Annihilation z Natalie Portman to "kawał dobrego kina"
Obejrzałem trailer. "No, pora w końcu wybrać się do kina" - pomyślałem. Pod zapowiedzią... Netflix... Ech. Nie obejrzę.
Jedno muszę powiedzieć - strasznie Portmanową czas posunął.
Ona ma 36 lat. Może tu w filmie tylko tak wygląda :)...i rano...
Pewnie, że z łóżka bym jej nie wygonił. Co nie zmienia faktu, że wygląda tu na 10 lat starszą.
Ma prawie 40 lat i taką urodę, która chyba szybko przemija. Na pewno nie wygląda już na małą Matyldę z Leona.
Ale tak sobie pomyślałem - z drugiej strony chwała jej za to, że nie szprycuje się botoksem jak głupia.
@Niebieskiej żaby kły
Dlaczego? Powiedz - płacisz za tv? Jeśli rodzice to nie odpowiadaj.
Ja płacę za Netflix, być może skuszę się na Amazon Prime gdyż kilka produkcji chciałbym zobaczyć. Samo dobro z Netflix zajmuje dużo czasu. Oglądam co chcę, kiedy chcę i bez reklam. Seriale odcinek za odcinkiem.
Brakuje mi tylko HBO GO dostępnego bez abo tv (mieszkam w UK, tu się nie da bez abonamentu tv) bo wiadomo GoT, Wataha i parę innych produkcji. Generalnie to jest przyszłość. Platformy lub pojedyncze pakiety kanałów gdzie oglądasz co chcesz i kiedy chcesz. I kino też, ale wolę zacisze domowe lub oglądanie długo po premierze gdy w salach pustki i nikt nie drze mordy, nie śmieci i jest spokój.
Ja też opłacam Netflixa - fajna sprawa. Nie dość, że bez reklam, dostęp do multum filmów i seriali (z napisami, z lektorem sam wybierasz) oraz oglądasz gdzie i z czego chcesz - wymaga tyko internetu. Co miesiąc nowa kolejna spora paczka filmów i seriali (czy nowych czy kolejnych sezonów), aż nie da się wszystkiego w miesiąc ogarnąć.
I widzę, że marzec zapowiada się bosko :)
