Takie tam zdjęcie zrobione przez młodszego brata... A jak tam dzika zwierzyna w waszej okolicy? (Misiek razem ze mną, mieszka na południowym Śląsku)
W mojej okolicy życie kwitnie. Dziki, lisy, czasem kuna domowa. To z dziczyzny, a mówimy o mieście 500 tys. mieszkańców. Gdyby zawitał tu niedźwiedź władze miasta mogłyby tego nie udźwignąć :).
Południe slaska to gdzie, Zywiec czy jeszcze dalej? W gorach miski to nic dziwnego, a ten lazi kolo ludzi bo pewnie glodny po spaniu, oby go tylko nikt nie zabil.
U mnie miasto ~800 tys. z dzikich to dwa razy (przez 21 lat jak mieszkam w tym miejscu) udało mi się zauważyć lisa koło mojego bloku, a w parku leśnym niedaleko mnie gdzie biegam raz widziałem jelenia. W standardzie pod blokiem są jeże :) No i to by było chyba na tyle :)
A już myślałem że to kolejny temat gejming mena, albo jednego z jego multikont, i będzie można się pośmiać. Co ten GOL robi ze mną...