Microsoft ma apetyt na EA, Valve i PUBG Corp.
EA w sumie niezbyt mnie obchodzi, ale oby z tym Valve to były tylko plotki. Nie chcę widzieć Steama pod ręką Microsoftu. Wystarczy zobaczyć, jak działa ich własna usługa.
Ja tam wolałbym odwrotną sytuację. Żeby to EA kupiło MS i w końcu Windows miałby mikro przykro. Wyobraźcie sobie, że za odpalenie notatnika dostajesz komunikat o koszcie 2,99$. To byłoby coś rewolucyjnego, do tego jakieś fajne skrzynki z nowymi logosami Windowsa czy skórkami do Painta.
Wstawkę o Valve uznaję jako żarcik w celu podniesienia klikalności arta.
Przejęcie EA to był był świetny ruch przynajmniej już bym nigdy w przyszłości nie zobaczył tego ich wstrętnego loga które kojarzy się dzisiaj tylko i łącznie ze słabymi grami służącymi do wyciskania kasy od frajerów (tak to trzeba nazywać).
Poza tym istnieje dużo prawdopodobieństwo, że wtedy zobaczymy np. kolejnego Empire At War lub Bioware stworzy w końcu jakiś pierwszy dobry tytuł od 10 lat.
A przejęcie PUBG Corp., to moim zdaniem idiotyczna decyzja, przecież oni przez kilka lat nawet nie potrafią dopracować pod względem technicznym jednej słabej gry, Microsoft by na tym wyszedł jak Zabłocki na mydle.
W końcu MS sięga do kieszeni. Lepiej późno niż wcale. Przejęcie PUBG to idiotyczna decyzja? Slaba gra? Ta slaba gra sprzedaje się lepiej niż wszystkie ekskluziwy Sony razem wzięte.
Naprawdę myślisz, że oni w przyszłości będą robić jakieś super gry najwyższej jakości? Popatrz jak ten PUBG wygląda i śmiga na tym Xboxie przecież to jest Pre Alpha Pre Alphy. Idiotyczna decyzja ponieważ Microsoft słynie z takich głupich decyzji popatrz w jaki sposób oni wydają gry Ekskluzywne które można kupić tylko w ich sklepie i trzeba mieć najnowszy Windows, albo Games For Windows Live pamiętasz tą papkę? Wszystkie gry które z tego korzystały, a później przeszły na Steama zrezygnowały z tej jednej idiotycznej funkcji która powodowała mdłości ze zdenerwowania.
Buhahahaha - 4mln na Xbox to ma być wszystkie exy razem wzięte? Kazdy ex sprzedaje się o wiele lepiej. Do tego jak frajerstwo (tak to trzeba nazwać, wide pierwszy post) z xbox przetestuje grę to i na ps4 wyjdzie w normalnej (czytaj grywalnej) wersji
Slaba gra? Ta slaba gra sprzedaje się lepiej niż wszystkie ekskluziwy Sony razem wzięte.
Dla niektórych jakość nie idzie w parze z dobrą sprzedażą.
Gracze mają w nosie wszystko i ignorują wiele czynników dopóki mogą przyjemnie spędzić czas (tj. utopić wiele godzin w jeden tytuł).
Na przykład Skyrim - bestseller i dla wielu najlepszy RPG ever. Ale gdyby przyjrzeć się krytycznym okiem (nie liczę tu pisamków growych gdyż rzadko patrzą krytycznie na wysokobudżetowe tytuły) to jest to słaby RPG pod wieloma względami gdyby porównać go do wydanych wcześniej tytułów w tym gatunku.
Jest on nawet krokiem wstecz w stosunku do wcześniejszych części cyklu TES.
Także od lat w branży gier jakość nie ma wpływu na sprzedaż.
Po przeczytaniu tekstu od razu pomyślałem, że fajnie by było gdyby microsoft wykupił EA i od razu ich zamknął, tak jak EA ma to w zwyczaju.
I co będziesz zadowolony? Bo wiesz, właścicieli EA już w tym momencie to będzie mało obchodzić, nosa im nikt nie utrze, oni zarobią krocie na sprzedaży.
O ile moje życzenia upadku M$ w produkcji telefonów się w sumie ziściło (a by ich cholera wzięła za zamordowanie Nokii!!!), o tyle reszta mi dynda, z lekkim ukłonem w kierunku zamknięcia EA - ale w sumie powinien ucierpieć zarząd, a tak się nie stanie. O wiele milsze byłoby, gdyby ludzie po prostu doprowadzili do upadku obecnego EA (jak zmienią politykę wydawniczą, to niech trwają na rynku dalej). Jakieś odszkodowania, kary, brak sprzedaży najbardziej AAAboksowych tytułów, nastawionych na robienie dolarów, a nie na danie jak największej satysfakcji z rozgrywki usługobiorcy... I tak, kroczek po kroczku, akcje EA by sięgnęły dna, zarząd okazałby się bankrutami, musieliby własnym majątkiem spłacać zadłużenia... Ach, jaka piękna wizja końca paskudnie zarządzanego korpowampira (z punktu widzenia dojrzałego gracza)...
@żaba czy jak tam
Nie wiem o czym ty piszesz, Nokia się sama zamordowała. Microsoft kupił już prawie trupa przecież. Przespali boom na smartfony i tyle. Jak już zaczęli wchodzić w ten segment to było po ptakach. Microsoft wykorzystał tylko sytuację, bo chciał tanio wejść w ten rynek.
Co do dalszej części wypowiedzi to widać też nie znasz się na spółkach i tym jak działają. Zarząd spłacać będzie z własnego majątku... Dobre. Kroczek, po kroczku i obalisz wielką korporację... niezłe fantasmagorie.
@czes czy jak tam
1) Stephen Elop - mówi ci coś to nazwisko? Dalej: Nokia miała wtedy najlepsze na świecie smartfony, tylko Samsung miał o wiele silniejszy marketing - wyszło na to, że nie wystarczy być najlepszym, trzeba jeszcze umieć się sprzedać, co też Samsung robi do dziś, wpychając klientom sprzęt i zły, i dobry, ale niemal zawsze przereklamowany.
2) No tak, powinienem był napisać wielkimi, drukowanymi literami: ROZMARZYŁEM SIĘ. Tak, zamarzyłem o tym, że odpowiedzialność finansową poniosą ci, którzy są odpowiedzialni za wadliwy/antykonsumpcyjny/psujący rynek produkt, ci, którzy podejmują decyzję, jak funkcjonować będzie spółka akcyjna (walne zgromadzenia, akcjonariusze, zarząd) - czyli coś niewykonalnego (ale jak mi się to marzy...), bo też i tak został zaprojektowany ten system spółki - akcjonariusze nie odpowiadają swoim prywatnym majątkiem za zobowiązania spółki, odpowiedzialność ta ciąży na samej spółce, więc nie ma szans żeby stracić więcej, niż wynosi kapitał wniesiony do spółki...
Co do dalszej części wypowiedzi to widać też nie znasz się na spółkach i tym jak działają.
Z twojego komentarza wnioskuję, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ale łatwo jest oceniać, co?
Mam nadzieję, że jednak nie... Cóż, EA nie jest najlepszym wydawcą na świecie ale nawet jeśli nie genialne to wciąż wydają dobre gry.
A Microsoft? Dużo gada np że skoncentrują się na pc, a tymczasem nie mają zielonego pojęcia co wydać i w którą stronę podążyć co skończyło się m.in. zamknięciem Ensemble Studios (Age of Empires, Age of Mythology. W chwili zamknięcia 6!! projektów w produkcji w tym jedna mmo...). Inny dobry przykład to studio Press Play, które w 2015 poprosiło o głosowanie, który z 3 projektów ma wyprodukować... Rok później zostali zamknięci.
Myślisz, że byłoby gorzej? EA od trzech lat wygrywa wszystkie rankingi na najgorszego wydawcę gier na świecie. Brak nowy IP, zamykanie i niszczenie wykupionych studiów, szał mikropłatności, tasiemcowate tytuły z mikroskopijnymi zmianami wydawane rok w rok.
Ubisoft ma swoje wady, ale czasem jakieś nowe IP wypuści, czasem poza swoimi głównymi markami jakąś perełkę popełnia i mikropłatności może i mają za dużo ale nie tragicznie.
Activision-Bilzard - koło słabych tasiemców z mikro wypuszczają jednak prawdziwe perły i o część swoich produkcji dbają latami. Tutaj głównie sprawę ratuje część zamieciowa trio.
A co można dać na obronę EA? Nawet jak jakieś pod-studio stworzy dobrą grę to zabiją ja mikropłatnościami (Battlefront 2) albo dziwną polityka wydawniczą (Titanfall 2).
No i wreszcie jakiś rozsądny głos w dyskusji.
Jedno i drugie to duża korporacja która chce zarabiać grubą kasą podejmując możliwie małe ryzyko. Więc cudów się nie spodziewajcie, czy to od EA czy MS dalej będziemy dostawać głównie odgrzewane kotlety przyrządzone pod średnie, niewygórowane gusta masowego odbiorcy.
Tyle tylko że im bardziej monopolistyczny rynek tym gorzej dla klientów czyli w tym przypadku dla nas graczy. Czyli raczej lepiej jak jest EA i MS niż tylko MS.
Wiesz też tak pomyślałem z początku. Ale popatrz 2 gigantów robiących ten sam szajs łączy się w jedno - czyli zamiast 2 korpo robiących gówno-gierki robi się jedna wielka gówniana-korpo.
Problem byłby gdyby korpo przejmowała porządną firmę z tej samej dziedziny - wtedy to byłaby rozpacz. A tak meh.
Różnica jest bardzo duża.
EA to:
+ o plusy ciężko, ale od biedy posiadanie praw do kilku fajnych tytułów
- mikropłatności
- niedorobione gry wydawane przed ich skończeniem
- traktowanie klientów jak idiotów
- odgrzewanie tych samych kotletów po kilka razy
- wykupywanie i zamykanie mniejszych, ale uznanych developerów
- ogólnie średnia jakość samych gier
Podsumowując firma, której celem jest wyrwać każdego grosza ze swoich klientów i jeszcze przy okazji kopnąć ich w krocze i wyśmiać.
MS to
+ na ogół dość dobre gry i produkty
+ stawianie na efekt i jakość, a nie termin
+ praktycznie brak mikropłatności
- nieogarnianie i niedostosowanie się do wielu segmentów rynku
- dziwne podejście do wielu rzeczy
- "coming soon" czyli obietnice czegoś, co nie zawsze nadejdzie
Podsumowując - firma robiąca dobre rzeczy, ale nie ogarniająca do końca całości swojej działalności i nie przywiązująca wagi do wielu istotnych rzeczy.
Jak Microsoft ma swoje wady, tak na ogól jest to jedna z tych bardziej uczciwie podchodzących do klienta firm IT. EA to w sumie idealny przykład naukowy na to jak nie powinna wyglądać uczciwa i szanowana firma z branży.
EA w sumie niezbyt mnie obchodzi, ale oby z tym Valve to były tylko plotki. Nie chcę widzieć Steama pod ręką Microsoftu. Wystarczy zobaczyć, jak działa ich własna usługa.
Na Valve ich nie stać.
DanuelX nie takie kury się sprzedawały. Skoro Valve jest dla kasy to jak dostaną odpowiednią kwotę od M$ to gdzie jest problem? Nawet na tym etapie Gabe nie jest w stanie wydać swoich pieniędzy. Ale oby nie doszło do takiej transakcji bo M$ tak dobrą usługę jak Steam i tak by zje**ł. Oni nawet metalową kulkę by zepsuli.
A przypadkiem valve software to nie jest jedynie dział tworzenia gier? Sklep i reszta to pewnie inna bajka.
Nie przejmował bym się jakością usługi M$ bo kupuje się inne firmy by ich jakość wprowadzić u siebie. Zakup Valve byłby o wiele ciekawszy niż EA. I jeżeli po takim kroku zdecydowaliby się zastapić swoją usługę gier steamem to wszystkim wyszłoby to na dobre. Valve zyskałoby prawdziwą konsole i nowy rynek zbytu. M$ prawdopodobnie zyskałby monopol w świecie gier. A gracze mieli by pewną i dobrą usługe do gier która prawdopodobnie wyparłaby inne launchery EA czy Uplay.
W wypadku przejęcia EA lub Valve to byłoby niezłe przetasowanie na rynku.
Osobiście jestem zaskoczony- raczej stawiałem, że zakupy to będzie przejmowanie mniejszych i średnich deweloperów, a te plotki raczej pokazują że MS walnie z grubej rury ;)
Uważam że Ea jest poza zasięgiem MS.Natomiast moim zdaniem przyjęcie twórców PUB jest jak najbardziej możliwe.
Zniszczyć EA! JESTEM ZA!
Dla mnie bez znaczenia, EA ma swoje tytuly, nikt nie kojarzy ich pozytywnie. Jeszcze "10 lat" temu byly podobne glosy (jakosc EA, nie kupno) ale zrobili pare fajnych nowych i swiezych gier - Mirrors Edge, Dead Space i pewnie pare innych ktorych teraz nie pamietam.
Ja tam wolałbym odwrotną sytuację. Żeby to EA kupiło MS i w końcu Windows miałby mikro przykro. Wyobraźcie sobie, że za odpalenie notatnika dostajesz komunikat o koszcie 2,99$. To byłoby coś rewolucyjnego, do tego jakieś fajne skrzynki z nowymi logosami Windowsa czy skórkami do Painta.
Wstawkę o Valve uznaję jako żarcik w celu podniesienia klikalności arta.
Przejęcie EA? Wydaję się to nie możliwe, ale jakby im się udało, to pozamiataliby konkurencję, FIFA, STAR WARS, BF itd. No normalnie zamieszki by w internetach były ;)
Co do Valve to nie wierzę, choć z drugiej strony doczekalibyśmy się w końcu Half-Life 3 :)
Mamony Microsoftowi nie brakuję, wręcz przeciwnie, kto wie pieniądz może wszystko.
btw. EA mogą wykupić, Ubisoft, Acti-Blizz etc etc.
Valve nie mogą z jednej prostej przyczyny - to jest firma prywatna nie notowana na giełdzie.
Valve firma która jest nadal własnością jednej osoby aczkolwiek Gruby ma już swoje lata i nic lepszego nie mógłby zrobić jak sprzedać ją dla Microsoftu. Najszybciej sprzedadzą się PUBG Corp. oraz CDP aczkolwiek na ten moment CDP nikt nie chce mimo Cyberpunka w kieszeni.
Pewnie. Każdy chce patrzeć na starość, jak jest niszczony jego dorobek życia.
Wykupić ich i zniszczyć.
Jak znam Microsoft a znam go dobrze z serii wpadek genialnego super prezesa hindusa to pewnie trochę poszumią, wykupią PUBG i będą go każdemu wciskać na Windos Store co zabije tą grę. Z resztą chyba większość teamu MS po tym co odwalił CEO odlicza na zegarkach czas do wywalenia go ze stanowiska.
Łoo, to jest temat na kilka posiedzeń :)
Ale tak w skrócie:
- Wykończenie Windows Phone/Mobile, utopienie projektu po wpakowaniu miliardów
- Idiotyczne decyzje dot. działu Xbox przez co konsola nie jest już konkurencyjna (wydawanie gier na pc, brak gier ekskluzywnych, pre-alfa PUBG w 20 fps, słabizna w GWG na rzecz gamepassa, udupczenie kinecta)
- Afera z Win10, wymuszona telemetria i updejty. Żeby nie było, sam mam win10.
- Windows store to wielkie guano
- UWP przez wiele miesięcy było tak opóźnione w rozwoju, że nikt nie chciał go używać
- Żałosne oferty w sklepie windows podczas gdy konkurencja wgniata w ziemię (Ps Store, Steam)
Do czego się ten koleś nie dotknie to spieprzy. Dobrze, że nie tyka Azure ani Office bo jeszcze by wpędził firmę w kłopoty.
GoDlikeRU
Może nie spieprzy - działa standardowo jak Microsoft, czyli nie do końca ogarnia czym się zajmuje i robi to byle jak.
Ogólnie ich największym problemem jest właśnie to, że mają za dużo pieniędzy i do większości rzeczy nie przykładają się tak, jak przykładać się powinni.
Kiepskie ceny w sklepie? A co tam, ktoś pewnie kupi.
Xbox nie ma gier? A co tam, jakoś się sprzedaje.
To nie jest firma zła, ale nagminnie marnująca swój potencjał.
Jeśli odpowiednio szybko przejmą EA, to BioWare będzie miało o wiele szanse na przetrwanie.
Kojarzycie agar.io?
Mała kulka zjada mniejsze kulki stając się wielką kulką. Na końcu olbrzymia kulka wchłania wielkie kulki. Mniej wiecej tak wygląda branża rozrywkowa ostatnimi laty
Tak się dzieje w każdej branży i to się nazywa kapitalizm, chłopcze.
MS i exclusivy ? :O W końcu po tylu latach zaczęli widzieć co tak naprawdę chcą gracze ? W końcu po tylu latach przestali mieć wy**bane ? hah, kolejne kłamstwo. A jeśli nawet nie.. co MS sobie myśli, ze jak wyda jakiegoś ex'a, to sprzeda ich konsole ? to tak nie działa, 90% osób ogra go na PC, tak samo jest z forzą i gearsami, niech MS lepiej zmieni politykę, bo inaczej nie wrózę dobrze ich konsoli.
IMO nie ma szans, zeby przejeli EA, przejma PUBG i na tym sie skonczy.
Ciekawe to czy ewentualne wykupienie EA ma powiększyć bazę gier czy może pozbycie się konkurenta jak to M$ ma w zwyczaju.
Niech kupią a później zamkną jak to ktoś już wcześniej zauważył. Być może tym przysłużą się wielu graczom. ;)
Przejęcie EA spowodowało by na rynku dość dziwną sytuację na rynku no i też podejrzewam że Microsoft średnio wykorzysta zyskane licencje. Natomiast jeśli chodzi o Valve nie chce mi się wierzyć że Gabe odda swoje dzieła firmie z której odszedł (musiał mieć jakiś powód żeby odejść z takiej firmy i zaryzykować założenie własnej) w ogóle wyobraźcie sobie co może stać się ze Steam'em skoro Sklep Windows tak średnio działa i jest oceniany. A jeśli chodzi o PUBG Corp. no to wnioskuję że na jakości tych ex'ów im nie zależy (15 fps na XONE).
EA i Valve to mogą co najwyżej pomarzyć. Przejmą PUBG Corp. i tyle.
Ale jak to? Przecież od lat fani Xone (sam wciąż mam x360) byli przeciwni PS4 (uważam za świetny sprzęt i cieszę się z remasterów i remakeów bo ograłem zaległości)...
Przecież to nie exy sprzedają konsolę.
Przecież to chodzi o multiplatformy, o to że można filmy oglądać, o cenę itp.
Nagle teraz argumenty psycho fanów do kosza bo sam M$ wraca do exów?
Na miejscu tych co się tak kłócili bym się zapadł pod ziemię.
Ale to trzeba mieć honor. A trolle i debile go nie mają. Tak jak jeden co miał się nie odzywać na forum po tym jak AC:O został grą roku według czytelników :)
Póki co to jedynie ty tutaj brzmisz jak jakiś chory fanatyk.
O i już się pojawił pierwszy, których opisales.
Jakich exów? :D I czemu obrażasz ludzi? :D
Exy sprzedają konsole. Tak.
Ale ważne że jest konkurencja. Zawodnik z 2 miejsca dzięki temu podnosi poprzeczkę bo tak by była lipa.
@rvn0000
Naprawdę bierzesz na poważnie taką podpuchę? Ja jestem zadowolony z obu konsol i teraz już na poważnie: bardzo się cieszę, że M$ wraca do gry. Czekam na produkty wyjątkowe, singlowe i być może w następnej generacji wybiorę znowu Xboxa? Dzięki ich kompatybilności wstecznej nic z XOne mnie nie ominie.
Przecież Gaben za żadne pieniądze nie odda Valve :-/
Dlaczego ? Jesli nie ma dziedzica (nie wiem czy ma, nie orientuje sie) to sprzeda.
Rekin pożera rybki, a z kolei większy rekin pożera rekin. Tyle w temacie.
Walve mogą kupić będą nowe gry. Ale byle bez steama bo sklep m$ dość ze słabiej działa to za drogi. I nie ma jak przechandlowac konta. W steam to proste.
Nie, bo będzie forsowanie gier XBOX > PS.
Czytałem posty tutaj mówiące o tym, że nie stać MS na kupno Valve. Poszperałem w necie i okazało się, że wartość majątku czy tam udziałów Newella to 5 miliardów. Skoro Newell ma (podobno) 50% udziałów to nie ma szans by Valve było droższe niż 10-15 miliardów. To by się zgadzało z tymi komentarzami w zachodnich portalach, że EA jest zdecydowanie droższe.
Tym komentującym nie chodzi o to, że Microsoftu nie stać na kupno Valve, ale o to, że Valve nie jest na sprzedaż, przynajmniej nie po rozsądnej cenie. Dane finansowe Valve nie są jawne, ale na pewno Microsoft ma wystarczająco kasy, by móc zapłacić godziwą cenę za Valve. Wątpliwe jest czy Gabe będzie usatysfakcjonowany taką ceną. Wartość jest zawsze subiektywna, więc prawdopodobnie Valve ma dla Gabe'a inną wartość niż dla Microsoftu. Do transakcji dojdzie tylko gdy dla sprzedającego wartość jest niższa od ceny sprzedaży a dla kupującego wartość jest wyższa od ceny kupna.
Jak tak im zależy na tytułach ekskluzywnych, to może niech od razu kupią od tego speców - Sony i Nintendo. Ale byłoby dziwnie...
M$ kupi Steama i przywróci graczom możliwość sprzedawania gier. Tak będzie mówię wam.
Nie jedynie co zrobiłby to połączył konto PC z xboxem i wrzucił swoje zabezpieczenia które wciąż opierają się piractwu i zgarnial kasę z rynku PC i przy okazji konsolowego. A takie konta jeszcze trudniej wymieniać jak steamowe.
LOLOLOLOL :'D :'D :'D
Dziękuję, Gh_H4h, w końcu ktoś dał radę mnie rozbawić :'D
MS wykupuje tylko dlatego żeby wysławić swój własny sklep. Czyli chce przyspieszyć only win10.
EA i MS to jedna i ta sama kupa. Gracz nie odczułby nawet ziarenka różnicy. Valve to już właściwie tylko Steam, bo gier od tego studia nie widziałem już od lat. Chociaż wolę Steam w rękach Valve, aniżeli w brudnych łapskach MS. A PUBG? A cóż to jest do diabła? Gdzieś coś mi to mignęło kiedyś na forum. I nadal nie wiem, co to jest oraz skąd się to wzięło?
Nie, to zupełnie dwa różne podejścia do biznesu.
Microsoft wypuszcza mało gier, ale przeważnie są one dopracowane i co najmniej dobre. Do tego nie wpychają do nich mikropłatności i jak trzeba, to przekładają premierę do momentu aż gra będzie dopracowana (przykład najświeższy remaster AoE).
Niby fajnie jakby wykupili EA i ich ogarnęli, ale jak tak, to wszystkie gierki z Origina pójdą papa :/
Dużo ludzi marudzi tutaj na MS, a prawda jest taka, że jeśli chodzi o same gry, to jest to jedna z uczciwszych i bardziej solidnych firm na rynku.
Nie wypuszczają niedopracowanych gniotów - jak trzeba, to przeciągają premierę.
Nie robią gier złych - zawsze trzymają pewien dość wysoki poziom, poniżej którego nie schodzą.
Praktycznie nie używają mikropłatności, a jak wypuszczą DLC, to ma ono realną wartość, a nie jest tylko wyciętym kawałkiem oryginalnej gry.
Ogólnie można MS nie lubić, ale jeśli chodzi o gry to mają póki co dość zdrowe podejście.
Praktycznie nie używają mikropłatności, a jak wypuszczą DLC, to ma ono realną wartość, a nie jest tylko wyciętym kawałkiem oryginalnej gry.
Ty chyba w Forze nigdy nie grałeś.
Nie grałem i dlatego dałem sobie margines mówiąc "praktycznie nie używają" a nie, że całkiem tego nie robią.
Mimo to popatrz na inne ich gry, które wydali, bądź które finansowali.
Naprawdę nie jest tak źle i taka Forza to bardziej wyjątek, niż reguła.
W przypadku EA wyjątkiem jest gra bez mikrotransakcji - popatrz sobie na nowe NFS, myślę, że Forza nie jest tutaj tą bardziej drenującą portfel grą.