Far Cry 5 najszybciej sprzedającą się odsłoną marki
Ja zwykle polskie cebulactwo ze słomą w butach się zleciało. Nie mogą znieść faktu, że ktoś ma inny gust i dobrze się bawi z produktem, który w ten gust trafia. Dla typowego cebulaka wszyscy mają myśleć tak samo... tak samo jak on, jaśnie oświecony pępek świata i egocentryczny elitarysta, który wie co jest najlepsze dla wszystkich.
Jagar
Skąd w tobie tyle jadu? Nie będę się kłócił czy to najlepsza odsłona serii czy nie, bo każdy ma swoje zdanie, ale ja bawię się przy niej swietnie, moi znajomi również, a patrząc na oceny nie jesteśmy w tym odosobnieni, więc dlaczego ma się słabo sprzedawać? Bo Ty sobie tego życzysz?
Ale czego właściwie oczekują ci wszyscy malkontenci od "odgrzewanych kotletów"? Piąta gra z serii, w której biegasz po otwartej mapie i strzelasz - Spodziewaliście się strategii w czasie rzeczywistym, puzzli czy czego, przepraszam? Takie pieprzenie byle sobie popieprzyć. Nie dogodzisz ludziom. Jeden gada o odgrzewanych kotletach, a drugi będzie jęczał że gra w ogóle nie przypomina poprzedniczek, vide Fallouty od Bethesdy. Moja rada - Stulić ozór i grać w co się chce. Jak gra jest miodna to może to być nawet symulator kropki na monitorze.
Zobaczcie jak działa manipulacja. Wystarczy w kilku portalach growych napisać wiadomość tego typu i już klienci walą drzwiami i oknami a sprzedaż rośnie.W taki sposób można sprzedać wszystko nawet po kilka razy.
Bardzo smutna wiadomość. Możemy się porzegnać z czymkolwiek nowym od UBI. Teraz do końca świata będą wypuszczali jedną i tę samą grę.
Masz na to jakiś dowód, czy to kolejna teoria spiskowa? Bo gdybać to sobie każdy może.
porzegnać
Słodki Jezu!
Ty się pożegnałeś ze słownikiem. Z tego, co widzę już dawno. Warto przyjąć go z otwartymi ramionami.
E spokojnie. Danuelx zaraz wybrnie i napisze, "rze to było specjalnie".
Hahahahaha, forumowy król składni i doczepiania się do słówek wali byki ortograficzne, no no :) Upadek króla języka polskiego na forum.
@Jagar
Wystarczy włączyć myślenie i mieć wylane na wszelkie portale. Manipulacja manipulacją, ale jak człowiek myśli, to nie nabierze się. To dotyczy wszystkiego, nie tylko gier.
Jagar
Skąd w tobie tyle jadu? Nie będę się kłócił czy to najlepsza odsłona serii czy nie, bo każdy ma swoje zdanie, ale ja bawię się przy niej swietnie, moi znajomi również, a patrząc na oceny nie jesteśmy w tym odosobnieni, więc dlaczego ma się słabo sprzedawać? Bo Ty sobie tego życzysz?
Jakiego jadu? Ot, clickbaitowy artykuł. Nic nowego.
I na co komu innowacyjność, kreatywność, eksperymenty skoro można po raz kolejny podgrzać tego samego kotleta i jak pokazują statystyki zbić na tym niezłą kasę.
Z drugiej strony sam choruje na tę produkcje, ale czekam aż mocno stanieje :)
Wymień mi oryginalną grę, coś nowego, czego jeszcze nie było, w ostatnich, powiedzmy 3-4 latach. Ale coś oryginalnego, nowego, nie "kotlety". Coś, co wniosło gaming na nowy poziom. Czekam z niecierpliwością.
^Zwykły co-op, których kiedyś było sporo, zwłaszcza z dzielonym ekranem. Przykro mi, nic oryginalnego.
Codziennie wychodzą gry bardziej "innowacyjne" od farkrajów assasinów i innych ubiproduktów.
TO daj kilka tytułów. Skoro po kilka dziennie wychodzi takich, to nie powinieneś mieć problemu z ich wymienieniem.
Dla ciebie zwykly coop, dla kogos innego wspaniala historia i zabawa.
Nie, ale udowodnisz swój argument.
@Heinrich07
choćby Alien Isolation, Kingdom come, South Park.
No a dla Ciebie Far Cry 5 to zwykły kotlet, dla kogoś wspaniała zabawa. Bez sensu argument.
Konkurs - nie. Stawiasz śmiałą tezę, to miej argumenty żeby ją poprzeć. Inaczej sorry, ale paplać każdy może. Krytyka to łatwa rzecz.
Alien - skradanka, serio mam wymieniać tytuły? To jest ten oryginał?
Kingdom Come - RPG z otwartym światem na modłę gier Bethesdy czy Wiedźmina 3.
Ależ podałeś ;D
Ale zaraz naprawdę trzeba udowadniać, że codziennie powstają gry oryginalniejsze od FC5? Od gry która nie ma nic oryginalnego?
@up no dobra DanuelX twoje " Bo są " " Bo tak " wystarczy jako dowód :D Zapewne większość cię poprze, bo jak wiemy jedynym argumentem 90% użytkowników tutaj jest " bo tak " :D
Ale po co mam wymieniać? Przecież moja teza mówi o tym, że się to segmentowi AAA zwyczajnie nie opłaca i problem z wymienieniem innowacyjnych gier z mainstreamu tylko tę tezę potwierdza.
Na dzień dzisiejszy tylko indyki eksperymentują z formą i/lub treścią i nie, nie wymienie tytułów gdyż w indykach nie gustuję. Może inni forumowicze pomogą :)
"No ale po co" - właśnie po to, żeby udowodnić. Ale zmarnowałem już tutaj dość czasu, po prostu takich tytułów nie macie w zanadrzu, bo od dawna nie powstało nic oryginalnego co rzuca na kolana. A taką tezę forsujecie, bo już przeciwko temu FC 5 można rzucić wszystko. Jeden gość na dole nawet porównał model strzelania FC 5 do ARMY. Wasza siła argumentów jest taka jak działanie tego hejtu na sprzedaż tej gry.
EDIT: Stopień oryginalności indyków to ciut inna sprawa, bo jeśli dla kogoś pikselowa grafika to coś niezwykłego i oryginalnego, no to sorry, ale nie zgadzam się.
@heinrich
Idz sie kolego przewietrz, ładna pogoda za oknem, a jak juz wrócisz to napij sie kawy i przeczytaj mój pierwszy post jeszcze raz, a ja postaram się przedstawić moje (podkreślam MOJE) stanowisko jaśniej:
W segmencie AAA od dawna nie pojawia się nic super innowacyjnego. Ewolucja a nie rewolucja. (EDIT: i nie dotyczy to tylko Ubisoftu). Jest to fakt nr 1.
Wielkie wydawnictwa zaczęły produkować klony swoich wlasnych gier zmieniając w nich settingi i numerki na końcu tytułu. Fakt nr 2.
Ludzie te klony kupują masowo. Fakt nr 3.
WNIOSKI:
Trzeba klepać klony bo zwyczajnie się to opłaca.
MOJE PRZEMYSLENIA:
Nie winie firm, ponieważ to my konsumenci głosujemy portfelami i tworzymy w ten sposób główny nurt.
Nie uważam, aby brak nowości w grze obdzierał ją z zabawy. Jak pisałem na początku - z wielką chęcią ogram FC5 ale czekam aż stanieje.
Nie mniej brakuje mi powiewu świeżości w mainstreamie, dlatego bardzo selektywnie dobieram tytuły do ogrania, żeby nie grać ciągle w tą samą grę pod innym tytułem.
Wracajac jeszcze to pierwotnej tezy:
Prosisz mnie abym wymienił tytuły innowacyjne z ostatnich 5 lat, co stoi w sprzeczności z moją tezą. Mam sam udowadniać, ze moja teza jest błędna? - to chyba Twój przywilej jako mojego rozmówcy prawda? Póki co tylko moją tezę potwierdzasz, wiec o co ten krzyk skoro w tej materii mamy podobne zdanie?
EDIT:
Z tą drobną różnicą, że Ty starasz się bronić FC5 udowadniając, że nie są jedyni, którzy odwrócili się od innowacji, ja natomiast twierdzę, że branżna ogólnie odwróciła się od innowacji niezależnie czy to Ubi, EA, Becia, czy inne duże wydawnictwa.
EDIT2:
I mam coś innowacyjnego, co prawda mechanikę a nie cała grę, ale zawsze - Mikrotransakcje Pay2Win w grach AAA za pełną cenę :D
Danuel jak zwykle palnie coś głupiego, a jak ktoś zapyta o argument to nie potrafi nic wymyśleć i zaczyna stosować jakieś chwyty erystyczne. W wątkach politycznych to samo.
Powiew świeżości to niekoniecznie coś czego jeszcze nigdy nie było, to może być coś czego dawno nie było. Na przykład nowy Doom, to jest dokładnie to samo co kiedyś, ale na tle jego rocznika jest bardzo oryginalny i wyróżniający się.
Jest też taka sprawa że kotlet odgrzewany co ileś tam lat smakuje lepiej niż kotlet odgrzewany co roku. Seria CoD może być przykładem złego kotleta. Natomiast nowe GTA, będące ulepszoną wersją poprzedniej części ludzie przyjeli by z radością. Podobnie jest zdaje się z Final Fantasy, choć ja się na tym akurat nie znam.
Kingdom Come - RPG z otwartym światem na modłę gier Bethesdy czy Wiedźmina 3.
Jeśli porównujesz Kingdom Come/Wiedźmina z Far Cry 5/Far Cry 4 i nie widzisz ile te pierwsze dwie gry róznią się od siebie względem tych ostatnich to daruj sobie dalsze pisanie.
No i taka dyskusja - hurr durr, jak nie widzisz to coś tam. Uargumentuj, a nie rzucasz takimi banałami. I jeśli nie widzisz podobieństw między grami od Bethesdy a Kingdom COme w konstrukcji świata, to może z tobą jest coś nie tak?
@Heinrich07
No i taka dyskusja - hurr durr, jak nie widzisz to coś tam. Uargumentuj, a nie rzucasz takimi banałami.
Myślę, że mam do czynienia z osobą myślącą, której nie musze wszystkiego wyjaśniać jak dziecku. Co chcesz? Mam ci wypisać różnice między tymi grami? Wydaje mi się że jednak potrafisz je dostrzec.
I jeśli nie widzisz podobieństw między grami od Bethesdy a Kingdom COme w konstrukcji świata, to może z tobą jest coś nie tak?
Ta? To może ty mi wypisz te podobieństwa. Bo co? Bo tu i tu są góry?
Little Nightmare, wszelkie gry VR, Ni no Kuni 2. Wszystko na temat.
A ja zobaczyłem gameplay... stwierdziłem że to będzie większa nuda niż FC4 i sobie odpuszczam. Nie rozumiem czym sie tu jarać.
>Zobaczyłem grę i stwierdziłem, że jest nudna
No i to właśnie jesteście wy w całej okazałości. "Nie grałem, ale widziałem na yt i wiem, że słabe". Taki obraz wasz. Szkoda języka strzępić.
Stary... 4 razy próbowałem grać w FC4 i wyłączałem dokładnie pod 2 godzinach gry za każdym razem. Trójka też była dla mnie bezpłciowa i dałbym jej mocne 5/10 może 6/10. A tu nie widzę ani jednej zmiany.
Szkoda mi czasu na granie w takie gry.
Orek666 Skoro gra ci nie podchodzi to nie znaczy, ze jest kiepska tylko to nie twoj gust. Ja np. nie lubie Gothikow, Wiedzminow, itp i to nie znaczy, ze gry sa kiepskie tylko nie moj gatunek, nie moj gust. Co do oceniania gier poprzez yt no comment. To juz lepiej przetestowac gre na steamie i jak nie spasi zarzadac zwrot.
Trójka ci się nie podobała. Czwórka też nie. Mimo to wchodzisz tu i piszesz komentarz. Jesteś masochistą? Rozumiem, że jak chcesz sobie ulżyć to włączasz gejowskie porno bo lubisz tracić czas na coś co ci się nie podoba (jeśli jesteś hetero)?
Ja nie lubię pixelart, nie znajdziesz ani jednej mojej wypowiedzi pod takimi grami, nie znajdziesz mojego hejtu tam choć grałem, próbowałem w różne tytuły. Ot nie mój gust więc pomijam tematy. Więc nie rozumiem dlaczego ty nie pomijasz FC skoro żadna z ostatnich trzech części ci się nie podobała? Co jest z wami ludzie? Nie lepiej zająć się czymś co lubicie? Wielki post się skończył, nie musicie się umartwiać, idź człowieku czytać o tym co lubisz, ja pier... to jest chore, to się powinno leczyć.
No jak to? Myślałem, że słabo, bo na GOL-u tak napisali w komentarzach, że to kotlet i sałatka z napojem. A tutaj najszybciej sprzedająca się odsłona? Niemożliwe! To musi być kłamstwo i manipulacja. Elita golowska z wysublimowanym gustem pisała, że gra jest słaba, bo zobaczyli gameplaye na yt.
Zrozumcie w końcu ludzie, że ta gra daje frajdę. Nawijacie o kotlecie, a dajecie dark soulsom czy elexowi oceny z rzędu 8 czy 9, skoro te gry są tak samo jak FC 5 podobne do swoich poprzedniczek. Hipokryzja w czystej postaci.
Grałeś w Dark Soulsy czy piszesz powielane bzdety? Jeśli nie grałeś jesteś hipokrytą.
^ Każde Soulsy to z grubsza to samo, tyle że usprawnione. Różnica między BB a trzecimi Soulsami to w zasadzie inny setting i szybsza walka wynikająca z braku tarcz (czy raczej jego ograniczenia do minimum), plus kilka mniejszych elementów jak broń palna, czy rozkładane bronie. W zasadzie jedynie Demon's Souls i tendencja światów to największa różnica w serii. Ot identyczna sytuacja co we wszystkich Far Krajach, czy innych Asasins Kridach... tak odnośnie bzdetów i hipokryzji.
Grałem, ale Gerr wyjaśnił o co chodzi. Po prostu jesteście bandą hipokrytów i tyle.
W BB nie grałem to się nie wypowiadam.
Grałeś w Soulsy? Nowe lokacje ( w znacznej większości) w każdej części, inni przeciwnicy, masa ukrytych przejść, sekretów + ciekawa fabuła.
Rzeczywiście czysta kopia 1:1 w każdej części. Każda część jest inna, wciągająca i satysfakcjonująca.
Ciekawa fabuła, ukryta w całej grze, polegająca na czytaniu znajdziek. Faktycznie, co za wysublimowana fabuła.
No a grałeś w FC 5? Inna lokacja, inni przeciwnicy, masa pojazdów, ukrytych przejść + wyraziści bohaterowie. Każda część jest inna, w innym settingu, z innym bohaterem.
Souls to "kotlet" taki sam jak FC 5, no ale zapomniałem, że golowska elita nie widzi podobieństw. Dziwnym trafem widzą inni.
@uo no popatrz to tak jak w każdym nowym FC. Nowe lokacje, nowi przeciwnicy, nowa fabuła.
Widać nie zauważyłeś jednej ważnej rzeczy. Nie wypowiadałem sie na temat FC5 ani go nie ocenialem, bo nie grałem. FC 4 mnie w połowie znudził, trójka to była pewna nowość. Dlatego nie jestem ani hipokrytą ani żadna golowską elitą.
To są przedmioty a nie znajdźki. Fabuła jest plusem tej gry włącznie z ciekawymi postaciami.
Jeśli Soulsy to kotlety, to wszystkie kontynuacje gier są kotletami.
Ale doczepiłeś się do argumentu o Soulsach, to ci udowadniam, że Souls to taki sam "kotlet" jak seria FC. To samo co poprzednio, ale więcej i usprawnione. Czego ludzie od tych gier wymagają?
EDIT: No w pewnym sensie idąc twoim tokiem rozumowania to owszem.
Jeśli system walki jest świetny to po co go zmieniać? Trzeba go ulepszać. Są nowe lokacje, postacie, tajemnicza fabuła. Gdzie tu kotlet? Może zrobić trzeba platformówkę żeby nie był kotlet?
TO samo można napisać o FC 5 co ty napisałeś. A nadal nie przeszkadza to ludziom nazywać tej gry kotletem.
Jedyne co bb ma wspólnego z ds3, to silnik i ogólny zamysł rozgrywki...
Czasem zastanawiam się czy ludzie na golu grali w te same gry co reszta świata.
^ W takim Razie FC 4 i 5 również mają wspólny jedynie "silnik i ogólny zamysł rozgrywki"
Nic nie piszę o obecnych FC, bo nie grałem. Ale jeśli różnice są takie jakie pomiędzy starszymi odsłonami AC, to raczej lista elementów wspólnych jest zatrważająco większa. Na tyle duża że szybciej byłoby wymienić różnice niż podobieństwa.
Czyli jak między BB i DS3. Żeby nie być gołosłowny:
-Prawie identyczna walka, różnica to szybkość z powodu braku tarcz i ciężkich pancerzy.
-Ten sam schemat rozgrywki, przedrzyj się od bossa do bossa, przez hordę wrogów, którzy się odradzają.
-Bossowie z fazami walki. Z jednym walka jest prawie identyczna w obu grach i opiera się o swarm.
-Dusze zastąpione Tętnieniami.
-Identyczny system rozwoju- Laleczka/Strażniczka ogniska.
-Świat złożony z lokacji pomiędzy którymi można otwierać skróty.
-System multi oparty o zjawy, najazdy i frakcje.
-Ogniska/latarnie.
-Postać jest niema, może odpowiadać w zasadzie tylko tak, lub nie.
-Możliwość wzywania zjaw do walk z bossami.
-Część przeciwników jest podobna, lub nawet identyczna (zmiany to głównie design).
-Sen/Firelink Shrine
I tak można wymieniać i wymieniać...
- Kompletnie inna walka. Bronie się rozkładają zamiast zmieniać na 2h, co zmienia kompletnie moveset. Do tego gra wprowadza ataki pozwalające rozkładać broń w trakcie combo, co zmienia charakter walki, i pozwala płynnie zmienić praktycznie typ broni. Do tego dochodzą jeszcze ataki "ładowane". Za to ds3 ma specjalne moce broni, za które płacisz mp, plus o wiele szerszą gamę oręża, które często niewiele się od siebie różni movestem.
- "ogólny zamysł rozgrywki". Nie mówiąc o tym że jest to struktura masy gier, jeśli skrajnie się je uprości.
- bossów jest dużo w obydwu grach. To że jeden jest podobny jest mocno średnim argumentem. Bo nawet jeśli ogólna koncepcja jest podobna, zawsze jest masa mniejszych różnic które mocno wpływają na samą walkę. To że bossowie mają fazy to już ominę milczeniem, jako że to bardzo standardowa rzecz w rpgach stawiających na walkę z nimi.
- "ogólny zamysł rozgrywki"
- nope. Inne statystyki + inny system magi + inny rozwój broni. Mocno zmienia to system rozwoju.
- "ogólny zamysł rozgrywki"
- Chyba najbardziej podobny element. Ale wciąż "ogólny zamysł rozgrywki"
- "ogólny zamysł rozgrywki"
- Jest to skrajnie nieznaczący element i powtarzany w masie aRPGów. Bardziej cecha gatunkowa.
- Parz "system multi". W dodatku konieczny element balansu.
- Samych przeciwników jest masa, więc zawsze się zdarzą jakieś podobieństwa. Szczególnie że są pewne standardowe typy przeciwników, wtórne dla gatunku aRPGów. Natomiast jacy przeciwnicy są identyczni?
- "ogólny zamysł rozgrywki". No istnienie hubu w grach jest mocno standardowe.
A tak btw, odnośnie ludzi mówiących że "zmieniają się tylko lokacje": Nawet jeśli nie byłoby to bzdurą (a jest), gry te mocno skupiają się na eksploracji i walce (która poza bossami jest często bezpośrednio z eksploracją powiązana). W przypadku tych gier zmiana "tylko plansz" jest bardzo dużą zmianą.
@Gerr
-Postać jest niema, może odpowiadać w zasadzie tylko tak, lub nie.
-Świat złożony z lokacji pomiędzy którymi można otwierać skróty.
Głupszych przykładów nie mogłeś podać. W takim razie Far Cry to, to samo co Wiedźmin bo ma otwarty świat i to samo co Fallout bo tam postać też jest niema.
Przypominam że Far Cry 5 ma niektóre animacje żywcem wyjęte z FC4/3 (już nie wspomnę o animacjach z FC4 bo tam to już chyba każda była wzięta z poprzedniczki.)
I zdajesz sobie sprawę że wymieniasz jedynie kosmetykę prawda? W takim razie mogę wymienić Ci dowolną grę Ubisoftu i dokładnie te same zmiany...
W końcu w AC1 mamy jedno ostrze, w AC2 dwa, a w Revelations dochodzi hak i to wszystko pozwala na inne kombo. :P
^Głupszych? Przecież rozmawiamy o podobieństwach na przestrzeni gier From... I tak, to są niepodważalne podobieństwa, takie same jak te między FC4 a 5.
I tak, DS3 zapewne też ma jakieś animacje żywcem wyjęte z BB.
Czyli jak rozumiem będziesz każdą walkę bronią białą uważał za taką samą, bo "sprowadza się do bicia przeciwnika ostrym końcem"?
Zmiany w combo pomiędzy bb a ds3 wpływają na taktykę i dostępne możliwości w trakcie walki, która jest jednym z najważniejszych elementów tych gier.
Nie, to raczej ty próbujesz walkę z BB i DS3 określić mianem "innej", bo w obu grach istnieją inne kombo i w jednej mamy rozkładane bronie a w drugiej ataki zabierają mane. Pomijając całą budowę wali w obu tych grach, to jak działają ataki, to jaki mają wpływ na przeciwników lockowanie, czyli ogólny feeling. Jednocześnie niewielkie zmiany przedstawiając jako olbrzymie "game changery".
Na tej zasadzie możemy stwierdzić że żadna gra nie ma elementów wspólnych z poprzedniczką, bo "inne kombo", bo "to element RPG", bo "inne statystyki". W takim razie żadna gra Ubi nie jest podobna, żadnej nie można nazwać "odgrzewanym kotletem", ot wszystkie podobieństwa można zrzucić na "elementy sandboxowe", lub cokolwiek innego...
Raczej nie widziałem żeby ktokolwiek narzekał że fc5 jest "odgrzewanym kotletem" dlatego że się w nim strzela.
Bb i DS3 to wciąż ten sam gatunek i nawet podgatunek, więc podobieństwa są nieuniknione, i nie mam pojęcia czemu wypisujesz je jako argument.
Właśnie pisze że te różnice są na tyle duże, że są mocno znaczące. Dorzucając do tego brak tarczy, jedynym wspólnym elementem jest to, że jest rozpisany na 4 przyciski (bądź 5, jeśli liczyć 2h/transformacje), i że ataki mają animacje o określonej długości (co jest cechą wspólną całego podgatunku "soulslike").
@Jagar
Zobaczcie jak działa manipulacja. Wystarczy w kilku portalach growych napisać wiadomość tego typu i już klienci walą drzwiami i oknami a sprzedaż rośnie.W taki sposób można sprzedać wszystko nawet po kilka razy.
Masz na to jakiś dowód? Przeprowadziłeś badania? Czy tylko tak chciałeś pokazać jakim światłym i myślącym graczem jesteś?
No i tym oto sposobem macie kolejny wątek, w którym dwie strony rzucają się wzajemnie zgniłymi jajami. Never ending story.
Było PC Master Race, teraz jest Games Master Race.
Bardziej moja racja jest jedyną racją master race.
Po prostu ubisoft połapał sie o co chodzi. Będą wydawać dokładnie to samo tylko nie co roku jak to miało miejsce tylko co 2 - 3 lata, i pelikany będą szczęśliwe bo kubki smakowe sie odzwyczają od odmrażanego kotleta i wydawca bo oceny wysokie i zarobki na produkcie też.
No kto by się spodziewał xd
Bardzo dobra gra z dobrą mechanika, super systemem strzelania i dająca mnóstwo frajdy dobrze się sprzedaje?
Jakie to dziwne xd
Rozumiem że system strzelania jest taki jak w Squad lub w Armie?
Gdzie ja to napisałem?
@Orek666 Oczywiście. Wojsko trenuje obsługę broni na podstawie systemu strzelania zawartego w grze Far Cry® 5.
Trzeba tez na to spojrzec z innej strony bo tak polrocza pod katem wydawniczym jeszcze nie bylo bylo na piecach w tym wieku . Nie dziwie sie ze ludzie rzucili sie na ten tytul skoro taka posucha na rynku. I tu wlasnie tkwi sukces sprzedazowy dlc do FC4 . Poza tym ostro licznik nabijaja hamburgerozercy do dzis w 99% wierzacy ze za zamachami stoja jakies talibany . Nic nie poradzimy taka mamy oto matrixowa rzeczywistosc .https://www.youtube.com/watch?v=2frJ3e0hxPE
,,poza tym ostro licznik nabijaja hamburgerozercy do dzis w 99% wierzacy ze za zamachami stoja jakies talibany,,
Podaj dowody na to twierdzenie.
Nic dodać, nic ująć.
@dyxit
Musisz poprosić jakichś naukowców o przeprowadzenie badań odnośnie hamburgerożerców bo bez tego Sttarki nie da ci spokoju do końca świata.
@up - I bardzo dobrze, że nie daje mu spokoju, bo rzucać "tezą" na lewo i prawo to każdy może, ale kiedy przychodzi do udowodnienia to już się pojawia problem.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nawet wśród hejterów jest wielkie zainteresowanie. Niektórzy piszą o manipulacji, a wygląda na to, że są bardziej manipulowani niż gracze grający w FC5. Darmowy rozgłos w internecie dzięki hejterom:D Skoro codziennie wychodzą lepsze gry, to dlaczego tak strasznie interesujecie się Ubi i FC? Przecież w zalewie gier można śmiało olać.
Co do gry. Wielki sukces świetnej gry. Brawo Ubi. Jedna z najlepszych firm.
A to ubisoft kiedyś nie odniósł sukcesu na jakiejś grze? Chyba za czasów crapowatego PoP czy AC Unity, którego optymalizacja była pisana na toalecie.
Czy gra świetna i czy ubisoft jest najlepszy to daruję sobie komentarz, w końcu NIE GRAŁEM, ale w weekend zagram.
Gramy ze znajomym w FC5 i bawimy się bardzo dobrze, na myśl rzuca mi się analogia Saints row 2 i 3, po prostu FC5 jest jeszcze bardziej zabawna i pełna zawartości, która ma sprawiać frajdę i przyciągnąć gracza na jak najdłużej. Mi się podoba taka prosta zabawa, chociaż FC6 jeżeli nie będzie czymś nowym już nie kupię.
A czy w statystykach umieszczono jedynkę? :>
A myślisz, że część pierwsza nieznanej serii i wydanej początkowo tylko na PC sprzedawała się szybciej niż nowa odsłona?
Skoro Crysis 2007 to dalej najładniej wyglądająca gra na świecie, to czemu FC 1 miałby się szybciej nie sprzedawać. Według Teorii Hydrowskiej jak najbardziej.
@Ernest1991 "Skoro Crysis 2007 to dalej najładniej wyglądająca gra na świecie..." chyba na wsi.
@Ernest1991
Czytasz to co wypisujesz? Co ma wygląd gry do sprzedaży? Ja pamiętam wywiad z 2012 gdzie szef Cryteka stwierdził, że przechodzą na free to play gdyż trzy Crysisy naraz ledwo zarobiły na siebie (technologia kosztuje). Zanim użyjesz teorii, której nie rozumiesz to pomyśl na spokojnie.
Ernest, widzisz - Crysis to nie tylko najładniejsza graficznie gra, ale i najlepsza, najbardziej wciągająca, nowatorska (jak na swoje czasy). A nie sprzedawał się szybciej, bo był tylko na jednej platformie. Jeśli jednak byśmy porównali sprzedaż wszystkich Far Cry'ów na samego peceta, to piątka była by daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleko poza obszarem jedynki.....licząc od premiery jedynki tyle dni, ile minęło dzisiaj od piątki ;)
Crysis nie był nowatorski pod względem rozgrywki, coś ty wdychał? Graficznie zapierał dech w piersi, ale gameplayowo? Nic nowatorskiego.
I sprzedaż nie była niska ze względu na wydanie tylko na PC (chociaż to jeden z czynników), a ze względu na piractwo i nawet sami twórcy o tym mówili.
Poczekamy na Twoją teorię, kiedy piątka zostanie złamana.
To sobie poczekacie, bo od ac origins czy final fantasy nowych cracków brak, a normalni gracze już dawno ograli albo będą grać, kiedy wy będziecie czekać na pigułkę :)
Aż z ciekawości spróbowałem znaleźć wyniki sprzedaży FC 1 i jakoś tak nie umiem znaleźć. Domyślam się więc że założenie z dupy bo "kiedyś to było lepiej".
A co do Crysisa to moim zdaniem był dość nowatorski jak na grę fps. Kostium, pojazdy. Do tego rzeczy zaczerpnięte z FC, czyli możliwość wykonywania zadań na swój sposób, pół otwarty świat. aha, no i to maltretowanie dżungli i budynków, czasem spędzałem parę minut na karczowaniu drzew i demolowaniu budynków.
Dobra znalazłem, Far Cry sprzedał się w 730 tysięcy egzemplarzy w przeciągu CZTERECH MIESIĘCY.
Z tego co wiem, FF XV został złamany przed premierą, a także drugi raz po założeniu Denuvo. Po prostu nie było wstawek w sieci, bo po co, skoro ludzie piszą, że wersję bez Denuvo da się spokojnie ukończyć ?
@Heinrich07
"I sprzedaż nie była niska ze względu na wydanie tylko na PC (chociaż to jeden z czynników), a ze względu na piractwo i nawet sami twórcy o tym mówili".
A co twórcy mieli wymyślić na słabą sprzedaż? Najprościej jest zwalić winę na piractwo.
Niesamowite jest jak bardzo niektórych uwiera fakt, że taki Far Cry 5 może się komuś podobać, ba, że może nawet sprawiać dużą frajdę podczas grania i zapewniać godziny rozrywki i odstresowania.
Zrozumiałbym te popłakiwania gdyby FC5 był produkcją bardzo słabą, albo straszliwie niedopracowaną. Gdyby twórcy kogokolwiek oszukali zapowiadając rewolucję w serii czy coś w tym stylu. Gdyby gra miała tragiczną optymalizację uniemożliwiającą rozgrywkę.No ale tak nie jest. FC5 jest dokładnie tym na co się zapowiadał, otrzymaliśmy taką dokładnie grę jaką można było obserwować na gameplayach pokazowych, trailerach itp. Nikt tu nikogo nie oszukał.
Obecne trendy w branży, mainstream, czy odcinanie kuponów to już tematy na inną dyskusję, dużo szerszą.
Nie dziwota bo gra jest naprawdę świetna. Gameplay daje mnóstwo frajdy, a klimat wręcz wylewa się z ekranu
Naprawdę wolę, żeby wychodziły takie mało-ambitne i pozbawione innowacji farkraje niż kolejne battle-royalowe śmieci i inne ceesiki.
Skoro Crysis 2007 to dalej najładniej wyglądająca gra na świecie..." chyba na wsi.
Nie, po prostu według Hydro.
Nie, po prostu ten kto uważa inaczej:
a) od premiery Crysisa nie grał na komputerze, który pociągnął by to na full
b) w ogóle nie widział Crysisa na full do tej pory
c) w ogóle go nie widział, tylko nie dopuszcza do siebie myśli, że gra z roku 2007 może wyglądać tak, jak topowe gry z roku 2018.
d) jego wzrok (i nie tylko) szwankuje i powinien się udać do porządnego okulisty (i nie tylko)
Gameplay daje mnóstwo frajdy, a klimat wręcz wylewa się z ekranu
Gameplay który jest identyczny w zasadzie co w FC3 :P
Wątek fabularny oczywiście nie jest ważny? No bez jaj :|
Nie tak dawno temu odświeżyłem sobie Crysisa i pomimo że gra wciąż wygląda rewelacyjnie to obecnie gry wyglądają lepiej jeśli przyjrzeć się szczegółom.
Pierwsze co zauważyłem to to że lusterka pojazdów znikają z pewnej odległości, twarze obecnie są znacznie lepsze, natomiast świat jest zwyczajnie za mało zróżnicowany. z bliskiej odległości tkaniny nie prezentują się tak dobrze.
Natomiast trawa i liście drzew są wciąż bezkonkurencyjne.
Boy3, proszę Cię. FC3 to tylko namiastka tego, co dawał Crysis. Na siłę otwarty świat i nudna druga połowa gry. Do końca pierwszej wyspy wraz z bossem, który "wprowadzał nas w inny świat" gra była super. Potem stała się irytującym sandboxem.
Crysisa widziałem na ekranie swojego monitora na ustawieniach high w okolicach 2010-11 (gdy jeszcze się jarałem grafią w grach, ale o żadnych HDR i innych cudach nie było mowy) Gra była ładna, ale bez przesady.
Gameplay który jest identyczny w zasadzie co w FC3 :P
Wątek fabularny oczywiście nie jest ważny? No bez jaj :|
A powiedz mi chociaż czy grałeś w najnowszą odsłonę? Wybacz, ale twoja opinia wojującego mesjasza trv kvlt pc-mustardowego oldschool gamingu (aka braciszka kiloppa) jest dla mnie zupełnie bezwartościowa.
Chcę dobrej gry fabularnej? To odpalam Yakuzę 0, Life is Strange czy którąkolwiek z części Mass Effect, a nie płaczę, że gra stawiająca na gameplay i fun nie ma ciekawie zarysowanego wątku fabularnego (choć ten w FC5 nie jest nawet taki zły - sztampowy, ale daje radę podtrzymywać jakieś tam zainteresowanie gracza).
Kolejny news że fast-food jest popularny? Nie wiem czemu kogokolwiek to jeszcze dziwi. Szczególnie że ubi pakuje grube miliony w marketing.
Powiedział fan fast foodów od FromSoftware.
^Idź być uprzedzony gdzie indziej. Bo widzę że kompletnie nie rozumiesz o co mi chodzi, a jedynie próbujesz kontynuować swoją wojenkę.
Ale ma rację, piszesz o fast foodach, a zachwycasz się DS, które kolejne części różnią się tylko lokacjami i balansem rozgrywki.
Nie jestem uprzedzony tylko stwierdzam fakt. A tak przy okazji to jestem fanem Soulsów i nie przeszkadza mi to w mówieniu, że każda kolejna część to odgrzewany kotlet. Uprzedzony to jesteś ty do wszystkiego co zrobi Ubisoft pisząc takie komentarze jak wyżej.
Tyle że wcale nie skrytykowałem ubi. Po prostu kompletnie nie rozumiesz analogii. Ani nigdzie nie pisałem o "odgrzewanych kotletach".
Natomiast do dyskusji o FS zapraszam do subnitki wyżej, bo nie chce mi się pisać dwa razy.
Jak ktoś lubi grać ciągle w to samo, to jego sprawa. Farkraje są jak Fify. A teraz na dodatek Ubisoft zdał sobie sprawę z tego, że ludziom się to podoba, więc będą tłukli te schematy przez kolejne pięć części.
No chyba że to zwykły marketing.
Ale co w tym złego? Miliony gra w Fify, jeszcze potem idą na boisko robić to samo. Skoro mi i milionom formuła FC się podoba i wystarcza małe zmiany w umiejętnościach czy nowy setting to dlaczego się oburzenie? Nikt nie mówi że FC5 to objawienie to bardzo dobra lub dobra dla nas gra dająca zabawę bo gra się dla zabawy. Jak chce coś ambitnego typ jadę do muzeum, czytam książkę lub zapuszczam koncert Jarre z mojej dyskografii.
No mówią to ludzie, którzy walą konia pod DS albo Kingdom Come tak zabugowanego, że się grać nie da, a ten gość daje takiej grze dychę i potem nawija coś o graniu w to samo, kiedy dał JC 3 9,0, a to gra z jeszcze mniejszymi różnicami w stosunku do poprzedniej części niż FC 5 w stosunku do 4.
Ten wątek to po prostu kopalnia hipokryzji.
Społeczność GOLa to ogólnie w sporej części cebulaki i banda hipokrytów. Jak powiesz, że Dark Souls 3 jest podobne do 2, albo Uncharted 4 do 3, to ci wydrapią oczy. Bo przecież lepsza grafika, inny setting, nowi przeciwnicy, nowe bronie, nowe czary, nowe zbroje itd.
Niestety lepszej grafiki, nowego settingu, nowych broni, pancerzy, protagonisty, przeciwników, fabuły itd., to już w Assassin's Creed czy Far Cry'u nie widzą albo raczej zobaczyć nie chcą. Baa, oni są w stanie wyprzeć ze świadomości nawet to, że Assassin's Creed miał przebudowywany (zupełnie od zera) system walki już czterokrotnie (Origins to jego piata z kolei iteracja)! Która inna seria może się pochwalić takim wynikiem? O już wiem, to na pewno seria Batman Arkham. Przecież w Arkham Knight dodano "Fear Takedowns", które wywróciły rozgrywkę do góry nogami! Albo Gears of War 4, bo pojawia się tam misja z motocyklem!
A przecież wystarczy dorosnąć umysłowo i zrozumieć, że
1. Każdy ma inny gust.
2. Nie oryginalność się liczy, a dobra zabawa. Mało to razy mieliśmy gry, które niby były w jakimś sensie innowacyjne, a jednak sprzedaż była kiepska, bo nikt nie chciał w nie grać? Pamiętacie np. Prince of Persia z 2008 roku albo Mirror's Edge? Osobiście obie bardzo lubię, ale ogółowi niezbyt przypadły do gustu.
Każdą kolejną część jakielkolwiek serii możemy nazwać odgrzewanym kotletem, bo to przecież kolejna część poprzedniej odsłony, a nie jakiś zupełnie nowy tytuł.
Nawet takiego wiedźmina 3 można nazwać odgrzewanym kotletem względem 2, bo przecież to tylko lepsza grafika, inny setting, nowi przeciwnicy, nowe bronie, nowe czary, nowe zbroje itd.
@PanWaras
Akurat Wiedźmin względem"dwójki" został wzbogacony o otwarty świat, czyli w sumie niemało z punktu widzenia rozgrywki. Szkoda tylko, że ceną za to była taka sobie narracja i niezbyt porywająca historia (dla kogoś, kto czytał książki i znał perypetie Ciri). Dopiero dodatki podgoniły w tej kwestii.
Tak czy inaczej gra niekoniecznie musi dodawać coś zupełnie nowego, żeby bawić. Np. GTA V nie dołożyło właściwie niczego poza rozbiciem rozgrywki na 3 bohaterów (co chyba nie wyszło grze na dobre, bo twórcy jakoś niespecjalnie zebrali za to pochwały), a w przeważającej części jedynie oddała nam to, co wcześniejsza część serii zabrała względem San Andreas. Nikt się o to jakoś nie pieklił i słusznie, bo GTA V to po prostu tytuł wybitny i niesamowicie grywalny. A że wtórny, to już zupełnie nieistotne.
I wreszcie trzeba pamiętać, że czasem zmiany są niby kosmetyczne, a jednak mają spory wpływ na rozgrywkę. Attila względem Rome 2 zmienia właściwie tylko kilka rzeczy w balansie (tj. żywności, brudzie czy ładzie społecznym), ale gra się w niego zupełnie inaczej.
FC 5 to niby też to samo, ale jednak zmiany w konstrukcji mapy świata, strukturze zadań czy systemie ekonomicznym spowodowały, że odczucia z rozgrywki są inne niż wcześniej. Może nie diametralnie różne, ale na pewno inne.
Jejku, co za nerwy. Naprawdę weźcie pozitywne pozitiwum jakieś, czy coś.
Kolejny nudny żart który już dawno się spalił i który od samego początku nie miał sensu.
Ja zwykle polskie cebulactwo ze słomą w butach się zleciało. Nie mogą znieść faktu, że ktoś ma inny gust i dobrze się bawi z produktem, który w ten gust trafia. Dla typowego cebulaka wszyscy mają myśleć tak samo... tak samo jak on, jaśnie oświecony pępek świata i egocentryczny elitarysta, który wie co jest najlepsze dla wszystkich.
Nie obrażaj plz swoich rodaków,co do reszty postu się zgadzam,ale termin polskie cebulactwo jest obraźliwe.Tymbardziej jak nie wiesz jak inne nacje mogą być buraczane i obciachowe.
Nie mogą znieść faktu, że ktoś ma inny gust i dobrze się bawi z produktem, który w ten gust trafia. Dla typowego cebulaka wszyscy mają myśleć tak samo... tak samo jak on
Tak, bo przecież każdy kto znudził się schematem to hejter który namawia innych do gardzenia Far Cry'em. Wcale nikt nie wyraża własnej opinii o tytule.
(A niech tylko ta opinia będzie wytykała błędy gry to fanboy'owcy (bo inaczej nie można nazwać tych osób którzy pod każdym komentarzem muszą udowodnić swoją rację) go zjedzą.)
Pod każdym komentarzem Ubi to ja zawsze widzę jęczących graczy takich jak ty, a jak dla odmiany ktoś napisze coś pozytywnego jest fanboyem w twoim cebulackim mniemaniu.
@sevenup
Przecież nie obrażam. Pisząc np. "wsiowy głupek" nie chodzi o obrażanie wszystkich mieszkańców wsi, a tylko mieszkającego tam głupka :).
Tak samo tutaj, "polskie cebulaki" to podgrupka Polaków, cechująca się cebulackim usposobieniem :]. Nie każdy Polak = cebulak.
@Dawko062
Znudzić się schematem (czy czymkolwiek innym) jak najbardziej można, bo każdy ma swój gust. Tylko po co:
1. Pisać o tym pod każdym tematem dotyczącym gry, która takiej osoby nie interesuje?
2. Po co wymyślać teorie o np. kłamliwym marketingu, przekupowaniu dziennikarzy czy wielkim "wyposzczeniu" graczy, spowodowanym brakiem konkurencji? Nie lepiej po prostu zaakceptować rzeczywistość i pogodzić się z faktem, że wielu ludziom ta gra się zwyczajnie BARDZO PODOBA, bo trafia w ich gust? To aż tak boli, że inni ludzie lubią co innego?
Mnie się też nie podoba wiele gier, ale nie znajdziesz ANI JEDNEGO mojego komentarza pod tekstami, które tych gier dotyczą. Tak samo nie wchodzę na fora katolików i nie piszę im, że są głupi i wierzą w pierdoły. Nie przekonuję miłośników zupy ogórkowej, że jedzą g***o. Nie wyśmiewam fanów hip-hopu, że są bezmózgami, słuchającymi muzyki dla marginesu intelektualnego. Jaki miałbym w tym cel? Poza leczeniem kompleksów nic mi nie przychodzi do głowy.
@Heinrich07
A czy ja napisałem komuś pod komentarzem typu: "Może far cry i jest powtarzalny ale mi to nie przeszkadza bo dobrze się bawię" coś złego, że mnie od jakichś cebul wyzywasz? Skoro dobrze się bawisz to nie mam nic do tego. Tylko nie próbuj mi wmawiać, że ta część znacznie się różni od poprzedniczek albo że inne gry jadą na podobnej zasadzie. Jeśli zdajesz sobie z tego sprawę to miłej gry życzę :)
Po co wymyślać teorie o np. kłamliwym marketingu, przekupowaniu dziennikarzy
Tu się akurat zgadzam bo wątpie, żeby portal typu GOL pisał kłamliwe recenzję.
Wielu ludziom ta gra się zwyczajnie BARDZO PODOBA, bo trafia w ich gust? To aż tak boli, że inni ludzie lubią co innego?
Jak już wspomiałem w poprzednim poście, droga wolna, podoba ci się to fajnie, ale nie próbuj innym udowadniać, że nie mają racji.
@Dawko062
nie próbuj innym udowadniać, że nie mają racji
Jeżeli ktoś stwierdzi, że gra X mu się nie podoba bo Y to spoko, nie mam z tym problemu. Jeżeli natomiast będzie wygłaszał wyssane z palca pierdoły, to zawszę będę takiej osobie wytykać braki w jej rozumowaniu, domagając się jednocześnie argumentów, dowodów i faktów. "Bo jak tak mówię" do mnie zwyczajnie nie przemawia.
Nie wiem czy wiesz ale po nowej ustawie sejmowej za takie wypowiedzi możesz mieć kłopoty z prawem.
PS. Największy cebulak to ten co sra w swoje gniazdo.
@Up
1. Odsyłam do posta 23.4
2. Masz na myśli nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, dodającej ten artykuł?:
Art. 55a. 1. Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie określone w art. 6 Karty Międzynarodowego Trybunału Wojskowego załączonej do Porozumienia międzynarodowego w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, podpisanego w Londynie dnia 8 sierpnia 1945 r. (Dz. U. z 1947 r. poz. 367), lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok jest podawany do publicznej wiadomości.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności.
3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w ust. 1 i 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej lub naukowej.
Tak, to z pewnością znajdzie tutaj zastosowanie :).
Ty co chińczyk? To spierdzielaj do siebie, a nie pouczaj polaków.
Ale czego właściwie oczekują ci wszyscy malkontenci od "odgrzewanych kotletów"? Piąta gra z serii, w której biegasz po otwartej mapie i strzelasz - Spodziewaliście się strategii w czasie rzeczywistym, puzzli czy czego, przepraszam? Takie pieprzenie byle sobie popieprzyć. Nie dogodzisz ludziom. Jeden gada o odgrzewanych kotletach, a drugi będzie jęczał że gra w ogóle nie przypomina poprzedniczek, vide Fallouty od Bethesdy. Moja rada - Stulić ozór i grać w co się chce. Jak gra jest miodna to może to być nawet symulator kropki na monitorze.
Zachowują się jakby branża kręciła się tylko wokół Ubi i FC. Jest masa świetnych gier i każdy może wybrać coś dla siebie. Ja nie lubię strategii, czy gier typowo nastawianych na multiplayer, ale nie wchodzę w wątki o takich grach i nie płaczę, że tutaj się tylko klika, a online to tylko cziterstwo i ogólnie szajs. Po prostu je omijam i rozumiem, że komuś może się to podobać.
Szkoda tylko, że fizyka żałosna w stosunku do fc2...
Szkoda, że finanse nijak mają się do jakości filmów/gier.
To co jest popularne i dobrze się sprzedaje przeważnie jest średniej jakości dla wszystkich. A jak jest coś do wszystkich to jest nijakie. I tu jest podobnie. FC3 daleko do arcydzieła, a i tak jest lepszą grą od FC4, który z kolei jest lepszą grą od FC5.
FC3 > FC4 > FC5
Średnie recenzji i średnia oceny graczy potwierdzają,
że od 3 do 5 części spada jakość.
@up
Rozumiem(y), że mówisz o sobie.
@Kaczmarek35
Następny...
Grałem we wszystkie FC na PC, 3 i 4 na x360, 4 jeszcze raz i 5 teraz na ps4. Dla mnie 5 jest mega dobra. Nie powiem, że lepsza niż 3, bo nie skończyłem ale same bunkry i szukanie drogi do nich są bardziej rozbudowane niż świątynie z FC3, a ja lubię takie poboczne zagadki. Średnia ocen? 10 lat temu nie było tyle hejtu, ja jestem bardzo zadowolony z zakupu 5.
Grę przeszedłem wczoraj. Fajna ale krótka, czy coś jest w niej ciekawego? Może ta historia o tym co może zrobić z człowieka wiara, fabuła taka sobie, gra dość krótka jak na far cry (przynajmniej w mojej opinii). Dość ciekawie się bawiłem, zwiedziłem prawie wszystko odblokowałem a jednak czuje się duży niedosyt, teraz trzeba by było znów wydać kasę i kupić season pass, ja jednak polecam za tą kasę nie kupować, w GTA V jest duuużo więcej frajdy tak samo na singlu jak i multiplayerze
Zauważyłem, że tylko konsolowiec nie dostrzega prawdy o serii FC. Pecetowiec wie, że jedyna słuszna część to trzecia, a odkąd Ubi przejęło markę, ta seria nie wnosi niczego nowego. Konsolowców i "graczy" dających się dymać niestety nie brakuje, co pokazuje choćby to forum, stąd taka a nie inna sprzedaż ;)
Dzięki serwisowi Steam Spy wiemy jednak, że pecetowa wersja Far Cry 5 również cieszy się dużą popularnością i znalazła już około 600 tysięcy nabywców. Liczba ta jest tym bardziej imponująca, że dotyczy wyłącznie egzemplarzy zakupionych w serwisie Steam. Produkcja sprzedawana jest również w uPlay, a klucze do tej usługi są jedynymi, jakie dołączane są do wydań pudełkowych.
Wszystko wskazuje, że - przynajmniej na PC - Far Cry 5 jest największym sukcesem Ubisoftu od dłuższego czasu.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/far-cry-5-sprzedaje-sie-jak-cieple-buleczki/z51a86e
Ta, widać, że tylko konsolowcy rzucili się na ten tytuł, co nie?
Pecetowiec wie, że jedyna słuszna część to trzecia, a odkąd Ubi przejęło markę, ta seria nie wnosi niczego nowego.
Ale przecież FarCry trzy zrobiło ubi.
Ja pisałem ten post, ale poza słowem "trzecia". ja pisałem "pierwsza". Ktoś poprawił to za mnie.
Admin: Nie wstyd ci tak kłamać?
Chłopie ile ty masz lat żeby pisać takie głupoty. Znalazł się wielki PCtowiec ze swoją ukochaną 1080Ti, który gardzi graczami, którzy grają na innej platformie niż PC.
Szykuje sie gra roku jak tak dalej pójdzie ;))
Od kiedy sprzedaż ma cokolwiek wspólnego z jakością?
Ironizuje kolego,ironizuje.
Ta gra zyskała taka popularność przez 2 rzeczy
Co op i możliwość ustawiania własnego bohatera niczym w Simsach, tyle wystarczy casualom, fallout 4 to potwierdza
Daje głowę sobie uciąć że wątek główny jest beznadziejny w tej części i dla samego głównego wątku pewnie nawet nie warto grać w tego bubla
Zieeeeeeww
>casuale
Och och, jaki ja jestem elitarny gracz, gram tylko w ambitne gry, PODKREŚLAM ambitne gry. Tylko Morrowindy i fallouty klasyczne, podkreślam, KLASYCZNE, nie to łajno od bughtesdy (hehehehe).
Tak, tak, już wiemy jaki to ty masz wysublimowany gust.
Daje głowę sobie uciąć że wątek główny jest beznadziejny w tej części i dla samego głównego wątku pewnie nawet nie warto grać w tego bubla
A jeszcze niedawno się zarzekałeś, że w grę grałeś...
Zacząłem, nie ukończyłem
Czytaj "obejrzałem let's play"...
@UP Wróżbitą dobrym to ty nie zostaniesz
@UP
Nie ryzykowałbym głową, boy3, bo też nie jesteś wróżbitą.
W sumie, poza tym, wszystko napisałeś ok, ale zakompleksieni i pełni cebuli ludzie będą cię minusować. Zapatrzeni w siebie i swoje racje małolaty (albo, co gorsza, "dorośli" ludzie), dorabiające swoje własne historyjki i nie mogące znieść faktu, że ktoś inny może mieć swoje zdanie, które w dodatku może być tym dobrze i prawdziwie oddającym rzeczywistość.
,,ale zakompleksieni i pełni cebuli ludzie będą cię minusować,,
Nie, będą to robiły co najwyżej osoby, które nie zgadzają się z nim lub tacy, którym sprawia to jakąkolwiek przyjemność xd.
,, Zapatrzeni w siebie i swoje racje małolaty (albo, co gorsza, "dorośli" ludzie), dorabiające swoje własne historyjki i nie mogące znieść faktu, że ktoś inny może mieć swoje zdanie, ,,
Lul, tylko tutaj boy jest jedną z czołowych osób, które nie potrafią znieść tego, że ktokolwiek ma inne zdanie niż on i potrafią je dużo lepiej argumentować niż on, co nie jest specjalnie trudne patrząc na poziom jego postów i wypowiedzi, pełnych głupoty oraz braku jakiejkolwiek wiedzy w tej kwestii.
,,które w dodatku może być tym dobrze i prawdziwie oddającym rzeczywistość.,,
Subiektywna opinia nigdy dobrze nie oddaje rzeczywistości, gdyż jest opinią...wydaje mi się dość oczywiste to.
,,Co op i możliwość ustawiania własnego bohatera niczym w Simsach, tyle wystarczy casualom, fallout 4 to potwierdza,,
Nie ma żadnego związku przyczynowo skutkowego, pomiędzy jednym a drugim, a jaskółka jedna wiosny nie czyni.
,,Daje głowę sobie uciąć że wątek główny jest beznadziejny w tej części i dla samego głównego wątku pewnie nawet nie warto grać w tego bubla,,
Straciłbyś głowę. Fabuła jest ok po prostu, nie jest beznadziejna jednak.
BTW, nazywanie kogoś casulalem jako obrazą..ja pierdziele, który mamy rok? 2012 by ktokolwiek przejmował się takim etykietami? XD
,, jest mniej rozbudowany od 3 a sama fabuła gdzie policjant pokonuje sekte jest mało interesująca,,
No ba w końcu głupi turysta pokonujący zorganizowaną armię piratów brzmi dużo lepiej xd.
@Niebieskiej żaby kły
Nie uwierzę za żadne skarby, że wątek główny FC5 jest lepszy od tego z 3, patrząc że wątek główny w 5 wymaga robienia gówno mini questów i jest mniej rozbudowany od 3 a sama fabuła gdzie policjant pokonuje sekte jest mało interesujący, nawet po samym opisie
głupi turysta pokonujący zorganizowaną armię piratów brzmi dużo lepiej xd.
Mniej sztampowo i na pewno bardziej interesująco
Nie wiem, nie ukończyłem jeszcze gry. Wątek główny mi się podoba, misje poboczne też. Niemniej masz rację - trzymaj się z dala od tego typu gier. Przechodzenie FC od Ubi tylko dla wątku głównego to debilizm, to jest sandbox i wiele możliwości plus coop daje kilka razy więcej zabawy niż sam wątek. Co do reszty zwłaszcza o tworzeniu postaci szkoda komentować, bo wybiera się płeć i twarz oraz fryzurę, też mi tworzenie - widać już nie masz co wymyślić by się czepiać :) miliony kupiły i kupują bo się postać tworzy. Zwłaszcza ja - człowiek, który nigdy nie grał w Simsy :D śmieszny już jesteś.
Umówmy się jednak, że żaden Far Cry nie miał fabuły, która jakoś tam zwalała z nóg. To wszystko był pewien schemat: jakiś watażka w kraju trzeciego świata nam podpada więc się mścimy. I tyle. Nikt nie kupuje Far Cry'a dla fabuły, a dla przyjemności z rozwałki i eksploracji świata gry.
No.... akurat wątek główny Far Cry 3 był bardzo porządny i solidny, no bo chyba dla tego się gra w FPS, a nie dla znajdziek i mini zawartości pobocznej, typu polowania na zwierzęta i wspinanie się na wieże?
@up - Fabuła Far Cry 3: lądujemy na wyspie pełnej piratów i szukamy swoich przyjaciół, przy okazji zabijając psycholi.
To jest ten Twój porządny i solidny wątek główny? Ja rozumiem że każdy ma swoje zdanie i gust, ale nie zaklinajmy rzeczywistości, bo zaczniemy operować w jakiś abstrakcyjnych kategoriach oderwanych totalnie od faktów.
edit: pabloNR zasadniczo dobrze podsumował fabuły w grach z serii Far Cry, a już na pewno te w odsłonach numer 2, 3 i 4.
To jest ten Twój porządny i solidny wątek główny?
Tak, bo nawet jeśli fabuła wydaje się jakaś mało interesująca, to misje główne były dobrze zrobione, a postacie potrafiły zainteresować gracza, 4 była już dużo gorsza a primal, aż szkoda gadać nawet
żaden Far Cry nie miał fabuły, która jakoś tam zwalała z nóg
Ja tam marzę, by każda gra miała fabułę na styl FC1. Ona mnie zwalała z nóg i co teraz ?
zamiast recenzować grę czy pisać promocyjne poradniki (mam na myśli ten "news-poradnik" bardzo ciepło przyjęty w komentarzach - wasze rasowe poradniki szanuje!) tu potrzebny jest wywiad z marketingowcami ubisoftu! bo to jest dla mnie fenomen, zmienić tak mało i sprzedać tak niby dużo i mieć za sobą mega dużo prasy, która robi to co paweł janas jak był trenerem reprezentacji. piszę też "niby duzo" bo podanych sztuk wszystkich platform ni ma w artykule (zamierzone przez źródło newsa) są za to jakies kupa liczby z tłicza czy youtube bez porównania ich do czegokolwiek. komuś się gra podoba? to fajnie. jak macie wyrabiać jakieś normy to już lepiej wklejać teksty sprzętowe z dużą ilością cyferek niż przeklejać reklamy od ubisoftu... też zero roboty, ale coś wartościowego będzie na stronie ;)
Far Cry 3 była grą dobrą, 4 część także i Primal przypadł mi do gustu, więc na pewno w 5 część też zagram i jestem pewny, że będę się dobrze bawił.
Smutne ze kolejny kotlet od Ubikupy ma takie wyniki,smutne tez to jak graczom niewiele potrzeba zeby uznac ze gra jest dobra....
nie wierz w żadne "wyniki" bo tylko steamspy podał konkretne liczby reszta to marketing/sztuczne przedłużanie życia produktu w mediach po premierze.
Ten temat to esencja internetu / nie grałem ale mam wyobraźnie, widziałem na youtube, testowałem na youtube itc. Teraz już wiem po co powstały te wszystkie kanały na red i p... aby nerdy mogły mieć wyobraźnie, potestować i widzieć hehe
Czyli twierdzisz, że wiele elementów Far Cry 5 nie zostało zaimplementowane metodą kopiuj/wklej z poprzednich części cyklu? Ok, ja rozumiem, że dobre rozwiązania są do przyjęcia w kolejnych odsłonach serii, ale nie zaprzeczaj, że tak nie jest. Kontrola nad zwierzakami, mechaniki walki, eksploracji, zestaw uzbrojenia itd. Czy to wszystko nie jest żywcem wzięte z Far Cry 3 i 4?
pabloNR- nie wierzysz Aleksowi? Przecież ON jest znawcą całego świata i wszystkich jego "niułansów" JEGO słowo jest święte :)
@Predi - No właśnie tak śledzę i zauważyłem, że kolega to raczej z tych nieomylnych.
boy3 - nie skończyłem, nie grałem nie oceniam, mam dystans do tego co mogę zobaczyć na trailerze, czy gameplay, a to czym będzie fun z gry. Większość ocenia mając zerową styczność i to jest akurat bezsensu.
Predi2222 - subskrybujesz widzę moje wypowiedzi, to dobrze, to dobrze ... ;)
Hahahahaha jeszcze jeden nawiedzony "empiryczny". Ciekawe jak sprawdza w czajniku wrzątek? Wsadza tam bezrefleksyjnie łapy? A napięcie w gniazdku bada za pomocą dwóch metalowych drutów, które wkłada w te tajemnicze ciemne otworki? A jak na drodze zobaczy łajno to wsadza w nie łapy, żeby stwierdzić, że śmierdzi. Bo po co omijać? Co za bezsensowna argumentacja. Nie mam, nie grałem to się nie wypowiadam. Absurd. To po co korzystać z GoL-a? I serwisów, które żyją tylko z recenzji i komentowania gier. I najważniejsze po co tu wchodzić i marnować czas. Skoro owoc ludzi tu pracujących jest..."niepotrzebny"? Bo rozumiem, że na podstawie ich materiałów, oraz ludzi im podobnych nie można sobie wyrobić zdania czy dany produkt mi odpowiada lub nie. Śmieszne.
wytrawny_troll - a ja głupi myślałem że takie portale skupiają ludzi którzy mają te same hobby, gdzie można sobie porozmawiać o grach. A wychodzi na to że to tylko portal zakupowy jak opinia na allegro czy ceneo ;) Kolejny który dzięki obejrzeniu Top Gear ma wiatr w włosach na torze wyścigowym. Wytrawny śmieszek ;)
@Alex Kupiłem call of duty ghost, dragon age 2, da inkwizycja nie patrząc na oceny i do dziś żałuję że w ogóle wydałem 1 zł na te gry, o skyrim to samo mógłbym powiedzieć gdyby nie 2 dlc które uratowały tą grę
Na szczęście z ME Andromedą i innymi częściami call of duty w kosmosie nie popełniłem tego błędu
Właśnie do tego się sprowadza kupowanie gier bez sprawdzania opinii
Bardzo dobrze Gra jest świetna! Nie mogę się doczekać kolejnej czesci!
Pewnie niedługo się kolejnej części doczekasz, bo już 60% gry mają od lat gotowe :D. Tylko wymyślą nowy świat, bohatera, antagoniste i fabułę.
Tylko wymyślą nowy świat
Oczywiście grafika to znów będzie 0 progresu
Pytanie do zorientowanych. Wszyscy pieją z zachwytu, że FC5 to pierwsza odsłona gry, w której wątek główny można przejść w pełni w coopie. Czy nie można było przejść fabuły w Far Cry 4 w kooperacji?
Śmieszy mnie zapiekłość hejterów jak i bezrefleksyjny hype osób grających. Niech każdy gra w co mu się podoba. Ale komenty choć odrobinę niech będą wyważone. Super, że są ludzie co dobrze się bawią przy FC5, co mnie do tego. Robienie jednak z solidnego średniaka bardzo dobrej gry to przesada. Faktem jest, że przez hejterów ktoś kto by się dobrze bawił nie kupi towaru . Ale może być tak, że pod wpływem fałszywego optymizmu ktoś kto nie był zdecydowany, kupi i klops. Miałem tak kilka razy. Co do FC5 to kiedy czytam te niewyważone hurra optymistyczne zajawki to myślę, a może jednak warto spróbować. Kiedy jednak oglądam rozgrywkę. To dochodzę do wniosku, że nie warto. A poza tym fakt, że coś co się sprzedaje w zawrotnej liczbie nie oznacza wysokiej jakości produktu. Co najwyżej jego bardzo dużą popularność, a to nie to samo co bardzo dobra jakość. Niech każdy sobie sam wyrobi zdanie ale bez przeginania w jedną lub druga stronę.
Żeby było zabawniej radzę niektórym poczytać sobie recenzje np. FC2 i opinie związane z tą grą sprzed kilku lat. Jak wiele się powtarza zarzutów. Może poza kotletem, bo to dopiero dwójka. Tamci hejterzy dojrzeli, dorośli, zmądrzeli, teraz przyszło nowe pokolenie :). Potem przyjdzie jeszcze następne, taka cecha gatunku ludzkiego.
Niektórym radziłbym po prostu nie grać w każdą odsłonę tylko w co trzecią na przykład. Przecież Far Cry'e się nie łączą w żaden sposób, nic się nie traci co w tym przypadku jest wielką zaletą.
Będzie FC6 i 7, i 8, 9 a potem jakiś Far Cry na okrągłą liczbę 10 i wielka feta. Bo takie radosne rozpierduchy są potrzebne. Jak czytam opinie niektórych już grających to sam chętnie bym sobie postrzelał, bo ostatnio mam zajawkę na lekkie bezstresowe strzelanki i zazdroszczę im dobrej zabawy ale powiedziałem sobie że musi najpierw wylądować w jakiejś promce. Pewnie w wakacje będzie już za pół ceny.
Ogarnij się. Uważasz, że po FC3 i 4 odsłona 5 jest kompletnie czymś nowym? Serio?
Ty się ogarnij i zrozum, że ludzie mają różne opinie.
@pabloNR - Powtórzę specjalnie dla ciebie
Niektórym radziłbym po prostu nie grać w każdą odsłonę tylko w co trzecią na przykład
A jak ci nie w smak to nie graj wcale. Bo nie mam bladego pojęcia nad czym dramatyzujesz.
Odpowiadam na pytanie: nie uważam.
No cóż, rynek is rynek and market. Nie ma co polemizować z popularnością tego tytułu. Strasznie głupio, że coś takiego jest wielkim hitem.
Sukces tej gry polega na tym, że mimo iż jest to 4 z rzędu kotlet, to tym razem akcja dzieje się nie uj wie go gdzie, ale USA i już jest HYPE i to wystarczyło do bdb sprzedaż. Poza tym gra ma swój klimat i co ważne w dzisiejszych czasach jest ładna graficznie plus nie sprawia problemów technicznych. Ja pomimo iż nie jestem fanem serii FC(3 ok 4 dramat) to po ograniu mniej więcej 10-12h uważam grę za dobrą.
W moim odczuciu tak dramat, ale za chwilę będzie ta gra w biedrze za nie najgorsza cenę, więc będziesz mógł sobie sam to ocenić.
Ostatnio probowalem pograc w FC4 w coop ale jakims trafem nie moglismy sie polaczyc, nie wiem czy Ubi nas pchnie "ej kupcie nowszy FC, ten dziala bez problemu :P)
Piszcie co chcecie ale mimo iż ubisoft to jeden z największych chciwych harpaganów w branży to właśnie na ich tytuły (nie wszystkie) oczekuje z niecierpliwością...Far Cry,AC Origins,Division Gold który właśnie wczoraj zakupiłem pomimo i tak zaporowej ceny gdyż gra jest już wiekowa oferują to co lubią mężczyźni - soczysty kawał męskiej satysfakcjonującej rozrywki...Mimo powtarzalności misji pobocznych ja się bawię przy tych tytułach znakomicie - szczególnie seria Far Cry - pukawki i ich odblokowywanie,polowanie na zwierzynę i przemierzanie świata to to co uwielbiam...Poza tym ładna oprawa graficzna robi swoje...
W 4 grało mi się świetnie, I od tamtego czasu minęło 3 lata, także że to jest to samo praktycznie kompletnie mi nie przeszkadza, bo nadal to przyjemne strzelanie i eksploracja świata.
Tylko problem taki że za chwilę god of war a potem lato I wolę nad wodę itd niż grać.
A na jesień I zime będzie Vampyr, metro I red dead redemption 2, Także poprostu za duża konkurencja I zły czas, ale kiedyś napewno zagram
Z FC5 jak jest z COD - co roku jest taki sam, zmieniaja sie teksturki, ale oceny na 8-9 zbiera mimo calej swojej powtarzalnosci. Jedni lubia, drudzi nie bo chca aby gra sie rozwijala w jakis sposob niz trzymala jednego toru jak CS
Kazdy kto wypowiada sie o 5 w zlym swietle, wie ze gra bedzie dobra bo sprawdzona ale nie za taka cene bo wiele osob zarzucalo grze powtarzalnosc wzgledem poprzednich gier.
Problem dzisiejszych ocen, ktos nie potrafi podejsc do tego z glowa - nic nowego, pare fajnych elementow, wszystko juz gdzies bylo - dam 9 bo gra mi sie dobrze...
Dla mnie taki Destiny2 jest gra na 6/10 - pamietam jedynke z PS4 i na PC, w dwojce, nie widze jakis wielkich zmian a gre dzieli az 3 lata... Znow male planety, malo zadan, malo randomowosci w tych public eventach, DLC ktore tez jest ubogie, itd. Wszystkiego tam jest malo ale juz 100h nabilem od premiery... Gre broni dobry system strzelania, coop i klimacik ala Halo tylko ze inne tekstry. Na godzinke dziennie jest ok bo duzo tam nie ma do roboty ale tak to wypada slabo, nawet polroku od premiery PC gdzie z miesiac temu dostalismy "pc chat", lol
NIe, nie jest taki sam, jest coraz gorszy! Fizyka w grze z roku na rok jest upraszczana, modele tak samo, animacje, ogólnie masa uproszczeń, tylko lepsze tekstury i cienie. Co by było widać "przeskok" technologiczny.
To normalne , wiekszosc ludzi nie ma zbyt duzych wymagan to gra dla nich, koneserzy i ludzie z wybitnym gustem maą swoje tytuly. Prawdziwi gracze nie idą na ilosc ale na jakosc.
Oho, odezwał się prawdziwy gracz z wysublimowanym gustem!
>Prawdziwi gracze, liczy się jakość, mam duże wymagania
>Dyskusja o grach komputerowych
Oj gościu :D Z was taka elita, że nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać.
Planswalker, nie wszyscy ludzie to garkotłuki czekające na kolejną część Rambo.
I dobrze z jednej strony bo będą za grosze używane wersje konsolowe. Gdyż taki koniec czeka popularny a słaby tytuł.
Z drugiej źle bo Ubisoft bedzie kontynuował produkcję tych samych gier z nowymi numerami i tytułami.
Polecam wpisać sobie taką frazę w wyszukiwarkę:
"Spadek jakości gier z serii Far Cry na przestrzeni 10 lat"
oglądnąć film i zastanowić się nad tym na co wydajemy pieniądze. Żenada.
Nie wiem z czego ten sukces wynika,dla mnie gra jest po prostu słaba,nudna i kiepska graficznie
