Czemu nikt nie opracowal peceto-konsoli, idealnego rozwiązania dla graczy i ludzi? Chce sie grac, to sie wsadza plytke jak w konsolce, a jak np pisac tekstu to sie wlacza program, jak w komputerze. To bylby hit sprzedazowy. Co o tym sadzicie?
Zdefiniuj co to cudo miałoby robić a okaże się, że już coś takiego jest (było) na rynku.
Sądzę, że wojna pc-konsole rozpocznie się za 3...2...1...
Tak oczywiście. Rozebrać Xone, PC, PS4, Switcha i inne sprzęty, poskładać i sprzedawać na skalę masową... mhm co by mogło pójść nie tak??
PS. Chyba o to ci mniej więcej chodziło? Sprzęt do grania we wszystko?
Robi sie oddzielna platforme, powiedzmy COMCON (computer + consola), i sie wydaje na nia gierki i jest w tym samym czasie komputerem.
Lipa ten wątek.
Przeciez to istnieje na rynku: Steam Machines.
@LindtPD Przecież takie urządzenie już istnieje i się nazywa "KOMPUTER"...
Nic nie stoi na przeszkodzie. Już w czasach PlayStation 2 były sprzedawane zestawy wraz z klawiaturą i systemem linuksowym. Ale było to rozwiązanie niższowe i toporne w codziennym użytkowaniu.
PlayStation 3 już oficjalnie posiadał możliwość uruchamiania innych systemów, ale istniało wiele problemów:
- Dostęp do zasobów sprzętowych był programowo ograniczony
- Nieprzyjazna architektura. Procesor Cell nie powalał wydajnością w zastosowaniach domowych. Jedynie w specjalistycznych zastosowaniach rozwijał skrzydła, ze względu na nietypowe jednostki obliczeniowe. Do tego należy dodać problemy z pamięcią Ram i mamy strasznie nieprzyjazna konsolę.
Później możliwość uruchamiania oprogramowania została usunięta w jednej aktualizacji systemu. Sprawa była dosyć głośna i SONY z tego co pamiętam wypłaciło jakieś nędzne odszkodowania.
Teoretycznie na wielu konsolach z pomocą exploitów można załadować różne dystrybucje Linuksa, ale to kopanie się koniem i nie ma za bardzo sensu. Taka sztuka dla sztuki, dla nerdów w okularach i tureckim swetrze którzy nie mają co robić z wolnym czasem :)
Wkładasz płytkę aby pisać? co ty człowieku chcesz się do PCtów z lat 80/wczesnych 90 wrócić?
Konsola jest w rzeczywistości komputerem wyspecjalizowanym do grania więc nie wiem jak chcesz stworzyć połączenie komputera z konsolą...
Moim zdaniem technologicznie nic nie stoi na przeszkodzie dla takiego rozwiązania co pokazały Steam Machines albo PS Now. Tu raczej chodzi o pieniądze misiu!
Logiczne jest, że jak chcesz zagrać w Uncharteda to musisz kupić wszystko od Sonego, a jak w Zeldę to wszystko od Nintendo i kasa im się zgadza. A to, że ty dla dwóch gier musisz kupić dwa osobne sprzęty no i komputer do internetu to myślisz, że kogoś to obchodzi? Wręcz przeciwnie, jakby mogli to by konsole, pady i kable sprzedawali osobno! Nawet żeby sobie móc pograć online w grę którą kupiłeś! musisz wykupić dodatkowy abonament xD
Co Ci stoi na przeszkodzie odpalić Xboxa a na nim webowego Office, albo otworzyć plik z onedrive lub też z google drive ?
Co stoi na przeszkodzie, aby napisać z konsoli maila ?
Klawiatura ? A przecież można dołączyć mini klawiaturkę do pada, lub od którejś aktualizację zwykłą pod USB (a dokładniej nie do końca zwykłą bo taką na którą zgadza się MS).
Xbox to pecetokonsola. Konsola powinna służyć tylko do grania, a xbox stał się sprzętem z bezsensownymi narzędziami multimedialnymi, których nikt nie używa.
Hydro104@ masz xboxa one?
Znam kogoś kto ma S'kę. Zdążyłem ją wystarczająco potestować.
Do wszystkiego co mowicie trzeba dokupowac componenty, a gdyby ta nowa platforma miala to co konsole i komputery w jednym miejscu w przystepnej formie. W tej jednostce bylaby wysuwana klawiatura, lub przy polaczeniu dwoch padow na odwrocie bylyby przyciski jak w klawiaturze pc (zalezy od pomyslu i designu). No i myszka w zestawie.
Odpalanie gier jak na konsoli, szybko + funkcje komputera (pisanie, przegladarka, itp)
to się nazywa laptop
Laptop musi byc odpowiednio dobry (wymagania gier) zeby odpalic. Konsola nie, wlasnie ten wynalazek bylby zeby to wyeliminowac.
Bo wcale nie było gier, które żrą procesor i ram w konsoli sprawiając, że ledwo działały.
Nikt nie będzie chciał "pracować przy konsoli" bo to po prostu jest niewygodne. Nikt też nie będzie chciał mieć tak grubego laptopa jak konsola, aby był super mocny, tracąc mobilność (z resztą wtedy stanie się po prostu komputerem stacjonarnym). Granice między sprzętami są tak nieznaczne, że nie da się stworzyć czegoś pomiędzy, ponieważ na obecnym poziomie ich rozwoju granice się stykają, a raczej nawet zazębiają i tworzenie pomiędzy takiego potworka frankensteina "dla wszystkich" nikogo nie przyciągnie. ;)
Gdyby w rzeczywistości była jakaś nisza pomiędzy konsolą, a PC już dawno byłaby zapełniona.