Brawo za odwagę dla polskiego księdza! Kiedy rozłam i utworzenie kościoła wszechpolskiego?
Boniecki odważył się wygłosić kazanie na pogrzebie geja który popełnił samobójstwo - bam prezesi kościoła: zakaz wypowiedzi.
Koleś "jedzie" po Papieżu i życzy mu szybkiej śmierci? Nic się nie stało.
I przez takich "fałszywych księży" Kościół ma zła reputację.
A to niby cos dziwnego? Przeciez gdyby teraz się pojawil Chrystus to Prawdziwi Katolicy pierwsi by się rzucili by go ukrzyzowac bo wszystkie jego nauki sa zaprzeczeniem ich postepowania i czegos takiego by mu nie wybaczyli.
Skoro dla nich autorytetem jest oszust Rydzyk to nie wiem w co dokładnie wierza ale na pewno nie w Boga chrześcijańskiego czy nauki Chrystusa.
Nie ze by Chrystusowi nie wybaczyli, bo Jemu nie ma czego wybaczać tylko uznaliby go za fałszywego proroka.
Najlepszym przykładem jest kościół anglikanski. My w ciebie Jezu wierzymy, twoja wiarę i zasady uznajemy, ale niestety wiele z nich musieliśmy zmienić, bo to czego nam nakazujesz było dla nas nieporeczne...
Najlepszym przykładem jest kościół anglikanski. My w ciebie Jezu wierzymy, twoja wiarę i zasady uznajemy, ale niestety wiele z nich musieliśmy zmienić, bo to czego nam nakazujesz było dla nas nieporeczne...
Pomijając to, że Kościół ten założył rozkapryszony król, to co właściwie masz na myśli? Rzeczywiście podchodzą do pewnych kwestii nieco inaczej, ale myślę, że jednak trochę się zagalopowałeś.
Dzisiejsi są jeszcze gorsi od kościoła anglikanskiego.
Papież Franciszek to najlepszy papież w Kościele Katolickim od początków średniowiecza. Jasno daje znać, że nie pochwala, gdy księża demonstrują swój majątek (sam ubiera się w najprostsze szaty, na jakie pozwala jego urząd), nie krytykuje (bo z jakiej racji?) homoseksualizmu, jako że z orientacją taką a nie inną się rodzimy i mówi o miłości do bliźniego bez względu na wyznawaną religię czy miejsce zamieszkania, szczególnie angażuje się w pomoc uchodźcom. Gdyby nie miał wśród kardynałów w Watykanie przeciwników ("Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie" - Franciszek nie chce, żeby księża jeździli drogimi limuzynami, to jest odzew), to naprawdę wiele by zdziałał. Szczerze mogę powiedzieć, że traktuję go jak autorytet.
Nasz współczesny papież dostał imię przy wyborze Franciszek i tego chce się trzymać. Czyli skromność jak to robił św Franciszek. Jan Paweł II tez był świetnym papieżem jak i Jan XXIII. Benedykt XVI juz taki nie był. Według mnie był oschly i odpychał. Nawet dobrze, że zgłosił się na emeryturę.
Zgadzam sie, ze Franciszek to bardzo dobry papiez.
A potem czytam cos takiego:
„– Papież Franciszek na wysokim świeczniku, będąc pod presją układów, wyraźnie odchodzi od Jezusa w dwu punktach: błędnie interpretuje Jego miłosierdzie – stwierdził ks. prof. Edward Staniek.”
"Benedykt XVI juz taki nie był." - a czego się spodziewałeś po szefie Inkwizy ... przepraszam - Kongregacji Nauki Wiary?
Nie obchodzi mnie zdanie księdza profesora. Wystarczy mi to, co moje serce czuje.
DanuelX ---> jakieś takie shity wyciągasz.
Internet jest pełen artykułów o debilach, tylko dlaczego musimy to czytać. Czy jeżeli 5% księży to idioci lub pedofile to znaczy że cały kościół jest zły?
Tylko prowokujesz szaleńców do komentowania.
Ten użytkownik akurat oficjalnie walczy przeciwko chrześcijanom i pracuje nad tym żeby jak najwięcej osób nakłonić przeciwko chrześcijanom i co chwilę wrzuca takie gowienka o których nikt nie slyszy promując je.
Niektórzy przebieraja się za księży żeby zniszczyć chrześcijaństwo inni w taki sposób to robią.
Niektórzy przebieraja się za księży żeby zniszczyć chrześcijaństwo i
za papieży?
A ja uwazam, ze warto o tym dyskutowac. To nie jest pierwszy lepszy ksiadz mlodzik z Jakiejs malej wioski. To dr. hab. Edward Staniek z Krakowa. I wg mnie calkowicie sie myli.
opinie o tym, podobnie jak poprzednich papiezach sa rozne. Jedni nazwa go liberalnym inni marksistowskim, co czlowiek to inna opinia.
Jedni nazwą go [...] marksistowskim
Lutz, niestety doszliśmy do tego, że wystarczy drobnostka, by otrzymać taką łatkę. Brazylijski biskup Hélder Câmara powiedział kiedyś:
Gdy daję biednym chleb, nazywają mnie świętym. Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą.
Ogólnie cały kościół katolicki to kabaret i miejsce pełne hipokryzji. Nie jestem wierzący, ale mniej więcej biblię ogarniam i do dziś wzbiera we mnie śmiech, gdy ksiądz wymachuje Pismem Świętym opisując je jako najważniejsze dzieło z którego mamy wyciągać nauki mimo, że sam kościół kompletnie olewa zasady tam opisane.
Na przykład chrzest święty, bierzmowanie (w biblii nie ma o tym ani słowa)
"On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko." tak samo chodzenie do kościoła.
Chrzest święty to Chrzest Jezusa w Jordanie, Bierzmowanie to Zesłanie Ducha Świętego. Chodzenie na Mszę Świętą? Jezus powiedział, że kto nie będzie spożywać jego Ciała i pił jego Krwi nie wejdzie do Królestwa Bożego. Pierwsza Msza Święta odbyła się w czwartek przed męka Chrystusa i Jezus ja odprawił (Ostatnia Wieczerza) oraz ustanowił Kościół Święty a uczen Piotr jest pierwszym Papieżem. Kolejna sprawa: 3. Pamiętaj abyś dzień święty świecił. A ty do Kościoła nie chodzisz.
I ty znasz Pismo Święte?
Gaming-Man —> Uczestnictwo w życiu Kościoła jest ważne z perspektywy osoby wierzącej, ale to nie oznacza, że osoby niewierzące mają gorszą wiedzę na temat teologii.
Internet jest pełen artykułów o debilach, tylko dlaczego musimy to czytać
"Ksiądz prof. Staniek to wielki autorytet teologiczny Kościoła w Polsce. Był wieloletnim rektorem seminarium duchownego w Krakowie, napisał kilkadziesiąt książek, był członkiem Komitetu Nauk Teologicznych Polskiej Akademii Nauk."
No i szczególnie polecam komentarze "prawej strony internetu" pod tym artykułem. Lutz i sk to baranki boże w porównaniu do prawdziwych bojowników.
Dlaczego nie chodzisz do Kościoła?
Idzie się do Kościoła z miłości do Chrystusa a nie jaki tam jest ksiądz.
Calkowita racja. Napisalem wyzej, to nie jest jakis obszczymur. To szanowany ksiadz. I ma tak zle imo zdanie o papiezu oraz glosi je w taki sposob... straszne.
DanuelX ---> jakieś takie shity wyciągasz.
No przeciez to juz wiadomo od dawna :) Dlatego na ten przyklad przydalaby mu sie ta obowiazkowa sluzba wojskowa, moze by troche zmadrzal i przestal sie zajmowac glupotami.
moze by troche zmadrzal i przestal sie zajmowac glupotami.
O! Czyli księżom by się przydało. W PRL podobno ich zmuszano i było lepiej.
I niewinnie zamordowany Popiełuszko.
Boniecki odważył się wygłosić kazanie na pogrzebie geja który popełnił samobójstwo - bam prezesi kościoła: zakaz wypowiedzi.
Koleś "jedzie" po Papieżu i życzy mu szybkiej śmierci? Nic się nie stało.
Właśnie dlatego że tak mówi jest idiotą, sam sobie świadectwo wystawia. Tak jak napisałem wyżej, demencja starcza w rozkwicie. To nie jest opinia katolika.
Danuel ma na myśli, jakie konsekwencje wyciąga Kościół polski wobec tego rodzaju osób. Jak wielki jest kontrast pomiędzy potraktowaniem ks. Bonieckiego, który zachował się jak chrześcijanin przecież, a potraktowaniem księdza profesora, który życzy papieżowi śmierci.
Zresztą cierpliwie poczekam, może przełożeni księdza profesora zareagują.
Ahaswer —> nigdy nie wiadomo do końca za co ksiądz dostaje i jaką dostaje karę, bo nikt o tym oficjalnie nie mówi. To wszystko tylko spekulacje osób świeckich.
Wiesz, to „życzenie” smierci traktuje juz jako calkowity odjazd. Ale tez warte odnotowania sa jego teksty jakoby Papiez nie rozumial milosierdzia bożego. To jest moze i gorsze, bo wypacza sens wiary.
Btw. Pomijam juz takie rzeczy jak dogmat o nieomylnosci
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dogmat_o_nieomylności_papieża
Swoją drogą te portaliki wolna-polska.pl czy tam pch24.pl to jest siedlisko takiego oszołomstwa że czytanie samych nagłówków przysparza bólu głowy.
Pewnie niejeden psycholog mógłby tam znaleźć tony materiałów do pracy nt. skrajnej paranoi i manii prześladowczej.
Na szybko przejrzałem i wydaje mi się że te portale są na jaja, parodie.
Ale nie jestem pewien do końca.
Też miałem takie wrażenie ale to chyba jednak jest na serio. Jak chcesz prawdziwej jazdy bez trzymanki, to wpisz sobie Christus Rex Polska.
Juz dawno od Watykanu polski KK powinien sie odzielic. Przynajmniej nie musieliby sie kryc po kontach i udawac ze Papiez ich cos obchodzi bo o naukach Jezusa nie wspomne.
Ciężko się kryć po kONtach bankowych.
Co za prowokacyjny i kłamliwy tytuł. O śmierć tylko alternatywnie, jeśli papież się nie nawróci.
Co ty mówisz? Jak jakiś pachołek może mówić o nawracaniu się Ojca Świętego? 400 lat temu spalili by go za to na stosie. Kiężulo będzie się w piekle smarzył za to co powiedział, za tworzenie rozłamu w kościele i obrażanie katolików.
Jedyne co on może Papieżowi to pierścień pocałować.
Tu nie ma demokracji. Papież jest autorytetem a on nikim, malutkim trybikiem mającym wsłuchiwać się z otwartymi ustami co Papież mówi. Takie są zasady religii katolickiej.
Jakim prawem jakiś klecha może pouczać papieża by się nawrócił? Kto jest większym autorytetem kościelnym? I jak ten heretyk w ogóle śmie stawiać papieżowi ultimatum, albo ten się zgodzi z jego poglądami albo śmierć?
twostupiddogs —> religia katolicka jest jedna. Nie ma kościoła Polskiego, Toruńskiego itd. Jest tylko jeden kościół Katolicki - tak przynajmniej wierzą katolicy.
Wierzą również w to że sam akt wyboru Papieża jest efektem woli Boga. Papież czy byłby wariatem, sklerotykiem czy byłby obarczony inną chrobą, słabością czy dziwactwem jest Papieżem, głową Kościoła i pezedstawicielelem Boga na ziemi.
Ludzie nie muszą się z tym zgadzać, ale katolicy muszą.
Dlatego nie ma Kościoła Polskiego, Kościół jest tylko jeden.
Każdy ksiądz który uważa inaczej, myśli że wie lepiej niż Papież jak ma wyglądać wiara, grzeszy pychą, błądzi i odwraca się od wiary.
Ludzie błądzą, księża często również błądzą. Zgodnie z religią katolicką kapłani są szczególnie narażeni na wpływ zła.
Ci którzy twierdzą że Papież się myli, że nasz kościół narodowy ... itd , że mamy odrzucać emigrantów, że mamy lepsze zasady religii niż inni po prostu błądzą, grzeszą i nie są prawdziwymi katolikami.
Dlatego zapewniam cię że w Polsce są te same zasady i że przytłaczająca większość katolików je przestrzega.
Przytłaczająca większość Polaków, która nazywa się katolikami twierdzi, że nie chce imigrantów.
twostupiddogs —> nie interesują mnie Polacy uważający się czy uważani przez statystykę za katolików. Mam na myśli prawdziwych katolików. Wśród tych większość chce pomagać uchodźcom bo pomoc potrzebującym jest esencją religii katolickiej.
Tak są katolicy bojący się przybyszów, boją się bo są słabi i beztozumni. Modlę się za nich i z pewnością nie jest ich większość.
Ludzie o których mówisz są katolikami tylko z nominalnie.
Blood —> nie katolik może spokojnie założyć że papież jest omylny. Katolik musi założyć że papież jest nie omylny.
Kiedyś mój dziadek (urodzony w 1921) powiedział taka prawdziwa historie z życia.
Podczas okupacji niemieckiej wszedł oficer (wierzący) do Kościoła podczas Mszy Świętej z żołnierzami i powiedział, że kto nie wyjdzie z tego Kościoła zostanie rozstrzelany. Z pełnego Kościoła ludzi została tylko garstka ludzi i ksiądz gotowi na śmierć. Oficer odpowiedział tak: Właśnie pozbyliśmy się fałszywych katolików. Niech ksiądz kontynuuje Mszę Świętą.
Teraz sobie odpowiedzcie na pytanie: Co wy byście zrobili w takiej sytuacji?
Soulcatcher - coś mi się wydaje, że nie rozumiesz dogmatu o nieomylności papieża.
Święty Piotr był nerwowym człowiekiem a to właśnie Jezus ustanowił go pierwszym Papieżem. Nawet na własne życzenie został ukrzyżowany do góry nogami, bo nie chciał umierać tak jak Chrystus zmarł na krzyżu. Zrobił to z szacunku dla Niego.
Papież tez nie świety, bo to człowiek, który z prochu powstał i w proch się obróci. Nie sądźcie innych a zwłaszcza ludzi z wysoką głową w Kościele, bo sami też będziecie sądzeni.
Bez grzechu pierworodnego była tylko Maryja. Więc? Po co te zgryźliwe oceny?
Czemu tak sądzisz? Lepiej służyć temu co każe nic nie robić tylko używać świata bez zasad, czyli...
Pozwolę się nie zgodzić. Największym złem jest głupota. A gorszym od niej jest tylko niedojrzała głupota.
A jeszcze większym niedojrzała głupota przekonana o własnej nieomylności.
Modlę się o mądrość dla Kaczyńskiego, Rydzyka, "prof." Staniaka oraz członków episkopatu polskiego, o ich serce otwarte na działanie Ducha Świętego, a jeśli tego nie uczynią – modlę się o szybkie ich odejście do Domu Ojca. O szczęśliwą śmierć dla nich mogę zawsze prosić Boga, bo szczęśliwa śmierć to wielka łaska. Amen.
Zacznij modlić się o własną duszę. A jeśli chcesz się modlić za nich to rób to w ukryciu i pozytywnie.
a jeśli tego nie uczynią I nie módl się źle oraz nie życz komuś smierci, bo to może obrócić się przeciwko Tobie.
Amen oznacza Niech tak się stanie.
Zastanów się co piszesz...
Papiez Franciszek z calym szacunkiem dla niego wyglasza rozne dwuznaczne stwierdzenia ktorych nie uscisla.Daja one spore pole do snucia róznych interpretacji czesto sprzecznych z nauczaniem Kosciola.
Modlenie sie za jego szybka smierc to grzech tak przy okazji dlatego Ksiadz uscisla ze modli sie za dobra smierc , powiedzial o jedno zdanie za duzo i potem sie z niego wycofuje.
NIe jestem entuzjastą Papieza wlasnie przez jego "mącenie" i dopuszczanie do roznorodnych interpretacji , kto jak kto ale Papiez powinien miec spojny przekaz , tak jak napisano w biblii:
niech Wasza mowa bedzie tak , tak , nie , nie a reszta od diabla pochodzi.
Skoro Wy sie modlicie to i ja sie pomodle o rozum dla wiekszosci atestów na tym forum takim jak Danieleux Aurelius Ahaswer i Canoor ale obwiam sie ze gdyby P.Bóg wyswiadczył im te łaske to by ich zabiło :)
Modlę się o mądrość dla Belerta, o jego serce otwarte na działanie Ducha Świętego, a jeśli tego nie uczyni – modlę się o szybkie jego odejście do Domu Ojca.
Modlę się o... a jak nie to...
A diabeł w piekle się śmieje i zbiera kolejne żniwa...
Sam jestes ateista. Albo heretykiem po tym co piszesz. A na pewno nie jestes katolikiem. I nie wycieraj sobie geby Panem Bogiem, gdy nic z Jego nauczania nie rozumiesz.
Pamiętam te kilka - kilkanaście lat temu jak papieżami byli Wojtyła i Ratzinger. Gdy mówili coś konserwatywnego o np. antykoncepcji a umiarkowanym katolikom się to nie podobało to wtedy fanatycy religijni zawsze powtarzali: to wasz papież, on się nie może mylić, nie możecie sobie wybierać tylko tego co wygodne, macie go słuchać a jak nie to wypad.
itd itd itd.
Teraz gdy nadal na Tronie Pawłowym jest KONSERWATYWNY papież tylko taki który mówi "bzdury" o miłosierdziu i takie tam, to z usty tych samych fanatyków słychać: to nie nasz papież, on się myli, będę wierzył to co wierze i niech papież spada.
Uważasz ze Karol Wojtyła popierał antykoncepcję?
No ok źle zrozumiałem, bo za szybko przeczytałem :)
A niech sobie wierzą w co chcą. Czym się przejmujesz? Ich sprawa.
Kiedyś Jezus powiedział, że ktoś poda się za niego i wielu w to uwierzy i pójdzie za nim. Jak na razie nic o fałszywym Jezusie nie słyszałem i jeszcze w dzisiejszych czasach co ludzi w większości nie obchodzi Jezus to jak pójdą za nim?
Prawdopodobnie to się stanie w czasach apokalipsy...
Kiedyś mój dziadek (urodzony w 1921) powiedział taka prawdziwa historie z życia.
Podczas okupacji niemieckiej wszedł oficer (wierzący) do Kościoła podczas Mszy Świętej z żołnierzami i powiedział, że kto nie wyjdzie z tego Kościoła zostanie rozstrzelany. Z pełnego Kościoła ludzi została tylko garstka ludzi i ksiądz gotowi na śmierć. Oficer odpowiedział tak: Właśnie pozbyliśmy się fałszywych katolików. Niech ksiądz kontynuuje Mszę Świętą.
Teraz sobie odpowiedzcie na pytanie: Co wy byście zrobili w takiej sytuacji?
Na pewno nie zaryzykowałbym zapisania się na bezsensowną śmierć, która nie ma nic wspólnego ani z obroną ani szerzeniem wiary.
Gdzie tu sedno? Tupnięcie nogą by nie wyjść z kościoła czyni katolika prawdziwym?
Rozumiem jakby Osmanowie brali ludzi i zmuszali do apostazji czy coś.
Historia na pewno prawdziwa.
Spytaj tych wszystkich męczenników co umierali dla Chrystusa, gdzie tu sedno.
Rozumiesz co napisałem? Bo tej swojej historii, prawdziwej czy nie, to na pewno nie.
Wyjście z kościoła jest zaprzeczeniem wiary w Chrytusa?
To podciąganie morałów pod tą sytuację jest tak słabe że głowa boli.
Jak będzie pożar i strażacy będą wypędzali ludzi z kościoła to też ci co uciekną to heretycy i w ogóle najlepiej umrzeć pod krzyżem?
Nieszanowanie swojego życia, największego daru jakim zostało się obdarzonym, idzie w parze z naukami Chrystusa?
Jest wojna, fronty się zmieniają, potrzebne jest miejsce na zakwaterowanie, sztaby i wiele innych rzeczy. W tej wiarygodnej historii nie ma ani słowa o czynach czy intencjach, które by godziły w wiarę jako taką- czy ten 'żołnierz-filozof' zapowiedział że będą urządzali orgie pod ołtarzem, przetapiali krzyże, czy cokolwiek innego? Czy zapowiedział tortury księdza?
Msze można odprawiać ubranym w szmatę, klęcząc pośrodku pustyni.
Jeśli ktoś utożsamia kościół, kupę cegieł, z Kościołem-wspólnotą, to faktycznie lepiej by tupnął nogą i został jak cep rozstrzelany.
Umierają za Chrystusa ci, którzy bez względu na okoliczności i doraźną presję nie zaprzestają czynienia dobra i są pogodzeni z ryzykiem które temu towarzyszy, nawet w formie śmierci. Myślę że lepszą formą zaprezentowania wiary jest wychowanie w niej wielu swoich dzieci, wnuków, niż dobrowolne oddanie życia za nic.
Ciekawe ilu z was sobie zdaje sprawę, że doktryna Kościoła Katolickiego znacząco odbiega od nauk Jezusa? Już nie wspomnę jak ta religia jest przesiąknięta pogańską symboliką i kultami.
Osobiście podejrzewam że większość Polaków nawet Biblii nie przeczytała :)
Religia na przestrzeni wieków odchodziła od dogmatów wiary tak mocno, że bardziej niż to ciężko sobie wyobrazić.
Oczywistym jest to, że wielu wierzy w religię a nie Boga. Tak samo jak to, że dla wielu to tylko tradycja i rytuały.
Tylko co z tego? To chyba nie nowość?
Wystarczy przestrzegać 10 Przykazań Bożych, Przykazania Kościelne, Przykazanie Miłości, to czego Jezus uczył i to co ustanawia Papież (np. Jan Paweł II ustanowił zawsze w piątki post).
Tyle. I gdyby ludzie to przestrzegali byłoby super! zero wojen, nienawiści, itp.
Co do Miłości do Boga to raz napisałem w 21, a dwa to, że pragnie się tej Miłości Bożej, Komunii Świętej, itp.
A jesteś pewien, przy 25% muzułmańskiej populacji świata, w to zawierzanie przykazaniom kościelnym. Islam to jedna z dziesiątek religii.
Nie twierdzę że te cnoty w pewnej cześci nie charakteryzują się uniwersalnością, ale bądźmy poważni.
'Jakby wszyscy byli dobrzy to by było super'. Głębokie jak morały z lekcji religii w podstawówce.
Muzułmanie
Kolebka terroryzmu i wymuszanie wiary w Allaha.
To z tego, że jeśli ktoś uważa się za prawdziwego chrześcijanina, to powinien bezwzględnie służyć Bogu i stosować się do jego przykazań. Wybiórcze traktowanie wiary to bardzo ciężki grzech, wielu wiernych nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
Odpisze jeszcze ogólnie: Zyjcie Ewangelią Chrystusa, chodźcie do Kościoła, spowiadajcie się i przejmujcie ten dar, którego nawet Aniołem nie dano, czyli Eucharystia (oczywiście z czystym sercem), przestrzegajcie przykazań, róbcie dobre uczynki bliźniemu (chociaż jeden na dzień), módlcie się (Różaniec, koronka, pacierz), nie zadawajcie pytań czemu, a ten to, a ta wiara to, itd, itp. Zyjcie Chrystusem. Amen
Zapewne głównie niektórzy spośród tzw. tradycjonalistów, nie jest to jakaś specyfika Kościoła w Polsce. Czynią tak dlatego, że uważają to, co mówi i robi papież za szkodliwe dla Kościoła, a zatem złe dla ludzi w ogólności. W największym skrócie i ogólności - tacy uważają, że Sobór Watykański II był zmianą na gorsze, w tym posoborowa liturgia Mszy Świętej na co dowodem ma być spadek liczby powołań, nadużycia liturgiczne i postępujące odchodzenie od czystości wiary. Inni spośród nich jawnie negują papiestwo Franciszka woląc wierzyć w spiski wokół BXVI niż w to, że papieżem Kościoła jest człowiek o spojrzeniu na prawdy wiary i nauczanie Kościoła tak odległym od ich spojrzenia.
Co prawda należy wskazać, że:
1. Wiara katolicka to nie papolatria - nie opiera się na człowieku, tylko na Jezusie Chrystusie Zmartwychwstałym, który jest Głową Kościoła, zaś Kościół jest prowadzony przez Ducha Świętego. Ludzie tworzący Kościół Pielgrzymujący to co do jednego grzesznicy, tak uczy wiara katolicka, ale siłą Kościoła jest Bóg, nie człowiek, nie papież (to Bóg czyni go opoką), nie duchowny, nie świecki;
2. Jak podano pod wrzuconym wyżej linkiem, dogmat o nieomylności papieża tyczy się wyłącznie przypadków wypowiedzi ex cathedra, w praktyce bardzo rzadkich;
3. Historia papiestwa istotnie zna epizody prawdziwie gorszące i niszczące Kościół, wliczając herezje (Jan XXII, przyznał to i żałował przed śmiercią);
4. Bywało, że później kanonizowany święty, w pokorze ale też bez żenady pouczał i rugał papieża (św. Katarzyna ze Sieny, później doktor Kościoła, papieża Grzegorza XI);
5. Wiara katolicka ustawia spojrzenie na śmierć w zupełnie innej perspektywie - nie jest ona tragedią ani końcem egzystencji, a życie doczesne to tylko krótkie preludium wieczności.
6. Sam Kościół naucza, iż pewnemu sądowi sumienia trzeba być posłusznym (KKK 1790);
7. Papieskie wypowiedzi również i moim zdaniem bywają podatne na interpretacje, a wiele z nich w rzeczy samej "jedzie po lewej bandzie". Fakt, że środowiska nieprzychylne poprzednim papieżom sprzyjają Franciszkowi ma swoje przyczyny. Faktem jest również, że z powodu niektórych fragmentów nauczania Franciszka powstały w Kościele spory i kontrowersje w kwestiach bardzo ważnych;
8. Modlitwa i tak albo jest zgodna z wolą Boga, albo bezskuteczna.
Mimo to sam się z takimi postawami wobec papieża zdecydowanie nie zgadzam, moim zdaniem tacy ludzie są pogubieni czy też dali się zwieść. Jeden Bóg ma wiedzę i władzę, by sprawiedliwie osądzić ich sumienia, tak też uczyni.
KK traktuje ludzi jak stado baranów z którymi można robić co się chce. Zapomniały klechy po co są klechami. Musi być kasa, majątki i dupeczki obu płci. Dobroć i miłosierdzie jest im obce i pozostał im tylko fałszywy uśmiech, który posyłają na lewo i prawo. Franciszek kiedy objął urząd próbował z tą zgnilizną walczyć, ale nie ma szans przy takich współpracownikach jak Ks. Prof. Staniek, którzy w tak miłosierny sposób życzą mu śmierci.
XVIII wiek, feudalna japonia, inkwizycja, nawracanie Japończyków żeby tylko zdobyć wpływy w regionie.
Treść zazwyczaj ta sama, tylko forma się zmienia w czasie.
DanuelX : jak pisalem nagle wlaczenie u Ciebie myslenia , zabiloby Cie :)
A zyczenie drugiemu smierci mój drogi to grzech smiertelny jak cos :)
Ja osobiscie mam to w d.... bo jak napisano w w Biblii : nie możesz ani dodac ani ując sekundy z czasu swojego życia.
<Rydygier> problem z Franciszkiem jest to, że daje niespojne sygnały. I nie reaguje na podziały które zaczynają się tworzyc w Kosciele z powodu jego wypowiedzi i działań.
Ja go osobiscie zle odbieram , ale poddaje sie temu bo musial byc jakis powód że go Pan Bóg posłał.
Przecież dążenie do zbawienia jest fundamentalnym celem. Jak zatem można grzeszyć życząc szybkiego zbawienia? Wyłącznie intencje o tym decydują.
Kolego @DanuelX :: Koscioół wszechpolski byłby kloaką nacjonalistów, narodowców i "patriotów". Bardziej by przypominał kulty pogańskie z "Wiedźmina" niż prawdziwy Kościół rzymskokatolicki. Szkoda, że dla tak wielu młodych ludzi katolicyzm to głównie siła narodowa. Nacjonalizm to straszna herezja.
A herezja to wymysł ludzi, którzy nie potrafią wygrać w oparciu o argumenty, dlatego karzą za naruszanie dogmatów.
Naprawdę wierzysz, że myśl narodowa i nacjonalistyczna jest tak mocna merytorycznie, że nie można się jej przeciwstawić merytorycznie?
Lata temu jeden z bardziej pracowitych posłów, dziś już nieobecny w polityce - Jan Rokita bardzo trafnie moim zdaniem opisał rozłam KK w Polsce: w zasadzie mamy dwa Kościoły: Kościół (katolicyzm) łagiewnicki i kościół (katolicyzm) toruński. Ten podział, moim skromnym zdaniem jest aktualny po dzień dzisiejszy, przy czym kościół łagiewnicki nazwałbym dziś po prostu kościołem Franciszka. To kościół miłosierny, wybaczający, skromny i pokorny, kochający człowieka wraz ze wszystkimi jego wadami i niedoskonałościami. To kościół, który nigdy (jak obecny papież) nie pozwoli sobie na nienawiść wobec bliźniego, bo to przecież zaprzeczenie Ewangelii!
Kościół toruński, kościół biznesmena Rydzyka (a przecież "Nie można jednocześnie służyć Bogu i mamonie") jest na drugim biegunie - to de facto zaprzeczenie wszystkim wartościom, które niesie chrześcijaństwo. Ksiądz Staniek doskonale się w "nauki" tegoż kościoła wpisał. Nie dziwi mnie to ani trochę. Smuci jedynie bardzo powściągliwa reakcja biskupów na tą skandaliczną wypowiedź, zwłaszcza w sytuacji kiedy ks. Boniecki dostaje "zakaz wypowiedzi" za bycie po prostu miłosiernym.
Masz rację, tylko trzeba używać prawidłowych określeń.
- Kościół Katolicki
- Kościół Błądzący
Niektórzy ultraprawicowcy uważają, że Franciszek to nie papież, a figurant, a prawdziwy Kościół przebywa w ukryciu. Jego zwolennicy biegają na msze po łacinie i wierzą, że Grzegorz Braun jet bardzo mądry i zdrowy psychicznie.
"Niewielu mnie rozumie, bo dla bardzo niewielu Kościół jest domem. Nie mam o to do nikogo żalu, bo wiem, że Jezusa też niewielu rozumiało"
To ja już wiem skąd Rydgier bierze tę swoja pasję do tłumaczenia wszystkiego. Oni wszyscy myślą, że lud jest tak głupi, że nie potrafi ich zrozumieć odpowiednio.
porównywanie się do Jezusa świadczy o niezłej mielonce pod czachą
no ciekawe ciekawe, ksiadz nam mowi aby nie osadzac jednoczesnie osadzajac wszystkich wokol. No sami Chrystusowie normalnie.
Z jednej strony zaden biskup sie nie moze z tymi slowami zgodzic, z drugiej strony nie osmiela sie oceniac. Noz kurde.
https://edition.cnn.com/2018/03/20/world/pope-francis-poland-edward-staniek-homily-trnd/index.html
DanuelX dosc skutecznie tego shita wypromowal chyba:D
No cóż to było do przewidzenia. W końcu to nie jakiś ks Bączek z Górnej Wólki coś tam chlapnął na kazaniu do 30 osób ale teoretycznie poważany ksiądz z dorobkiem.
