły, że szalet nie służy do mycia włosów tylko do innych czynności). Nota bene chyba najgłupsza scena nawalanki w historii kina. Ocalenie okazało się zagładą. Ta część to park geriatryczny reklamowany przez komputerową wersję Arnolda plus sympatyczny, ale jednak słabo pasujący do filmu Sam Worthington. Reszta? Reszty nie trzeba. Acha Genisys. To w ogóle był terminator? No pierwsze słyszę:-)
Ogólnie się zgadzam. Ludzi odpowiedzialnych za Genesys powinno się wykastrować. Nie mogę się jedynie zgodzić z opinią o Samie w czwartej części. Moim zdaniem był to najlepszy element filmu. Z kolei Christian Bale był najgorszym jego elementem, jego najgorsza rola w całej karierze, aż mnie skręcało jak na niego patrzyłem.